MasterRoj Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 bo nie mam tego wiele, ot taki większy ogródek z małym kurnikiem
MasterRoj Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 (edytowane) cicho cicho oj tam zaraz by chciała na 1000m Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez MasterRoj
juniormarcin Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja potrzebuje porady, Edytowane 7 Października 2016 przez juniormarcin
conan Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Boisz się obowiązków,czyli nie jesteś gotowy na poważny związek,a może boisz się zaakceptowania nie swoich dzieci.Najlepiej będzie,jeśli pokierujesz się głosem serca i rozumu,a pierwsze spotkanie jeszcze o niczym nie świadczy.
MasterRoj Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jak pisałeś ma prawo sobie ułożyć życie ale czy koniecznie z tobą. Ale czy wy wiązalibyście się z kobietą z dwójką dzieci?. Związek taki zmienił by moje życie o 180 stopni, dlatego mam pewne obawy czy dobrze robie. Źle robisz.
Gość Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja potrzebuje porady, co robić więc napiszście co myślicie. Dziś idę na randkę z dziewczyną która jest po rozwodzie i ma dwójkę dzieci. Dziewczyna jest starsza odemnie o 5 lat. To że jest po rozwodzie to mi nie przeszkadza bo myślę że ma prawo ułożyć sobie życie.Ale trochę boję się obowiązków z wychowaniem dzieci i wogóle. Jestem już po trzydziestce i najwyższa pora abym kogoś znalazł na stałe, bo na gospodarstwie wiecie jak jest samemu. Ale czy wy wiązalibyście się z kobietą z dwójką dzieci?. Związek taki zmienił by moje życie o 180 stopni, dlatego mam pewne obawy czy dobrze robie. Powiem Ci tak, jeżeli ją kochasz i ona Ciebie i pokochasz te dzieci jak swoje, to dobrze robisz i nie patrz na to co ludzie mówią czy powiedzą, a obowiązki? no cóż każdy je ma, a jak ludzie adoptują dzieci to nie zmienia to ich życia? Ożenisz się z panną i co, pewny jesteś że to będzie szczęśliwy i udany związek? Wszystko jeszcze zależy z jakiego powodu rozwiodła się ze swoim mężem, być może to nie jej wina, gorzej trochę jak to z jej jakiś fanaberii rozpadł się poprzedni związek, ale na to też nie ma reguły. No cóż ja życzę Wam szczęścia w każdym razie. Jak pisałeś ma prawo sobie ułożyć życie ale czy koniecznie z tobą. Źle robisz. Możesz wyjaśnić dlaczego źle robi? i dlaczego akurat nie z nim ma sobie ułożyć życie? bo co że kawaler to już te z odzysku są gorsze dla takich? Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez Gość
adrian3005 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jadę w wlkp Zobaczymy co tam ciekawego jeszcze macie
KRISS75 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Darek ja też mam przerwę w żniwach.Pogoda ciągle płata figle Artur to ma szczęście już może balować juniormarcin podpisuję się pod wypowiedzią Seana.Ważną rzeczą w takim związku jest akceptacja i pokochanie jej dzieci jak swoich.Każdy związek wywraca trochę dotychczasowe życie do góry nogami Życzę powodzenia. Adrian to weź trochę pogody ze sobą
adrian3005 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Wczoraj padał deszcz, dziś się od nowa chmurzy, jesteś pewny żeby brał taką pogodę ?
KRISS75 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Nie nie taką to już mam u siebie podziękuję. Będziesz zwiedzał WLKP ?
adrian3005 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Będę, jadę prawie pod granicę Niemiecką Ale jadąc autostradą dużo zwiedzić się nie da
KRISS75 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 A to fakt Podpowiem Ci:wokół autostrady pola a przy miastach ekrany
adrian3005 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 A no u nas to samo w filmie "wkręceni 2" schejtowali te całe ekrany jedzie polak w trasę i ktoś go pyta ci widziałeś ? a g**no widziałem, bo wszędzie zielone ekrany, i ten kolor, kto to wymyślił, zielony :lol: No ale ktoś kasę zarobił i tyle ...
