Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

po prawidlowo przeprowadzonej podorywce i odczekaniu niezbednego czasu juz nie ma za wiele do rozkladu ;) .

 

 

DżejDżej by stwierdził, że 20cm odstępu jest w sam raz. :D W sumie to dwóch przejazdach TopDwonem pole wygląda jak po typowej orce. B)

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)
DżejDżej by stwierdził, że 20cm odstępu jest w sam raz

 

Co innego mieszać resztki pożniwne a co innego spulchniać glebę studencie SGGW nie myl tak błahych pojęć !!!

 

Nowe płozy mieszające Lemken TriMix 47 cm mieszająprzy dwóch belkach lepiej niż lemken thorid mający łapy co 20cm na dłutach!

 

Najlepsze do mieszania resztek i tak jest agregat talerzowy w rzepaku i pszenicy

Edytowane przez Profil usunięty
Gość Profil usunięty
Opublikowano

@DżejDżej więcej dystansu...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

jak można mieć dystans do sytuacji jak ty chcesz wykorzystać "głębosz" do uprawy pożniwnej,

żarty żartami, ale trzeba podstawowe zabiegi rozróżniać. ktoś łysy w temacie przeczyta kilka takich ciekawostek a później marudzi, że bez orki się nie da

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jak zwykle nadinterpretacja. :) Napisałem luźną wypowiedź odnoszącą się do Twojego zamiłowania do wąskich odstępów...

 

Dla mnie rozróżnienie zabiegów nie stanowi problemu i doskonale, wiem o czym pisałem ja i o czym pisał @brzozak2.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

no jasne bo przecież bo błędu się nie przyznasz :wacko:

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Do czego Ci mam się przyznać? Skąd wiesz co miałem na myśli? Janek szanuje Cię za wiedzę którą posiadasz, ale nie leży w mojej naturze spowiadać się w internecie. :)

 

Z poważaniem...

Opublikowano

@JanekJelonek weź cofnij się do postu 88 i po kolei i ze zrozumieniem przeczytaj, do czego @Bob się odniósł. I ochłoń.

 

I przyznaj się do błędu .

Gość Profil usunięty
Opublikowano

czyli teraz już na forum nie odnosi się do cytowanej wypowiedzi tylko do postu kilka stron wcześniej... bardzo ciekawe

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@Janek wyrwanie jednego postu z wątku daje mylną interpretacje...

 

Chodziło mi naturalnie o rozkład masy w przestrzeni roboczej, czyli równomierność mieszania. :)

Opublikowano

witam, mój szwagier ma niewielki areał ale chce kupic agregat podorywkowy <tani w miarę> tylko tu jest problem bo ja mam lekie ziemie i nie umiem mu doradzić zbytnio...

a więc ma coś około 20 hektarów, ma Massey Ferguson 3125 (125 km 6 cylindrów), chce do niego 3 metrowy agregat najlepiej 3 rzędy łap no i oczywiście talerze i wał.

Tylko że ma bardzo cieżkie ziemie (GLINA).

Co radzicie biorąc pod uwagę że nie ma na to dużo kasy więc myślałem o polskich firmach co o tym myslicie???

A i czy ten MF sobie poradzi z takim agregatem na takiej ziemi???

Pilne prosze o szybką odpowiedz.

Opublikowano

jak ma robic plytko czyli tylko podorywke to ciagnik da rade, skoro tylko plytko to wystarczy 2 belkowy agregat (jest wielu polskich producentow co oferuja taki sprzet, wiec na pewno cos wybierze).

 

jesli chcialby, eliminowac nawet w jakims stopniu uprawe pluzna, to wtedy niezbedne sa 3 belki. kockerling ma trio 2,5 m, ale nowy to koszt ok 30 k netto, wiec nie wiem czy gospodarstwo 20 ha moze sobie pozwolic na taki sprzet. na rynku wtornym ciezko znalezc cos odpowiedniego w takim rozmiarze, ale pozostaje dzialalnosc garazowa, zawsze z szerszego mozna zrobic wezszy, albo wytworzyc od poczatku we wlasnym zakresie.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

@brzozak2 Cena za kockerling to w zł ??

