Lochy jaki system utrzymania

[zom3]

Mam pytanko chcę wstawić lochy do budynku o wymiarach 10 na 15 metrów muszę tam zmieścić gdzieś tak 40-50 loch dobrze by było żeby skojce mieściły po + - 5 loch nie chcę stawiać na ruszta bo to zbyt duży koszt. Czy ktoś z was chowa już w takim systemie ?.

[M4t3usz]

Może w systemie samo spławianym, dońskim lub szwedzkim. W każdej z tych propozycji musiałbyś zastosować wyciąg. Wtedy twoje plany utrzymywania w grupach po 5 sztuk zdało by egzamin przy budynku w takim rozmiarze, biorąc pod uwagę szerokość chlewa mógłbyś zastosować głęboką ściółkę z pojedynkami samoblokującymi.

 

Zastanów się nad rusztami, robię teraz chlew dla macior z kojcami grupowymi o zbliżonej powierzchni do twojej (trochę większa) Myślę ze przeróbki których byś dokonywał na te systemy które wymieniłem niewiele mniej będą kosztowały. Ruszta= maksymalnie wykorzystana powierzchnia, mały nakład pracy, satysfakcja.

[zom3]

Wyciąg robił bym tylko w systemie duńskim bo jak bym zrobił szwedzki to sprawę wyciągu załatwił by ciągnik. Jeśli chodzi o głęboka ściółkę jestem za ale jak by miało wyglądać karmienie jak rozwiązać problem z karmieniem macior dopiero co pokrytych a macior które lada dzień mają trafić na porodówkę , zamiast pojedynek samoblokujących musiał bym wstawić automat paszowy.

Ruszta fajna rzecz ale weś rób teraz kanały gnojowe szambo to wtedy koszt inwestycji wzrośnie i to o 100%.

Edytowane 1 Listopada 2010 przez andrzej2110
Cytowanie poprzedniego posta

[M4t3usz]

Duński/szwedzki szwedzki jeden kanał o szerokości 2,5-3,0m Duński 2 kanały przy ścianach po ok 1m, pomysł co Ci się opłaca. Tak jak mówiłem w tym systemie mógłbyś sobie dzielić maciory na małe grupy, luźne, prośne, zaproszone, masz pole do popisu. Głęboka ściółka, robisz kojec na środku i schodki po 3 bokach i pojedynki po 3 bokach,(samoblokujące) Karmienie odbywa się tam tak ze maciora wchodzi do kojca, kojec się blokuje (inne silniejsze maciory nie przeszkadzają) wyjada co ma w korycie i wychodzi(kojec się otwiera gdy maciora się cofa) Samobloki = najsilniejsze maciory nie wyjadają innym żarcia, kojce można blokować tak ze maciory zaproszone siedzą tam przez okres 28 dni, myślę ze twój pomysł z automatem się nie sprawdzi bo maciory będą się nawzajem odpędzały, słabe maciory nie beda sobie dawały rady.

[zom3]

W 70% jestem za duńskim lepiej jest wykorzystana powierzchnia chlewni no ale to wszystko tak jak mówisz trzeba przysiąść i policzyć pomyśleć żeby potem nie żałować decyzji i się nie męczyć z tą chlewnią.

Mam jeszcze takie małe pytanko do ciebie korzystasz z doradztwa jakieś firmy jeśli chodzi o wyposażenie chlewni .

[M4t3usz]

A o jakie wyposażenie CI chodzi?

Myślałem trochę o tym temacie i dochodzę do wniosku Moim zdaniem teraz nie robi się już chlewni z widłami , teraz tylko głęboka ściółka i ruszta... Mowie Ci to teraz bo żebyś niepotrzebnie wykładał kasę a za jakiś czas to przerabiał, znam to po sobie bo teraz robię chlew i wiesz co? W niektórych miejscach mam po 3 warstwy betonu(2 moje i 1 dziadkowy za***isty) co jest efektem ciągłych przeróbek, I teraz się śmiejemy z tata ze jak nam przyjdzie rozwalać to znowu to ja nie wiem . Wiec wracając do tematu... Rob na głęboką ściółkę lub na ruszta.

[zom3]

Nie ja tez nie chcę robić chlewnię na widły ja na widły to już patrzeć nie mogę ten system duński czy szwedzki to już bym tak robił żeby widłami to ewentualnie słomkę poprawić i tyle , wywalanie odchodów to mechanicznie. No pozostałe rzeczy to tak jak mówiłem wcześniej na ruszta to mnie nie stać a jeśli chodzi o głęboką to mam takie małe wątpliwości weź tam znajdź lochę w tych 50 sztukach toć to godzina szukania no i automat paszowy ciekawe jak by się sprawował ?.

