Skocz do zawartości

kombajn a obroty wom


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeśli kombajn jest przystosowany do obr na wałku 540 to jak dasz mu 1000 obr to prędzej czy pużniej go rozwalisz, tak zrobiłem z prasą z - 224 dałem 750 na wałek i po 2 dniach siadła

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Najprawdopodobniej nie jest przystosowany bo końcówka wałka na 1000 obr ma inne frezy a kopanie ciągnikiem na 1000 obr wałka i na 1000 - 1100 obr silnika to szkodzi silnikowi to są zbyt małe obr.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Rozleci nie rozleci, ale po co Ci takie duże obroty?

Opublikowano

spójrz na to tak aby uzyskać na wałku obroty 540 to musisz troche deptać na silniku {1800- 19000 niewiem dokładnie) a dając 1000 obrotów na wałku silnik chodzi na niższych obrotach (1300 -1500) oszczędzając na paliwie bo osiągasz podobne obroty jak byś jechał na 540 tyle że ty masz niskie obroty silnika i małe spalanie chyba zrozumiale napisałem :)

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tylko że przy 1500 obr silnika to na wałku będzie z 700 jak nie więcej :lol:

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Mniej to będzie 1000 - 1100 :) a orkę też robisz na 1000 obr. i na wysokim biegu? :lol:

Opublikowano

nie chodzi mi o oszczędności a o zwiększenie wydajności kombajnu ( szybciej kręcąca się gwiazda lepiej obczyści buraki i tak mi się wydaje że mógłbym szybciej jechać... tak mi się wydaje i chcę się dowiedzieć co o tym sądzicie

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Kopałem kiedyś Neptunem i mi nie były potrzebne większe obr. no możesz spróbować przy tych 1300-1500 obr. silnika jak to wszystko będzie się zachowywać.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ale chyba nie na 1000 obr. A tak w nawiasie to jakie obroty uważasz za wysoko obrotowe?

Opublikowano

Ale chyba nie na 1000 obr. A tak w nawiasie to jakie obroty uważasz za wysoko obrotowe?

 

Ja napisałem ,że tak kopię i chodziło mi, że na wałku jest 1000 obrotów i na silniku też 1000-1100 A co do porównania orki do kopania to nie ma co porównywać i takie obroty na pewno nie szkodzą ciągnikowi Ja swoim zetorem kopię na 2 drogowej i jakoś kombajn i ciągnik się nie rozleciał A co do szypszych obrotów na silniku to uważaj aby buraki nie wylatywały za zbiornik zamiast do zbiornika

Opublikowano

Ale chyba nie na 1000 obr.

SKORPION1 dobrze to powiedział a mi chodziło o obroty na wałku a nie silnika w (1) moim poscie specjalnie to zaznaczyłem a Pan rześ coś pomylił przez co lekko zeszliśmy z tematy robiąc bałagan

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Niezabardzo tego zrozumiałem ? a odnośnie obrotów silnika przy orce to mam małe (niskoobrotowy silnik)

Nic nie pomyliłem, chodziło mi o ten Twój post i tylko mi nie mówcie że kopanie buraków to ciągnik ma już tak lekko że nic tylko kopać prawie na jałowym biegu byle były tylko obr wałka.

Edytowane przez MAT912
Opublikowano

Ja kiedyś w shtoolu gdy zapchało się i nie chciało mi się wychodzić to włąnczyłem w c360 na reduktorze polowe-szosowe luz, i zależny napęd wałka i wbijałem wsteczny, i samo się odblokowywało, później 3 czy 4bieg i kombajn wytrzepany :D , aż pewnego razu aby wytrzepać kombajn wbiłem 5 a na 5 biegu zależnym na wałku jest ok 800obr, i upierdzieliłem główną taśme :( , i stałem cały dzionek i likowałem taśme....

