Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Być może problem mięsności spowodowany jest właśnie genetycznie, ale nie wydaje mi się. Pewnie gdzieś popełniałem błąd w hodowli. Jest masa hodowców osiagających po Naimie 57-58 % mięsności, więc cieżko określić co jest tego przyczyną.

 

Co do Danbredów to z moich obserwacji wynika że są to z reguły dobre matki. Maciory te są długie szczególnie po kilku wyproszeniach. Rozmawiałem z ich przedstawicielem to stwierdził że hodowcy budują za małe boksy zarówno na porodówce jak i na tuczarni. Twierdzi że średnio odchowują 13 prosiąt w miocie. Czy tak wyjdzie na stadzie kilkaset sztuk ? cieżko powiedzieć... u mnie wychodzi 13-15 ale na małej próbnej ilości. Wiadomo w dużym stadzie problemy potęgują się i stwarzają więcej problemów.

 

Także myślę że wiele zależy od warunków. A nawet ośmielę się powiedzieć że 50 % sukcesu to odpowiedni mikroklimat oraz warunki zoochigieniczne panujące na fermie. W nowych chlewniach jest już z tym dobrze ale w starych oborach odbija się to na % pokryć itp.

Opublikowano

kolego pawel89 skąd tyle nerwów i znaków zapytania? Jeżeli o temat chodzi to ja nikogo nie proszę żeby mi doradził jaką rasę świń mam wybrać, jeżeli twierdzisz ze masz większą wiedzę i wykształcenie niż ja to powinieneś też czytać ze zrozumieniem, celem tego tematu jest wymiana poglądów i nawiązanie dyskusji na ten temat, być może ktoś czegoś nowego mnie nauczy, lub być może ja komuś też pomogę opisując moje spostrzeżenia z ponad 4letniej pracy z trzodą. Znam wielu wybitnych ludzi zajmujących się trzodą nawet od ponad 40 lat, i jeszcze nikt mi nigdy nie zarzucił ze jestem złym specjalistą w tym temacie. A co do mojego wykształcenia to jestem technikiem rolnikiem, jestem też 2krotnym laureatem Olimpiady Wiedzy i Umiejętności Rolniczych na szczeblu centralnym, a to że posiadam rozległa wiedzę to jest kwestią moich zainteresowań trzodą już od ponad 10lat. Znam biegle 3 języki obce, co też mi pozwala na śledzenie także zagranicznej prasy fachowej. A żeby zostać kierownikiem nie trzeba studiów wyższych kończyć, wystarczy odpowiednia wiedza, umiejętności i doświadczenie, a tak owe posiadam. Więc nie rozumiem o co ci chodzi?

 

Foster jest trochę tak jak mówisz, nowa chlewnia, lepszy mikroklimat, lepsze efekty, ale liczy się także praca człowieka, dokładność. Ja mam tu u mnie w pracy 2chlewnie z lochami tej samej rasy Danbred , mój szef ma 1200loch podzielonych na 2, po 600 sztuk na obiekt. Jedna chlewnia jest nowa powstała 2lata temu, w niej produkujemy loszki Danbreda na sprzedaż, ten drugi budynek jest stary, ponad 30lat, tu są maciory które rodzą nam tucznika. O obu tych stadach nie powiem nic dobrago, a to wszystko wina niedociągnięć i błędów ludzkich największym problemem jest tu moim zdaniem żywienie. A dla porównania mam też chlewnię mojego kolegi, którą zbudował 6lat temu, utrzymuje w niej 200loch Danbreda i funkcjonuje mu to idealnie, bo chłopak o to sam dba. Dla porównania mój szef odsadza około 10szt, a kolega 13,5szt na miot.

Opublikowano

zgadzam sie z kolega @ krzynio nie trzeba miec wielkich studiow by profesjonalnie zajmowac sie hodowla trzody a sukces tkwi w tym co juz wielokrotnie wspominalismy i dlatego praktyka w tym fachu jest wazniejsza niz teoria ktora wielokrotnie mozna wcielic w zycie ale i tak praktyka weryfikuje czy cos sie sprawdza czy nie z mojego juz kilkunastoletniego doswiadczenia wiem ze zawsze warto sluchac ludzi ktorzy maja jeszcze wieksze doswiadczenie zdobyte na fermach i to roznych by miec porownanie ja bylem pierwszy raz jako chlopak w danii w 1991 w gospodarstwie moich znajomych wowczas mieli oni stado 80 loch w 1996 mieli juz 110 spedzilem tam 3 miesiace i to byla szkola co procentuje do dzisiaj w 2001 zobaczylem piekna nowa chlewnie na 250 loch gdzie juz maciory prosne byly w grupach po ok 20 25 szt w systemie scilowo rusztowym byle pozniej jeszcze kilka razy teraz czesto powtarzam ze my jako kraj jestesmy za nimi 30 lat ja osobiscie daze do tego by ten dystans zmiejszyc do 15 lat

