Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

myslal ktos z was nad wlasna stacja poboru nasienia przy ilu szt to by sie oplacalo ?

FOSTER na jakiej zasadzie bedziesz przeprowadzal remont stada ? jakos z tego danbreda F 1 nie za bardzo loszke uzyskac bo niby czym to zainseminowac pbz landracem yorkem? musielibysmy miec czysta landrace i na to yorka ale czy oni sprzedaja w czystej rasie i skad ewentualnie nasienie?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dunbred + PBZ ładnie sie krzyzuje

Opublikowano

Loszki na remont będę kupowane. Budynki sa już zaprojektowane i nie przewiduję własnej produkcji loszek. ( PBZ odrazu zepsuje się wartosci Danbreda...)

Co do unasienia to będe kupował nasienie gdyż własna stacja to koszmar pod względem pracy z knurami, rozcińczaniem, temp, przechowywaniem itp.

Każdy dobry zootechnik powie to samo. Są fermy pod 300-600 loch i tylko kupują nasienie.

Opublikowano

A nie lepiej mieć własne knury? Pewnie taniej, by wyszło utrzymać knura niż kupować nasienie,poza tym nie martwisz się o nasienie, dopuszczasz knura, a on robi swoje..

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Organizacyjnie jest trudniej. ;)

Opublikowano

Jeśli mają tak dużo loch, to knur służy tylko jako pobudzenie. :D Puszczają go po korytarzu obok loch, on przebiegnie w tą i w tamtą, i wraca do klatki.

Wtedy jest prawdopodobnie szybsza reakcja, chęć loszki do knura, potem zapładniają sztucznie.

Znajomy ma ponad 85 macior, ma dwa knury, ale zamawia też sztuczne nasienie hurtowymi ilościami, bo knury nie dadzą rady, w takim składzie. wink.gif

Też używa knura, jako pobudzenie, o którym wspomiałem wyżej.

Opublikowano

Knur, który jak to napisaliście spaceruje w tą i z powrotem przed lochami nazywa się próbnik, służy do pobudzania do rui, oraz do wykrywania rui. A co do własnych knurów i produkcji nasienia, to sami nie wiecie co piszecie. W Austrii mieliśmy 360 loch i 4 knury, od których pobieraliśmy nasienie i rozcieńczaliśmy to we własnym małym laboratorium. W Polsce pracowałem też przy 880maciorach stada podstawowego i też mieliśmy własne knury, od których pobieraliśmy nasienie do inseminacji. Tu w Niemczech w chlewni gdzie mamy 600macior do produkcji tuczników, także mamy własne knury, kupujemy tylko nasienie Landrace do produkcji loszek Danbreda na sprzedaż. Większość dużych ferm które widziałem, ma własne knury stacyjne, od których się nasienie pobiera. A co do krycia naturalnego, to jest dopiero zabawa i problem organizacyjny.

Opublikowano

kupienie knura stacyjnego, który kosztuje nawet 10tys zł, się opłaca. Na stado 300loch wystarczą 3knury, co daje 30tys zł, plus około 1300zł na rok kosztuje żywienie knura specjalistyczną paszą, co razem nas wynosi około 34tys zł, knura utrzymujesz około 2 do 2,5roku, daje to koszt około 40tys na okres użytkowania, co na rok daje około 16tys zł. Nasienie z zakupu kosztuje najmniej około 18zł za porcję, licząc 4porcje na lochę w roku, daje nam to około 21600zł. Więc morał z tego taki że utrzymując 3knury stacyjne dobrej jakości zaoszczędzamy około 5tyszł na rok.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jednak jest druga strona medalu, że to pochłania sporo czasu i trzeba mieć pojęcie o tym. Stację sprzedają i jeszcze doorzą regularnie jak ma się stałe, duże dostawy.

Opublikowano

rozcieńczanie i dzielenie na porcje nasienia własnych knurów nie jest takie trudne. Robiłem to wiele razy. Jeżeli dojdę do 50macior to na pewno zainwestuję we własne knury. Sprzęt do własnej stacji też nie jest aż taki drogi.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zamierasz wszystko robić sam?

