MF 698t czy Zetor 7245,7745

[zeno]

Podczepiany był nie raz w 4x35 oraz 3x45(worywał słomę) a po orkach lałem do baku normalnie. Tej wiosny mam nadzieje że będzie chodził z 4x35 ( nowy ciągnik będzie na dotarciu) to zobaczę ile spali

[Szczur]

Mówcie co chcecie ale moje landini 6880 z silnikiem perkinsa (takim jak w ursusie 4514 4512)

spali w lekiej pracy i przejazdach średnio 2 do 3l mniej niż wasze zetory - testowane na własnej kieszeni B)

A skrzynia 24/12 pozwoli bardziej optymalnie dobrać przełożenie przy cięższych pracach i na pewno jeszcze zwiększy różnice w zapotrzebowaniu na ON(w orce jeszcze nie testowany)

 

Mam pług staltech u-170 4x35 i na lekkiej ziemi i trochę gliny radził sobie spokojnie mój dotychczasowy zetor 5245 lecz z racji tylko 3-cyl brakowało mu mocy pod górki a palił przy tym maks 7-8l na mtg.

Niestety przy lekkich pracach też lubił sobie wypić koło 5-6l na mtg. Perkinsy mają znacznie mniejsze rezultaty.

A co do Zetorowskich czwórek to 6-7l w przejazdach i lekkiej to był wynik który ciężko było uzyskać, w orce bałem się mierzyć.

 

Co sądzicie o propozycjach z allegro które podawałem wyżej?

O proporcjach wieku i cen landini do mf i zetora?

Czy nie lepiej wybrać dużo tańszego i młodszego "niebieskiego Masseya"???

Edytowane 22 Stycznia 2011 przez Szczur

[darko]

Ja mam 18ha + 7 ha i posiadam zetora 7011 i MF 699

(opis http://tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/106-massey-ferguson/840-massey-ferguson-698-699.html)

 

 

chwale sobie obydwa ciągniki

co do spalania

-zetor pali dużo na przy lekkich pracach ale przy ciężkich to niemożna narzekać chociaż mało nim pracuje ciężko

-MF za to pali mało przy lekkich pracach a przy ciężkich też swoje weżnie jak bym pracował cały dzień to

cały zbiornik łyknie 145 litrów

 

ogólnie mówiąc co im wleje to wszystko spalą !!!!

 

części do zetora są wszystkie i wszędzie a do MF 699 nie wszędzie jak pasują od Polskich ursusów (MF) to kosztują tyle co do zetora a dużo pasuje ale i są takie co nie pasują a te kosztują i na zamówienie.

 

Te traktory co napisałeś piotr301976 mają dużą rozbieżność 62KM czy 78KM czy 90KM każdy o klasę wyższy ma to być jeden traktor w gospodarstwie czy główny

 

jako główny polecał bym MF będzie on duży jak na twoje gospodarstwo ale jak na pługi które napisałeś będzie w sam raz bo zetor to da rade ale będzie miał co robić.

Osobiście orze 4 z uni 40 i bardzo dobrze sobie z nim radzę przedtem orałem tym pługiem c-385 i też dawał rade ale teraz widzę traktor miał co robić i orka nie była taka równa tylko zrywana i podnoszony pług w ciężkich miejscach a MF śmigam o wiele szybciej.

 

Co do wzmacniacza jest on w rocznikach od 1985 ja mam mechaniczny i muszę wciskać sprzęgło i jak dla mnie to nie wzmacniacz tylko bieg bo generalnie ma ich za mało powinien mieć jeszcze jeden półbieg bo nawet na drodze pod ciężarem nie przełączam z biegu na bieg tylko po przez półbieg i lepiej by było jak by miał 6 biegów a nie 3 + półbieg.

[lamboEVO100]

to jak sobie policzyłem według swojego zetora to landini kolegi @szczur pali na przejazdach od 1,5 do 3 l :lol:

[emtecc]

Jak chcesz się pakować w kłopoty to kup sobie MF-a. Ta seria MF-a zła nie jest ale ma dużo minusów.

Produkcja zakończyła się już dawno, każdy będzie już pełnoletni. A stare są dobre tylko wino i skrzypce.