zaznacze tez ze ten temat jest idealnie sformulowany my wybierzemy sami rase na maciory jak napisal @ KRZYNIO chodzi o wymiane poglodow spostrzezen na co dalej licze

spokojnych swiat

Opublikowano

pawel89 na pewno znasz więcej niż ja, nie będę się z Tobą sprzeczał, to nie przedszkole. Życzę Tobie i całej reszcie zdrowych, rodzinnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie zauważyłem tu nic o tej rasie więc zapytam.Co sądzicie o białej ostrouchej?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie nie to biała ostroucha.

Opublikowano

Historia

 

Świnie rasy Wielkiej Białej Angielskiej sprowadzono do Polski na przełomie XIX i XX wieku. Początkowo były one hodowane na Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Rasa Biała Ostrucha hodowana była zaś na terenach zaboru niemieckiego. Zintensyfikowanie rozwoju tej rasy w całej Polsce nastąpiło po I Wojnie Światowej. Ostra selekcja przetłuszczonej świni Białej Ostrouchej w kierunku mięsnym zbliżając jej użytkowość rzeźną do użytkowości rasy Wielkiej Białej Angielskiej. W wyniku krzyżowania obydwu ras otrzymywano mieszańce coraz bardziej podobne do siebie, tak że w 1956 roku uznano je za nową, odrębną rasę - najpierw Wielką Białą, a następnie Wielka Biała Polska (wbp).

Cechy

 

Świnie tej rasy są określane jako późno dojrzewające. Dorosłe knury w kondycji hodowlanej osiągają masę 300-350kg , a lochy 250-300kg. Zwierzęta charakteryzują się mocną konstytucją, co pozwala na ich wykorzystanie w chowie wielkostadnym, bezściółkowym; dużą plennością (od 10 do 12 prosiąt w miocie); dobrą mlecznością i zadowalającą odpornością. Mioty loch tej rasy liczne, silne i szybko rosnące.

Przeczytaj to, myślę że teraz to już nie znajdziesz Białej ostrouchej w oryginale.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jak mi pokazałeś jaką wagę osiągają to chyba jednak masz rację :D

Opublikowano

WBP fajna swinia a jak dla mnie za krotka wiec sama w czystej rasie na cale stado odpada ewentualnie z krzyzowka z PBZ tylko znalaezc jednorazowo 75 loszek F1 dobrej zdrowej hodowli czy to jesst mozliwe ??

Opublikowano

maxiben w Polsce to raczej nie możliwe, 75 może byś i znalazł, ale czy ich status zdrowotny by ci odpowiadał to nie jestem do końca pewien. Co do WBP, to są one też odporniejsze niż PBZ, bardziej nadają się do utrzymywania w grupach. Mają też teoretycznie wyższą plenność od PBZ, ale za to niższą mleczność, więc ja wolałbym PBZ.

Opublikowano

i dalej znak zapytania co wybrac ? pbz i czym to kryc naszymi mieszancami to ja teraz mam a chcialbym co innego bo dla mnie po likwidacji stada nowe loszki musza byc SPF i najlepiej najwyzszym mam jeszce troche czasu do wyboru ale wiadomo jak on szybko leci

jakies pomysly ale gorna polka?!

Opublikowano (edytowane)

Hypor, Norsvin? Na pewno nie Naima. Wiesz po tym co pisałeś o Danbredzie, trochę też się zastanawiałem nad nim, ale w tych świniach przeszkadza mi tylko ten Yorkschire. A może warto się zastanowić nad PICem? A ja się też zastanawiam co by było z podkręconego PBZ (pokryłby naszego PBZ nasieniem PIC 1010)Loszki powstałe z tego połączeni były by moimi lochami produkcyjnymi w typie Landrace, inseminowałbym te lochy normalnie knurami PIC. Podoba mi się teraz ten nowy knur PIC 426 Dominator.

