Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.Mam do was takie niecodzienne pytanie jak włącza się prawidłowo blokade tylniego mostu w Ursusie C-330 i jak ją się także prawidłowo wyłącza???

Z góry dzięki za pomoc!

Opublikowano

Wystarczy na nią nacisnąć nogą w trakcie jazdy wtedy blokujesz mechanizmy różnicowe i traktor ciągnie na obydwa koła równocześnie. Nigdy nie skręcaj kół przy włączonej blokadzie bo to się może źle skończyć dla traktora.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

zależy w jakim stanie masz blokadę bo nieraz możne ci ona nie odbić a dla pewności lepiej cofnąć lekko do tyły i pociągnąć dźwignię do góry.

Opublikowano

Coś mi tu nie pasuje trzeba ją dusić nogą żeby mieć ją włączoną.Ta dzwignia jest dosyć dalego od gazu nożnego to by było trzeba regulować ręcznym obroty silnika <_<

Gość Profil usunięty
Opublikowano

u mnie to ja dopiero włączam jak koła zaczynają nierówno pracować wtedy naciskam i ona już sie sama trzyma a jak chce wyłączyć to lekko cofam do tylu i dla pewności pociągnę do górę dźwignię.

Opublikowano

@MiRol, dajmy że orzesz po mokrym terenie, na którym trzeba używać blokady dosyć często. Wtedy też byś wciskał sprzęgło co chwilę? Nie lubie takich drastycznych, oraz idiotycznych metod. Wolę poświęcić kilka godzin roboty, żeby to ogarnąć tak jak ma być, niż robić jakieś szopki.

 

Co do regulacji gazu, ja w 90% przypadków wciskam blokadę ręką(raczej 1 albo 2-ma palcami, zwłaszcza w orce), i jest to dla mnie zbędne. Chyba, że gnojówke wywoże po trawiastej drodze to trzeba nogą, albo rozpiąć hamulce i sie bawić.

Opublikowano

@kiełbasa zwróć uwagę, że niektórzy tu nawet piszą że cofają trochę do tyłu, więc przy orce było by to bardziej czasochłonne niż to strzelenie sprzęgłem :rolleyes: w temacie nie jest określone w jakiej sytuacji chce się wyłączyć blokadę :huh: Pozdrawiam

Opublikowano

jak z blokadą jest wszystko ok to w orce jak jedno koło złapie poślizg i jak ją wcisniesz to bedzie ona wciśnieta i załączona az nie zmniejszysz sporo prędkości jazdy(puścisz nogi z gazu) lub zaterzymasz się i wtedy musi odskoczyć jak tego nie robi to sprężyna która jest w środku straciła już swoją charakterystyke i nie odbija...

Opublikowano

Właśnie chciałem to samo napisać co roki. Jeśli blokada nie odskakuje to warto wyjąc prawy akumulator jego podstawę odkręcić klapkę i założyć nową sprężynę. Wiem czym to można przypłacić. Wymiana wszystkich śrub w dyferencjale. A do tego jest trochę roboty. Co do włączania blokady najlepiej robić to na niskich obrotach a jak zblokuje to wtedy gaz do dechy. Przy wyłączaniu to tak jak napisał roki :rolleyes:

Opublikowano
Coś mi tu nie pasuje trzeba ją dusić nogą żeby mieć ją włączoną.Ta dzwignia jest dosyć dalego od gazu nożnego to by było trzeba regulować ręcznym obroty silnika :rolleyes:

 

 

30 nie jest wyjątkiem w takim umieszczeniu blokady wiele maszyn ma tak samo i trzeba ręcznym operować. Moim zdaniem najlepiej tak zrobić jak radzi @MiRol. A nawet nie trzeba strzelać tylko wcisnąć delikatnie...

