Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W domu mam na gaz, na 2 miechy jest w szczycie 1800zł, niewiadomo ile idzie na ogrzewanie bo jest też gazówka, i piec ciepłą wode grzeje. W kotłowni tylko wodę dopuszczam raz na miesiąc jak ubędzie. Reszte serwis robi. Temp 20st najniższy poziom, coraz wyżej to cieplej, dom ok 150m2, stare budownictwo grube mury. Mogę kominkiem dogrzewać, drewno swoje odpady z tartaku.

Opublikowano

@xemit-proste tłumaczenie:jakość kaloryczna OO jest w rzeczywistości,a kaloryczność węgla tylko na papierze co go i tak tobie nie pokarzą,no i w cenie jest kaloryczność w kotle już kaloryczność węgla ma alibi(tam jej nie było),kaloryczność zboża zależy od jego gatunku,i jego masy-nie objętości.

kotły wszystko-palne(najczęściej używane do węgla)najczęściej mają najmniejszą sprawność,do zboża są już kotły o sprawności rzędu 98%,na OO to najczęściej granica 90%,na węgiel z reguły 60-70%.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Wszystko się zgadza, z tym ze nie zupełnie.

Przyjmując podane parametry kotłów oraz energie zawartą w paliwie OO na ok 43 MJ, a w węglu na 26-27 Mj można przyjąć ze zużycie węgla będzie ok 2,2 -krotnie większe.

Przyjmując cenę dobrego węgla na 80 gr/kg, a cenę OO na 3,60gr/80 dag okazuje się że koszty opalania OO są ok 2-krotnie wyższe.

Obliczenia uwzględniające ten sam budynek opalany OO w ilości 2,5 tyś l/rok musi być zrekompensowany 8 tonami węgla nie uwzględnia marnowania energii w postaci ogrzewania środowiska bliższemu zamieszkiwani Św Piotra, miast naszemu.

Mój sąsiad ma dom ogrzewany OO i zużywa ok 2700 l/rocznie natomiast ja używam jako opal mieszankę miału ze zbożem, której potrzebuję ok 5 ton.Przy cenie miału 500zł/t i zboża ok 700 zł/t mieszczę się spokojnie w 3000zł rocznie. W zeszłym sezonie wynik finansowy był jeszcze lepszy gdyż cena jęczmienia.oz zamykała się max w 32 zł/q i koszt roczny nie przekraczał 2200 zł.

Prawo zachowania energii jest święte i ilość energii oddanej równa się tej pobranej, a ew różnice wynikają ze sprawności urządzeń w których ją odzyskujemy.

Wobec czego nie polecam spalania węgla w ognisku, beczce, bądz kotle z czasów pterodaktyli, a w dedykowanych do tego urządzeniach, które potrafią wykazać się niezła sprawnością oraz automatyzacją zadawania opału, uprzyjemniającą ich obsługę.Podobnie jak trudno oczekiwać by używając do lokalnego transportu Ziła lub Żuka z lat 60, liczyć na lepsze wyniki ekonomiczne niż używając np. MB rocznik 1998.

Dodatkowym atutem palenia zbożem, węglem, trocinami oraz wszelkiej maści badziewiem, w stosunku do gazu bądz OO, jest komfort psychiczny i odporność na wszelkie rodzaje szantażu-finansowe bądz polityczne.

P.S. ciekawe dlaczego, tytoniarze zaopatrzeni w tak wygodne suszarnie kontenerowe do tytoniu opalane OO i sterowane komputerowo, narzekają na koszty ich utrzymania i kto żyw kombinuje jak zmodernizować je by palić każdym opałem innym jak OO. :lol:

Edytowane przez xemit
Opublikowano

@xemit-jeśli chodzi o szantaże geopolityczne,strajki górników,itp. to masz rację-dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zboże,ograniczenia tylko pogodowe,resztę można w swoim zakresie zorganizować-nie ma uzależnienia od osób trzecich,a koszty produkcji zboża na opał są takie same jak do innych celów.mam rację?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Oczywiście że masz. Przypomnijcie sobie zeszły rok gdzie owies lub jęczmień oz był towarem praktycznie niesprzedawalnym, a jeśli już to w cenach porażających układ nerwowy każdego rolnika o IQ > 35

Czy w takim przypadku pozbycie się go W imię Ojca, Syna i Ducha za 20 zł jest lepszym pomysłem jak zastąpienie nim czterokrotnie droższego węgla ?

