Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A mój błąd z tym rewersem :blush: z mojego punktu widzenia 6D to g*wno nie ciągnik mam nadzieje że nikogo nie obraże ;) poprostu johndeere przechodzi na tańszą produkcje zobaczymy po 2 latach jakie będą opinie tego 6D.

Opublikowano

Po to schodzi na tańszą produkcję zebe więcej ludzi to kupiło. Bo liczy się logo ( dla większosci )

Bo sąsiad ma np 6630 to ja też muszę miec taki a na szczęście jest taki 6D o wiele tańszy i z pewnoscią będzie chętnie brany pod uwagę wśród laików

Opublikowano

Nie tylko dla tego. Nie wiadomo czy będą jeszcze dotacje do nowego sprzętu. JD-y są dość drogie jak na Polskie warunki więc nie każdy sobie w przyszłości pozwoli na ich traktory. Dlatego są serie 6D czy 5M. Są tańsze ale i gorzej wyposażone żeby nie konkurowały z lepszymi seriami. Czy będą gorszej jakości? Tego dowiemy się za kilka lat. Seria 6D to prosty, tani ciągnik o sporej mocy dla gospodarstw które potrzebują jakiegoś pomocniczego lub dla tych większych których nie stać na ciągniki z wyższej półki a potrzebują czegoś o większej mocy. Oczywiście znaczek jelenia też swoje robi.

Opublikowano

Szanowny kolego @StasiekS- duże gospodarstwa to z reguły spółki i firmy, lub potocznie kołchozy, które są zarządzane jak normalne przedsiębiorstwo, i jak taka firma coś kupuje, to z reguły na firmę (odliczają VAT) jak i też na dotacje. Potem to się zwraca w przychodach gospodarstwa jak i też uzyskanych dotacjach lub podobnych źródłach gotówki.

Na takiej zasadzie działają kołchozy typu kombinat Kietrz. Tam obroty kasą są takie, że dla nich Lexion 600 z Telematicsem to drobny wydatek, bo i tak im się zwróci. Częściowo wezmą na firmę, trochę na dotację i jest.

 

No bo umówmy się- nielicznych tylko stać, żeby z własnej kieszeni kupić JD 8530 albo Fendta 936 Vario...

 

A co do tych 6D... szkoda słów, ale jak ktoś chce mieć JD "bo sąsiad ma, drugi sąsiad też, sołtys też, to i ja muszę" to proszę bardzo. Są inne marki oferujące więcej za tą samą kasę.

Opublikowano

Chyba zbyt wielu uzytkowników tego sprzetu nie znajdziesz. Ci co mają więcej ziemi kupią te modele z wyższej półki. Miałem z tym ciągnikiem króciutką styczność w bednarach. W kabinie totalna tandeta jak w 5 m czy 5 e. Mało czytelna deska rozdzielcza. Wszędzie długie wajchy, które cięzko chodzą. Najciekawsza jest ta od wom. Nie dość, że ciężko chodzi trzeba ją zaczepić za blache, żeby została na swojm miejscu to jeszcze gdy wom jest włączony trzeba uważac wychodząc aby sie przez nią nie przewrócić.

Opublikowano (edytowane)

Marcin1997 zaniżać poziom firmy JD, to jest umieścić sobie jej logo w awatarze i pisać brednie na tematy o których się nie ma zielonego pojęcia.

 

Jeśli Twoja wizja JD to obraz niczym statku kosmicznego nafaszerowanego elektroniką, która sprawia że maszyna sama niemalże podczepia sobie pługi w stodole i sama jedzie na pole orać to proponuję odwiedzić rolnicze tereny i gospodarstwa np. w Indiach, Brazylii, czy Kazachstanie najlepiej te kołchozy kilkakrotnie większe niż suma 10 polskich czołowych przedsiębiorstw rolniczych. Zrób to nawet wirtualnie, wtedy może zrozumiesz że powinieneś się cieszyć z posunięcia JD który docenił Twoją ojczyznę i dał Ci możliwość kupienia z wierzchu identycznego ciągnika o tej samej mocy w kilku różnych cenach.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

Do tej pory byłem biernym użytkownikiem AF więc się zarejestrowałem aby pochwalić wam się wiadomością, iż w sierpniu bedę szcześliwym posiadaczem JD 6100d.

 

Wybrałem akurat ten model, po pólrocznym okresie pielgrzymek wystawowych, po dziesiątkach chwalebnych oratoriów PH poszczególnych producentów, śledzenia stronek z ogłoszeniami AF i tym podobnych.

 

Czytając Wasze wcześniejsze posty można się załamać jakiego ja bubla kupuję.

