Skocz do zawartości

BVD/MD, - choroba zakaźna bydła


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Skala problemu jest ogromna. U mnie szaleje somatyka i schrzanił się rozród. Mam stadko 20 szt dojnych. W tamtym roku miałam 1 przypadek biegunki i 1 zapalenie płuc. Wet namówił nas i kilkanaście podobnych gospodarstw na badania. U wszystkich coś wyszło!!! Jutro będziemy szczepić. Szykuję się na 1200 zł(30 szt na bvd +ibr). Poza tym planuję zrobić budki dla cieląt i polowanie na osbniki PI.

 

 

W moich okolicach od lat słyszę o szalejących biegunkach i zap. płuc. Ja nic takiego nie miałam. Obawiam się tego roku. Podejrzewam zakażenie poprzez człowieka, ale mleko się już wylało, więc trzeba działać.

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano (edytowane)

od polowania radzil bym zacząć. i lecieć od najmłodszych do najstarszych. jeśli nie masz IBR to nieszczep przeciwko tej chorobie

tak człowiek a nawet masxyna moxe przeniesc bvd. dlatego tak duzo stad na to choruje

Edytowane przez rolstudent
Opublikowano

u mnie tez są podobne objawy jak u was zaczeło sie wszystko od kupna dwóch simentali ze słowacji na początku stycznia. Miały taki słaby kaszel ale dostały zapobiegawczo zastrzyki i im przeszło po tygodniu juz wszystkie sztuki kaszlały i biegunki u dwóch zapalenia płuc i teraz jest tak cały czas jak jednemu przejdzie to drugie kaszle albo zapalenie płuc juz nie mam siły do nich a kasy to juz nie mówie ile wydałem na leki co mam z tym zrobic dalej prosze o pomoc!!!!!

Opublikowano

Zrób koniecznie badania. Jeśli to Ibr, to 100 % zachorowalności. Szczepisz co pół roku i luz. Jeśli to Bvd, to simentalki mogą być Pi i siać zakarzenie i ich cielęta też. Szcepienia nie wystarczą. Trzeba wyłapywać stale zakażone osobniki Pi.

 

Rozród padł u tych chorych(20%) 4-5 słomek zużyły. Reszta w normie 1,5 słomki na szt. Wydajność mam rekordową w tym roku, tylko somatyka...

 

Insyminacja jest pewnie przyczyną tej plagi, albo sąsiad i jego pies jedzący łożyska...

Opublikowano

przyczyną tej plagi są cielaki albo jałowki kupowane. Kolega u którego jest największy problem stale kupuje od handlarzy najgorsze cielaki jakie mają bo gada że nie stać go na normalne od gospodarzy po 800zł woli takie zdechlaki po 300zł. Drugi kupił jałowice niemki po 6tys ale od razu mi się nie podobały małe chude. Zbadał je i okazało się że wszystkie chore.

Opublikowano

Cholerstwo. nsjgirsze jest to ze zeby zaczac program szczepien i zwalczania trzeba od razu wydac kupe kasy. badanie to tak jak by koszt jednego szczepienia. pozniej eliminacja sztuk PI i za miesiac szczepienie. i pozniej co pol roku i badanie wszystkich nowo narodzonych Cieląt.

Opublikowano

Zrób koniecznie badania. Jeśli to Ibr, to 100 % zachorowalności. Szczepisz co pół roku i luz. Jeśli to Bvd, to simentalki mogą być Pi i siać zakarzenie i ich cielęta też. Szcepienia nie wystarczą. Trzeba wyłapywać stale zakażone osobniki Pi.

 

Rozród padł u tych chorych(20%) 4-5 słomek zużyły. Reszta w normie 1,5 słomki na szt. Wydajność mam rekordową w tym roku, tylko somatyka...

 

Insyminacja jest pewnie przyczyną tej plagi, albo sąsiad i jego pies jedzący łożyska...

kto robi takie badańia ??

Opublikowano

U mnie próby wziął wet i wysłał kurierem do laboratorium. 

 

O tej chorobie jest cały pierwszy post. Objawy typowe mogą być albo i nie. U mnie dało po rozrodzie... Poronień nie było. Podejrzewam wchłanianie zarodków, bo powtórki po 4-5 tygodniach. Teraz cielęta mogą rodzić się słabe, czego wcześniej nie było.

