Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, gregor1284 napisał:

 Taka zawalidroga która zbiera zakręty na sprzęgle czy dryfterzy który ten sam zakręt zbierają gruzem na dwojce z gazem w podłodze?

I jeden i drugi jest zagrożeniem na drodze ... Jeden bo nie ma umiejętności, a drugi bo traktuje drogę jak tor wyścigowy ... Zakręty pokonujemy na odpowiednio dobranym biegu, utrzymując obroty silnika lub lekko dodając gazu w trakcie pokonywania zakrętu. Lepiej wejść za wolno i przyspieszać w zakręcie, niż wejść za szybko i w nim hamować ...

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 2
Opublikowano
11 minut temu, MonteChristo napisał:

Chabad-lubawicz?

Toto to sekta 

2 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

I jeden i drugi jest zagrożeniem na drodze ... Jeden bo nie ma umiejętności, a drugi bo traktuje drogę jak tor wyścigowy ...

Gdzie są tory do upalania? I to jest sztuką, dbać o Gruza żeby służył jak najdłużej a jednocześnie unikać spotkania z przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości.

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, gregor1284 napisał:

Gdzie są tory do upalania?

To że nie ma torów nie usprawiedliwia traktowania drogi jak tor wyścigowy.

1 minutę temu, 12Pafnucy napisał:

Nie sądzę żeby gdzieś tak uczono.

Mnie tak uczono, i na A, i na B, po łbie dostawałem jak zwalniałem w zakręcie ... W zakręcie mogłem albo utrzymywać prędkość albo przyspieszać, nie zmieniać biegu i nie hamować, jedynie w awaryjnych sytuacjach ...

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
1 minutę temu, Tomasz0611 napisał:

Mnie tak uczono, i na A, i na B, po łbie dostawałem jak zwalniałem w zakręcie ...

Nie rozumiem.

Uczono że wciskać sprzęgło na zakrętach? Czy też wcześniej niż hamulec?

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, 12Pafnucy napisał:

Uczono że wciskać sprzęgło na zakrętach? Czy też wcześniej niż hamulec?

Uczono, że sprzęgła w zakręcie się nie używa, redukcja i wyhamowanie przed zakrętem, w zakręcie utrzymanie prędkości lub przyspieszanie. I zawsze pierwszy hamulec, potem sprzęgło.

Sprzęgła w samochodzie czy motocyklu uczono używać jak najkrócej, aby tylko zmiana biegu, i z powrotem noga/ręka z sprzęgła. 

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 3
Opublikowano (edytowane)

No to dobrze. 

Moim zdaniem wszędzie tego uczą.

Jedynie brakuje na kursach trochę jazdy na torze. Poślizg i temu podobne... Się często uczymy na błędach później.

 

Edytowane przez 12Pafnucy
Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, gregor1284 napisał:

Łe tam. 

Wiesz, jeżeli ktoś nie sprawia innym zagrożenia na drodze swoimi szaleństwami to można przymknąć oko, ale jeżeli ktoś stwarza zagrożenie innym uczestnikom ruchu, to powinien być karany. Nie chciałbym spotkać bawarki lecącej bokiem gdy z naprzeciwka jadę motocyklem. On będzie miał stłuczoną lampę, uszkodzony zderzak i maskę a ja mogę być inwalidą na całe życie, bo ktoś chciał sobie poszaleć. A jeżeli sam wylecę z zakrętu i sobie zaszkodzę, to moja wina i tyle ... Mogę mieć pretensje tylko do siebie ...

A motocykl akurat fajnie uczy techniki pokonywania zakrętów, nie wybacza tak błędów jak samochód ...

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
3 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Wiesz, jeżeli ktoś nie sprawia innym zagrożenia na drodze swoimi szaleństwami to można przymknąć oko, ale jeżeli ktoś stwarza zagrożenie innym uczestnikom ruchu, to powinien być karany. Nie chciałbym spotkać bawarki lecącej bokiem gdy z naprzeciwka jadę motocyklem. On będzie miał stłuczoną lampę, uszkodzony zderzak i maskę a ja mogę być inwalidą na całe życie, bo ktoś chciał sobie poszaleć. A jeżeli sam wylecę z zakrętu i sobie zaszkodzę, to moja wina i tyle ...

