Skocz do zawartości

jaki nawóz najlepszy na ozime zboża do zasilenia wczesną wiosną


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co doradzicie mi pod pszenice i pszężyto ozime żeby móc je zasilić wczesną wiosną zawsze stosowałem saletre amonową z Puław tylko tej jesieni było badrzo mokro jak siałem i za wiele nawozu nie sypałem bo stwiedziłem że przy tak wielkiej wilgotności za wiele by to nie dało uprawy mam na glebie klasy 3 i 4 zboże nawet ładnie po wschodziło i się ukorzeniło przed zimą więc szkoda by było to zmarnować smile.gif to co mi poradzicie?

Opublikowano

najszybciej działającym nawozem i najlepszym będzie jak kolega wyżej pisze saletra amonowa lub wapniowa, możesz też zastosować saletrzak lub mocznik ale mocznik powoli się rozkłada i wolniej działa. Stosowałeś na jesień nawozy fosforowo-potasowe?

Opublikowano

w jesieni dałem polifoske M ale nie wiele ok. 150-200kg/ha zastanawiam się właśnie czy nie leprzy będzie jakiś wielo składnikowy może z dodatkiem wapna niż zwykła saletra pola moje długo nie widziały wapna

Opublikowano (edytowane)

@kryssr, właśnie o to chodzi, że nie każdy dysponuje sprzętem do rozlewania RSM. Dlatego najbardziej popularna pod oziminy jest saletra amonowa

@dralo5, właśnie o taką saletrę mi chodzi. Zresztą puławska także zawiera azotan magnezu

@mariusz15, te parę % wapnia za bardzo cudów nie zdziałają

Edytowane przez marekpieg1234
Opublikowano

dokladnie zgadam sie z kolega powyzej..Saletra albo saletrzak,mocznik za dlugo sie rozklada moczniiem mozesz pozniej jako rms albo zasilac mocznikiem dodatkowo jak stwierdzisz ze jest gdzies kiepsko,ja stosuje saletre albo saletrzak

Opublikowano (edytowane)

najszybciej działającym nawozem i najlepszym będzie jak kolega wyżej pisze saletra amonowa lub wapniowa, możesz też zastosować saletrzak lub mocznik ale mocznik powoli się rozkłada i wolniej działa. Stosowałeś na jesień nawozy fosforowo-potasowe?

 

Mocznik wczesną wiosną jest chyba jedną z najgorszych opcji, stosowanie go przy wczesnowiosennych niskich temperaturach jest zupełnie bezcelowe.

Aby zadziałał gleba musi być ogrzana przynajmniej do 6 a najlepiej 8 st. C.

 

U mnie w gospodarstwie stosujemy zawsze saletrę amonową z magnezem z anwilu, dawka to 150 - 200 kg na start czyli od około 50 do około 70 kg N/ha. To zależy pod co i na jaką ziemię (IV i V klasa).

Edytowane przez MichalR
Opublikowano

Wszyscy przedmówcy polecają saletrę i mają rację ale nie w 100 procentach. Nie jest tak do końca że tylko saletra wiosną. Wszystko zależy od pozimowej kondycji zboża a konkretnie od obsady. Trzeba rozróżnić że saletra ma w sobie azot w formie saletrzanowej a mocznik w amidowej i sposób działania tych form na rożliny jest diametralnie różny! Forma saletrzanowa bardzo silnie pobudza rośliny do wrostu i silnego krzewienia zaś amidowa wstrzymuje krzewienie i powoduje szybsze wybijanie rożlin w pędy. szybkośc działania jest tu sprawą drugorzędną. Więc jeśli stan plantacji jest słaby i wskazuje na potrzebę rozkrzewienia roślin wówczas tylko saletra. I tak będzie w większości plantacji. Jeśli zaś ktoś posieje jesienią zboże za gęsto i dobrze przezimuje i na wiosnę widzi na polu zielony dywan stosowanie saletry będzie błędem! Spwoduje dodatkowe zagęszczenie plantacji, wielką iliśc nieproduktywnych pędów, zagęszczenie łanu, zmniejszoną odpornośc na choroby grzybowe itd.

