Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słuchaj to że dostaje marchew i jabłka to bardzo dobrze, bo na jesieni i na wiosnę konie linieją potrzebuję mikro i makroelementów.

Co do owsa to ja byłabym sceptyczna, ja np wolę swojemu dać wiadro marchwi i siano do oporu jak owies.

Częstym problemem jest to że konie niepracujące dostają owies i stają się "narowiste", a to tylko i wyłącznie wina skumulowanej ale nie wykorzystanej energii.

Opublikowano

Olecka-narowistośc narowistościa,ale czesto przez to ze chcemy dogodzic koniom robimy im krzywde.Konie nie pracujace nie powinny dostawac duzych ilosci owsa,a juz na pewno nie teraz kiedy zacznie sie sezon pastwiskowy,co za duzo to nie zdrowo,a ochwat to powazna sprawa..;)

Opublikowano

pastwiskowy to u mnie jeszcze nie jeszcze z 20cm śniegu na polu :D jak wykryć ruje u klaczy i gdzie znaleźć inseminatora jak to sie robi u koni wystarczy wywołać ruje i pokryć czy jakieś reinseminacje robić ?

Opublikowano

nigdy nie wyśle żydach % na takie akcje jakoś rok temu możne mniej było w interwenci o takich akcjach pokazywali 4 akcje charytatywne nie pamiętam nazw były przypadkowe 2 sprawy na chore dzieci i 2 na zwierzęta to z tej kasy co oni biorą maluśkie % ida na pomoc po za tym teraz łatwo fundacje założyć stowarzyszenie itp kiedyś nawet byłem członkiem takiej fundacji tylko zajmowała sie czym innym po za tym dla mnie koń czy krowa czy świnia jak zabijają cielaki na cielęcinkę tak samo konia na koninę która jest bardzo smaczna moim zdaniem powinno sie promować żywność nie odstraszać takimi reklamami

Opublikowano

No widzisz Ty byś swojej nie zjadł, a ja bym nie zjadła swojego konia. Bo nie po to nasi dziadkowie i pradziadkowie walczyli o konie, walczyli o Polskę szanowali je, żebyśmy my teraz bezkarnie je sobie wywozili na mięcho.

Opublikowano

nie zjadł bym z czysto ekonomicznego powodu ni to oskubać ni osmalić i po zdjęciu skóry wyglądało by jak szczur po za tym nie drażni mnie i go lubię wiele innych zwierząt hoduje takie jak perliczki bażanty pawie itp i nie tylko ładnie wyglądają ale i smakują :D ja szanuje każde zwierze i te fundacje powinny sie zająć ludźmi i karaniem takich co sie znęcają głodzą zwierzaki bo jak wiesz pewnie jest trudno odebrać owe zwierzaki od tych ludzi i maja pełne prawo do ich odzyskania to jest dla mnie chore nie to ze z koni rzeźnych ludzie też żyją i takim czymś sie im utrudnia bo jest słabo promowana konina nie mówię o opłacalności

Opublikowano (edytowane)

Ale oni dokładnie tym się zajmują. Zajrzyj na stronę tary, pegasusa itp. i zobaczysz ile tam jest chęci odebrania głodzonych zaniedbanych zwierząt. Ostatnio była akcja odbierania krów i kilku koni. https://www.facebook...75710516&type=1

 

Wiesz co ja myślę że problem nie polega w promowaniu itd tylko w świadomości ludzi. Sami sprzedajemy opasy na rzeź ale nie robimy tego tak, że po otrzymaniu faktury nie interesuje nas co się stało z naszym bydłem. Nie sprzedajemy handlarzom, zawozimy zwierzęta 20 km bo tam mamy pewnego kupującego i wiemy w jakich warunkach zwierzę dociera do rzeźni, że nie jest poranione połamane i ściągane linami z przyczepy.

 

Tak samo sprzedaż koniny byłaby w porządku gdyby rolnicy o to dbali.

Zapewne czytałeś o akcjach w Skaryszewie. I teraz jako hodowca powiedz czy sprzedałbyś krowę w wysokiej ciąży? Zacznijmy od tego że żaden normalny skupujący nie kupiłby od Ciebie takiej krowy. Niestety w końskim światku tak nie jest.

Do tego dołóżmy jeszcze to że faktycznie, są konie zimnokrwiste specjalnie hodowane na mięso, ale wiele jest też koni które były wysłużonymi rekreantami, bez żadnej wartości jeśli chodzi o mięso i one również są sprzedawane. Zastanów się czy sprzedając swoją klacz chciałabyś widzieć jak pakują ją do ciężarówki można powiedzieć na siłę, po czym jest kopana przygniatana i raniona przez inne konie i jedzie tak 24 godziny.

Sorry ale ja nawet szczura nie chciałabym widzieć w takiej sytuacji bo to nie jest zwyczajnie humanitarne. Wolałabym sama zabić go łopatą jak miałby ginąć w takich męczarniach tylko po to aby po tym czasie podcięli mu gardło.

