Dlaczego Rolnicy nie protestują???

[jaro]

Nikita-krótkie pytanie-jakiej klasy masz ziemie ?

[Nikita_Bennet]

Orne to IIIa i głównie b, IV a i b (trochę piaszczysta gdzieniegdzie), gdzieś tam V jest.

Pastwiska na III (nie da sie wyorać, znaczy się da ale tylko len się uda uprawiać ponoć), na V i gdzieniegdzie jest chyba VI na pastwisku.

Trochę rowów, dwa oczka wodne. Czemu pytasz?

Ogólnie jest troche V i VI do kupienia ale to głównie łąki nieużytkowane lub sporadycznie wypasane ale tego praktycznie kupić nikt nie chce a co najwyżej poużywać czyli skarmić wiosną trochę.

[jaro]

Pytam dlatego że w Twoim wypadku jaką taką kasę możesz mieć z produkcji roślinnej-u nas (że o Kurpiach np. nie wspomnę) musimy owe zwierzątka mieć bo po prostu mamy za słabe ziemie aby cokolwiek sensownie rosło.

[piotrus19]

Tak jak @szczewko pisze duże gospodarstwa nie będą strajkować, Krus dadzą rade spokojnie opłacać , będą czekać na przejęcie mniejszych

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez piotrus19

[Glon]

Średnio u mnie w okolicy jest większość 20-50ha i też większe i mniejsze.To w końcu kto ma nie protestować?

[MECHANIZATOR]

Hmm - widzę że polemika z wami jest gorsza niż z pijanym pod sklepem - tylko wy macie przesrane w życiu i tego się trzymajcie

[maniek33]

Przecież tu nie chodzi o to czy na wsi jest źle czy dobrze. Śrubę się dokręca dopóki nie "zaskrzeczy". Protest to może być również rozmowa, a nie jakieś blokady. Może powinna wybrać się do premiera jakaś delegacja rolników, bo w tej chwili premier wie tyle, co mu koalicjant powie... . Żeby była jasność, to ja jestem na zusie (pomimo, że mam gosp) i odprowadzam bardzo wysoką składkę i wcale nie uważam, że akurat rolników trzeba "doić". Jest cała masa innych zawodów, które są zbyt mocno uprzywilejowane. Moim zdaniem rolnictwo musi być dotowane. W mojej wsi z 30 rolników zrobiło się 4 (tych prawdziwych). Poza tym przed wyborami mówiło się o konieczności wyrównania dopłat w całej unii. Co się robi teraz? Jeszcze się te różnice pogłębia. Czy to źle, że ktoś chce zapytać dlaczego? Nikt mi tego nie zabroni.

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez maniek33

[MECHANIZATOR]

maniek - i z tobą się zgodzę - wkur..a mnie jednak takie pitolenie jak kolegów wcześnie że "jest źle i ma być lepiej bo zrobimy protest" - "na złość mamie odmrozimy sobie uszy"

[Nikita_Bennet]

Pytam dlatego że w Twoim wypadku jaką taką kasę możesz mieć z produkcji roślinnej-u nas (że o Kurpiach np. nie wspomnę) musimy owe zwierzątka mieć bo po prostu mamy za słabe ziemie aby cokolwiek sensownie rosło.

no mamy za to inne problemy

Ja natomiast już widzę potrzebę kupienia obornika lub siania małych kawałków bobiku czy innego ustrojstwa. Po prostu niedawno wapnowane, niedługo znowu myślę powtórzyć ale z racji wyorania czego się da będę tracił materię organiczną i chciał nie chciał też będę musiał nawozić obornikiem.

 

Przecież tu nie chodzi o to czy na wsi jest źle czy dobrze. Śrubę się dokręca dopóki nie "zaskrzeczy"...

Szybciej zaskrzeczy w małych gospodarstwach niż w dużych - przyznasz sam.

 

A cytując:

Tak jak @szczewko pisze duże gospodarstwa nie będą strajkować, Krus dadzą rade spokojnie opłacać , będą czekać na przejęcie mniejszych

Po co więc strajkować? Po co mam przykładowo ja sie wychylać? Niech jeżdzą mali których jedyną pracą jest gospodarstwo, albo niech nie jeżdżą bo łatwiej będzie mi odkupić od nich ziemię.

[Darekpol]

A może problem z protestami leży gdzie indziej? W zeszłym roku były nawozy o wiele tansze, paliwo również i były protesty. Dlaczego więc nie ma teraz? BO do wyborów daleko, więc i na kampanie za wcześnie.

[maniek33]

Nikita. "Chłop to jednak ciemny jest" ktoś tak kiedyś powiedział. Tu chodzi o interes WSZYSTKICH rolników. Pewny jesteś, że mały szybko upadnie i odkupisz od niego ziemie? Ja nie. A nawet jakby to po co Ci będą te hektary jak grosze będziesz na nich zarabiał? Ode mnie raczej nie odkupisz, bo te moje 60 ha to dla mnie hobby i nie jest nastawione na przynoszenie dochodu.

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez maniek33

[Nikita_Bennet]

widzisz, ty mówisz o swoich realniach a ja o swoich. Po to aby rolnikom z mojej wioski się lepiej żyło to gęby sobie obić nie dam, strzelać do siebie z gumowych pocisków też nie pozwolę (a tak się pokończyły protesty dla niektórych moich znajomych którzy dziś też nie pojadą na protest).

