Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@meg, a dlaczego współczuć?? przecież wiedziały co robią....

 

@Rolandgif, nie długo to znaczy kiedy?? za 10 lat???

 

@mały86, Miłość?? a po co... ważne że mogą wspólnie orkę robić i to im do szczęścia wystarczy...

 

@Martina, Myślenie w związku nie zastąpi wszystkiego... Dla mnie również , chodzenie po kilka lat to strata czasu, ale również co za szybko to nie zdrowo... prędzej czy później komuś się znudzi... a podejmować tak ważną decyzje od której zalezy nie tylko życie Twoje , ale i drugiej osoby, po spędzeniu ze sobą za mało czasu i branie ślubu na etapie zauroczenia... wybacz, ale dla mnie to dla mnie nie odpowiedzialne podejście... no ale co ja bede uswiadamiał, kazdy ma swój rozum i swoje zasady... jak to mówi stare przysłowie... jak sobie pościelisz tak sie z kimś wyśpisz ;)

 

@andrzej211o, nie znasz dnia ani godziny... i moze Ciebie zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie... Powiem , że to jest naj bardziej przyjemna rzecz jaka moze spotkać faceta... ;)

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ale się tu sentymentalnie zrobiło :P

A ja wam powiem tak,małżeństwo to nie zabawa,lepiej tą decyzję 100 razy przemysleć,niz pozniej zalowac co się narobiło,będąc wolnym jesteście odpowiedziałni za siebie,ale wstępując w związek małżeński ,stajemy się odpowiedzialni rownież za tą drugą połowe.Nie ma już słowa "JA"jest słowo"MY".I własnie z takich nieprzemyslanych decyzji,jest wiele rozwodów,bo miała być bajka,super sielanka,a tu zaczeło się prawdziwe życie.

Opublikowano

Aniu, jak czytałem twojego posta to mi się od razu sąsiedzi zza płotu przypomnieli. Tylko tutaj jest inna sytuacja bo to jest po prostu patologiczna rodzina. Powinni ich wszystkich w klatkach trzymać. Nie ma dnia bez krzyków. Jeśli żona musi wszędzie rowerem jeździć bo "mąż" jej nie zawiezie to co tu dużo mówić. Nawet w niedzielę do kościoła nie zabierze tylko ją w domu zostawia. Ale widziały gały co brały.

Opublikowano

Zgadzam się z @anią25! Trzeba być odpowiedzialnym!!!Znam takich co kilka lat siedzieli na tzw kocią łapę, wzięli ślub i po roku rozwód! Ale również są takie pary co są ze sobą na dobre i złe! W sobotę idę na Diamentową rocznicę ślubu! Dlatego myślę że warto wierzyć w miłość, gdy się tyle lat ze sobą przeżyło i ciągle ją się pielęgnuje i wzmacnia :)

Opublikowano

@Martina, To widzę, że polecasz dziewczynom taki styl?? :huh:

 

@danielhaker, pewnie, widziały gały co brały... jak było śpieszno do ślubu, to niech teraz się meczy i żyje w patologii, Pewno i tak wieży ze mąż się zmieni.... haha:D

Opublikowano

Ja to jestem pełen podziwu dla niej że jeszcze z nim i z jego matką wytrzymuje. Ja na jej miejscu to chyba bym nerwowo nie wytrzymał i albo ja bym trafił do szpitala abo oni. Uwierz mi że nie chciałbyś takiego sąsiada jak on.

Opublikowano (edytowane)

@ danielhaker, W dzień mają spięcia a jak przyjdzie noc to jakoś się dogaduja :P

@razor275, Może tak być że boi się i tkwi w tym toksycznym związku!

Edytowane przez Maly86
Gość Profil usunięty
Opublikowano
tylko tak się do siebie odnoszą że szkoda gadać.

No nie mów :blink: śpisz pod łóżkiem ? :wacko:

Gość Profil usunięty
Opublikowano
tylko tak się do siebie odnoszą że szkoda gadać.

Rozumiem, że już nie mówią "kochanie Ty moje" :P

Gość Profil usunięty
Opublikowano

A rozumiem - "chodź do mnie kochany" :P

Opublikowano

@ FINN należy współczuć takim kobietą ,bo raczej nie wiedzą co czynią . Żadna kobieta logicznie myśląca nie wejdzie w taki chory układ ,zawierając związek małżeński dla tej jednej chwili bo będzie mieć piękną suknie i luksusową limuzyna pojedzie do ślubu itp. Szczerz ,aż ciężko mi to sobie wyobrazić ,że tak można zrobić ,bo co po całej tej imprezce by mi zostało ,,,,zgroza :(

