Skocz do zawartości

Czy jest sens przejść na krowy mleczne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, posiadam gospodarstwo 20h w tym 5ha ląk. Trzymam 50 szt bydła na reź i 50 szt swin. Myśle nad krowami mlecznymi tzn na początek kupił bym ok 10 sztuk jałówek i stopniowo bym dokupywał tak żeby mieć te 20 krów. W latach 90tych niestety ojciec zrezygnował z krów :(. Dojarke posiadam konwiową i uwiązać krówki spokojnie było by gdzie. Musiał bym postawić chłodnie ( jaki to koszt?? ) . Przy krowach jednak jest ta wypłata co miesiąc ;) ale jest też duzo roboty . Nie posiadam limitu na oddawanie mleka. Jak to jest z tym limitem czy da się go jakoś załatwić czy trzeba bo kupić 1zł za 1litr a może można oddawać mleko bez limitu. Jeśli trzeba go kupić to odrazu rezygnuje z tych planów niestety. prosze o podpowiedzi

Opublikowano

Chyba byś zrobił największy błąd swojego życia krowy=więzienie na własne życzenie ,a że ojciec zrezygnował to miał świętą racje, u nas też ludzie likwiduja i przestawiaja sie na opasy ,świnie albo nic nie trzyma i idzie do roboty ale krowy doić po 1.20 za litr ? i chodzić przy nich cały dzień-sam będę likwidował

Opublikowano

w moich okolicach te gospodarstwa co maja krowy widać że jakoś prosperuja. Co rok coś nowego na podwórko wjedzie lub tez coś sie wybuduje oczywiscie duża zasługa w tym jest PROW ale mimo wszystko. Na swiniach to już w ogóle porażka ... nadzieja w tych opasach hehe. Jeśli bym miał myśleć o tych krowach to w najblizszym czasie musiał bym kupić jałowki bo doić to je bede dopiero za 3lata. Wiec jeśli na krowy nie przejde teraz to pózniej juz napewno nie. dlatego mam teraz takie przemyślenia. niedługo bede przerabiał chlewnie na obore dla opasów i to jest ostatni moment zeby nie na opasy tylko dla krów juz konkretnie coś tam zrobić . hmmmmmmmm nie wiem sam

Opublikowano

Jak masz juz przystosowane budynki do opasów to lepiej przy opasach. Dokup jeszcze kilka zebyś mógł sprzedawać kilkanascie opasów rocznie. Jak kwoty zniosą to z mlekiem nie wiadomo jak bedzie..

Opublikowano

chyba że pobudujesz oborę wolnostanowiskową, krowy będą się doić na robocie udojowym a pracownik umiesza pasze a ty pojedziesz sobie na dwutygodniowe wczasy :lol:

Kosz takiej obory na 65 sztuk ok 2mln zł. B)

Opublikowano

nie wchodź w krowy. Ja miałem 20 sztuk z czego 10-12 dojnych i sprzedałem wszystko. Tak jak koledzy mówią uwiązanie na całe życie. Kwote sprzedawałem ostatnio po 7 gr. Uważam że jak mieć krowy to conajmniej 50 żeby jakieś godne pieniądze z tego mieć i żeby było warto kupić drogie maszyny

Opublikowano (edytowane)

Cena mleka jest to krów się chce :lol:...nie ma nic gorszego jak krowy...14h w oborze :lol: 8h spania i 2h na posiłki i tak codziennie przez 365 dni w roku razy całe życie...

14 godzin w oborze?? :blink: ja mam 18 dojnych to udój1,5 ha karmienie z wywaleniem gnoju to też około 1,5 godziny i to wszystko oczywiście razy 2 bo rano i wieczorem ;) w zasadzie to opasy też karmisz także przy mlecznych dochodzą tylko wycielenia i udoje :) moim zdaniem masz dobry pomysł tylko niewiem jak z tą kwotą,ha i musisz mieś atest na obore itd

Edytowane przez pawi
Opublikowano (edytowane)

Mleko to jest nie samowita specjalizacja , raz doświadczenie dwa stado trzy maszyny i technologia sporządzania pasz . Ja jakbym zrezygnował z mleka powiedzmy dzisiaj a za rok przy tych samych kosztach jakie są teraz ktoś zaproponował mi 2,5 zł za litre ile tylko wyprodukuje bez limitów i umowa na 10 lat to bym się zastanowił . ale jeśli miałbym w to wchodzić i być kompletnie zielonym nie mieć przede wszystkim porządnego stada to nigdy w życiu totalna głupota , nie masz kolego drogi pojęcia za co się zabierasz , jedź do znajomego rolnika i powiedz żeby ci dał wydoić najbardziej nie spokojną krowe :lol:

to Ci odejdzie ochota jak wyjdziesz albo cie wyniosą z pod niej ( z tym wynoszeniem to żart) my już stwierdziliśmy jedno stado remontujemy w tej kolejności , spokojne>zdrowe>wydajne. Teraz jest tak że jak jakaś jest nie spokojna albo ją coś boli to podniesie noge zasłaniając wymie albo zrzuci aparat , kopiących nie ma (na kotlety pojechały) i nigdy w życiu warjatów ( czasem jałówka po wycieleniu wariuje ale w sensie wariuje nie kopie bo kopiąca to tylko telefon i na kotlety. Ale na to trzeba czasu i to bardzo dużo czasu no chyba że chcesz gdzieś kupić stado i wogule masz kasy jak lodu noto spoko tylko że ja bym wolał kupić w to miejsce ziemi i przejść na produkcję rośliną o której z resztą myśle i mieć święty spokój , a na samą myśl że np w zime na narty do zakopca czy gdzieś na wakacje czy weeeeekend to aż mi się łezka w oku kręci ahhhhhh marzenia . Krowy to nie samowite uwiązanie , zacznie ci się jakaś cielić i nocka z głowy , zachorujesz to nie powiesz mućki dzisiaj się nie doimy zadki i gęby zatykamy bele czym i czekamy aż Pańcio wyzdrowieje , spóźnisz się z dojem 3h to jak za pare dni saria do ciebie nie przyjedzie to będziesz mógł mówić o sporym szczęściu. Aha jeszcze jedno są progi w zależności ile oddasz mleka tyle ci zapłacą w sensie oddasz 1 tyś mleko wyjdzie np po 90gr oddasz 13 tyś mleko wyjdzie po 1,2 zł (takie dopłaty do ilości mają wszystkie mleczranie tylko że mają różne stopniowanie , nie które większe inne mniejsze różnice )