Opublikowano

w imię Ojca i Syna-syn zaczął palić owsem(czyli ja),ojciec się przekonał do wartości tego opału,i nawet nie chce słyszeć o jakichś tam węglach-nawet gdyby owies 1000 kosztował-silosu przy kotłowni się domaga,zbiornik przy piecu już mu mało.

zimą rankiem,zapach na podwórzu-bezcenne.

Opublikowano

Otóż to. Coraz więcej ludzi przekonuje się do tej metody i bardzo dobrze (widać, że myślą :)). Ja co prawda nie mam owsa i palę jęczmieniem, a nawet w zeszłym roku gdy była taka tania to i pszenica się trafiła. Jaka to wygoda- idę do magazynu, biorę 2 wiadereczka, śmigam do piwnicy, wsypuję i cieszę się ciepłem w moim domu. Piwnica czyściutka. Pieniądze zaoszczędzone i ten specyficzny zapach :lol: . Co ciekawe przejeżdżając przez wioski coraz częściej i gęściej mój nos wyczuwa właśnie takowy zapach.

Planuję kupno jakiegoś pieca. Do wyboru na tym poziomie zaawansowania techniki jest piec z zasypem oraz piec na słomę. W obu przypadkach będę samowystarczalny, zaoszczędzę pieniążki oraz nie będę miała problemu, iż węgiel nie chce się palić, ponieważ najlepszy został wyeksportowany na Zachód, a ochłapy zostały dla Polaczków.

 

Zachęcam tych, którzy to jeszcze nie próbowali tej metody. Jeżeli nie macie specjalnych sit w piecu- nasypcie zboża na rozżarzony węgiel... ;)

Opublikowano (edytowane)

A wy macie jakieś specjalne piece z podajnikiem i co ile godzin chodzicie dokładać i ile ton na sezon spalacie

Edytowane przez kapi123
Opublikowano

można palić w zwykłym piecu(kilka lat tak paliłem),a te przystawki,palniki lub piece to bardziej dla własnej wygody,żeby komfort opalania zbożem był podobny do opalania OO lub gazem-no i prawie jest taki komfort.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

murtek3,polecam ci dobry piec z podajnikiem tłokowym, pozwala spalić wszystko o granulacji < 4cm i w razie "w" posiłkować się ew drewnem na awaryjnym ruszcie. Ja stosuję mieszankę miału ze zbożem, aż do wyczerpania zapasu miału, którego mam jeszcze na ok. 2-3 sezony.Po tym okresie głównym menu mojego pieca będzie zboże, które pali się w nim świetnie, a 40 kg spalone na dobę zaspokaja potrzeby energii cieplnej w największe mrozy.

Piec dedykowany do zboża lub pelletu być może cechuje większa ekonomia spalania tego opału, jednak jest wyrażnie droższy, a co gorsze brak mu możliwości stosowania róznego rodzaju paliwa.

W nowo budowanym domu zainstalowałem taki sam piec i tam będę palił tylko zbożem ze względu na umiejscowienie kotłowni wewnątrz budynku i awersję do pyłu węglowego który jest związany z suchym miałem lub groszkiem, a takowego te piece potrzebują.Pierwsze zimowe próby, na razie na obiegu pierwotnym, są wyjątkowo optymistyczne, ale wynika to pewnie z energooszczędnej technologi budowy w stosunku do domu przedwojennego.Myślę ze w tym wypadku dawka 25-30 kg zaspokoi wszelkie potrzeby.

Piec na słomę wymaga zestawu maszyn do jej zbioru, a także osobnej kotłowni oddalonej sensownie od domostwa, celem uniknięcia wizji chlewa w swojej chałupie lub jej otoczeniu i z tej prozaicznej przyczyny ta wersja została przeze mnie od razu odrzucona.