Części nie są tak dobrze dostępne i jak coś poważniejszego się posypie (np skrzynia) to równie dobrze ciągnik może stanąć w pokrzywach bo naprawa się nie opłaci. W serii 600 dużym plusem jest to że nie ma elektroniki bo w nowszej serii jak coś sie posypie to naprawa pochłonie sporo gotówki a w zetorze większość będziesz umiał zrobić we własnym zakresie.

Co do spalania...hmm silnik z turbiną też swoje pociągnie z baku jak jest obciążony i tu nie ma się co oszukiwać bo porównywalnie spali z Zetorem.

Nie zapominajmy że jest model Zetor 7745 Turbo, ale osobiście wolę 7745.

W MFie wyżej się siedzi ale za to miejsca w kabinie tylko dla jednej osoby a w Zetorze jak potrzeba do 4 osoby siądą i nie będzie bardzo ciasno. Wydaje mi się że w kabinie zetora jest ciszej niż w tej z serii 600-MF-a

 

7745 można dostać nawet z 93roku a później wchodzi nowa numeracja 6340 i dalej jest to ten sam ciągnik, lub z turbiną 7340 tylko wzmocniona hydraulika (dodatkowa pompa przy silniku), wzmocniony podnośnik (dodane siłowniki), przedni most carraro (pierwsze z serii **40 miały również ciężką oś - i ta wydaje się lepsza) i zmieniona maska, daszek od kabiny, inna tapicerka w kabinie

Szkoda ze w tej serii zetora tak rzadko spotykane są półbiegi(załączane pneumatyką) i rewers mechaniczny.

 

Ja wybrałem 7745 (bo też zastanawiałem się nad 698), nie żałuje i spalanie też nie jest takie kosmiczne jak każdy pisze

[Szczur]

Może troszkę przesadziłem różnica ok 2l ale miałem na myśli 4-cyl. zetorki.

Czy nikt się nie wypowie na temat Mf 397 którego odpowiednikiem jest dużo tańszy landini 8880

przecież to nowsza seria mf 3xx również mechaniczna tylko w kolorze niebieskim?

[piotr301976]

Mf będzie głównym ciągnikiem pomocniczym będzie 255, a co do landini to nie wiem bo nie miałem do czynienia z tą marką ani u mnie w pobliżu nie widać tych ciągników ,fakt stosunek ceny do rocznika jest dobry ale oby nie wyglądało to tak jak renault i dacia , bo dacia to niby renia ale nie to samo , myslę ze gdzieś musi być pies pogrzebany , pozostanę jednak przy Ferdku. Zetor nie , ponieważ raz to spalanie a nie mam na razie maszyn aby go w pełni wykorzystać a drugie to jak bym kupił agregat z hydropakiem do swojego siewnika 2.7 to zetor jest chyba za lekki, fakt częsci to moze być problem ale nie wiem czy cenowy , plus to że Zetor przepali wszystko ale ostatnio zaostrzyły się u nas kontrole i strach wyjechać na czerwonej.Kolega darko pisał że duża rozbieżność mocy ale te ciągniki są w zasięgu moich możliwości finansowych i myślę że są w miarę zwinne nie to co U 914 i pochodne. Mam do wyboru dwa Ferdki 698t i 699 tylko że ten drugi jeździł już kilka lat w Polsce ale znam właściciela kupił go do wożenia wody jak budowali autostradę także jeździł tylko z beczką nie pracował w polu, jednakże nie wiem czy potrzebne mi te 6 cylindrów nie lepsze będzie 4T chociaż spalanie może być podobne. kolego darko jeśli możesz to napisz coś o swoim 699 lub na co mam szczególnie zwrócić uwagę przy oglądaniu tego modelu.

[Szczur]

W przypadku landini pies pogrzebany jest tylko w mało znanej marce w polsce i nie nabijaniu takich marży przez handlarzy bo popyt jest znacznie niższy niż na mf.

Ciężko komś nie zorientowanemu w to uwierzyć że różnica to tylko kolor i logo, w tej serii jeszcze inne światła(kabina skrzynia silnik są identyczne)

Na skrzyni mojego landini w wielu miejscach pisze massey ferguson, a części są takiej samej jakości.