Edytowane przez Andrzej24871
Opublikowano

ANdrzej przesadzasz trochę. Ja byłem zielony w doju i rolnictwie(pochodzę z miasta) moja narzeczona jest ze wsi a jej rodzice maja gospodarstwo mleczne (koło 40 do doju) Każdą krowę idzie utemperować i nie trzeba jej od razu na kotlety dawać. Ale racje w tym jest to jest więzienie. Wstajesz ciągle o tej samej godzinie bo każde duże przesuniecie ma wpływ na krowy. Wakacji brak wolnego itd. Ale jeśli ma sie pracownika to 3/4 mniej roboty. Wypłata jest co miesiąc ale nie stała. Przyjdzie Ci do zasuszenia 10 krów i juz sporo lecisz na wypłacie. Nie dasz odpowiednich śrut to i mało mleka będziesz mieć tak wiec sporo wydatków jest w tym. Tak więc od zera to ja bym sie w to nie pchał.

Opublikowano

Jeśli masz opasy i chcesz przebudować chlewnie na opasy to zostań przy tym. Przy mniejszej ilości krów dojnych ciężko byłoby sobie poradzić, jeśli ojciec nie powiększał stada kilka lat temu tylko zrezygnował to lepiej dziś tego nie zmieniać. Dochować się dobrego stada jest czasami ciężko przez 10 lat, policz sobie że za każdą jałówkę musiałbyś zapłacić jakieś 4000 zł(jak dobrze pójdzie i oczywiście bez papierów), 10 000 zł za zbiornik, 0,5 gr za każdy kilogram kwoty. A jeszcze żeby wszystkie sztuki bez problemów się ocieliły i dawały mleko o dobrych parametrach i żeby wszystkie cielaki były żywe. Ja sam osobiście od zera dziś bym stada nie budował. Poszedłbym w opasy.

Opublikowano

Prawda jest brutalna. Jak byś miał wszystkie maszyny i w miare budynki i żyłbyś teraz bez długów to w sumie bym się zastanawiał. Przelicz sobie jak wychodzisz z kasą i czy było by Cię stać na modernizacje. Jeżeli jacyś twoi sąsiedzi mają krowy to może coś od nich mógłbyś załatwić. Na upartego może CI się udać ale trzeba to zrobić z głową a nie na hura.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

nie warto

Edytowane przez BlomiSS

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BartoX
      Witam
      Jak ktoś nie zgłosił do tej pory Zgłoszenia dotyczącego odroczenia terminu na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów naturalnych. Termin minął 28 listopada to już nie ma na to szans ?
    • Przez EscapeRoad
      Praca w gospodarstwie rolnym łączy w sobie duże obciążenie fizyczne, presję czasu oraz odpowiedzialność za wyniki. W tak wymagającym środowisku łatwo skupić się wyłącznie na obowiązkach, zapominając o własnej kondycji psychicznej, która ma ogromny wpływ na efektywność.
      1. Dobra organizacja pracy
      Planowanie codziennych i tygodniowych zadań pozwala uniknąć chaosu, zwłaszcza w sezonie. Krótkie podsumowanie każdego dnia potrafi znacząco zmniejszyć stres.
      2. Krótkie przerwy poprawiają koncentrację
      Pracując pod presją czasu łatwo je pomijać, ale regularny odpoczynek zwiększa wydajność i zmniejsza ryzyko przemęczenia.
      3. Wsparcie mentalne staje się coraz ważniejsze
      Coraz więcej osób w rolnictwie zwraca uwagę na równowagę psychiczną. Inspiracje dotyczące odporności mentalnej, motywacji i radzenia sobie ze stresem można znaleźć w materiałach na Escape Road
      4. Technologie mogą odciążyć
      Nowoczesne narzędzia, automatyzacja i monitoring pomagają lepiej planować pracę i ograniczać niepewność związaną z pogodą lub terminami.
      5. Wymiana doświadczeń
      Rozmowa z innymi rolnikami często daje więcej niż się wydaje – nawet krótka dyskusja potrafi zdjąć z człowieka część presji.
    • Przez bisuc
      Witam mam problem z dojarka alfa laval gdy włączę dojarke to wywala dekle rury dojarki co są po bokach dojarki co to może być za przyczyna 
    • Przez grzesieks345
      Witam. Szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale niestety nie znalazłem. Krowa musi mieć minimum 24 miesiące aby otrzymać dopłatę, a jaki jest górny próg? Czy może być np. krowa ośmioletnia?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Koleżanki i Koledzy mam problem bo czasem krowy cielą mi się z niezbyt bardzo nabitymi wymionami. Nie wiem gdzie robię błąd i pytam Was jak przygotowujecie krowy do wycielenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v