 

Oczywiście nie muszę się tłumaczyć z mojej decyzji.

 

Mając na uwadze iż pieniądze, które mogę wydać na traktor to ok.130 tys. netto (-50% z programu modernizacja) to oferta nowych o tej mocy ciągników mocno się zawęża i śmiało można zacząć przeglądać ogłoszenia z używanymi.

 

 

A teraz niech ktoś mi odpowie.

jeżeli do wyboru w tej cenie masz: belarus, pronar, zetor, i made in china bo ursusa już cięzko a diler oferuje ci w takiej właśnie cenie (egzemplarz powystawowy, nie popokazowy 24mth) to ciekawy jestem co byście wybrali??

 

pronar - porażka

zetor - widziałem proximę 2-letnią ulaną jak małe dziecko

belarus - mam już jednego

 

Oczywiście chciałbym w systemie EHL większy udźwig, miękkie załączanie WOM, przedniego napędu i inne przełaczniki miękkie, więcej biegów a może jeszcze miekką kabinę itd. itd ale w takiej cenie jeżeli się orientujecie to wszelkie malkonteckie narzekania odchodzą na bok.

Nie należę do najbogatszych rolników, oczywiście można wziąć większy kredyt i pojeździć lepszem sprzętem po wsi aż sąsiadom gule fioletowe się zrobią, tylko jak długo można samym koniem jeździć jak nie bedzie za co owsa mu kupić jeszcze jakiś pług dopiąć.

 

Mając do wyboru,czy stać i czekać na autobus i smiać się z tego co maluchem jeżdzi, to wolę tego malucha.

 

Kiedy będzie u mnie na podwórku to wstawię trochę fotek i mam nadzieję że będe raportował jak się sprawuje z usmiechem na twarzy.

Edytowane przez speeeder
  • Like 1
Opublikowano

dla mnie jest on jedna wielka pomylką JD.

kto wymyslil w 100 konnym ciagniku skrzynie 9x9 z rewersem eh ???????

siedzialem w nim na agroshow wszystko takie lipne i toporne juz wolalbym kupic case jx 95

Opublikowano

Zgadza się też to samo zaobserwowałem. Zgoda chcieli zrobić tani ciągnik. Ale w dzisiejszych czasach niektóre rzeczy można było rozwiązać inaczej. Jd zdecydowanie przesadził z tym wynalazkiem. Kumpel z Contractusa mówił mi, ze nawet tego nie sprzedają.

Opublikowano

ciągnik mam od połowy września,

 

dałem za niego niecałe 130 000 pln netto

Powiem wam że na początku miałem trochę obawy czy wziąć go do ostrej jazdy z pługiem bo dokupiłem do niego pług zagonowy Akpil mix 40+ pięcioskibowy, piąty korpus odpinany i to był rozsądny zakup pługa ponieważ na cięższą glebę odpiąłem piąty korpus i robiłem orkę przedsiewną na obrotach 1700-1800 tak jak doradził mi dealer żeby go nie żyłować chociaz wiadomo że jest dotarty na hamowni.

 

jeśli chodzi o biegi to przy orce 4 skiby jest na biegu b2 i robi orkę 7,6 do 7,9 km/h i jest to optymalna prędkość i jelonek się nie męczy.

przy 5 skibach b1 trochę wolniej ale się nie dusi a b2 już się dusi więc tutaj brakuje biegu pośredniego.

więc powiem ci szczerze przydałoby się ze 2-3 biegi pośrednie, niestety prędkośc max też nie powala na kolanach jest jedynie 27,5 km/h

Takie są minusy 9 biegów biegi 1,2,3 bardzo ładnie wchodzą natomiast a,b,c trzeba przyzwyczaić się żeby w nie trafić

 

rewers działa rewelacyjnie przy nawracaniu to bajka, chociaż przy wyższych obrotach trzeba sobie pomagać sprzęgłem żeby nie szarpnęło.

nięszczęsna jest ta króciutka wacha od podnoszenia moze w przyszłości ją wydłużę (przydałby się EHR ale wiadomo że cena byłaby o wiele większa)

Fajny jest fotel pneumatyczny który buja się w też w tył/przód

 

Niedawno zrobiłem 100 mth więc pojechał na przegląd a przy okazji na instalację ładowacza czołowego.

po 100 mth wymieniają olej w silniku bo pocżątkowo jest zalany specjalnym olejem na dotarcie no i komplet filtrów i przegląd, który niestety kosztuje 1500 zł

 

ładowacz czołowy też miałem obawy czy go montować na ciągniku bez ramy ale przy instalacji dają masywne ramy, które usztywniają silnik ze skrzynią wię myślę że będzie na tyle sztywny że bez obawy można brać na łyzkę 1,5t.

