Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty nie pijący?? Więc łatwo Cię upić i wykorzystać ha ;)

A na kocią łapę ?? :D

 

Czyli chodzi Ci tylko by mnie wykorzystać i rzucić?    :D    a ja głupi myślałem że Ty mnie naprawdę kochasz.      :(

 

Kasiu po kocia lape to do Artura,bo jego kot i tak ma tylko trzy lapki :)

Ty też jesteś dobra, po jaką cholerę dałaś mi kosza?       :)   i zakochałem się w takiej co chce żyć na kocią łapę.     :D 

 

Opublikowano

Sean w którym kościele bo nic nie słyszałem.Może kocha tylko się droczy :P

W tym co dzwonili   :D    a tam droczy, inna to ze szczęścia by skakała, a Ta ciągle coś wymyśla.   :)

Opublikowano

Tak, dla Ciebie żyły sobie wypruwałem, to powiedziałaś że tylko dybię na Twoją cnotę     :)  

Przykro że nie trafiłem w Twój gust z tymi różami, ale przynajmniej robisz dobrą minę.      :)   

 

Opublikowano

Doradźcie co mam robić. Na portalu randkowym poznałem fajną dziewczynę. W sumie, to Ona do mnie pierwsza napisała. Pisaliśmy do siebie przez tydzień i umówiliśmy się na pierwszą randkę. Na wszelki wypadek dzień wcześniej wymieniliśmy się numerami telefonów. Spotkaliśmy się i przez 1,5 godziny rozmawialiśmy na różne tematy (także o naszych ostatnich związkach). Spotkanie wypadło raczej dobrze. Przy pożegnaniu ustaliliśmy, że do siebie zadzwonimy. Po powrocie do domu (około 1 godziny) zadzwoniłem do niej i podziękowałem za mile spędzony czas. To było w niedzielę. Dałem jej czas do zastanowienia i zadzwoniłem we wtorek. Odrzuciła dwa połączenia , a na sms'a nie odpisała. Wysłałem jej wczoraj wieczorem wiadomość przez portal randkowy, ale nawet nie przeczytała wiadomości. Dziś próbowałem się do niej dodzwonić, ale nie odbiera. Mam jeszcze zaczekać, czy już sobie odpuścić?  

Opublikowano

Winko masaż dobry film i reszta w trakcie by wyszła :)

Nie no my się chyba rozejdziemy jak nie przestaniesz mnie zdradzać.      :) 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v