Co do tego wyposażenia to chodziło mi o to że skąd np bierzesz wentylacje , system karmienia, wygrodzenia itp, ktoś ci doradzał w sprawie wyposażenia czy sam z doświadczenia wiesz która firma jest dobra i wypróbowana .

[lukaczmarek]

Jak chcesz wyposażenie to wpisz to w google a ze 20 stron ci wyskoczy. Ja kupowałem używane wyposażenie w Danii i jestem zadowolony.

PS będziesz żałował ze nie zrobiłeś rusztu

[M4t3usz]

Co do wypowiedzi kolegi wyżej, z rusztami to prawda będziesz tego żałował bo będziesz teraz robił a za parę lat będziesz znowu przerabiał(naprawdę mi uwierz u mnie był woz podpinany linami następnie wpychany do chlewa i widły, wyciąg, teraz ruszta) dam Ci rade zrób polowe tego co chcesz na ruszcie a resztę zostaw na później, chyba to by było najrozsądniejsze. I druga rzecz nie bierz tego dziadostwa z Danii używanego, jeśli dobrze poszukasz(napisz do mnie na gg to Ci powiem) będziesz miał nowe i o parę złotych drożnej po prostu to jest śmieszne . W blebokiej sciolce nie automat tylko pojedynki samoblokujące lub koryta kamionkowe z przegrodami żywieniowymi, ale ja bym brał pojedynki bo lepsze wykorzystanie (to co pisałem wcześniej)a cena podobna.

[lukaczmarek]

M4t3usz polskie nowe można kupić nawet taniej niż ja dawałem za używane (orientowałem sie w cenach kilku firm)

tylko nie wiem czy wiesz jaka jest jakośc tego. wiem bo byłem w chlewni gdzie kojce porodowe rozlatywały sie po 2 latach

[M4t3usz]

Nie mam na myśli polskich tylko niemieckie, ale nie pomarańczowe ;p

[banan29]

Ja mam jeden kojec grupowy i jestem zadowolony z tego systemu ruszta odpadają dużo kasy taniej kupić ładowarkę za te pieniądze loch zdrowsze i dłużej użytkujesz ja mam takie już po 9 miotach i świetnie sobie radzą a pro po słomy najlepsza jest z jęczmienia jarego mniej grzyba i miększa nie rani sutków jak pszenna nie mam pojedynek choć zastanawiam się nad kupnem tak żeby wstawiać na 4 tyg po pokryciu bo problem mam jak wchodzą w ruje to trochę szaleją ja nie mógłbym spać po nocach wiedząc ze moje świnie na gołym betonie leża porodówki mam z wesstrona jarzmo proste tez ścielone rewelacja polecam bardzo

 

PS zom3 jak byś miał ochotę na szybsza wymianę zdań to podaj gg to się odezwę

[M4t3usz]

Za to nie będziesz spał bo będziesz musiał gnój wywalać.

[zom3]

Witam wszystkich . Jeśli chodzi o chlewnię no to już zadecydowałem że będzie na rusztach kojec na głębokiej ściółce bardzo mi się podoba i wiem na pewno że lochy trzymane w tym systemie mają lepszą kondycje niż chowane na rusztach . Jeździłem po paru gospodarstwach gdzie widziałem lochy na rusztach i na głębokiej oczywiście każdy zachwalał swój system chowu ale ja swoje widziałem i loch na słomie nic nie przebije !.Tylko że jest problem z karmieniem i to przy dzisiejszej gospodarce firm sprzedających wyposażenie do chlewni nie do rozwiązania a chodzi mi o to że jeżdżąc po tych gospodarstwach rolnicy którzy mieli stacje paszowe to zaczeli je likwidować i to nie był jeden przypadek tylko parę takich akcji, a rozchodzi się o to że mówili wszyscy jednakowo jak ,,przez kalkę" że jeśli chodzi o samo karmieni to nic nie ma lepszego od stacji paszowej w wydawaniu paszy jest ona tak dokładna że wyda co do grama dla każdej lochy czy to locha stojąca na szczycie hierarchi czy co dopiero dopędzona młoda loszka, komputer może oddzielić lochy np; na szczepienie itp jeśli tylko damy mu taki rozkaz no ale gdybym teraz skończył mówić o tej stacji to było by za słodko, mówili też że gdy zdarzyła im się awaria to dopiero za czeły się kłopoty no i wkracza teraz serwis który na niczym się nie zna bo stacje paszowe dopiero raczkują u nas w Polsce i jednemu wmawiali że to wirus wszedł do komputera i to wina gospodarza który nie miał nawet takiej możliwości bo do tego są potrzebne odpowiednie kable oprogramowanie itp itd no i oczywiście stacja nie działa a świnie głodne i jak je karmić ?, druga akcja była że jakiś silniczek wysiadł od podawania śruty no i procedury znacie serwis przyjeżdża i co no i oni nie maja takiego silniczka i muszą ściągnąć od producenta a ty stój i się pier.... przy tej stacji paszowej i karm se te lochy a na silniczek czekał 2 tygodnie i nikogo to nie obchodziło że świnie trzeba ręcznie karmić i to dobrze jak ktoś ma gdzie karmić no i jeszcze czasem jak prądu nie bylo no to był problem. A więc sami widzicie jak te serwisy działają teraz oni przerabiają na koryta a stacje które pokupywali a nie są to małe pieniądze bo mi oferują nowe za 50 tyś na 50 sztuk loch.