Ansja Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Ja potrzebuje porady, co robić więc napiszście co myślicie. Dziś idę na randkę z dziewczyną która jest po rozwodzie i ma dwójkę dzieci. Dziewczyna jest starsza odemnie o 5 lat. To że jest po rozwodzie to mi nie przeszkadza bo myślę że ma prawo ułożyć sobie życie.Ale trochę boję się obowiązków z wychowaniem dzieci i wogóle. Jestem już po trzydziestce i najwyższa pora abym kogoś znalazł na stałe, bo na gospodarstwie wiecie jak jest samemu. Ale czy wy wiązalibyście się z kobietą z dwójką dzieci?. Związek taki zmienił by moje życie o 180 stopni, dlatego mam pewne obawy czy dobrze robie. Conan ma troche racji,pierw sie sami poznajcie a pozniej reszta sie sama ulozy. Co ma byc to bedzie,czas pokaze>
przezuwaczka Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Ja potrzebuje porady, co robić więc napiszście co myślicie. Dziś idę na randkę z dziewczyną która jest po rozwodzie i ma dwójkę dzieci. Dziewczyna jest starsza odemnie o 5 lat. To że jest po rozwodzie to mi nie przeszkadza bo myślę że ma prawo ułożyć sobie życie.Ale trochę boję się obowiązków z wychowaniem dzieci i wogóle. Jestem już po trzydziestce i najwyższa pora abym kogoś znalazł na stałe, bo na gospodarstwie wiecie jak jest samemu. Ale czy wy wiązalibyście się z kobietą z dwójką dzieci?. Związek taki zmienił by moje życie o 180 stopni, dlatego mam pewne obawy czy dobrze robie. Masz prawo się bać. Każdy boi się zmian. Musisz ten strach przełamać, żeby nie zostać sam. Wiedz, że z wiekiem przyzwyczajenia przeszkadzaj coraz bardziej. Kobita ma też bagaż doświadczeń i uprzedzeń, więc to podwójnie trudne. Życzę powodzenia i otwartości wam obojgu.
MasterRoj Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 (edytowane) Masz prawo się bać. Każdy boi się zmian. Musisz ten strach przełamać, żeby nie zostać sam. Wiedz, że z wiekiem przyzwyczajenia przeszkadzaj coraz bardziej. Kobita ma też bagaż doświadczeń i uprzedzeń, więc to podwójnie trudne. Życzę powodzenia i otwartości wam obojgu. I dlatego niech se da spokój póki ma jeszcze czas. juniormarcin ogarnij się chłopie. Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez MasterRoj
przezuwaczka Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Oj znam takich, co się wcześniej nie odważyli, a teraz tym bardziej. 40letni kawaler/panna ma podobne obciążenie jak rozwodnik. Młodemu łatwiej zaczynać. Ja nie wiem, czy teraz odważyłabym się przyjść z miasta na wieś, nie wiedząc, że będę szczęśliwa
artur125 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 (edytowane) Artur to ma szczęście już może balować nie do końca, bo jeszcze u ludzi trzeba posprzątać Dzisiaj idealna pogoda, ale jakoś nie chce mi się jechać juniormarcin na randkę idziesz, a już planujesz wspólną przyszłość? Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez artur125
Goska93 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jadę w wlkp Zobaczymy co tam ciekawego jeszcze macie To jedź przez północ Wielkopolski bo na południu to nic nie ma kompletnie tylko deszcz podrzuć do południowej :rolleyes:
artur125 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Adrianowi wystarczy, że Ty jesteś w południowej
KRISS75 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Tak ale masz spokojniejszą głowę bo u siebie już sprzątnięte Ja potrzebuję ze 3 dni dobrego słońca żeby obsuszyło to co nalało a tu po jednym dniu pogody znowu deszcz Jak żyć :wacko: Gosiu polemizowałbym
artur125 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Kriss ciągle pada po Gośka skończyła, i wymodliła deszcz :lol:
KRISS75 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Opublikowano 7 Sierpnia 2016 No nie sądzę żeby była tak mało życzliwa dla kolegów żeby nie mogli żniw dokończyć ale z drugiej strony rozumiem-trawa urośnie
Rekomendowane odpowiedzi
Problem z elektryko
pryzma kukurydzy