 

Jeśli nie uszanujemy zwierząt, to niedługo nie będziemy szanować ludzi i się po prostu powybijamy.

Edytowane przez Olecka
Opublikowano

ta tylko koło mnie była akcja odebrania krów i konia która zakończyła sie tak ze wszystkie zwierzęta odwieźli mu sprzedał konia przez 2 lata było ok teraz niby jest to samo inspekcja weterynarii nie ma władzy karania ani odebrania mi chodzi tylko i wyłącznie o humanitarne sposoby dlatego nie sprzedaje zwierząt nie wiedząc co z nimi sie będzie działo kocham zwierzęta nie faworyzuje traktuje wszystkie z ta sama troską i zaangażowaniem ale niestety żyć z czegoś trzeba po za tym nie widzę naprawdę nic złego w HUMANITARNYM zabijaniu i spożywaniu tylko aby było to pod kontrolą w innym wypadku nie

Opublikowano

Jasne że z czegoś trzeba żyć, ale trzeba umieć żyć godnie i szanować to co się wypracowało. Ziarno szanujesz bo to chleb, zwierze powinno się podobnie szanować bo to istota ludzka.

Dlatego jeśli sami nie zaczniemy od siebie to nic się nie zmieni. Jak nie wrócą idee Żeromskiego w "Ludziach bezdomnych" o pracy u podstaw, to Polska się całkiem rozleci, a my razem z nią.

Opublikowano

Można zjeść konia, psa, kota byle to zwierzę nie cierpiało niepotrzebnie przed śmiercią. Mam kurczaki od pisklaka, dbam o nie, karmię odpowiednim jedzeniem, biegają sobie po podwórku. Gdy nastaje odpowiedni moment łapie i zadaje szybką śmierć. Nie łamie im nóg, nie głodzę, nie straszę. A to co dzieje się z końmi rzeźnymi...Dlaczego do Włoch czy Francji nie jadą półtusze??

Opublikowano

Tak czytam te posty pani Olecka to przypomina mi się rozmowa z panią z fundacji TARA nie dlugo będziemy w domu trzymać konie krowy świnie kozy owce i inne zwierzęta jako pupile a jeść będziemy korzonki.ja rozumiem że zwierzęta trzeba szanować i nie robić im krzywdy ale mówić że to istoty ludzkie to trochę przesada.

Opublikowano

Jadą do Włoch i Francji bo tam są lepsze ceny.

 

Porównując mnie do pani z Tary to troszkę za dużo. Ja chcę tylko aby zwierzę miało godne warunki. Tak jak pisałam sami hodujemy bydło na rzeź.

A konie popieram dlatego że wychowałam się w ułańskiej tradycji i wiem co ludzie poświęcali żeby uratować konia, i to bliscy mi ludzie.

 

Ale jestem też świadoma tego że nie każdy ma hopla na punkcie koni, i niestety polscy rolnicy często są zacofani jeśli chodzi o traktowanie zwierząt.

 

Zaraz znów zostane zlinczowana ale trudno przynajmniej mam satysfakcję że walczę o swoje :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez xyz23
      Witam, potrzebuje info o skupach królików lub firmach tym się zajmujących jak na razie znalazłem jedną.
    • Przez claricesmith55
      Wyobraź sobie, że Pat, młoda badaczka rolnictwa, adoptuje szczeniaka rasy Maltipoo i rozpoczyna badania nad zrównoważonym systemem hodowli zwierząt. Jak Pat może opracować model rolnictwa hodowlanego, który uwzględnia etyczne traktowanie zwierząt towarzyszących, takich jak jej Maltipoo, a jednocześnie rozwiązuje problemy związane z wpływem na środowisko, globalnym bezpieczeństwem żywnościowym oraz tradycjami kulturowymi związanymi z produkcją zwierzęcą  zwłaszcza w regionach, gdzie hodowla zwierząt stanowi podstawę utrzymania?
    • Przez AgroRolnik303
      Witam, jaką najlepiej wybrać linkę do wyciągu obornika? Która byłaby najtrwalsza? Zdjęcie podglądowe. Teraz miałem jakąś 12 mm ale nie przetrwała za długo.

    • Przez Ksawery
      Witajcie czy deszczówkę można podawać zwierzętom tak na stałe? Chodzi mi o konie jakie są wasze doświadczenia?
    • Przez yacenty
      Witajcie, jakie macie doświadczenia z budowaniem czatowni dla ptaków drapieżnych?
      Zmieniam strategię walki z myszami, przestaje je truć i chce zaprosić w pola ptactwo drapieżne.
      Jak przygotować patyki, na których mogą sobie usiąść ptaki typu myszołów czy sowa? Na początek pomyślałem o łacie budowlanej (60x40) i z niej zrobić literkę T, 3.5x1m. Następnie zmontować to na kątowniki i wkręty. Później dziura na 70 cm i niech stoi.

      Jak gęsto te czatownie powinny być rozstawione? 1 na ha starczy? Czy gęściej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v