Pogoda rolnicza w 2024 i nie tylko

[Nieustraszony1044]

10 minut temu, Łolek napisał(a):

No widzisz ja przy dojnych i tej liczbie wszystkich ogonów bez wozu paszowego i ponad 40 ha do obróbki to wolnego zbyt wiele nie miałem 

To już masz wolnego 🤔

[Leszy]

9 minut temu, HF86 napisał(a):

Samosiewów w uja. Jęczmień np po pszenicy toto raczej bez glifosatu ciężko będzie zebrać 🤭

Zboże po zbożu w bezorce nie idzie idealnie  zrobić, trzeba jeździć po parę razy i do d... takie uproszczenie. Jednak po kukurydzy to się udaje. Tak samo jak pod kukurydzę. Jak jakiś samosiew zostanie, to go łatwo spalić opryskiem. 

17 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Kurna...to ja dawno bezorke robię...

Gruberem się liczy?...pod kartofle...

Wszystko się liczy jak nie było wcześniej orane.  

[12Pafnucy]

2 minuty temu, Leszy napisał(a):

jak nie było wcześniej orane

Jak długo?

A jak na jesieni było?

[Leszy]

To było tradycyjnie..... 

[Łolek]

8 minut temu, Nieustraszony1044 napisał(a):

To już masz wolnego 🤔

Nie wiem co to jest 

Tu chodzi bardziej o to że dój to uwiązanie i pod to trzeba dostosować plan dnia , a ja nie potrafię żyć w próżni muszę działać to mnie napędza więc wolnego nie będzie 

Edytowane 3 Listopada 2024 przez Łolek

[Leszy]

Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

Jak długo?

Dla mnie to od zbioru plonu głównego, do zasiewu, czy nasadzeń kolejnego. 

[12Pafnucy]

Chyba cza trochę bezorac będzie.

[Łolek]

Teraz, Łolek napisał(a):

 

 

5 minut temu, Leszy napisał(a):

Zboże po zbożu w bezorce nie idzie idealnie  zrobić, trzeba jeździć po parę razy i do d... takie uproszczenie. Jednak po kukurydzy to się udaje. Tak samo jak pod kukurydzę. Jak jakiś samosiew zostanie, to go łatwo spalić opryskiem. 

Tyle samo zwolenników co i przeciwników 

[Nieustraszony1044]

1 minutę temu, Łolek napisał(a):

Nie wiem co to jest 

Tu chodzi bardziej o to że dój to uwiązanie i pod to trzeba dostosować plan dnia , a ja nie potrafię żyć w próżni muszę działać to mnie napędza 

No , najgorszy ten dój 🤕 

[Leszy]

U nas w okolicy pod kukurydzę naprawdę już nieliczni orzą. Takie ziemie, że wiosną tylko wydmy się robiły na polach. 

1 minutę temu, Łolek napisał(a):

 

Tyle samo zwolenników co i przeciwników 

 

[Baks00]

1 minutę temu, Łolek napisał(a):

 

Tyle samo zwolenników co i przeciwników 

Wszędzie plusy i minusy -ja jestem na nie mówię otwarcie 

[Nieustraszony1044]

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

Chyba cza trochę bezorac będzie.

Ja wszystko orze , nie ma lepszego sposobu na uprawę , to jak z demokracją niby wszyscy narzekają ale nic lepszego nikt nie wymyślił 

[Qwazi]

1 minutę temu, Leszy napisał(a):

U nas w okolicy pod kukurydzę naprawdę już nieliczni orzą. Takie ziemie, że wiosną tylko wydmy się robiły na polach. 

 

U mnie pod kukurydzę ziemia dwa razy pług widzi🤷

[Leszy]

Był czas co oraliśmy kilka razy w sezonie, ale to droga donikąd była. Kiedyś ojciec tak wymyślał, że orał pod jakieś zboże, ścinał na wiosnę, potem orka i poplon na kiszonkę, po tym poplonie znowu była orka pod kolejną uprawę. Np. jakieś znowu zboże ozime. Więc w ciągu roku(nie kalendarzowego) ze trzy razy wypadała orka. 

[12Pafnucy]

5 minut temu, Qwazi napisał(a):

U mnie pod kukurydzę ziemia dwa razy pług widzi🤷

U mnie pod owies...

[Nieustraszony1044]

6 minut temu, Qwazi napisał(a):

U mnie pod kukurydzę ziemia dwa razy pług widzi🤷

Ja robię tym moim bezorkowcem , później gnój i orka 

[Qwazi]

2 minuty temu, Leszy napisał(a):

Był czas co oraliśmy kilka razy w sezonie, ale to droga donikąd była. Kiedyś ojciec tak wymyślał, że orał pod jakieś zboże, ścinał na wiosnę, potem orka i poplon na kiszonkę, po tym poplonie znowu była orka pod kolejną uprawę. Np. jakieś znowu zboże ozime. Więc w ciągu roku(nie kalendarzowego) ze trzy razy wypadała orka. 

Ja orkę robię raz w sezonie. Więcej nie widzę sensu. Podoruję. Może stara metoda, ale uważam, że się sprawdza. Taka prosta zasada, że pod orkę wiosenną, przed zimą robię podorywkę. Chyba ze dwa razy mi się zdarzyło przeorać podorywkę jesienią i mi się to nie podobało 

[Baks00]

1 minutę temu, 12Pafnucy napisał(a):

U mnie pod owies...

W tej chwili co tam masz co ma być owies?

[Qwazi]

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

U mnie pod owies...

Pod owies robię orkę zimową, więc tu raz

[12Pafnucy]

Teraz, Qwazi napisał(a):

robię orkę zimową

No ja z obornikiem na wiosnę nie mam co robić...więc pod pług.

2 minuty temu, Baks00 napisał(a):

W tej chwili co tam masz co ma być owies?

Zaorane, po poplonie.

Łubin był.

[Qwazi]

1 minutę temu, Nieustraszony1044 napisał(a):

Ja robię tym moim bezorkowcem , później gnój i orka 

U mnie pod kukurydzę idzie gnój/ wapno ( zamiennie co drugi rok), podorywka potem wiosną gnój i orka...

[Łolek]

13 minut temu, Leszy napisał(a):

U nas w okolicy pod kukurydzę naprawdę już nieliczni orzą. Takie ziemie, że wiosną tylko wydmy się robiły na polach. 

 

Na wiosnę po życie będzie qq bez orki 

[Qwazi]

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

No ja z obornikiem na wiosnę nie mam co robić...więc pod pług.

Pod kukurydzę. Owies na moich ziemiach słabo wychodzi na wiosennej orce

[12Pafnucy]

Teraz, Qwazi napisał(a):

Owies na moich ziemiach słabo wychodzi na wiosennej orce

Nie narzekam.

Ważne by możliwie jak najwcześniej.

[Baks00]

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

No ja z obornikiem na wiosnę nie mam co robić...więc pod pług.

Zaorane, po poplonie.

Łubin był.

A ciebie gnój trzyma 

 

5 minut temu, Nieustraszony1044 napisał(a):

Ja robię tym moim bezorkowcem , później gnój i orka 

No i ja tak robię ale u mnie tam do wiosny zdychał będzie jęczmień z grochem