Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

u mnie ceny to ok 350 zł za ha tsk ogolnie biora ja bralem 300 zł bizonem za ha .

w tym roku pewnie bedzie ok 380-400 zł ja pojade po 350 hehe dla stalych klientow rabaty teraz mam 2 kombajn i wynajme kombajniste

Opublikowano

@kamil900830 taka usterka po kamieniu to ujdzie, ja na szczęście swojego nie rozwaliłemo kamieniem jeszcze, mój brat jak mu wpadł kamień troche spory to wywaliłlo 2 cepy klepisko a kamień jeszcze dalej poszedł i rozwalił blachy na odrzutniku i skrzywiło wał odrzutnika, postuj 2 dni, w sąsiedniej wiosce wpadł kamień też duży wyrwało 3 cepy przeorało klepisko , z tym że jeden z cepów poszedł dalej w kombajn rozwalił odrzutnik a później zaklinował się między wałem wytrząsaczy a podłogą podsiewacza przebijając ją na wylot.Właściciel od razu postawił go w krzaki a później sprzedał za 13 tys. Nie ma co szarżować po cudzych polach ja jeżdże tyle aby było na paliwo i części i więcej nie chce, a nie wyjade za mniej niż za 340zł

Opublikowano

szczewko naprawdę żal mi ludzi myślących tak jak ty. Co ma cena zboża do ceny kombajnowania? To że pszenica jest po 800 czy 1000 zł to znaczy że trzeba zdzierać z rolnika?? Ciekawe czy jak będzie znowu po 400 zł to będziesz brał 200 zł za hektar

popieram , można naliczyć większą stawkę, ale w stosunku do ceny ropy, a nie zboża, lub jak kombajn jest wydajniejszy

Opublikowano

No wlasnie,moze warto sie uderzyć w pierś?Narzekamy że jak żywiec cz czy zboże podskoczy,w sklepach ceny szaleja,jak potem "nasze" tanieje w sklepach ceny zostają bez zmian....nadal twierdze że co niektórzy myśla i robią dokładnie tak samo.Bez urazy,ale twierdzę że Polak z natury lubi narzekac jaka to krzywda mu sie dzieje,jak to nic sie nie opłaca,a w rzeczywistości jest gorszy od....nie powiem bo nie chcę żeby mnie tu wzięto za antysemite.

Opublikowano

A mi jest was zal. Nie macie pojecia o uslugach a sie wypowiadacie co za ile. Kup kombajn cwaniaku i jedz koś po 250pln za hektar to zobaczysz kto tu z kogo zdziera. Kilka lat temu bralismy 300pln z hektar i jakos nikt nie sapal ze duzo. W chwili obecnej ropa podrozala o 1.5pln w hurcie wiec 50pln wiecej na hektarze to nie tragedia. Co do porownania do ceny zboza to wg mnie jest to tak srednio moralne ale proporcja sie zmienia na kozysc rolnika wiec nie wiem o co ten hałas. Gdy zboze spadnie na 400 na pewno wezme to pod uwage przy rozliczaniu rolnikow.Moze nie doczytaliscie dobrze ale ja licze za hektar a nie od godziny co wg mnie jest bardziej morlane niz koszenie na godzinki.

Opublikowano

Bo ludzie to nie rozumieją że właściciel kombajnu na dzieńdobry musi wlać w bak 1000zł, nie mówiąc że niekiedy siedział połowę ostatniej nocy i robił np. skrzynie w którą wwalił 500zł, do tego ogólne sprawy typu oleje pasy węże łożyska i 1000 innych rzeczy w z056 które się sypią, chyba że ma się nowy kombajn to znowu trzeba bulić za serwis, kredyty itp rzeczy, a jeszcze jak bym miał nająć jakiegoś tłuka za kierownice i mechaników to wogóle postawił bym to w krzaki, ale ludziom zawsze źle , za dużo za długo itd,też mam wrażenie że ci co piszą o niższej cenie niż 300zł to nie mają kombajnu i pojęcia ile kosztuje amortyzacja tej maszyny nieważne czy 20-letniego z056 czy nowego lexiona

Opublikowano

Przesadzilem z cenami?? Ty chyba nie wiesz co piszesz kolego. Jak chcesz to jedz i kos bizonem za 250pln bo za tyle to szkoda z garazu kombajn wyciagac. Na naszych polach bizon kosi hektar jakies poltorej godziny wiec masz 375pln za hektar Bizonem :lol: . Bizonem ktory potrafi sie popsuc kilka razy w ciagu sezonu(nie mowie o wszystkich),ktory zgubi z tylu sporo zboza przy duzych wydajnosciach z ha.U nas nikt juz nie chce Bizonow na uslugach wiec wyginely smiercia naturalna. Nie mowie o nowym kombajnie tylko o 25 letnim NH 8070 ktory kosi u nas na uslugach i jest porownywalny do TC56.

Co do kasowania z godzine to jest to wg mnie największy wałek jaki robia uslugodawcy. Na godzinki to w SKR-ach kosili i zobacz jak skończyli.Ja zawsze brałem od hektara i nadal tak bede robil.

Szczewko jak liczysz hektary na usługach, masz jakiś licznik hektarów w kombajnie?

