Przez
Anka92
Witam.
Planuję zakup agregatu talerzowego do uprawy ścierniska i uprawy przedsiewnej - siewu. Wyposażenie to hydropak, ekrany boczne tzw. deflektory, talerze uzębione wypukłe, podpory pod koła a wał albo Packer albo gumowy. Czekają na niego John Deere 6820 (140 KM) i talerzowy Amazone D9, które mają do uprawy zarówno gleby lekkie jak i ciężkie Pozostało tylko zdecydować jaki model i producent. Od razu mówię że po uwagę brane są tylko dwie możliwości: Unia Ares L i Staltech T30S. Wiem że jest bardzo wielu producentów ale proszę o opinie tylko na temat tych dwóch maszyn Ojciec od początku był przekonany do Aresa "z pełnym wyposażeniem" czyli zestawem montażowym do siewnika, deflektorami itp. Wizualnie ładny agregat ale... droższy od ST, lżejszy (już nie wiem czy to wada czy zaleta bo jak zestaw ST+siewnik z zasypem będzie miał ponad 2,5 tony to już trochę dużo a na ściernisko wiadomo że cięższe jest lepsze), mniejsze talerze (50 cm a u ST 56 cm). Z drugiej strony to maszyna od dużego producenta, można powiedzieć"markowa", ze szwedzkiej stali.
Jak uważacie lepiej zapłacić trochę więcej za maszynę która wykonuję uprawę tak samo a może gorzej? Czy kupić solidnie wyglądającego ST, za trochę mniej (licząc dofinansowanie z UE różnica jest niewielka), od firmy mniej popularnej (wcale nie znaczy gorszej)?
Warto dodać że mamy już do siewu agregat Unii Grudziądz Aresa XL i plan był taki żeby kupić talerzowy do ładnej uprawy ściernisk, siewu poplonów i siewu zbóż w orkę a wtedy zębowy zostałby sprzedany - trochę żal sprzedawać bo mamy go 5 lat i jest -odpukać- niezawodny.
Co radzicie wybrać? Proszę o jak najwięcej szczerych opinii i rad
Z góry dzięki za pomoc
Rekomendowane odpowiedzi
Df Agrotron 150 mk3 obciążenie
Mccormick MTX 150
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się