Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie bardzo wiem jak jest to tam poskładane ale musisz chyba rozbierać zwolnice żeby dostać sie do uszczelniacza :) Moge Ci tylko doradzić abyś nie kupował najtańszych simmeringów które są z twardej gumy i potrafią wyciąć rowek w półosi i już nigdy nie będzie to szczelne...

Opublikowano

tak to prawda co mówi mirasek

 

ja bym się trochę zastanowił czy sam to rozbierać,

jest tam taka uszczelka między tym symeringem a tymi krzyżakami

ona jest tak jakby z twardego styropianu

właśnie to ona chroni przed zapiaszczeniem w środku tych symeringów...

jak będziesz robił te symeringi to looknij na końcówki drążków i czy w krzyżakach nie ma luzów.

zawsze to będzie 1dno rozbieranie.

jak się w czymś pomyliłem to bym prosił o sprostowanie

pozdrawiam

a co do kosztów naprawy u mechanika to nie powiem bo nie wiem :)

Opublikowano

Witam.

Żeby wymienic uszczelniacze w ty traktorze musisz demontowac cały przedni most. rozkrecac pokrywe od mechanizmu róznicowego wysunac go i dopiero wtedy bedziesz mógł wysunąc półośki... nie wspomnę że wczesniej trzeba odkrecić koła... kupa roboty radziłbym pogadac z mechanikiem

Opublikowano
Witam.

Żeby wymienic uszczelniacze w ty traktorze musisz demontowac cały przedni most. rozkrecac pokrywe od mechanizmu róznicowego wysunac go i dopiero wtedy bedziesz mógł wysunąc półośki... nie wspomnę że wczesniej trzeba odkrecić koła... kupa roboty radziłbym pogadac z mechanikiem

Ale to chyba jak cieknie z mostu, a jemu cieknie ze zwolnic od strony krzyżaków. Chociarz jak ciągnik ma służyć dłuższy czas to można zrobić kompletny przegląd mostu, powymieniać uszczelniacze i zalać świerzym olejem. Teraz po sezonie jest na to najlepszy czas.

Opublikowano

ja wymieniałem w swoim JD 3140 i nic strasznego nie było.Łatwiej zrobic to niz hamulce w 60....Odkrec kaptury na przednich zwolnicach i mocowanie do mostu.Wysuwasz cała półoś z mostu i wymieniasz.W JD dwie strony zajmuja jakies 3 godziny.

Opublikowano

Witam.

Żeby wymienic uszczelniacze w ty traktorze musisz demontowac cały przedni most. rozkrecac pokrywe od mechanizmu róznicowego wysunac go i dopiero wtedy bedziesz mógł wysunąc półośki... nie wspomnę że wczesniej trzeba odkrecić koła... kupa roboty radziłbym pogadac z mechanikiem

 

chciałbym się upewnić czy aby tak jak piszesz wyjąć mechanizm wystarczy odkręcić jego obudowę czy trzeba najpierw wyjąć półośki a dopiero później można wyjąć mechanizm różnicowy.

Proszę o wypowiedzenie się kogoś kompetentnego w tym temacie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Podana przez @mariana20 kolejnośc demontażu nie jest własciwa. Zeby wyjąc mechanizm musisz zdemontowac most, odkrecić koła, zdemontowac zwrotnice, wyjac półosie i na końcu możesz zabarac się za odkręcanie mechanizmu różnicowego. Inaczej nie da się tego zrobić.

Opublikowano

Dzięki za bardzo szybką odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie a dokładnie wyrobił się wałek-atak do przedniego napędu. Znalazłem w jednym temacie na forum że jakaś firma zresztą podana przez Ciebie zajmuje się regeneracją takich wałków. Czy żeby wyjąć ten wałek trzeba rozebrać cały przedni most tak jak napisałeś w poprzednim poście czy wystarczy wykręcić nakrętkę która jest na wałku i to jakoś z większym lub mniejszym trudem wyjdzie? Mam EPC AGCO do MFa czyli co tam po kolei jest na tym wałku jak i w całym moście to mogę sprawdzić na rysunku i w razie czego rozbierać i składać z nim w ręku.