 

Poczytaj tematy które wyżej podawałem, bo możesz znacznie młodszy i nowszej generacji kupić ciągnik który ma tylko inny kolor.

[piotr301976]

kolego porównywałem dane tych maszyn i niestety nie jest to samo czyli nie tylko kolorem się różnią

http://www.tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/112-landini/812-landini-6880-9880.html

http://www.tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/106-massey-ferguson/853-massey-ferguson-342-399.html

[Szczur]

No bo kolego nie porównujesz tych modeli co trzeba :rolleyes:

dane Massey ferguson 377 - 1007:

http://www.tractoor.pl/cignik/dane-techniczne/106-massey-ferguson/874-massey-ferguson-377-1007.html

dane landini masz dobre:)

Zestawienie modeli landini i odpowiadających im MF:

http://www.lecomte-tracto-pieces.fr/lecomte/_pdf/J01_LANDINI_sommaire.pdf

 

Tu widzę ogłoszenie z mf 377 kosztuje 45 tyś zł 1991r a ja za swojego 6680 (ten sam model) 1993r 30,500zł porównaj te fotki z moimi z galerii:

http://www.agriaffaires.pl/uzywany-sprzet/ciagnik-rolniczy/1418282/massey-ferguson-377.html

Ten mf 377 z 1990r kosztuje 12000 euro!!

http://www.traktorpool.pl/details/ci%C4%85gniki/Massey-Ferguson-377-A/1356450

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez Szczur

[darko]

Mf będzie głównym ciągnikiem pomocniczym będzie 255, a co do landini to nie wiem bo nie miałem do czynienia z tą marką ani u mnie w pobliżu nie widać tych ciągników ,fakt stosunek ceny do rocznika jest dobry ale oby nie wyglądało to tak jak renault i dacia , bo dacia to niby renia ale nie to samo , myslę ze gdzieś musi być pies pogrzebany , pozostanę jednak przy Ferdku. Zetor nie , ponieważ raz to spalanie a nie mam na razie maszyn aby go w pełni wykorzystać a drugie to jak bym kupił agregat z hydropakiem do swojego siewnika 2.7 to zetor jest chyba za lekki, fakt częsci to moze być problem ale nie wiem czy cenowy , plus to że Zetor przepali wszystko ale ostatnio zaostrzyły się u nas kontrole i strach wyjechać na czerwonej.Kolega darko pisał że duża rozbieżność mocy ale te ciągniki są w zasięgu moich możliwości finansowych i myślę że są w miarę zwinne nie to co U 914 i pochodne. Mam do wyboru dwa Ferdki 698t i 699 tylko że ten drugi jeździł już kilka lat w Polsce ale znam właściciela kupił go do wożenia wody jak budowali autostradę także jeździł tylko z beczką nie pracował w polu, jednakże nie wiem czy potrzebne mi te 6 cylindrów nie lepsze będzie 4T chociaż spalanie może być podobne. kolego darko jeśli możesz to napisz coś o swoim 699 lub na co mam szczególnie zwrócić uwagę przy oglądaniu tego modelu.

 

 

jak masz MF 255 To prawie to samo dużo części pasują od niego pompa tłoczkowa i podnośnik to samo po za siłownikami wspomagającymi

Dodana jest pompa zębata do wyjścia zewnętrznego (przyczepy) i załączania WOM; przodka; i jeśli masz półbieg hydrauliczny to też, i tu jest rzecz na którą musisz zwrócić uwagę bo jak pompa będzie zawodzić lub tarczki wyjechane to będziesz musiał to zrobić bo będziesz niezadowolony a to nie są tanie rzeczy poczytaj sobie na

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/34285-przedni-naped-i-wom-w-ferdku-698/page__p__637966#entry637966

 

półbieg mechaniczny czy hydrauliczny

-mf ma mało biegów i ja to przy moim mechanicznym traktuje jako bieg a więc będziesz musiał na półbiegu jeździć

-na hydraulicznym nie odpalisz na zapych i lepiej go nie ciągnąć zgaszonego z pola jak pompa olejowa nie pracuje

-4T czy 6 osobiście nie jeździłem 4 ale jak się pytałem znajomego handlarza i mechanika to on polecał 6, bo sam byłem ciekawy

-no i zawsze masz turbinę dodatkowo do awarii a różnica jest tylko 5 koni a i zawsze możesz podciągnąć z 95 na 118KM

chociaż nie polecam na tą skrzynie.