A to czy ich gospodarstwa upadną czy nie to mi to wisi - moje także jest moim hobby. Będzie okazja to kupię ale protestować aby jakaś łachmyta dostała się dzięki mnie do koryta albo lepiej się żyło "rolnikom-pijaczkom spod sklepu"? No weź przestań

 

Owszem protesty są ważne i ja to rozumiem ale niech protestują młodzi niech protestują Ci którzy nie mają (jak ja) złych doświadczeń z protestami. No i niech protestują Ci którzy mają jakiś pomysł na polskie rolnictwo (czy mają być gosp rodzinne do 300ha a potem to przedsiębiorstwa czy też areał gosp rolnego może być większy a może mniejszy, co zrobić z reformą KRUS podatku rolnego/dochodowego, jakie ma być wsparcie i które gospodarstwa mają być wspierane - rozwijające się czy powtórka z niskotowarówki). Dziś nawet same związki nie są dokońca zgodne jak ma być.

[maniek33]

Wyjść na ulicę i robić z siebie idiotę to nie jest rozwiązanie - zgadzam się z Tobą.

Czy my mamy w ogóle kogoś, kto by pilnował interesu rolników? O jakich związkach rolniczych mówisz? Może jakaś akcja informacyjna, by uświadomić pozostałym grupom społecznym jak wygląda praca na wsi. Nie tylko negatywy ale i pozytywy. Teraz tylko się mówi ile to miliardów płynie na wieś. Po części jest to zasługa psl-u, który ciągle na stronach arimr i w prasie chwali się ile kasy już wypłacił... .

Ale co tu mówić - nawet dla części rolników wydaje się, że dopłaty to jest "gratisik", a nie rekompensata...

[przemrolnik]

@Mechanizator

@farmermf

Każdy z was ma po części racje. Ja tam jako rolnik, napisze tak: Wstaję jak się wyśpię. po 8, 9 czy nawet i 10. (Mechanizator@ Przecież tak nie może bo go zwolnią. ? ) p.s. Mam hodowle. Nie tylko ja tak mogę sobie pozwolić.

Miałem to napisać do tego na poprzedniej stronie co pisaliście, ale nie zdążyłem. Cytował nie będe, kto wie o co chodzi to wie.

Pozdrawiam.

[Nikita_Bennet]

no wiesz - ja rodzinę mieszkającą w mieście a myślącą że na wsi jest super już przekonałem jak to jest żyć na wsi i zarabiać na wsi -> nie odwiedzają mnie

[maniek33]

Ha dobre . Może za dużo pozytywów . Całe to zamieszanie ze składką zdrowotną to pikuś. Obawiam się, że zmiany to się dopiero zaczną...

[MECHANIZATOR]

no wiesz - ja rodzinę mieszkającą w mieście a myślącą że na wsi jest super już przekonałem jak to jest żyć na wsi i zarabiać na wsi -> nie odwiedzają mnie

 

przynajmniej na kawie i ciastkach zaoszczędzisz :D - a każde pare złotych oszczędnosci to plus dla gospodarstwa

[farmermf]

Hmm - widzę że polemika z wami jest gorsza niż z pijanym pod sklepem - tylko wy macie przesrane w życiu i tego się trzymajcie

Znam takiego gospodarza co ma 500ha , świnki na dużą skalę i handel zbożem, i firmę transportową.Jak mu mówię że gdzis tak na świecie suszy, gdzieś tam na świecie zalewa to on na to , że ch.j go to obchodzi bo jego interesuje to co się dzieje w jego gospodarstwie. I ja jestem tego zdania. Co mnie obchodzi jak żyje miastowy. Czy on się martwi o mnie? Ja tak prowadzę interesy by mi było dobrze, interes innych nie szczególnie mnie interesuje. Jeśli ty tym się przejmujesz, to twój problem i nawet w polityce nie ma miejsca dla takich filantropów.Pozdrawiam.

[MECHANIZATOR]

farm - znajdź w tym temacie jeden post w którym martwiłem się o miastowych (przy czym rzeczywiscie się martwiłem a nie była to twoja nadinterpretacja)- jak znajdziesz masz u mnie 0,7 Soplicy do odbioru na polagrze

[rafalkom555]

Miasto mówi jak to dużo rolnicy dopłat maja a jak przyjdzie co do czego żeby przyjechać i pracować to nie, lub dam przykład, szukaliśmy kogoś do zbierania malin, malina po 1,5zł za kg a z miasta pewna osoba mówi: dacie mi stówke dniówką to mogę przyjechać, to było jedno wielkie :lol: na 100zł po tej cenie nawet by nie zebrała B)

[przemrolnik]

przynajmniej na kawie i ciastkach zaoszczędzisz :D - a każde pare złotych oszczędnosci to plus dla gospodarstwa

 

@NikitaBannet

Jego nie odwiedzają - szczęsciarz. Do mnie i tak jeżdżą, i zawsze kawa ciasto i ciastka.. kurde , całe dopłaty przeżerają goście !

[jaro]

A do mnie przyjeżdżają wszyscy-i jest i kawa i ciastka i obiad i 0,5 się znajdzie -a co do grobu to zabiorę ?

[maniek33]

A jak wejdzie ustawa, że będzie można własny alkohol produkować to już w ogóle wszyscy przeniosą się na wieś

[gienio]

Ale co sie tak denerwujecie i piszecie ze maly i chudy to nic nie moze na nic go nie bedzie stac Przeciez on wam ani ja tego nowego sprzetu nie zabierze NO CHYBA ZE KOMORNIK

[przemrolnik]

@Jaro, taka opcja u mnie tylko dla sąsiada.