Pozdrawiam

Opublikowano

Żeby wyjąc wałek trzeba rozebrac praktycznie wszystko. Wałek to ostatni element jaki wychodzi z mostu. Po odkręceniu dekla z mechnizmem różnicowym trzeba odkręcic uchwyty które mocuja łożyska na kórych jest on osadzony. Jak zdemontujesz mechnizm możesz teraz odkrecic nakrętke na wałku i wybić wałek do srodka (dlatego trzeba zdemontowac mechanizm różnicowy z kołem talerzowym. Moze iśc trochę ciezko bo bedzie trzeba go zbic z jednego łozyska stożkowego bo drugie wyjdzie razem z wałkiem.

Jezeli chodzi o firmę to jest ona pod siedlcami i jest godna polecania. Zrobione przez nia wałki pierwszy raz montowałem kilka lat temu i do tej pory nie miałem doniesień żeby cos sie z nimi działao. Tylko nie mam do nich numeru w komórce którą mam przy sobie a jestem dośc daleko od domu. Jak tylko bede miał ten numer pod ręką to ci go podam.

Opublikowano

witam kolegów biggrin.gif

chciałbym się podłączyć do tematu ponieważ tez mam problem z wałkiem od przedniego napędu ponieważ też mi się ściął frez na tym wałku i do tej pory jakoś go regenerowałem spawarką ale już czas na poważniejszą naprawę. Mój massey to 3060 ,może ktoś wie jakie są przybliżone koszty naprawy tego wałka , a i przy okazji może zna ktoś jakiś sklep z częściami gdzie można dostać części do przedniej osi w miare tanio np. końcówki drążków. Ja ostatnio kupowałem coś w tym sklepie

http://www.techagro.pl/products/80

liczę na wypowiedz @rafik256 kiedyś już mi pomogłeś kolego liczę na twoją pomoc pozdrawiambiggrin.gif

Opublikowano

acha .. faktycznie... w takim razie nie trzeba odkrecac mostu ale koła i zwolnice tak. u mnie tez cieknie ale nie wymieniam bo narazie tylko troche...

 

Jaki bedzie koszt wymiany tych uszczelniaczy?

Opublikowano

witam mam mf3065 nie chce zakladac nowego tematu bo i tak ich jest zbyt duzo , mam problem z przednia lewa piasta to wlasnie z niej cieknie olej , napewno zuzyl sie jakis uszczelniacz i moje pytania sa nastepujace czy mozna zrobic to we wlasnym zakresie z podstawowymi narzedzmi czy dac to mechanikowi. jesli sam mialbym sie za to zabierac to musze zdjac kolo i co dalej? odkrecac pokrywe od zewnetrznej strony felgi czy kolo tych krzyzakow odlaczac przegub i odlaczyc piaste. CO DALEJ? prosze o odpowiedz z gory dzieki, mam na kompie ins do mf3065 takze tez to ulatwi sprawe.

Opublikowano

Witam. Odgrzeję temat. Panowie, mnie też leci z lewej zwolnicy na wałku przy krzyżakach. To się stało z dnia na dzień i wylatują dość spore ilości oleju. Trzeba to naprawić Czy ktoś może podać mi link lub ewentualnie sam numer fabryczny do potrzebnych uszczelniaczy. Z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano

Witam wszystkich. 

Jestem nowy więc sory za błędy popełnione ale potrzebuję waszej pomocy.!!!!

Właśnie zakupiłem masseya 3050 4x4. Podczas oględzin u byłego właściciela i jazdy próbnej było wszystko ok. 