Dlatego uważajmy na siebie

  • Like 1
Opublikowano
11 minut temu, Tomasz0611 napisał:

To że nie ma torów nie usprawiedliwia traktowania drogi jak tor wyścigowy.

Mnie tak uczono, i na A, i na B, po łbie dostawałem jak zwalniałem w zakręcie ... W zakręcie mogłem albo utrzymywać prędkość albo przyspieszać, nie zmieniać biegu i nie hamować, jedynie w awaryjnych sytuacjach ...

Mnie niczego nie uczono. Sam instruktor mówił że on uczy żeby zdać a jeździć się nauczysz sam... Jedyne na co zwracał uwagę to w ręce na kierownicy i zmiana biegów w odpowiednim momencie bo skodzina nie lubi piłowania... 

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, 12Pafnucy napisał:

No to dobrze. 

Moim zdaniem wszędzie tego uczą.

Jedynie brakuje na kursach trochę jazdy na torze. Poślizg i temu podobne... Się często uczymy na błędach później.

Ja kurs na B i tak robiłem zimą, śniegu wtedy sporo było to instruktor wyjaśniał co nieco jak się poruszać zimą, jeździło się jeszcze starą drogą przez Bolimów do Skierniewic, to @bratrolnika wie, że zimą tam fajnie nie było. A siostra jak robiła latem to mieli chyba godzinę na trolejkach na placu, taka symulacja poślizgu.

1 minutę temu, superfarmer02 napisał:

Mnie niczego nie uczono. Sam instruktor mówił że on uczy żeby zdać a jeździć się nauczysz sam... Jedyne na co zwracał uwagę to w ręce na kierownicy i zmiana biegów w odpowiednim momencie bo skodzina nie lubi piłowania... 

Bo niektórzy uczą tylko jak zdać, a inni starają się w tym czasie nauczyć jeszcze jakiejś techniki jazdy ... Na motocyklu moment plac ogarnąłem, to wyjechaliśmy za miasto, poopowiadał jak składać zakręty, po podpowiadał co można poprawić itp. A są tacy co mówią, tu masz motocykl, kręć sobie te ósemeczki a ja idę na kawkę do kanciapy ...

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 2
Opublikowano
Przed chwilą, superfarmer02 napisał:

Mnie niczego nie uczono. Sam instruktor mówił że on uczy żeby zdać a jeździć się nauczysz sam... Jedyne na co zwracał uwagę to w ręce na kierownicy i zmiana biegów w odpowiednim momencie bo skodzina nie lubi piłowania... 

Przecie w skodzince się wyświetla kiedy przewajchlowac, chyba że te budżetowe tego nie mają?

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, gregor1284 napisał:

Przecie w skodzince się wyświetla kiedy przewajchlowac

Jak ja robiłem kurs to samochody nauki jazdy tego nie miały ;) A było jeszcze Punto co obrotomierza nie miało, na słuch się zmieniało biegi a nie jakieś wskazówki xD Motocykl miał wskaźnik biegu, u siebie mam tylko wskaźnik N i jakoś można tym normalnie jeździć, tylko aby między 5 i 6 jest mała różnica i przez to nieraz zdarzy mi się 7 biegu szukać xD 

Edytowane przez Tomasz0611
  • Haha 1
Opublikowano
9 minut temu, Tomasz0611 napisał:

A motocykl akurat fajnie uczy techniki pokonywania zakrętów, nie wybacza tak błędów jak samochód

Moim zdaniem to motocykl sporo uczy co do jazdy autem. 

Zmusza do większej uwagi . człowiek tez widzi jak kierowcy aut nie patrzą w lusterka.

Znaczy później w aucie bardziej też uważam.