Polecam wszystkim palenie zboża, a jeśli już ktoś uważa ze palenie to grzech, zawsze może biegac całą zimę w koło domu z workiem zboża na plecach. Gwarantuję że jego temperatura nigdy nie spadnie poniżej 36,6 StC, a jak podkręci obroty to i 38 St C staje się realne. Po nadejściu wiosny zboże można wysypać i ew skarmić gadziną w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Enter. B)

Edytowane przez xemit
Opublikowano

chyba jak wyłączą-no to się wygasi samoczynnie,jak prąd już płynie to się rozpali samoczynnie na ustawieniach poprzednich(tam jest zapalarka sterowana fotokomórką).

kilku dobowe wyłączenia się nie zdarzają,ale gdyby były-to odpinam palnik(mam już na taką ewentualność przygotowane) i palę zbożem jak kiedyś lub opałem zebranym w obejściu.

owsa czystego w ogóle nie sieję,jeśli to mieszanka z jęczmieniem.jaki kawałek mieszanki pójdzie na opał to jeszcze nie wiem w żniwa się zobaczy-zbóż obsiewam 6ha(większość na inne cele)-a zabiegi normalnie-opał nie wymaga jakichś specjalnych,a skromniejsze zabiegi-to pole można zapaskudzić chwastami itp.

Opublikowano

około 5-na 160m(w miarę ocieplony-czasy i technologia Gierkowska).do tego już nic więcej-żadnych rozpałek,żadnego drewna lub trocin.dziadkowie i dzieci ciepło chcą mieć-temperatura w domu jest-dla mnie za duża.

 

dla porównania(bo to was najbardziej interesuje)na porównywalną zimę potrzebowałem 4 tony węgla i drewna hałdę.

Opublikowano

Opalanie zbożem? - jakie to nieetyczne ,rzekł bym nawet niemoralne, zwłaszcza jeśli to robi rolnik .

Słowo daje to już nie macie czym palić, wiadomo ekonomia ekonomią ale wszystko ma swoje granice.

Aż się boję pomyśleć co by na to powiedzieli nasi dziadkowie .

Opublikowano (edytowane)

Gdy widzę taki post jw chcę mi się śmiać z głupoty co niektórych ludzi. Powtarzam głupoty. Nieetyczne, niemoralne :lol: :lol: Ja palę i będę palił tym co tańsze- liczy się tylko i wyłącznie ekonomia. Szczerze powiedziawszy podziwiam takich ludzi ("starej daty"- tj zacofanych), którzy sprzedają zboże powiedzmy za 400 zł/t a kupują węgiel za 800 zł/t. Ach bym zapomniał to jest grzech, niemoralne itd... :lol: Głupota w najczystszej postaci. Zresztą szkoda słów.

 

xemit masz rację. Piec na słomę nie jest taki dobry jak mi się wydaję. Jego cena pozostawia wiele do życzenia, należy mieć osobne pomieszczenie na zewnątrz (no z tym akuratnie nie miałbym problemu), lecz chyba najgorszy jest wkład w uzyskanie tego opału, tj kupno odpowiedniej prasy, a o kłopocie z robieniem sterty i ciągłym wożeniu (podobno co dwa dni) nie wspomnę. Nie ma to jak pójść do stodoły, zabrać kilka wiaderek, wsypać do podajnika pieca w piwnicy i leżeć kilka dni w cieplutkim domku.

Edytowane przez murtek
Opublikowano

a drewno jest etyczne?-las rośnie bardzo wolno.

@czadowywicek-zmień rozgłośnię-ta z Torunia ma za duży wpływ na twój umysł.

właśnie nie mamy czym innym palić-nie jesteśmy górnikami,a nafciarzami tym bardziej-musielibyśmy kupić opał-a po co jak leży w stodole.

Opublikowano

dajcie spokój koledzy("palący zboże","siedzący w ciepłym")-takiego SŁUCHACZA nie przekonacie,on wie lepiej i jest po dobrej stronie moralności.GŁODNO I CHŁODNO-byle zgodnie z naukami płynącymi z Torunia.

mój dziadek był bardzo nowoczesny-zawsze go ciekawiły jakieś nowinki-byłby ZA.

czyż to nie piękne-być samowystarczalnym?-chociażby w mroźne dni.