 

Dodam jeszcze że na bardzo rzadkie plantacje oczywiście saletra jak najwcześniej plus zaraz po ruszeniu wegetacji 0.5-0.7 l/ha CCC. Wiem że wygląda to dziwnie ale zdziała cuda, zapewniam. Sprawdzone i stosowane u mnie od 2 lat. Wogóle polecam czytanie prasy rolniczej:)

  • Like 1
Opublikowano

a w ilu dawkach dajecie azot najczesciej? ja zazwyczaj w 2,

na kłos warto stosowac? bo nie próbowalem jeszcze

 

zdolnosc krzewienia zalezy tez od odmiany, u mnie grenado krzewi sie super, nawet jak 2 lata temu plesn napadla i wyginelo duzo, dalem azotu na start i sie rozrosla az m milo

to ten regulator CCC tak wczesnie w czym pomoze w zasadzie?

Opublikowano (edytowane)

Wszyscy przedmówcy polecają saletrę i mają rację ale nie w 100 procentach. Nie jest tak do końca że tylko saletra wiosną. Wszystko zależy od pozimowej kondycji zboża a konkretnie od obsady. Trzeba rozróżnić że saletra ma w sobie azot w formie saletrzanowej a mocznik w amidowej i sposób działania tych form na rożliny jest diametralnie różny! Forma saletrzanowa bardzo silnie pobudza rośliny do wrostu i silnego krzewienia zaś amidowa wstrzymuje krzewienie i powoduje szybsze wybijanie rożlin w pędy. szybkośc działania jest tu sprawą drugorzędną. Więc jeśli stan plantacji jest słaby i wskazuje na potrzebę rozkrzewienia roślin wówczas tylko saletra. I tak będzie w większości plantacji. Jeśli zaś ktoś posieje jesienią zboże za gęsto i dobrze przezimuje i na wiosnę widzi na polu zielony dywan stosowanie saletry będzie błędem! Spwoduje dodatkowe zagęszczenie plantacji, wielką iliśc nieproduktywnych pędów, zagęszczenie łanu, zmniejszoną odpornośc na choroby grzybowe itd.

 

Dodam jeszcze że na bardzo rzadkie plantacje oczywiście saletra jak najwcześniej plus zaraz po ruszeniu wegetacji 0.5-0.7 l/ha CCC. Wiem że wygląda to dziwnie ale zdziała cuda, zapewniam. Sprawdzone i stosowane u mnie od 2 lat. Wogóle polecam czytanie prasy rolniczej:)

Kolego dobrze mowisz z tymi nawozami, ale ja wolalbym na geste plantacje zboz zastosowac saletrzak.Dziala on o wiele wolniej od saletry i rosliny pobieraja go przez dluzszy czas, co skutkuje tym ze rosliny nie krzewia sie tak szybko.Ale takie jest moje zdanie ;)

Edytowane przez Challenger
Opublikowano

CCC zastosowane wczesną wiosną powoduje chwilowe zatrzymanie wzrostu pędów które przezimowały, zaś roślina pobudzona do wzrostu azotem nie mogąć "uderzyć" w istniejące pędy wytwarza nowe poprzez krzewienie. Co prawda to krzewienie odbywa się i bez CCC ale wtedy istniejące pędy szybko rosną w górę z czasem zasłaniając nowe rozkrzewienia. Zasłonięte rożliny wolniej się rozwijają, często nie zawiązują kłosów i popodują "piętrowośc" łanu. CCC wczesną wiosną powoduje że łan jest wyrównany i jest zdecydowanie mniej pustych łodyg ze zredukowanymi kłosami.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Wszyscy przedmówcy polecają saletrę i mają rację ale nie w 100 procentach. Nie jest tak do końca że tylko saletra wiosną. Wszystko zależy od pozimowej kondycji zboża a konkretnie od obsady. Trzeba rozróżnić że saletra ma w sobie azot w formie saletrzanowej a mocznik w amidowej i sposób działania tych form na rożliny jest diametralnie różny! Forma saletrzanowa bardzo silnie pobudza rośliny do wrostu i silnego krzewienia zaś amidowa wstrzymuje krzewienie i powoduje szybsze wybijanie rożlin w pędy. szybkośc działania jest tu sprawą drugorzędną. Więc jeśli stan plantacji jest słaby i wskazuje na potrzebę rozkrzewienia roślin wówczas tylko saletra. I tak będzie w większości plantacji. Jeśli zaś ktoś posieje jesienią zboże za gęsto i dobrze przezimuje i na wiosnę widzi na polu zielony dywan stosowanie saletry będzie błędem! Spwoduje dodatkowe zagęszczenie plantacji, wielką iliśc nieproduktywnych pędów, zagęszczenie łanu, zmniejszoną odpornośc na choroby grzybowe itd.

