Pszenżyto ozime i jare

[Gość]

Pogoda była ok. Może moja Miotła się uodporniła na huzara. Chociaż często tym nie pryskalem. 2 lata temu to było. Teraz jak coś zostanie do pryskania wiosna to albo lancet albo axial pak jeszcze jest rexade też czysto po nim miałem. 

Edytowane 26 Września 2024 przez Wpaw

[Tomasz0611]

Ja Lancetem nie mogę, obornik na tej słomie idzie potem pod truskawkę czy bób, po Lancecie są problemy w takim przypadku z fitotoksycznością, po Huzarze nic się nie dzieje. Niżej fragment etykiety który dla mnie wyklucza Lancet. 

Jeśli stosujesz obornik pod buraki, ziemniaki, rośliny strączkowe, słonecznik, pomidory, paprykę, ogórki i rośliny dyniowate, sałatę, tytoń, marchew, pietruszkę i inne warzywa – wywieź go i wymieszaj z glebą minimum 6 miesięcy przed ich uprawą.

Edytowane 26 Września 2024 przez Tomasz0611

[Gość]

No słoma po lancecie be. A co do pogody to nigdy nie pryskam na przymrozki, strata kasy albo przypalone zboże. 

[Tomasz0611]

I dlatego stosuję Huzar, raz że działa, dwa że nie ma problemów z fito.

[Tomek90]

To jesienią nie zwalczasz chwastow? 

[Gość]

U ciebie jeszcze działa, jak nie będziesz zmieniał środków to miotła się uodporni. U nas pampersiaki tak mają, pryskaja co roku tym samym i co roku mówią że środki ujowe bo mioty nie bierze. 

Edytowane 26 Września 2024 przez Wpaw

[Tomasz0611]

2 minuty temu, Tomek90 napisał:

To jesienią nie zwalczasz chwastow? 

Nie, tylko wiosną. Pola zadbane, czyste, presji nie ma dużej.

1 minutę temu, Wpaw napisał:

U ciebie jeszcze działa, jak nie będziesz zmieniał środków to miotła się uodporni. U nas pampersiaki tak mają pryskaja co roku tym samym i co roku mówią że środki ujowe bo mioty nie bierze. 

U mnie ozime raz na 3 lata to i nie ma takiego uodporniania się. 

Edytowane 26 Września 2024 przez Tomasz0611

[Gość]

Wiesz ile czasu nasiona mogą czekać w ziemi. 

[Roki212]

A stosował ktoś ten Rexade Pak też niby można strączkowe bez problemu po nim siać.

Ostatnie lata jesienią szedł expert ale teraz straszna susza i nie wiem czy by taki oprysk coś dał..

 

[Gość]

Raz stosowałem i było czysto. 

[Tomasz0611]

1 minutę temu, Wpaw napisał:

Wiesz ile czasu nasiona mogą czekać w ziemi. 

A ja chyba lepiej wiem co mam na swoich polach niż jakiś gość z Internetu ? 

[Tomek90]

4 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Nie, tylko wiosną. Pola zadbane, czyste, presji nie ma dużej.

U mnie ozime raz na 3 lata to i nie ma takiego uodporniania się. 

Ja to nie rozumie takiej technologi, raz ze drożej, dwa ze po co maja te chwasty rosnąć cala jesień, trzy terminy się nachodzą wiosna i pilnować temp, cztery gorsza skuteczność zwalczania miotły wiosna jak jesienią. 

[Tomasz0611]

A ja tu czytam o częstych poprawkach na wiosnę, jak doliczyć te poprawki to zabieg jesienny już tak tanio nie wychodzi. Wiosną z niczym mi się terminy nie nakrywają, zazwyczaj zdążę spokojnie zasiać jare i potem jest ozime do opryskania. A miotłę to nie pamiętam kiedy ostatnio miałem na swoim polu.

Edytowane 26 Września 2024 przez Tomasz0611

[Gość]

No pewnie tak. Ale od sąsiada też może przelecieć. Nie raz sieje owies 2 razy potem ozime i skąd się tam ta miotła bierze? 

3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

A ja chyba lepiej wiem co mam na swoich polach niż jakiś gość z Internetu ? 

 

Edytowane 26 Września 2024 przez Wpaw

[Tomasz0611]

1 minutę temu, Wpaw napisał:

Nie raz sieje owies 2 razy potem ozime i skąd się tam ta miotła bierze? 

Bo zawsze coś tam w tej ziemi jest nasion chwastów. A i ptaki czy wiatr swoje robią. 

[Gość]

No to odpowiedziałeś sobie sam na pytanie. 

[Tomek90]

3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

A ja tu czytam o częstych poprawkach na wiosnę, jak doliczyć te poprawki to zabieg jesienny już tak tanio nie wychodzi. Wiosną z niczym mi się terminy nie nakrywają, zazwyczaj zdążę spokojnie zasiać jare i potem jest ozime do opryskania. A miotłę to nie pamiętam kiedy ostatnio miałem na swoim polu.