Opublikowano

Meg, ja osobiście takim kobietom bym nie współczuł, w końcu, jak naiwna to niech teraz się meczy, miała ślub jak z bajki, miała, to niech teraz ma horror... Tylko szkoda mi potem dzieci, które muszą patrzeć na sztuczną miłość rodziców... a co gorsza kłótnie i inne spory, oraz humory rodziców... to dopiero krzywdzi niewinne istoty...ale biorąc ślub z zachcianki z pierwszym lepszym , to taka paniusia w białej sukni nie myśli co będzie za rok, 2,3..... ważne że ma ślub jak z bajki, bo marzyła o tym od dziecka... i to się liczy najbardziej, a całą resztę ma głęboko w d.... bo wychodzi z założenia że co będzie to będzie. lub wszystkie koleżanki już wyszły za mąż to i ona musi... bo jak to będzie wyglądać... a potem żale , zdrady, rozwody.... o tym już kobiety nie myślą... a jak Facet chce po woli, z przemyśleniem , czy to będzie odpowiednia partnerka, czy nie, i nawet chodzić ze sobą rok,2,3... ( dla mnie osobiście 2-3 to max chodzenia ze sobą, potem to już wpędzanie siebie na wzajem w lata.. ) to na siłę ciągną go do ołtarza, a potem jest; znowu ta moja stara coś chce od mnie... Jak już wcześniej wspomniałem ; jak sobie pościeli tak się z kimś wyśpi... ja jestem tego zdania, że trzeba znaleźć kogoś do kogo będzie się wracać zawsze z ochotą i utęsknieniem aby ja/jego zobaczyć... Często jest tak że związki są tylko na pokaz... że dziewczyna nie potrafi znieść tej próżni i nie ważne kto, chudy, czy gruby, wysoki czy niski, ważne aby o nią zabiegał i uganiał się oraz na każdym kroku wyznawał jej miłość... nie które to lubią bo wtedy czują się dowartościowane i podbudowują własne ego... jak dla mnie to chore... bo dziewczyna też musi znać własną wartość, a wiadomo jak dziewczyna nie zna własnej wartości to może mieć ją każdy, kto ma gadane i potrafi sprytnie ukryć prawdzie zamiary wobec jej, które po ślubie od razu wychodzą na światło dzienne i i taki mąż wtedy pokazuje żonie gdzie jej miejsce w szeregu... czasami lepiej poczekać, aby trafić na kogoś na prawdę wartościowego...

Opublikowano

@Martina, To widzę, że polecasz dziewczynom taki styl?? :huh:

 

A czy ja powiedziałam, że polecam taki styl? Oj tego to ja nie widzę w moim poście. Po prostu ta piosenka odzwierciedla dzisiejszą sytuacje jaka jest bardzo często spotykana wśród młodych dziewczyn. Ja nigdy tego nie popierałam, zawsze mówiłam że nie jestem materialistką i nie szukam męża z pieniędzmi bo wszystkiego można się później RAZEM dorobić ( jak oczywiście się obie strony dogadają).

 

FINN a też marze o ślubie i żeby wszystko było tak jak zaplanuje, ale do tego trzeba czasu. Nie w tym roku ani nie za rok, może za 2 albo 3 lata. Moim zdaniem to będzie wystarczający czas by się na spokojnie dogadać i postanowić co i jak. Tak myślę i mam nadzieje że się nie mylę. Człowiek uczy się na błędach...

Opublikowano

Tak ale co widzę to ten temat jest o 16 latkach. Ja w tym wieku to o żadnym ślubie nie myślałam. Chciałam wtedy dobrze się bawić ze znajomymi, chodzić do szkoły i ją skończyć. Tak naprawdę ta myśl weszła do mojej głowy niedawno i nie dlatego że koleżanki już są mężatkami, tylko skończyłam studia, podejmuje prace i chce pomału założyć własną rodzinę, a nie do śmierci na garnuszku rodziców być. Ja teraz nie wyobrażam sobie mieć męża i dzieci mimo że za miesiąc 22 lata skończę. Przyjdzie i czas na mnie, ale na razie ciesze się okresem narzeczeństwa :)

Opublikowano (edytowane)

Ale się tu sentymentalnie zrobiło :P

A ja wam powiem tak,małżeństwo to nie zabawa,lepiej tą decyzję 100 razy przemysleć,niz pozniej zalowac co się narobiło,będąc wolnym jesteście odpowiedziałni za siebie,ale wstępując w związek małżeński ,stajemy się odpowiedzialni rownież za tą drugą połowe.Nie ma już słowa "JA"jest słowo"MY".I własnie z takich nieprzemyslanych decyzji,jest wiele rozwodów,bo miała być bajka,super sielanka,a tu zaczeło się prawdziwe życie.

 

 

Ciekawe. Czyli życie na "kocią łapę" w związku partnerskim to zwykła zabawa ale jak weźniemy ślub to już zaczyna się prawdziwe życie? Nie wiem dlaczego, ale bardzo dużo osób uważa związek małżeński za coś magicznego. Czym różni się małżeństwo od związku partnerskiego? Na pewno wspólnym nazwiskiem, majątkiem i pewnymi przywilejami podatkowymi czy prawnymi. Ale to chyba nie sprawia, że jest taki magiczny?

 

 

Martina, zamierzasz zamieszkać przed ślubem ze swoim narzeczonym?

Edytowane przez StasiekS

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez bergman31
      Dziś o 21:20 zerowy odcinek programu.
    • Przez marcin974
      Witam
      Na pewno komuś sie przyda...
      Mianowicie, jakie Wy macie sposoby na poderwanie dziewczyny (jak to robicie)??
      Czy sa jakieś sprawdzone na to sposoby. A możne Panie użytkowniczki pochwala sie co na nie działa
       
       
      Cześć pierwsza znajduje sie tutaj:
      http://www.agrofoto....304#entry308304
      Zapraszam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez Lilii
      Zapraszam chętnych
    • Przez bergman31
      Już w najbliższą niedzielę 31 marca 2024 roku o 21:20  w TVP1 pokazane zostaną wizytówki rolników kandydujących do 11 edycji programu Rolnik szuka żony.
      https://www.facebook.com/100068842099677/posts/pfbid0cmEG3uYipVmh5j7CKx9xVcTAvyg1s4gNy4PNBRZXXxQ5jzPjzsYio44uA9iw4osel/?app=fbl
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v