Opublikowano

ja także wciskam blokade w c 330 ręką

jednym palcem

wcisne i sama trzyma

dopoki nie wcisne sprzęgła wtedy sama wyskakuje

a operowanie ręcznym gazem hmm czy ja wiem niema takiego czucia jak w nożnym hehehhe

Opublikowano

ja też robie tak samo jak koledzy... zaczyna sie kopać np przy wydzieraniu jakiegoś drzewa to ręką wcisne i w tym czasie mam nogę wolną i daje gaz do spodu. A jak blokada zaskoczy w takiej sytuacji to potrafi czasami przod podnieść w góre. Jeśli chodzi o wyłączanie to ona sama powinna odbić jak koledzy piszą np zwolnić obroty albo poprostu zatrzymać się

Opublikowano

Dzisiaj chciałem jechać pryskać ruszyłem kawałek na podwórko z garażu i coś strzeliło w moście i ciągnik stanął, ale jak się włączy blokadę ciągnik jedzie co mogło się rozlecieć, pękła półoś czy może rozleciała się satelita a może coś innego?

Opublikowano

to będzie coś z mechanizmem różnicowym na pewno nie pół oś

 

chociaż moment jest przekazywany na te koło co ma lżej więc jeśli jedna jest pękniętna to też powinien jechać

 

 

 

Czy Ty wiesz w ogóle o czym piszesz? Zaprzeczasz sam sobie.

 

Tak jak napisałeś, moment jest przekazywany na to koło które ma lżej, jeśli ukręci się jedna półoś moment automatycznie będzie przekazywany tylko i wyłącznie na nią bo może nią swobodnie obracać, a ciągnik stoi i miejscu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tom555
      Witam. Jak zabrać się do wymiany łożyska tylnej zwolnicy w landini 6550,czy trzeba spuszczać olej ze skrzyni ,czy z samej zwolnicy?
    • Przez perkins3382
      Witam ile waży mniej więcej plecak w c330 
    • Przez markus18645
      Witam. Mam pytanie odnośnie składania zwolnicy w C330. Nie wiem czy temat był poruszany ale nic nie znalazłem. Dostępny katalog też opisuje ten temat w sposób lakoniczny. Chodzi mi o kolejność zakładania poszczególnych elementów na półosi. Patrząc od strony korpusu na wałku znajduje się bęben hamulcowy, a następnie... i tu problem bo logika wskazuje że pierścień uszczelniający (oring w rowku półosi) na to tulejka dystansowa która ma również odpowiedni rowek, następnie uszczelniacz (simering w którym znajduje się tulejka dystansowa) i odrzutnik oleju. Do tej pory było tak: bęben, oring, otrzutnik simerung w nim tulejka dystansowa. Wg. katalogu to nawet nie będę pisał bo to się kupy nie trzyma. Z góry dziękuję za odpowiedź.
    • Przez ursusikc330m
      Witam jak wybić półoś w Ursusie c 330 próbuję wybić w celu wymiany uszczelniacza ale nie chce nawet drgnąć
    • Przez 12Mati12
      Witam rok temu jak wymieniałem pompe hydrauliki zwróciłem uwagę że wałek atakujący ma luz wzdłużny i tak jak jeździłem i się napędziła na 6 i tak jakby jechała siła pędu było słuchać lekkie chrobotanie ale dosłownie lekkie a ostatnio podczas orki gdy szarpałem się przód tył to na wstecznym gdy miała obciążenie większe było słychać chrobot ale już dużo głośniejszy jak tylko wróciłem do domu zdjełem dekiel ze skrzyni i zerknolem na tryby wszystko wydaje się raczej w porządku (gdy nie ma większego obciążenia to jest cichutko) i teraz moje pytanie wiem że czeka mnie zdjęcie plecaka (akurat to miałem i tak w planie na ten rok bo muszę wymienić wał podnośnik) i czy wyrazie co jak okaże się że to łożyska na walki atakującym po rozjechaniu wyciągnę wałek do przodu czy muszę wyciągać dyferencjał? J drugie pytanie czy ten luz może być spowodowany naprzyklad odkręceniem się nakrętki na walki atakującym lub inną jakaś mniej inwazyjną rzeczą? Jak narazie czekam na pierścienie do tłoka więc nie rozbieram żeby stało ale też nie jeżdżę ale jutro albo w czwartek na wieczór już będę się przymierzał do rozbierania mam nadzieję że obejdzie się bez rozpoławiania😅będę informował o postępie prac na bieżąco za dobre rady serdecznie dziękuję i pozdrawiam 😃

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v