 

zamontują mi jeszcze grzałkę, bo chociaż podobno przy eRkach słabo palą ale wolę nie mieć w zimie niespodzianek zobaczymy jak przyjdą mrozy.

 

Spalanie przy naprawdę cieżkiej orce 4-skibowym to 15L/h czyli ok 18L/ha

dosyć dużo ale to naprawdę ciężka gliniasta gleba.

 

na lekkiej pięcioskibowym to 14L/h i 12,5L/ha

więc średnio przy orce wyjdzie ok 15L/ha

 

przy tylu godz. ciężko coś powiedzieć o awaryjności bo ich nie ma, jedyna awaria to urwałem antenkę od radia bo wjechałem w krzaki i teraz odbiera tylko radio Maryja hehe ale w serwisie dali mi już nową antenkę.

To tyle co mi przychodzi do głowy, świetny ma skręt

po 2 latach gwarancji bedę chciał go zmapować na JD 6130D :))

 

 

powiem Wam, że taki prosty ciągnik jak ten za stosunkową niską cenę dla kogoś niewymagajacego wiele jeśli chodzi o wygodę i niższym zasobem portfela to ten model jest idealny.

Teraz wyszły nowsze modele z serii D z nowymi maskami trochę zazdroszczę ale z drugiej strony więcej kasy bo ten model który kupiłem był egzemplarzem wystawowym dlatego atrakcyjna cena

 

Pozdrawiam

post-51366-0-23848900-1352495463_thumb.jpg

post-51366-0-69080400-1352495491_thumb.jpg

post-51366-0-23848900-1352495463_thumb.jpg

post-51366-0-69080400-1352495491_thumb.jpg

post-51366-0-23848900-1352495463_thumb.jpg

post-51366-0-69080400-1352495491_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamil567
      John Deere 5080M na zimnym szarpie po rozgrzaniu problem zanika ale nie do końca. Głównym problemem jest to ze po paru godzinach pracy w polu np. agregatem, pługami ciągnik staje, silnik pracuje nie słychać żadnych niepokojących odgłosów ale zaczyna mrugać kontrolka od rewersu "N". Zmiana położenia rewersu nic nie daje, gaszenie i odpalanie ciągnika również, losowo kontrolka "N" zaraz po odpaleniu mruga lub świeci stale ale po zmianie na przód lub tył zaczyna mrugać od razu. Kontrolka zaczęła również mrugać gdy ciągnik staną zgasiłem go odpaliłem kontrolka świeciła stale ale gdy podniosłem agregat zaczęła z powrotem mrugać (po paru godzinach pracy), stanął również na drodze asfaltowej podczas powrotu do domu z pola. "Zegary" nie wskazują wysokiej temperatury, jest w normie, raz zaświeciła się kontrolka wskaźnik informacji o transmisji (kółko zębate) i wskaźnik alertów serwisowych ("!" w rombie). Po jakimś czasie 30min-2h problem znika i z powrotem można jeździć ale po dłuższej chwili problem się ponawia. Jeżeli miał ktoś podobny problem proszę o pomoc i z góry dziękuje 
    • Przez Michael0044
      Witam,
      posiadam ciągnik jd 5510n (sadownik takzwany ) chciałbym wymienić w nim olej silnikowy. W instrukcji brak informacji ile wchodzi tam oleju ktoś się orientuje ? 
      pozdrawiam 
    • Przez Sremist
      Witam, mam taki problem iż co jakiś czas odłącza mi cały ciągnik, tzn wyłącza monitor, wyłącza zegary itp, ciągnik gaśnie, mogę go zapalić ale dosłownie po 3s gaśnie, nie wyświetla żadnego komunikatu po prostu ginie wszystko, robił to czasem w ciągu pracy, po paru, parunastu minutach wracał do żywych jakby nigdy nic, wyświetlacz był wymieniony też z tego powodu (i innych) ale tego akurat nie naprawiło, John Deere 6170r 2012rok,
      obecnie chciałem odpalić ciągnik i zanim załadował się system, odłączyło wszystko 
      odłączanie zasilania itp nie pomogło 
    • Przez Wojak^^
      Witam, interesuje mnie ciągnik 6125M nowy. Co powiecie na jego temat czy są jakieś wady oprócz problemów z adblue czy może DPF.
      Jaką skrzynie wybrać, polecacie manualną czy automatyczna, czy może są półautomatyczne ?
       
    • Przez adanow
      Czy możecie polecić jakiś sprawdzony profesjonalny serwis który wyłączy, lub regeneruje DPF ,i  podnosi moc o parę koników w JOHN DEERE  5090M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v