Skocz do zawartości

Jaki opryskiwacz ciągany kupić?


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Miałem nowe polskie, kupiłem sciurane zachodnie i dopiero wiem że żyje 

Opryskiwacz nie jest mocno skomplikowany, aby pompa i elektrozawory działały i więcej tam filozofii nie ma. Wszystko inne idzie tanio i prosto zrobić. 

Opublikowano
18 godzin temu, Uziu92 napisał(a):

Miałem nowe polskie, kupiłem sciurane zachodnie i dopiero wiem że żyje 

Opryskiwacz nie jest mocno skomplikowany, aby pompa i elektrozawory działały i więcej tam filozofii nie ma. Wszystko inne idzie tanio i prosto zrobić. 

Miałeś do czynienia z krukowiakiem?

Opublikowano
3 minuty temu, akmaly napisał(a):

Te 30 tyś ma starczyć na nowego krakowiaka? Chyba musisz pomnożyć tą cenę X2 a nawet X3. W tym budżecie z nowych to najtańsze badziewie typu demarol itp.

Wiem doskonale, ale ja pytam ogólnie o markę krukowiak, chodziło mi bardziej o to czy to również jest badziew 

Opublikowano

Z krakowiakiem nie miałem 

, ja kupiłem opryskiwacz 3300 litrów 27m lance na hydraulice z pompą 500 litrów na elektrozaworach i własną hydraulika z kompem do dawkowania poniżej 30 tys. Było parę pierdolek do poprawy ale to koszty wyszły kilkadziesiąt zł, najdroższe były nowe lampy drogowe i te niebieskie do podświetlenia lanc i maszyna ino gwizd pracuje. Lejąc 3300 litrów cieczy pryskam 11 hektarów, zostaje mi w zbiorniku 10-30 litrów cieczy maksymalnie. 

Opublikowano

Jeśli chodzi o wygodę to używany zachodni maja już komputery sterujące dawka i większość belek jest hydrauliczne wiadomo są to opryskiwacze z lat 90 i większość już ma belki spawane czy były już malowane . Nowego za 30 pewnie ciężko a jeśli tak to gola wersja . A używany polski nieraz uda się coś znaleść Np jakiegoś pilmeta 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Okisz
      Cześć, 
      Musialem w opryskiwaczu wymienic przeplywomierz. Zawieszal sie najwyraźniej jakos i przy automatyce pracy cisnienie spadalo do 0 praktycznie. 
      Nowy przeplywomierz ma kalibracje 662 impulsy.
      Jak sie ma liczba impulsow do ilosci wody?
      Czy np zakladajac ze te 662 impulsy to 100l wody, to zwiekszajac liczbe impulsow przeplyw sie zmniejszy czy zwiekszy?
    • Przez Waldi7373
      Witam. Ma ktoś może instrukcję do tego sterownika?

    • Przez Mariusz12345678
      Witam, czy ktoś objaśni po krótce sterowanie zaworami opryskiwacza John Deere 832?

    • Przez Mariusz12345678
      Dzień dobry, czy są tu użytkownicy opryskiwacza John Deere 832?


    • Przez qkohe155
      Kupiłem niedawno opryskiwacz Amazone UG z belką rozkładaną na linki.
      Ma on współpracować z Zetorem 7211. Oczywiście traktor ma 1 parę wyjść hydraulicznych, a potrzeba 2. Chciałem to rozwiązać dzielnikiem z elektrozaworem (jak do 3 sekcji przy turze). Natomiast przy próbach (z bardzo złym pomysłem ręcznej zamiany węży) zauważyłem, że łatwo o rozluźnienie linek(a mogą one wtedy pozlatywać z rolek), ponieważ w rozdzielaczy ciągnika pozycja wolnego spływu jest obok pozycji zamkniętej, a nie na skraju. 
      Niby da się z tym żyć, ale jest to trochę ryzykowne. Wolałbym nie pakować do ciągnika całego osobnego rozdzielacza, więc szukam sposobu na ,,ominięcie" tego wolnego spływu przy korzystaniu z dzielnika. Czy użycie zamka hydraulicznego na sekcji rozkładania będzie dobrym pomysłem? Gorzej jakby było konieczne zluzowanie linek do jakiegoś serwisu, ale raczej nie będzie to częste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v