Chwasty w zakupionym kwalifikacie

[yanek_113]

Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem

[ubogiwladek]

Nie wiem nad czym się zastanawiasz . Skoro kupiłeś kwalifikat to chyba nie po żeby chwasty w nim były. Gdzie to kupowałeś? 

[GABBER85]

z jakiej firmy?

[yanek_113]

Firma Granum, wodzierady . Tylko zastanawiam się czy do sklepu czy bezpośrednio do producenta z tym uderzyć… sklep nie ma pojęcia jaki towar jest w workach… 
 

[piotrkrk25]

Zwracaj tam gdzie kupiłeś. Do siewu gryki jeszcze sporo czasu to zamówisz gdzie indziej. Jak nie będą chcieli przyjąć to zgłoś tą sytuację do WIORIN, bo to oni zakwalifikowali te nasiona jako materiał siewny. Warunek jest tylko taki, że musisz mieć przynajmniej jeden zaplombowany worek żeby udowodnić że ten syf był w worku w momencie sprzedaży i nic tam od siebie nie dosypałeś.

[aprochota]

papier już masz. a zasiać możesz swoją czystą.

[Pawel2678]

kiedyś brałem jeczmien jary  z granum i załatwiłem sobie pola na kilka ładnych lat owsikiem od tamtej pory juz tam nie kupuje