Opublikowano

Witam. A próbowaliście może kopać kartofle kopaczką elewatorową na 1000 obr. wałka. Jutro zamierzam zacząć. Kopaczkę pożyczam od znajomego a nie chciał bym jej popsuć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez GranicaMen
      Cześć,
      Zależy mi na odtworzeniu koloru jak na obrazku żółty oraz niebieski. Coś tego typu raczej z tych jaśniejszych


      Zdjęcie pożyczone z internetu

    • Przez Brytan
      Witam panowie jestem na etapie zmiany wału napędowego Anny wraz z sprzęgłem wysypu . I kupiłem kompletny bęben z tą zębatką. Wiem że tam idzie uszczelniacz i napewno dwa łożyska 51106. U mnie tam wszystko rozpadło się w rękach więc nie mam pojęcia co i jak . Może mi ktoś podpowiedzieć co tam dokładnie idzie od której strony? 
      Z góry bardzo dziękuję 



    • Przez włodek
      Dzień dobry,
      Słuchajcie, potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Jestem w trakcie remontu sprzęgła (tak to się chyba nazywa), chodzi o ten mechanizm wysypu. On działał ale ten wałek na którym jest tarcza i bęben miał już niesamowite luzy. Rozebrałem to. Po rozebraniu okazało się że ktoś tam już coś kombinował. W kole zębatym sprzęgła zamiast 2 tulejek jakie są w katalogu z częściami, były nabite jakieś rurki miedziane. Koło było już tak wyrobione że musiałem kupić nowe. W książce z częściami są jeszcze jakieś łożyska kulkowe wzdłużne których u mnie nie było. No pocudowane niemiłosiernie. Próbuję to składać zgodnie ze schematem z załącznika ale coś mi nie pasuje. Ma może ktoś z Was instrukcję napraw albo podpowie jak to powinno być poprawnie złożone? Może macie jakieś zdjęcia? 

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Miałem się pozbywać swojej sadzarki remprodex z racji tego że bez przerwy się zapychała ale że na rynku ciężko o coś lepszego w sensownych pieniądzach to w tym roku w marcu trochę ją poprawiłem, zrobiłem te zastawki gumowe bo u mnie już ich nie było wcale, dałem je z grubszej gumy i ten sezon już był lepszy i lepiej sadziła więc dam jej szansę. Ale ja nie o tym. Sadzarka aktualnie przystosowana jest do rozstawu 67,5cm bo tak zawsze sadziłem. Od przyszłego sezonu to zmieniam i przechodzę na rozstaw 70cm. I teraz mam do Was pytanie. O ile rozszerzenie tylnych redlic to nie problem o tyle nie wiem jak ogarnąć te przednie. Zapożyczyłem zdjęcie z sieci i zaznaczyłem na nim o które dokładnie chodzi. Czy je też się jakoś rozszerza? Wydaje mi się że tak tylko jak patrzę jak to jest połączone to mam pewne obawy bo tyle wystarczy tylko przesunąć na tych jarzmach. Przednie co prawda też mają jarzma ale one są połączone tak jakby z tym całym zasobnikiem i pojęcia nie mam jak to poszerzyć. Pomoże ktoś?
       

    • Przez JacekKliemann
      Witam serdecznie drugi sezon mamy Kombajn do ziemniaków Grimme 75-40 SE 2000r bez własnej hydrauliki (hydraulika z traktora)
      pracuje on z Zetorem Proxima 7441 z 2005r 8000h
      w ubiegłym sezonie jak i teraz dalej borykam się z grzejącym się olejem przekładniowym.
      Po godzinie kopania olej jest bardzo gorący a po 5h węży i tylnego mostu nie da się dotknąć dłużej niż sekundę.
      dorobilismy już wolny spływ 
      wymiana oleju i filtrów w skrzyni i w kombajnie
      pomoglo tyle że olej po prostu się wolniej grzeje, ale problem jest nadal, kiedy tylko mogę to wyłączam hydraulikę żeby chwilę się schłodziła np. Na uwrociach i wyładunku.
      podejrzewam już wyjechana pompe bo traktor ma już 20 lat i na zimę będziemy wymieniać, jednak co jeśli to nie pomoże?
      Rozwazam jeszcze dołożenie chłodnicy oleju, ale to już duże koszta i przeróbki.
      Może ktoś coś doradzi, w kwesti ustawień kombajnu może coś robię źle czy warto by było zmniejszysz przepływ w kombajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v