Opublikowano

Lekcje odrobiliście ? to idźcie i powiedzieć mamusi dobranoc .Jak dorośniecie to pewne sprawy zrozumiecie ,że nie tylko się pieniądze liczą. Po postach sądząc to nie tylko kultury Wam brak ale i wychowania co świadczy o waszych rodzicach .

Opublikowano
Jak dorośniecie to pewne sprawy zrozumiecie ,że nie tylko się pieniądze liczą.

 

Kolego rozmawiasz z dorosłymi ludźmi, więc napisz proszę co masz na myśli. Jestem bardzo ciekawy. Jeśli masz na myśli to, iż palenie zbożem to grzech to przytoczę Ci słowa księdza z mojej parafii- "(...)jeśli kamienie są droższe od jedzenia, to i trzeba tym jedzeniem palić..."

 

Swoją drogą mam inne zdanie, tzn. jeśli Ty dorośniesz, to zrozumiesz pewne sprawy

Opublikowano

Lekcje odrobiliście ? to idźcie i powiedzieć mamusi dobranoc .Jak dorośniecie to pewne sprawy zrozumiecie ,że nie tylko się pieniądze liczą. Po postach sądząc to nie tylko kultury Wam brak ale i wychowania co świadczy o waszych rodzicach .

Ty w ogóle wiesz co to jest praca i życie na wsi??? Czy jesteś jakiś mieszczuch z dużego miasto co tylko podejdzie to kaloryfera i odkręci i zadowolony. Z twoich wypowiedzi wnioskuje że ty myślisz że życie na wsi to cud miód i malina a kasę to sobie rolnik z drzewa zrywa

Opublikowano

mój wiek se możesz sprawdzić w profilu-ja go nie ukrywam,dzieci mam dorastające.

dorosły się znalazł.

paciorek za nas grzesznych jeszcze możesz zmówić.

mieczem zacząłeś,to się nie dziw że mieczem walczymy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Witam, 
      Czy ktoś użytkuje lub planuje używać płynny nawóz ASL? Co sądzicie na ten temat? 
      http://agrotrader.pl/oferta/asl-plynny-nawoz-organiczno-mineralny-ID244225.html
      Pozdrawiam 
      Sumek
    • Przez Stonka36
      Witam. Chciałbym wymienić uszczelniacze w przednim moście ciągnika Deutz Fahr D7807. Poszukuję katalogu części/instrukcji obsługi. Z góry dziękuję za pomoc.
    • Przez Wielkopolanin
      Panowie proponuje nowy (szukałem i takiego nie znalazłem), myślę, że ciekawy a na pewno ważny temat. Jak to jest u Was, czy badacie Swoją glebę? Jeśli tak to na co, jak często i ile za to płacicie? Jak myślicie, czy w warunkach Waszych wsi było by zapotrzebowanie na usługę badania gleby, od pobrania próbek, do dostarczenia wyników i zaleceń? Ja muszę się przyznać, że do tej pory nie badałem gleby, dopiero w tym roku po raz pierwszy na studiach zacząłem to robić.
    • Przez kingway
      Witam , mam chęci zasiać pszenicę na 5 klasie jak myślicie coś będzie z tego ?? Ziemia nie jest jakoś wyciągnięta ze składników , ale mogłoby być lepiej . Zawsze siałem żyto hybrydowe a teraz może bym spróbował pszenicy ozimej mam do wyboru odmianę Commandor i Arkadia . A wy jakie polecacie odmiany ?
    • Przez Konrad432
      Cześć wszystkim. Pytanie. Czy to jest normalne? Czerwone nasiona orginaly, żółte nasiona moje. Dodam że żółte sa po tych czerwonych. W tym roku miałem problemy ze wschodami soi. Myślałem że to jest moja wina. Teraz zrobiłem doświadczenie i wychodzi to co na obrazku. Soja kupiona w renomowanej firmie. : ) Około trzech dni temu zrobiłem to doświadczenie.
      Pytanie moje brzmi - co jest nie tak z tą czerwona soja? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v