Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Od jakiś dwóch lat sporadycznie pojawiają się głuche stuki z okolic silnika przy pracy pod duzym obciazeniem  ponad 2000 obr.  Czasami ustaną same po chwili jak zmniejszę obroty a czasami muszę zagasić silnik. Obstawiałem na początku panewke ale po takim czasie to już by waliło cały czas poza tym nie widzę spadku cianienia oleju. A poza stukami nie ma żadnych innych objawów. Jakieś propozycje?

Uprzedzam stuki zależne są od obrotow a nie od predkosci jazdy. Zawsze swój początek mają od przeciążenia ( np podjazd pod górkę z ładunkiem) 

Opublikowano

Może się przyciera zawór w prowadnicy, rozgrzany łapie zawiesza się i domyka go spotkanie z tłokiem. 

Taka luźna teoria, bo 5 osób słysząc to samo, opisze to w różny sposób.

Równie dobrze coś może dziać się z pompą wtryskową, a przyczyną może być w przypchanym filtrze paliwa 

Opublikowano

Wszystko zależy od czego te stuki. Jeśli od dwóch lat tak się dzieje to raczej nic poważnego, typu wał itp bo już by wyszło.

Jak zgasisz i od razu odpalisz to zanikają? Odpala bez problemu? Poza stukami są jakieś inne odgłosy? 

Próbowałeś zdjąć pasek od sprężarki? 

Opublikowano

Paliwo nie bo były by też inne objawy. Poza gluchym stukiem nie ma nic innego. Stuki są mocne, zależne od obrotow.  Zazwyczaj zejście z obrotow na jałowe na 1min lub zgaszenie załatwia sprawę. O sprężarce też myślałem tylko musiał bym zrzucić pasek wcześniej i próbować wymusić pojawienie się stuków

Kapitalka nie jest na pierwszym miejscu skoro silnik pracuje poprawnie, nie kopci, ma moc. 

Opublikowano

A gdyby to był faktycznie zawieszający się zawór w glowicy? Ktoś się orientuję czy w tych silnikach występuje kolizja z tłokiem? Jeszcze jakieś objawy? Jeśli ssący to powinien dmuchać z filtra a jeśli wydechowy to wypluwać ropę z tłumika ale skoro dzieje to się sporadycznie to może tego nie zauważyłem. Przez wtryskiwacz powinienem zobaczyć ślady kamera na tłoku?

Opublikowano (edytowane)

Zobaczysz.

Jeśli zawór byłby przyczyną to nie przechodziłoby po zmniejszeniu obrotów tylko po zmianie temperatury. Z drugiej strony byłaby inna praca silnika, kolor spalin i zmniejszenie mocy.

Edytowane przez akmaly
Opublikowano
1 godzinę temu, akmaly napisał:

Zobaczysz.

Jeśli zawór byłby przyczyną to nie przechodziłoby po zmniejszeniu obrotów tylko po zmianie temperatury. Z drugiej strony byłaby inna praca silnika, kolor spalin i zmniejszenie mocy.

Pasuje. To musi być u mnie bo faktycznie stuki ustają przy spadku temperatury Klasycznie siada zawór wydechowy bo one dostają po d*pie najbardziej chyba. A co do spalin I mocy to raczej nie będzie różnicy w tym wypadku bo zawór zamiast domknąć się siłą sprężyny domyka się tłokiem. No nic wtryski do zdjęcia i sprawdzę kamerą czy są ślady. 

Opublikowano

Ja tam się nie upieram, że to to zjawisko w tym przypadku, bo raczej jest dość rzadkie.

Jak jest dostępna kamera i koszt jej nie jest duży to warto sprawdzić. Jak nie ślad zaworu, to może będzie widać coś innego ciekawego.

 

Jak się dzieje  to raczej z zaworem wydechowym, bo domyka go wtedy w końcu suwu wydechu i nie jest jakoś dużo dłużej otwarty itp i nie ma wielkiego wpływu na kolor spalin czy moc. 

Jak nie były sprawdzane ostatnio to zobaczyć luzy zaworowe. Po nich też może coś być widać, że gdzieś jest trochę większy.

Jak jest dostępny stetoskop to wozić z sobą i o słuchać gdzie słychać dźwięk w czasie problemu.

Jak utrzymuje się na niskich obrotach taka sytuacja i wymaga zgaszenia to można jesze w czasie takiej akcji popuścić zaczynając od najbardziej podejrzanego przewód wtryskiwacza, żeby wykluczyć czy to jakiś efekt od układu wtryskowego. Ale to też efekt niekonieczne pewny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
    • Przez kiken
      Witam ogólnie szukam opinii na temat MF 264 najlepiej użytkowników wady i zalety kto co wie i na co zwrócić uwagę przed kupnem ? Jak radzi sobie z turem ten konkretnie jest z napędem 4x4  był plan założyć turą do 3p a teraz zastanawiam się nad takim rozwiązaniem pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v