 

Dodam jeszcze że na bardzo rzadkie plantacje oczywiście saletra jak najwcześniej plus zaraz po ruszeniu wegetacji 0.5-0.7 l/ha CCC. Wiem że wygląda to dziwnie ale zdziała cuda, zapewniam. Sprawdzone i stosowane u mnie od 2 lat. Wogóle polecam czytanie prasy rolniczej:)

 

To w tej prasie nie piszą że saletra amonowa składa się jak zresztą sama nazwa wskazuje z dwóch form azotu ? Saletrzanej o której piszesz i amonowej o której nie doczytałeś w prasie.

Chyba że masz na myśli saletrę np.wapniową B) , ale z post to nie wynika.

 

Challenger, co do różnic pomiędzy saletrą amonową a saletrzakiem w sposobie działania, to nie ma żadnej gdyż saletrzak to saletra amonowa z dodatkiem dolomitu lub węglanu wapnia.

Złudzenie że działa wolniej wywołane jest najczęściej stratami azotu , gdyż saletrzak jest typowym nawozem do stosowania przedsiewnego właśnie z uwagi na domieszkę wapniaku, który bez przykrycia nawozu glebą powoduje straty N.

Edytowane przez xemit

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Paula98r
      Dzień dobry. W ubiegłym roku wprowadzono obowiązek ewidencji nawożenia azotem.  Zwracam się do osób, które same zajmują się pisaniem azotanów. Jak obliczyć zawartośc azotu jeżeli obornik od świń i bydła jest zmieszany? Oczywiście są przykłady jakie agencja podała na stronie ale wszystko jest podane osobno. 
    • Przez rami
      witam może któś stosował te nawozy dolistne jak działają i czy jest sens je  zastosowac 
    • Przez remus2893
      W jakim odstępie czasowym można zastosować gnojowicę po zastosowaniu saletry amonowej na łąki 
    • Przez yacenty
      Witajcie,
      czy ktoś z Was próbował na własnej skórze zmiennego dawkowania nawozów azotowych?
      Zastanawiam się nad zastosowaniem zmiennego dawkowania RSM.
      Mam już opryskiwacz z GPS i bez problemu mogę w nim zrobić zmienne dawkowanie. Jest to uboga wersja zmiennego dawkowania bo cały opryskiwacz daje taką samą dawkę - nie da się niestety zrobić zmiennego dawkowania per sekcja opryskiwacza, bo mój opryskiwacz nie potrafi sterować aż tak dokładnie sekcjami.
      Inwestycja w opryskiwacz to jednorazowo 500E za odblokowanie funkcji VRA.
      Teraz pytanie, czy ktoś z was stosował mapy dawkowania pochodzące ze zdjęć satelitarnych?
      Niby dla testowego pola system wyrysował mi taką mapkę nawożenia - działka ma 11ha.
      Przy 11ha i sredniej dawce 220l RSM32 wychodzi oszczedność 450zł


      A jak to jest w praktyce?
    • Przez XYZ12345
      Witam czym zasilić (najlepiej opryskiem) mieszankę zbożowa jęczmien pszenice i owies 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v