Ja bezorkowo robię od 2005 r i robię to kongskilde dellta 3m i jest to dwu belkowy agregat i dałem mu skrzydełka boczne rok temu od lemkena dłuższe o 4 cm i ten agregat robi ładnie pod system bez orkowy spadku plonu nie zauważyłem. Jak na jego areał to może wystarczy mu http://www.uniagroup...nd?brand.id=774 http://www.uniagroup.com/ug/site/offer/brand?brand.id=657 taki agregat poco ma płacić za nie wiadomo jaką firmę jak u niego i tak przez 20 lat o się nie zużyje.

Edytowane przez Profil usunięty
Opublikowano

tak w zl.

 

pamietaj tylko, ze czym ciezsze ziemie tym trudniej jest wymieszac resztki pozniwne, a podwojny gleboki przejazd slabo wychodzi ekonomicznie i psuje strukture gleby. wiec na ciezkich glebach nie uda sie to bez odpowiedniego zageszczenia zebow, a takie kolega opisal, ze posiada.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Aha to widzę że przedemną długa droga nauki o systemie bez orkowym

Gość Profil usunięty
Opublikowano

jak ma robic plytko czyli tylko podorywke to ciagnik da rade, skoro tylko plytko to wystarczy 2 belkowy agregat (jest wielu polskich producentow co oferuja taki sprzet, wiec na pewno cos wybierze).

 

jesli chcialby, eliminowac nawet w jakims stopniu uprawe pluzna, to wtedy niezbedne sa 3 belki. kockerling ma trio 2,5 m, ale nowy to koszt ok 30 k netto, wiec nie wiem czy gospodarstwo 20 ha moze sobie pozwolic na taki sprzet. na rynku wtornym ciezko znalezc cos odpowiedniego w takim rozmiarze, ale pozostaje dzialalnosc garazowa, zawsze z szerszego mozna zrobic wezszy, albo wytworzyc od poczatku we wlasnym zakresie.

 

A coś tego typu się nie nada? Pomijając redlice i wał, bo te można wymienić. http://allegro.pl/agregat-scierniskowy-gruber-lemken-i2391112896.html

Opublikowano

@guzik Dwie belki to za mało. Przynajmniej jak dla mnie. Masz mało zębów a to że są szersze to im głębiej robisz tym ciężej a i efekt mieszania nie będzie za bardzo.

Jak dla siebie widzę 12-13 zębów na 3m szerokości przy trzech belkach.

 

Zresztą KOS-em robisz do 15cm czyli za mało jak na drugi przejazd czy w przypadku braku czasu(pod rzepak) jednokrotny przejazd i nie wymieszasz tak dobrze.

 

CROSS M niby do 30cm, ale znowu dwubelkowy i wydaje się być mało drożny(prześwit pod ramą i odległość pomiędzy rzędami zębów), przynajmniej ze zdjęcia, zresztą w danych nic o tym nie jest napisane.

 

A i jeszcze jedno. Rozmawiałem z panem UG i mówił, że brona krusząca typu C w CROSS-ie L drive to totalny niewypał http://www.uniagroup.com/ug/vfs/2.uprawa/2.szczegoly/13-7.jpg i nawet chyba nie będą ich produkować. Ludzie którzy to wzięli to praktycznie zaraz po pierwszym dniu pracy dzwonili do nich z żalem. Mówił, że odległości między talerzami są zbyt małe, zatem trochę gliny i już są oblepione.

 

Także niektórzy sikali, żeby taką bronę zamontować na przedni TUZ - na piochu może zda to egzamin.

 

O wiele lepszym rozwiązaniem jest brona rozgarniająca typu B: http://www.uniagroup.com/ug/vfs/2.uprawa/2.szczegoly/13-6.jpg

 

Ja gdybym miał wybierać sprzęt do uprawy bezorkowej z UG to może wybrałbym CROSS-a L drive 3m z broną typu B. http://www.uniagroup.com/ug/site/offer/brand?brand.id=665

W sam raz nadawałby się do mojego konia pociągowego. Zapotrzebowanie na moc 170-200KM, 12 zębów na 3 belki, prześwit pod ramą 85cm, odległość między rzędami zębów 80cm, można uprawiać do 30 cm. Bardzo dobrze miesza.