Edytowane przez Krzynio257
Opublikowano

ciekawe co piszesz o tych krzyzowkach ale ja bym nie zaryzykowal cholera to jest genetyka a jak sie geny rozszczepia i zamiast efektu heterozji bedziemy mieli skutek odwrotny a PIC to co to za rasa pomieszane z poplatanym, ten nowy 426 niby ladny ale za wczesnie by cos o nim wiecej powiedziec w mysl zasady nie wszystko zloto co sie swieci

o co ci sie w yorku nie podoba ?

Opublikowano

To właśnie przez dolew krwi Yorka między innymi świnie tu u mnie na fermie są takie agresywne. Ale to inny temat, bo tu u mnie to wiele różnych rzeczy jest nie tak jak należy. Wiesz maxiben a ja jednak spróbuje takiej krzyżówki PBZ x PIC 1010. Jedną lochę tak zainseminuję i zobaczę co z tego wyjdzie, zostawię jedną najładniejszą loszkę z tej krzyżówki i zobaczę jaką będzie maciorą. Co mi szkodzi, najwyżej będzie kiełbaska :) hihi. A co do tego knura PIC 426 to po prostu chciałbym zobaczyć co to jest.

Opublikowano

no ok z jedna sztuke mozna eksperyment zrobic tyle tylko ze efekty bedziesz widzial dopiero zapotorej roku a nawet 2 lata dla mnie za dlugo i w ogole nie biore tego pod uwage potrzebuje na wiosne cos pewnego

Opublikowano

Ile loch potrzebujesz na stado? Wiem ze to trochę potrwa, ale może w końcu wyhoduję mojego kłapoucha. Pożyjemy zobaczymy. W świniach typu Landrace podoba mi się ich usposobienie i kontakt z osobą która przy mich pracuje, są bardzo spokojne, w stosunku do prosiąt opiekuńcze, a do ludzi przyjacielskie.

Opublikowano

pol zartem mowiac to powtarzal moj profesor ' powodzenia zycze ale szcz

escia nie wroze " ale nich ci sie uda jak nazwiesz nowa rase ?

na jakiej podstawie twierdzisz ze swinie z krzyzowka z yorkem sa agresywne masz je w czystej rasie tez?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Podając na własnym przykładzie, na wsłasnych obserwacjach w moim gospodarstwie najlepsza rasą świń jest, była i pewnie będzie DUNBRED. Najlepsze miesności, mioty, zdrowotność różnie, zdarzały się sztuki co 22 prosiaki rodziły żywe.

Opublikowano (edytowane)

Nie mam czystych Yorkuw, ale my produkujemy loszki Danbreda na sprzedaż od 600macior. Partia prosiaków po Yorku jest wyraźnie agresywniejsza niż partia po Landrace. Wiem to z obserwacji.Młode loszki po Yorku nie mają s stadzie hierarchii , każda jest szefem i każda każdą gania i gryzie.

 

Witam sąsiada Huberta Ojdanę, o twojej chlewni słyszałem i mogę to potwierdzić. A co do Danbredów to ja i tak wolę PICe z Parcewa.

Edytowane przez Krzynio257
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Krzynio@ widzę w Twojej galeri że też masz do czynienia z WEDĄ. U nas dopiero 2 tygodnie to istnieje wiec nie mam zbytniej wiedzy uzytkowej. Jak oceniasz ten ,,ciąg elektroniki,kabelków i świecidełek'' ? U mnie ojciec jest wręcz zachwycony, 2 etaty poleciały przez ten komputer

Opublikowano

Ile zapłaciłeś za WEDE? Co do tego ciągu kabelków, świecidełek i innych rzeczy to mi się dobrze na tym pracowało. Pracowałem na 4PX ponad rok. Jest to bardzo precyzyjny system. Pellon z Parcewa wysiada technologicznie przy systemie WEDY. Masz menu w języku polskim? Ja pracowałem na oryginalnym niemieckim.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

ok 300 netto na 2 chlewnie, 500macior i 1200tucznika.

 

Weda w angielskim jezykutongue.gif z tego co pracownicy mówią to narazie z WEDY zadowoleni są.

Skąd dokładnie jesteś?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v