  • Root Admin
Opublikowano

zależy jaki masz sterownik do licznika i jak go pilnujesz. można w nich ustawić dokładnie szerokość fizyczną hedera czyli np 5m, ale z drugiej strony tez trzeba pilnować i jechac na pełną kosę cały czas, albo też przestawiać w sterowniku licznika ze kosisz np na 3/4 albo na pół kosy (najcześciej jak kończysz skład na polu).

kiepsko tez jest jak jest pole z klina. Mam kawałek 10.92ha rekordzista na tym polu wykazał nam ze skosił ponad 13ha. Są też mniejsze kawałki i z reguły odchyłki były minimalne - pole 5.38 a wykazało 5.5-5.6ha.

Wg mnie wszystko zależy od operatora maszyny

Opublikowano

[" i pojęcia ile kosztuje amortyzacja tej maszyny nieważne czy 20-letniego z056 czy nowego lexiona"

 

Jeżeli masz tego z056 od nowości to od jakichś 13 lat amortyzacja tego kombajnu kosztuje Cię 0 słownie zero.

Opublikowano

remonty maszyn polskich z pewnością są tańsze niż remonty maszyn zachodniej produkcji bo chyba już 15 letnich bizonów nei ma - jak sie mylę to niech mnei ktos poprawi

Opublikowano (edytowane)

Mam tego z056 od 1991r ojciec go wtedy kupił , za pieniądze ze sprzedaży snopowiązałki i maszyny i ciutke chyba dołożył, ale z tego co wiem to odbił się po 3 latach takie były czasy i 3 kombajny w okolicy, a teraz dokładam do niego do 2000zł w części płyny smary co rok, naprawy wszystko sam wykonuje + paliwo oczywiście, i jak wyjde na zero to jestem szczęśliwy, a jak nie to prasa trochę podciągnie budżet i w miarę się zamyka, mój z056 robi do 50ha na rok

bizon nie był nowy tylko kupiony z rozlatującego się skr-u jest z 1980r, stery ale jary, nieopłaca się go sprzedać

Edytowane przez bobytempelton
Opublikowano

Witam na tegoroczne żniwa przy tych cenach paliw itd.. za kombajnowanie Bizonem z083 Gigantem przewiduje sie 370 zł za godz jest w stanie zrobic 2 h na godz straty źarna to około do 3%

Opublikowano

@maciuś7684 Jeżeli masz kombajn który ma przepał rzędu 2ha/godz to bardziej opłaca ci się chyba brać od powierzchni np ok 270-300zł/ha, bo tak ty zrobisz 1ha w 30min i kasujesz 180-190zł za tę usługę pracy na 1ha, a ktoś inny np. ja biorę z056 np 320zł/godz i ten sam 1ha będe robił 50min i skasuje go ok 280-300zł za tę samą działkę, także zastanów się 370zł/godz to mało większym kombajnem

  • Root Admin
Opublikowano

w mojej okolicy w zeszłym sezonie wszyscy brali w miarę równo przeliczając na hektar.

wychodziło mniej więcej 350zł/ha

 

nie ważne czy to był duży kombajn i siekał 2ha/godz czy mały bizon który robił hektar w godzinę, czy półtorej godziny.

wątpię aby w tym roku było znacząco inaczej - pewnie zmieni się tylko stawka od hektara, na większą niestety - bo dziś litr ON kosztuje około 5zł, a rok temu było ok 4zł, może ciutkę ponad.

Opublikowano

350 zł/ha to rozsądna cena.

Z odbiorem z pola brali 400 zł za hektar u nas w okolicy.

 

Wg. mnie koszenie na godziny jest niedobrym rozwiązaniem tak samo dla zleceniodawcy jak i zleceniobiorcy.

Wtedy każdy wie, że byle postój na polu w trakcie pracy i już gospodarz ma pretensje, bo on płaci za koszenie a nie stanie lub serwis. I ma świętą rację.

Z drugiej strony jak pole przypomina poligon to wiadomo, że kombajn nie pracuje w takich warunkach w jakich powinien i taka usługa bez problemu może skończyć się nie tylko małym zarobkiem lub jego brakiem a mega stratami z powodu poważnej awarii.

 

My wykonując jak i zamawiając usługi zawsze dogadujemy cenę za hektar, nie ma innej opcji. W przeszłości były niemiłe doświadczenia z pracą na godziny.

Mowa oczywiście o koszeniu.

Ale w większości usług lepiej umówić się na konkretną pracę do wykonania niż nabijanie godzin, każdy wtedy wie na czym stoi.

No i wiadomo, jak my zamawiamy koszenie to zainteresowany przyjeżdża zobaczyć pole i dopiero wtedy decyduje czy bierze robotę. Podobnie w drugą stronę.

Opublikowano

Pytałem się w SKR ile planują brać za koszenie kombajnem zboża, powiedzieli mi 360 zł za godzinę koszenia bizonem bez sieczkarni, zaś z sieczkarnią 380 zł za godz.

 

Ja będę miał stawkę 360 za ha bez sieczkarni, a z sieczkarnia 380 zł za ha, być może że cena jeszcze skoczy coś do góry to i ja się podniosę. U mnie w okolicy są praktycznie same stare Bizony co mają ponad 20 lat :mellow:

Opublikowano (edytowane)

Za to u mnie w okolicy to już ciężko znaleźć bizona chyba, że trochę młodszego niż te 20 lat.

Na dodatek naszego Z0 56 też teraz sprzedaliśmy... a już prawie dwie dekady u nas śmigał :D

Edytowane przez bamse
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v