Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

A jakby na odwrót. Jakby dziewczyna z tymi krowami,zawalona pracą,bo wiadomo co i jak, to czy ma szansę,czy ktoś zainteresowałby się taką osobą?

Czemu nie :) Jak kobieta jest tym pochłonieta i zyje to facetow łatwiej sie przystosowac też:)

Opublikowano

Nie kpijcie z biednej niewiasty:-)
Tak, piszę o sobie,bo czytając męskie rosterki o samotności na wsi,poczułam związek i zaznaczam ,że nie jestem zrospaczona czy coś.
Zwyczajnie chcialam powiedzieć ,że są też ,,baby'' w takiej patowej sytuacji.Myślę,że zaciekawiłoby Was moje spojrzenie.

Opublikowano

Cześć Misiaczki :* Ja się pisze na te Wasze krówki :D

Opublikowano

No właśnie dziewczynę macie na wyciągnięcie ręki więc bierzcie się a nie czekacie ;)

no ja sie biore tylko niewiem dlaczego niechcesz odpisac na pw 

Opublikowano

Aaa... już nic. Świat pełen wariatów. Chciałam tylko pokazać inny punkt widzenia na samotność na wsi. Poznam tu kogoś , to miło, ale nie liczę na to. Od kilku lat samotnie prowadzę gosp.rozwijam w miarę własnych możliwości,ale jest coraz trudniej i chyba gubię zapał.
Nie jestem szpetna,nie jestem całkiem głupia ale jednak macie rację,wieś utrudnia zawieranie związków. I teraz już wiem jak samemu trudno wykonuje się ten zawód. Dlatego poczytałam i wtrąciłam, tyle.

Opublikowano

To że mieszkamy na wsi nie oznacza że mamy na starcie gorszą pozycję żeby kogoś poznać 

raczej problemem jest to że prowadzimy gospodarstwo samodzielnie po paru latach mentalnie robimy się samowystarczalni nie pytamy się o radę i przestajemy się liczyć z czyimś zdaniem,opinią bardzo szybko przenosi się to również na nasze podejście w życiu prywatnym a raczej nikt nie chce być z osobą która nie liczy się z naszym zdaniem i wszystko robi po swojemu 

Opublikowano

Kolega wyżej po części ma rację , ale niestety muszę przyznać ,że często zdarzają się dziewczyny której jeśli tylko wspomnisz jaki zawód wykonujesz to już jest koniec rozmowy. Tutaj też nie łatwo znaleźć choćby koleżankę bo raz ,że jednak znacząca przewaga użytkowników to mężczyźni a dwa , jeśli napiszesz post ,że chcesz kogoś poznać to cóż , daje to innym powód do drwin. No i tyle w temacie.

Opublikowano

Może tak to wygląda, a może coś je innego odstrasza? Co do wypowiedzi wyżej, po związku potrzebuje się czasem odpocząć, pomyśleć. Też faktycznie pod pewnymi względami samemu też jest fajnie. Nie wszystko jest źle. 

Ważne by spotkać kogoś z kim można się dzielić - przyjaciela. A tego na siłę to się nie zrobi.

Opublikowano

Święte słowa nic na siłę

Sylwek niestety mi też się to zdarzało, wszystko ładnie pięknie dopóki dziewczyna się nie dowiedział że świnie hoduję dużo dziewczyn to odstrasza, żadna z moich sąsiadek,kuzynek, córek znajomych rolników nie spotyka się z rolnikiem wszystkie próbują uciec ze wsi 

 

Opublikowano

Ciężko znaleźć dziewczynę która chce zamieszkać na wsi a.co dopiero żeby pracowała na gospodarstwie. Teraz wszyscy studiują i jest moda na życie w mieście. Wynajmie sobie jakieś mieszkanie byle by zdala od wsi bo śmierdzi bo się kurzy itd.

Opublikowano

Masz rację cóż są takie co wolą mieszkać w obskurnej kamienicy , na podwórku pełno żuli i śmierdzi moczem z daleka , miasto tonie w smogu no ale mieszka w mieście a nie na wsi , ten prestiż chyba się liczy...

Opublikowano

Ale wy marudzicie ;) jak jeździmy z kolegami po imprezach i czasami wywiąże się jakaś rozmowa z nowo poznanymi dziewczynami to z reguły prosto z mostu walimy że jesteśmy ze wsi i mamy gdzieś co pomyślą czy powiedzą, co najważniejsze nigdy nie spotkaliśmy się z jakimś odepchnięciem mimo że imprezy w większym mieście i teoretycznie powinno mieć to miejsce. zazwyczaj słyszymy teksty typu: ja też mieszkałam na wsi , moja babcia na wsi jest i tak lubię do niej jeździć... itp.

albo my tacy przystojni jesteśmy (jakoś mnie ta opcja nie przekonuje ;)) albo na prawdę wielu dziewczynom to nie przeszkadza.

większą przeszkodą być może często są nasze własne wymagania niż niechęć dziewczyn- sam do końca nie wiem jak to wszystko rozszyfrować, sam od jakiegoś czasu poznaję bardzo dużo dziewczyn w klubach i często same zagadują lecz na prawdę nie zauważyłem jakiejś specjalnej niechęci do rolników więc może na prawdę trzeba obniżyć pułap wymagań, czasami spotykam na prawdę sympatyczne dziewczyny które po prostu z wyglądu nie koniecznie w moim typie lecz rozmowa z nimi na prawdę klei się i jest wspólny temat no ale teoretycznie (chociaż zaczynam spostrzegać tą swoją subiektywną opinię) nie mój typ...


Ciężko znaleźć dziewczynę która chce zamieszkać na wsi a.co dopiero żeby pracowała na gospodarstwie. Teraz wszyscy studiują i jest moda na życie w mieście. Wynajmie sobie jakieś mieszkanie byle by zdala od wsi bo śmierdzi bo się kurzy itd.

jaka moda? u nas w okolicy z miasta uciekają ludzie i budują domy na wsi, co prawda nie w celu prowadzenia gospodarstwa ale jednak zaczynają doceniać wieś i uciekają z tych swoich 50 m2 na rzecz wsi gdzie mogą z dziećmi wyjść na swoje podwórko. w mieście zostaja albo bardzo bogaci którzy mają swoje domy albo na prawdę duże mieszkania lub ci których nie stać na kupno działki i budowę domu.

Opublikowano

Daremw ma 100% racji. Sam również nie spotkałem się z jakimiś uprzedzeniami co do tego z kąd pochodzę. Poprostu zależy to tylko i wyłącznie od stopnia komunikatywność , i czy potrafisz zainteresować sobą 2 osobę. Bo jeśli zaczynasz temat np: hej jestem ze wsi mam 20 świnek i 50 krów .to wybaczcie ale to nie tędy droga.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Ansja
      Hej czy rolnicy i rolniczki z Podkarpacia na forum?
      Jeśli tak to z jaich powiatów ?
      Jak u Was wygląda życie na wsi i gospodarstwa rolne w rejonach?
      Samotnych rolników też pewnie wielu chętnych aby poznać kobietę na resztę życia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v