 

A więc ja zdecydowałem stawiam na rusztach w skojcach po 5 loch i 23 pojedynki na jakieś 100 loch juz projektant ma mi na dniach przedstawić projekt.

Dzieki wszystkim za podpowiedzi co do systemu chowu .

[M4t3usz]

Nie ma zaco ;p

[blacha]

Tak gwoli przypomnienia wszystkim i uświadomieniu wszystkich budujących i modernizujących chlewnie:

http://www.agrofoto.pl/fakty/unia-europejska/aktualnosci/nieuchronne-kojce-dla-loch,28019.html

[M4t3usz]

Tylko nie ma tam nic napisane, ze maciory beda mogly stac w pojedynkach przez okres 30 dni.A chodzi oto ze wlasnie tyle beda mogly, nie jest to zakaz absolutny, chodzi o ciagle trzymanie w pojedynkach.A niewierze zeby w polsce budowali pojedynki setkami bez grupowych.

[Glon]

Mam pytanie.Jak wygląda utrzymywane loch luźnych na rusztach?Czy jest problem z obrywaniem sutków?

[Foster]

Nie ma takiego problemu jeżeli kojec porodowy jest ustawiony odpowiednio do rusztu.

Ma to miejsce (uszkodzenie sutków) na ruszcie plastikowym który stosuje sie tylko na porodówkach i warchlakarniach. Lochy luzne powinny mieć ruszt betonowy który ma duże szczeliny i nie bedzie tego problemu o jakim piszesz

Edytowane 8 Lutego 2012 przez Foster

[Glon]

A mniej więcej ile tak lochy luźne produkują gnojowicy na rok?

[Foster]

Maciora produkuje ok. 4,6 m 3 gnojowicy rocznie.

[maniana]

Zastanawiam się nad modernizacją chlewni dla macior. Mógłby mi ktoś napisać ile kosztuje taki kojec samoblokujący? Myślę o 40 sztukach. Raczej na ściółce.

[lukaczmarek]

Rozwiązanie dobre ale niestety drogie. kojec samoblokujący jest 2 razy droższy od zwykłego.

[adamn999]

No właśnie zastanawiam się też nad kojcami samoblokującymi mam 36 loch cykl zamknięty stworzyłem 4 grupy po 6 sztuk w karzym skojcu zamontowałem zwykłe przegrody żywieniowe aby nie było agresji w czasie jedzenia, mam małe pytanie do tych którzy z samoblokami mają do czynienia od dłuższego czasu mianowicie jak wtedy zadajecie pasze macie automaty czy może ręcznie, ile czasu taka loch spędza w samobloku?? i czy jeżeli mam 6 loch w grupie to niepojawi się cwaniara która zje pasze z jednego kojca i skorzysta z okazji że współlokatorka przegapiła porę jedzenia i zje za nią??

i takie małe pytanko czy przeważnie locha je w tym samym samobloku czy różnie to bywa?

i jak wygląda praktyczne zastosowanie samobloków na płytkiej ściółse ( niestet mam stary budynek bez ruszt)

 

Z góry dziękuję za odpowiedz

[maxiben]

nie mam samoblokow ale obserwowalem fajny system acz kolwiek drogi potrzebuja wiecej miejsca dobre jest to ze locha sie zamyka i bez przeszkod i agresji moze tam spokojnie sie najesc czy polezec i zadna jej nie wypchnie chyba ze przy samym wchodzeniu to wejdzie gdzie indziej pasze mozesz zadawac i recznie i automatycznie jak masz sciolke wiadomo odchody wtedy zostaje lopatologia

ja mam najprostszy i najtanszy i wszedzie pasujacy system ad libitum mam tylko przadny karmnik odpowiednia pasze tylko zobacze ile drozsze moze byc zywienie bo spokoj malo roboty=bezcenne