Jesień 70zl a wiosna 30-50zl zależy co. Ile huzar wychodzi? 

[Tomasz0611]

4 minuty temu, Tomek90 napisał:

Jesień 70zl a wiosna 30-50zl zależy co. Ile huzar wychodzi? 

130 i mogę spokojnie uprawiać bób czy truskawkę co jest dla mnie ważniejsze niż 30zł zaoszczędzone na hektarze ... Cezaro jesienne i na 2 lata mogę o bobie i truskawce na tej działce zapomnieć. Dla mnie od 30zł czy 50zł na hektarze ważniejsze jest to że mogę w następnym sezonie uprawiać co chcę.

Co z tego że zaoszczędzę 50zł na hektrze jak zmarnuje nasiona bobu za 4500zł czy sadzonki truskawek za 30.000zł ...

Edytowane 26 Września 2024 przez Tomasz0611

[Tomek90]

Cezaro to chyba Invigo kto takie rzeczy ci proponuję? 😅

Flufanacet dff metrybuzyna ctu tribenuron cos tam można wybrać z takich podstaw a jeszcze coś tam jest. Pewnie jeszczeż późno to może chwastow nie widzisz tak, chodz ja po kukurydzy i to robiłem jesienią, a wiosna czysto. 

[Tomasz0611]

I zagwarantujesz mi że po takim mix-ie nie będzie ani trochę fitotoksyczności gdy w następnym sezonie wejdę tam ze strączkowymi, bo jeżeli nie to nie jestem tym zainteresowany. W tym roku miałem jedną działkę po QQ gdzie poszedł Tezosar Box, jakoś uratowałem bób który tam był, ale na Asahi i aminokwasy poszło na pewno więcej niż to co zaoszczędziłem w porównaniu z sprawdzonym rozwiązaniem. Dla mnie na prawdę nie liczą się koszty, czy to że urośnie trochę mniej, dla mnie najważniejsze jest to że w następnym sezonie mogę uprawiać sobie co tylko chcę.

A cezaro to mix wymienionych przez ciebie Fulfacenatu, diff i do tego florasulam, i to dla mnie już odpada ze względu na fito. 

[Tomek90]

Myślisz ze tylko ty siejesz bob czy inne strączkowe? Nie, i myślę ze raczej nie wszyscy jadą na wiosennym odchwaszczaniu, mało tego sporo stosuje uproszczenia. 

Nie sieje straczkowych bo mi się nie opłacają, ale ty siejąc powinieneś zebrać informacje jakie substancje szkodzą a jakie nie, bo napewno sa takie które można kłaść jesienią. Po co te chwasty maja ciągnąć wode czy składniki pokarmowe? 

[Tomasz0611]

Tylko że ja jestem zadowolony z rozwiązania które stosuję  Z jednej strony rośliny następcze, z drugiej strony ewentualne zastosowanie słomy do ściółkowania truskawek i zostaje naprawdę mało rozwiązań ... A utrata 2t/ha truskawki czy 1t/ha bobu to duuuużo większe pieniądze niż kilkadziesiąt złotych zaoszczędzone na oprysku czy trochę składników pokarmowych wyciągniętych przez chwasty... 

Uwierz mi, że byłem w sklepie z ŚOR, siedzi tam na prawdę kumata osoba, i w moim przypadku Huzar jest najlepszym rozwiązaniem ...

Edytowane 26 Września 2024 przez Tomasz0611

[Raptus902]

Tomasz0611 napisał:

A ja tu czytam o częstych poprawkach na wiosnę, jak doliczyć te poprawki to zabieg jesienny już tak tanio nie wychodzi. Wiosną z niczym mi się terminy nie nakrywają, zazwyczaj zdążę spokojnie zasiać jare i potem jest ozime do opryskania. A miotłę to nie pamiętam kiedy ostatnio miałem na swoim polu.

Myślisz że po wiosennym odchwaszczaniu nie ma poprawek. Do tego dochodzą przymrozki i zimne noce.

[superfarmer02]

9 godzin temu, Tomasz0611 napisał:

Pogoda była odpowiednia? Bo u mnie po Huzarze pole czyste, nic nie przepuszcza. Warunek co najmniej 5st w nocy spełniony i potem z 2 noce bez przymrozków ? Bo jak w nocy mrozki to rzeczywiście strata pieniędzy ...

Jednego roku tak skiepściłem właśnie Huzarem, nie zdążyłem zrobić jednej działki, pryskałem dwa dni później, niby miały być noce ponad 5st a przyszły mrozki i rzeczywiście coś poprzepuszczało.

Wystarczy że po okresie suszy przyjdą deszcze i miotła po husarze wychodzi jak by było wcale nie pryskane 

Pany ctu + dff jaki najpóźniejszy termin stosowania 

[jaco512]

ctu można stosować nawet do wiosny.. dff do końca krzewienia