Jednak już w drodze do domu gdzie się wybraliśmy na kołach około 100 km pojawił się problem z przednim mostem a mianowicie wyciek oleju od strony wału napędowego. !!!!!

Co się okazało to ujechaliśmy około 15 km na napędzie przednim niestety to mój pierwszy taki ciągnik i nie miałem nigdy z tym do czynienia i nie trudno o taki błąd. 

Gdy się zorientowaliśmy i wyłączyliśmy napęd przedni olej przestał się wydobywać. 

Przez resztę drogi było ok. 

Gdy w domu znów włączyłem przód olej znów się pojawił. 

Czy ktoś może miał taki przypadek ewentualnie może wiedzieć dlaczego tak się dzieje.

Zamierzam sam to naprawić tylko jak bym wiedział jaka może być tego przyczyna było by łatwiej. 

Budowy technicznej jeszcze nie znam tego ciągnika ale jakoś bym zgłębił ten temat.

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. 

Pozdr. 

Opublikowano

Powinny... jak już rzygnął olejem to simeringi co najmniej do wymiany, a zakładam że i będzie co wymieniać...
Spuść olej do wiadra i zobacz na nakrętce z magnesem czy są opiłki i sprawa będzie jasna.

Opublikowano

No właśnie też mi się tak wydawało że powinien się wyłączyć. 

Najdziwniejsze jest to że jak włączony to leciał i jak wyłączony to przestawał ????

Zastanawiam się bo tam jest jakiś przewód chyba hydrauliczny który jest podpięty do mostu i nie wiem czy to nie z tym związany będzie. 

Jutro biorę się za rozebranie tego więc może dowiem się coś więcej ....

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez xzibit0000
      Czesc. Mam problem z wałkiem wom. Podczas jazdy z rozrzutnikiem nagle wałek wom sie zatrzymał i zaczął zgrzytac. Po zdjęciu przekaźnika i wlaczeniu wom walek zaczął sie kręcić i zgrzytal i na ,,oko,, nie kręcił z ta prędkością co powinien kręcić patrząc na obroty silnika. Dzisiaj za każdym włączeniem walka zgrzytal i po wyłączeniu go tez zgrzytal dopiero po chwili przestawał.
      Za co sie zabrać? Kosz WOM czy cos innego? Dzięki za podpowiedzi
       
    • Przez darkowe1
      Pany da radę wymienić w rozdzuelaczu od ponosnika suwak na linkę? Teraz jest na panel ehr jednak sa z nim straszne problemy . Ostatnio przestał działać był jakis elektronik stwierdził ze panel jest dobry . Przerobiliśmy podnosnik na krótko nowe kable gura dół i tez się zacina ... chciałem przerobić sterowanie na linkę tylko czy da radę...
    • Przez szymon628
      Mam problem ponieważ rozebrałem przedni most w mf 3050 i zauważyłem że jedna półos jest dluzsza od drugiej czy ktoś wie z której strony powinna być 
    • Przez Sadownik3650
      Witam . Posiadam MF 3650 sadownik, co może być przyczyna takich objawów:?
      Przy pracy ze siewnikiem ciągnik wszedł w tryb migającej kontrolki oleju. Stracił moc, po kilku minutach odcina zapłon. Po ponownym odpaleniu objawy są podobne nieregularna praca. 
      Filtry paliwa są wymienione pompka działa tłoczy paliwo, filtr oleju nowy jak i olej. 
      proszę o jakaś podpowiedz...
       
       
    • Przez Mateusz1254
      Massey Ferguson 6160 skrzynia speedshift podczas pracy na polu na desce rozdzielczej zniknął napęd półbieg blokada i drążek od zmiany biegów ciężko chodzi i nie można załączyć zająca gdzie trzeba szukać przyczyny? Sterownik z prawej strony pod kabiną był sprawdzony i naprawiony Autotronic 3.przy akumulatorze u góry bezpieczniki mają prąd.Główne bezpieczniki w kabinie też sprawdzone 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v