-ja jeżdżę tylko na czerwonej i nie narzekam a mam go ponad 7 lat. u nas na razie cicho a jakie kary tam stosują i kto

-siewnik to bym radził poszerzyć do 3m do agregatu; ścieżek lepiej pasują, a i przy biernym to on będzie się nudził

-mf jest zwinniejszy od 914 i lepiej się kieruje i lepszy komfort; u mnie się skręt lekko zwiększył bo założyłem mu z tyłu

opony 520/70R38

-MF jest lekkim ciągnikiem bo przeważnie jest goły bez obciążników waży 4 tony

ma to plusy do prac i upraw w polu a minusy przy ciągnięciu ciężkich przyczep

-prędkość MF ok 40km/h

-MF czy landini też kiedyś to oglądałem muszę przyznać że nie widziałem różnicy nawet kumpel miał MF 1004 i oglądałem nowego landiniedo identyko taki sam jak by produkowali z starych licencji MF.

-nie jestem przeciwko landini ale byle nie było takie coś co ursus produkuje na bazie MF jeszcze te małe jako tako ale większe to wielki szajs

[Szczur]

Ja mogę powiedzieć o Moim egzemplarzu tylko tyle:

- wszystkie śruby na skrzyni i silniku są w oryginalnym przypłowianym lakierze i nie noszą śladów odkręcania czy innych napraw,

- jedyny lekki przeciek oleju na prawej przedniej zwojnicy,

Ma przejechane 6250 mtg i ursus po takim przebiegu lał by olejem z wielu miejsc bez kilku napraw na pewno by się nie obeszło,

- ceny części oryginał landini nie wiele odstępują od cen części mf a to pewnie świadczy o ich jakości ale mam zbyt krótko maszynę by cokolwiek powiedzieć.

W tych tematach użytkownicy wypowiadają się o własnych na forum:

 

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/33581-landini-seria-xx80-6880-7880-8880-9880/page__p__613230#entry613230

 

 

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/2069-ciagnik-landini/

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez Szczur

[piotr301976]

U nas policja zatrzymywała i mieli strzykawę z wężykiem załadował do baku i już później jakiś odczynnik i zmieniało kolor jeśli opał, a kary to jeden mówił ze trzysta a drugi 500 zł ale to było na początku poprzedniego roku.Jeden znajomy mówił ze jak jesteś na vat to jeszcze masz skarbówke na głowie.Więc aby zaoszczędzić 500 zł to troche trzeba pojeździć.

A pro po tego 699 to jest 86 rok i ceni go 33000 ,też ma trzy wajchy więc półbieg chyba mechaniczny,tylko co mnie zdziwiło to miał jeden siłownik wspomagający , i jeszcze jedno pytanie

-czy dało by radę zmienić w nim tłumik na rurowy taki jak jest w 3080 bo ta bańka jakoś mi przeszkadza jak się siedzi albo to kwestia przyzwyczajenia

[darko]

propo tłumika to kwestia przyzwyczajenia mi w ogóle nie przeszkadza a jeżeli bym przerabiać to gdzieś z boku kabiny jak mają frontery czy inne.

A jak chcesz wstawić zwykłą rurę to musisz tam wstawić jakieś tłumiki czy sitka bo zawory dostaną w d...e .

 

sprawdź czy ma dwa wyjścia na siłowniki z prawej i lewej strony pokrywy skrzyni, jak jest jeden to ma mniejszy udźwig chyba że jest większy niż w normalnie.

 

Nie wiedziałem że są one takie drogie jeszcze przeglądałem allegro ale tam są zawsze zawyżone ceny

[piotr301976]

Dzięki koledzy za wszelkie informacje , chwilowo wynikneła mi sytuacja która pochłoneła oszczędności i traktor chyba dopiero na jesieni lub za rok , na pewno jak kupię wrzucę fotki, ale porady wiele rozjaśniły i o to tu chodzi jeszcze raz dzięki wszystkim.pozdro