Cenowo można go wyrwać poniżej 50k zł. brutto.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja w sumie jak bym teraz wybierał sprzęt to na pewno 3 belki ale jak na moje gleby to 2 belki wystarczają.

http://www.youtube.com/watch?v=bYhjtltE3b8

Przy końcu filmu widać jak ten agregat uprawia nie pamiętam na jaką wtedy głębokość było robione.\

Uprawa po burakach

http://www.youtube.com/watch?v=whMPERC8n58&feature=plcp

A do 1614 jaki polecicie agregat do uprawy bez orkowej znajomy chce robić nim po buraczysku i chyba też po ziemniakach ale nie jestem pewien

Opublikowano (edytowane)

@guzik007 sam wiesz najlepiej, ze u ciebie 2 belkami wystarczy przejechac, ale nawet na tym filmiku widac jak ladnie gleba ze szczatkami sie miesza. na ciezszej glebie jest lipa. u siebie jak wjade na lzejsze kawalki to nie ma sladu po slomie, a na dobrej madzie to widac od razu skupiska slomy, czy samosiewow rzepaku.

 

jesli ktos chce sie rozwijac to cale zycie musi sie uczyc, nie ma bata :( .

 

@Mariusz x jesli chodzi o sama ilosc zebow to wystarczy, ale czy ta maszyna wytrzyma glebsze spulchnianie to nie wiem :) .

Edytowane przez brzozak2
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dużo jest gruberów tego typu na rynku, są też mocniejsze. W galerii mam takiego 2.6 m, solidna maszyna. Na naszych ziemiach wytrzyma, na cięższych pewnie się poskręca. Czyli nie da się zaoszczędzić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Czarek525
      Witajcie, rozglądam się za budżetową broną talerzową 2,5m bez hydropaku do uprawy pożniwnej i ewentualnie przedsiewnej. Na oku mam Unitecha, Janpola, Euromasza. Jaki wał byłby lepszy strunowy czy lepiej dopłacić do daszkowego ? Jakie piasty są lepsze obsługowe czy bezobsługowe ? Talerze 510 czy 560 ? Posiada ktoś takie brony talerzowe ?
      Gleba sypka i miejscami gliniasta.
    • Przez Dastan
      Macie jakiś patent na wyrobione otwory ścinające od zabezpieczenia kołkowego w gruberze? Akurat UNIA, ale to raczej nie ma znaczenia, u mnie to otwory już wyglądają masakrycznie wręcz wciskają się już w te drugie od innego kąta i są mocno zaoblone. 
    • Przez Monika13
      Chce kupić  talerzówke do uprawy pozniwnej zboża kukurydzy i rzepaku. Zastanawiam się między pottingerem terradisc 3001 a kverneland Qualidisc farmer. Jakie są wasze opinie na temat tych maszyn? 
    • Przez karol210589
      Witam. Mam problem z podskakującą brona talerzową agro masz ATO 30. Brona wypoziomowana i powyzej ok 8 km/h brona na wale oponowym podskakuje jak piłka i nie da się pracowac. Niewiem w czym problem i jak go rozwiązać.  Póki co pomaga zagłębienie przedniej części na podnosniku-przód pracuje głębiej lecz nie podkaskuje. Ponadto w takim przypadku co jakiś czas maszynę ściąga w dwie strony.  Myślę że pomóc mogłoby dociążenie tylu, lub dorobienie przednich kół-tak jak maja to szersze zaczepiane maszyny. Swoją drogą....nie tędy droga żeby takie cyrki się działy....

    • Przez DamianoC360
      Witam.posiadam od niedawna bronę talerzowa strumyk alfa v2 1.8m plus wal strunowy dziekan. Ciągnik to c 360. Jak robie uprawę talerzowka i prowadzę kolo w bruzdzie nie dorzuca mi żeby zakryc poprzedni przejazd. Jeżdżę po prawej stronie. Wkurza to że znać jest każdy przejazd. Dopiero jak jadę prawym kołem po talerzowanym to w miarę jest ok.  Ale to wtedy strata szerokości paliwa i czasu. Miał ktoś podobny problem? Z góry dzieki 
      PS. jeżdżę 3 biegiem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v