Opublikowano

Objawy najczęstsze to dość długo utrzymujący się kaszel czasem towarzyszy temu biegunka a badania nie są tanie bo te wirusologiczne PCR koszt ok 100zł od sztuki w podstawowym badaniu serologicznych za ok 30zł osobniki trwale zarażone mogą wyjść negatywnie gdyż zostały zarażone jako płód i już nie wytworzyły przeciwciał a wirusa sieją konkretnie

Opublikowano (edytowane)

Objawy najczęstsze to dość długo utrzymujący się kaszel czasem towarzyszy temu biegunka a badania nie są tanie bo te wirusologiczne PCR koszt ok 100zł od sztuki w podstawowym badaniu serologicznych za ok 30zł osobniki trwale zarażone mogą wyjść negatywnie gdyż zostały zarażone jako płód i już nie wytworzyły przeciwciał a wirusa sieją konkretnie

2 dni temu wysłałam 32 próby do lab w Czerwinie. PCR w akcji(wyłapanie PI) 20 zł + vat + 2 zł pobranie dla weta i kurier. Jeśli wyłapię teraz i wśród noworodków to za 9 miesięcy z głowy.

 

Zaszczepiliśmy też IBR. Z tym gorzej, bo jak będe regularnie badać młode i kasować zakażone, to koniec może za 4 lata...

 

U mnie zakażenie Bvd mogło być 3 lata temu. Myśleliśmy, że to zepsta qq, a tu spadek wydajności, biegunki, mutancik się urodził... Teraz typowych objawów nie ma, bo się uodporniły. IBR za toobjawia się teraz katarem, słabym zacielaniem i wysoką somatyką. Myślałam, że przebiałkowałam, a tu takie kwiatki...

to u mnie na 99% to jest bo mają juz ponad miesiąc kaszel dostaja zastrzyki ale to pomaga na 3-4 dni i powraca spowrotem co byśćie proponowali im podać ???

radzę przebadać wyrywkowo 20% na różne syfy, bo antybiotyki dziłają tylko na bakterie, a na to tylko szkodzą, bo osłabiają odporność. Ja próbuję szczepień. Zdrowe się uodpornią, chore podobno poczują 

się lepiej. Zobczymy. Drogo to tylko wychodzi...

Edytowane przez przezuwaczka
Opublikowano

Jakoś tez słabo wierzę w to badanie PCR za 20zł, koleżanko przezuwaczka  to laboratorium ma akredytację?  kurcze u mnie najtańsze serologiczne każdy kierunek około 20zł +VAT a PCR w sprawdzonym laboratorium w Gnieżnie około 100zł więc różnica w cenie kolosalna. Ja też mam objawy podobne do bvd bądź ibr w ubiegłym tygodniu wysłałem kilka próbek i wyniki przyszły ujemne w obu kierunkach, z jednej strony się cieszę a z drugiej martwię bo dobrze to nie wygląda bo przeważnie cielęta łapią kaszel+temperatura i dochodzi do zapalenia płuc  u mnie jest stwierdzone brsv+pi3 jest na to jedna szczepionka która nie przynosi efektu praktycznie nie działa więc nauczyłem się już trochę z tym żyć i odchodzę od szczepień

 

Kolego seba07101 ja mam tak samo i to nie bvd, zrób wyrywkowe badania i nie martw się na zapas trochę pomaga witamina C, jakieś probiotyki, biotropina też wzmacnia odporność, powinno im to przejść wraz ze zmianą pogody,przełom luty-marzec jest u mnie zawsze najgorszy.

Opublikowano

generalnie do badań pcr proby sie puluje np po 20. i wtedy dobi sie analize pcr
wynik negatywny powie że 20 prob jest zdowych. przy pozytywnym wyniku pule sie rozpulowuje i robi albo pcr dla kazdej próby osobno albo test elisa. sztuki z elisa ujemne zwykle sa PI.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kotek321
      Witam mam problem z krowa jak ja głaszcze to wysuwa język i sapie 
    • Przez BannPugg
      Przez kilka dni smarowałem strzyki maścią gojącą na wazelinie z ekstraktami roślinnymi, nie wiem jak się nazywa, w czerwonej puszce. Nie pomaga. Jedna krowa ma to na jednym strzyku, druga na kilku. Reszta krów tego nie ma



    • Przez Magda2202
      Witam mam problem z cielakiem 4msc od tygodnia gorączkuje temperatura utrzymywała się od39.3 do 39.5 piła I jadła normalnie wczoraj nazwaliśmy weterynarza podał jej biovetalgin na gorączkę ii powiedział że powinno przejść wieczorem temperatura wzrosła do 39.8 A rano miała już 40.1 dzwonilismy do weterynarza I powiedział że ciężko stwierdzić co by jej dolegało i zaproponował żeby po nowym roku podać jej aspiryne  2g Na dobę przez tydzień aa narazie czekać dodam jeszcze że miesiąc temu starsze jalowki też gorączkowaly przez 3-4 dni miały 39.4 i po tym czasie temperatura sama spadla może ktoś spotkał się już z podobnym przypadkiem
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez franek230
      Dobry wieczór.
      Czterodniowy cielak od dwóch dni ma gorączkę 39.4-39.6°, nie chce pić. Lek przeciwgorączkowy i antybiotyk nie pomaga. Co robić, jak mu pomóc?
      Z góry dziękuję za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v