Opublikowano

oplaca sie czy nie to tak naprawde nie jest na peierwszym miejscu najwazniejsze to aby nie przenosic chorob bo nie wszystko zawsze ze stacji jest super pod wzgledem chociazby PRRS

 

 

jaki koszt utwozenia wlasnej stacji

Opublikowano

Co do przenoszenia chorób to się zgadza, ze stacji nie tylko PRRS można przywlec, znam przypadek gdzie do czystej chlewni zostało Mhp przywleczone z nasieniem. Tak jeżeli będę miał odpowiednią liczbę loch, to na pewno postawię knury stacyjne i zrobie sobie małe laboratorium do rozcieńczania nasienia. Koszt myślę że nie jest aż taki wielki. Potrzebny jest fantom, styropianowe do pobierania nasienia, jakaś mała płytka do podgrzewania wody destylowanej, średniej klasy mikroskop, jakieś kolby laboratoryjne, termometr i parę drobnych klamotów. Koszt wszystkiego to około 6-7tys zł.

Opublikowano

Tak z ciekawości zapytam @Krzynio257

Ile masz w tej chwili loch, że jeszcze nie dojechałeś do 50 i nie chcesz na razie utworzyć własnej stacji? Własna stacja się opłaci od powyżej ~50 loch?

 

tak jak na 30macior to nasienie narazie sztucznie, z tym że knur jeden też jest.

Opublikowano

no wlasnie stwozylem pytanie o stacje od tak sobie a teraz na powaznie nad tym sie zastanawiam pytanie czy od razu przy modernizacji chlewni stworzyc taka stacje tym bardziej jezeli koszt zamknal by sie w cenie 10 tys zl no i najwazniejsze zupelnie zamkniete krzyzowanie bez przenoszenia czegokolwiek tym bardziej jezeli bede zaczynal z calym stadem od zera ktore ma byc wolne SPF za knurka w danii chca ok 1800 euro mysle ze jeden starczylby na obsluge 10-12 macior co 3 tyg?

to pomieszczenie gdzie bedzie fantom chyba tez nie musi byc az tak duze i powinno byc zamkniete pewnie co? bo rozcieczania i badanie moglbym robic w piwnicy np.

Opublikowano

maxiben co do fantoma, to wiele razy spotkałem się z tym że nie było żadnego pomieszczenia z fantomem, tylko fantom był wstawiany do kojca w którym się znajduje knur. Ja osobiście praktykowałem obie metody, i powiem że jak wstawiasz fantoma do kojca knura, to on się czuje pewniej i szybciej i chętniej na niego wskakuje. Co do pomieszczenia na laboratorium, to wystarczy pomieszczenie 2mx3m.

Opublikowano

tez tak widzialem tyle ze na filmie wiec wychodzi na to ze knur moze byc w swoim kojcu i moze byc uzywany tez jako probnik ale czy on bedzie chcial skakac na fantom jak bedzie czul obok maciory ryzujace ?

czy mozna pobrac nasienie drugi raz po uplywie np24 godzin bo moze sie okazac ze za pierwszym razem bedzie za malo nasienia na zainseminowanie 12 loch?

Opublikowano

Od dobrego knura powinno wystarczyć nasienia na 24porcje, także powinieneś zainseminować 2razy bez problemu. Chociaż przy mlodym knurku będziesz musiał dokupić parę porcji nasienia, bo zalecane jest pobieranie nasienia raz na tydzień. Co do knura starszego, to nie będzie problemu, jeżeli będzie miał kolejne 2tygodnie odpoczynku, to bez problemu możesz pobrać nasienie nawet 3razy w tygodniu. Knur może służyć też jako pomoc przy inseminacji stojąc przed maciorą, byle byś tylko go na maciory nie puszczał, bo wtedy będzie problem z oddawaniem skoków na fantoma.

Opublikowano

To zależy, jeżeli masz system 3tygodniowy, to locha teoretycznie wskakuje w kolejną grupę, a jeżeli jest inny system, to się ją reguluje za pomocą altreogestu i dołącza do którejś z grup, lub jeżeli masz zapasową porodówkę, tak zwaną połówkę, to po prostu inseminujesz normalnie wtedy jak powtarza ruję. To zależy od systemu i osoby zarządzającej stadem. Jeżeli masz system 1 lub 3tygodniowy, to nie ma problemu z dołączeniem do innej grupy, ale w systemie 2tygodniowym musiałbyś czekać aż 6tygodni, więc lepiej wyregulować lochę hormonami. A jeżeli chodzi o trzecie rozwiązanie, to nie polecam, i sam też tego nie praktykuję, wtedy zaczyna się problem i zamieszanie przy wganianiu macior na porodówki i nie możesz synchronizować porodów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v