  • Like 2
Opublikowano
1 minutę temu, Tomasz0611 napisał:

Jak ja robiłem kurs to samochody nauki jazdy tego nie miały ;) A było jeszcze Punto co obrotomierza nie miało, na słuch się zmieniało biegi a nie jakieś wskazówki xD Motocykl miał wskaźnik biegu, u siebie mam tylko wskaźnik N i jakoś można tym normalnie jeździć, tylko aby między 5 i 6 jest mała różnica i przez to nieraz zdarzy mi się 7 biegu szukać xD 

No jak ja robiłem to punto takich udziwnień nie miało

Opublikowano
21 minut temu, gregor1284 napisał:

Dlatego Maniek według Ciebie kto jest większym zagrożeniem? Taka zawalidroga która zbiera zakręty na sprzęgle czy dryfterzy który ten sam zakręt zbierają gruzem na dwojce z gazem w podłodze?

Jeśli tak to i jeden i drugi jeździć nie potrafi. Zbierając zakręlet na rozpiętym napędzie nie ma kontroli nad samochodem i może się wydarzyć wszystko. Zbierając zakret na zbyt wysokich obrotach jest ogromne zagrożenie wprowadzenia samochodu w podsterowność lub nadsterowność, w zależności od tego czy to tylno czy przednionapędowiec

  • Like 1
Opublikowano

To co się wyświetla to na zamulenie silnika i ewentualny kaszel w trakcie jazdy.

Czasem patrzę na chwilowe spalanie gdy posłucham i nie posłucham komputera na zmianę biegu.

Zmiana w momencie pojawienia komunikatu równa się wysokiemu spalaniu i męczarni silnika. O żadnej ekologi nie ma tu mowy.  A to ponoć ma temu służyć

Opublikowano
2 minuty temu, Tomasz0611 napisał:

Jak ja robiłem kurs to samochody nauki jazdy tego nie miały ;) A było jeszcze Punto co obrotomierza nie miało, na słuch się zmieniało biegi a nie jakieś wskazówki xD Motocykl miał wskaźnik biegu, u siebie mam tylko wskaźnik N i jakoś można tym normalnie jeździć, tylko aby między 5 i 6 jest mała różnica i przez to nieraz zdarzy mi się 7 biegu szukać xD 

Czego se nie zamontujesz wyświetlacza?.

Przydaje sie

Opublikowano
5 minut temu, gregor1284 napisał:

Przecie w skodzince się wyświetla kiedy przewajchlowac, chyba że te budżetowe tego nie mają?

Mają wszystkie, bo to jest wymóg. Ale nie na co się tego słuchać. Silnik będzie zdrowszy, jak się będzie jeździć tak, żeby mu było lżej 

  • Like 2
Opublikowano
7 minut temu, Tomasz0611 napisał:

Ja kurs na B i tak robiłem zimą, śniegu wtedy sporo było to instruktor wyjaśniał co nieco jak się poruszać zimą, jeździło się jeszcze starą drogą przez Bolimów do Skierniewic, to @bratrolnika wie, że zimą tam fajnie nie było. A siostra jak robiła latem to mieli chyba godzinę na trolejkach na placu, taka symulacja poślizgu.

Bo niektórzy uczą tylko jak zdać, a inni starają się w tym czasie nauczyć jeszcze jakiejś techniki jazdy ... Na motocyklu moment plac ogarnąłem, to wyjechaliśmy za miasto, poopowiadał jak składać zakręty, po podpowiadał co można poprawić itp. A są tacy co mówią, tu masz motocykl, kręć sobie te ósemeczki a ja idę na kawkę do kanciapy ...

U mnie tak z placem było. Pierwszą godzinę jeździł ze mną i tłumaczył że jak pachołek nasz na wysokości lusterka czy wycieraczki to już starczy a jak widział że mi wychodzi to gadał z kumplami ze sklepu obok a ja jeździłem po łuku jak bym kiszonkę ubijał...

  • Sad 1
Opublikowano
3 minuty temu, Qwazi napisał:

Jeśli tak to i jeden i drugi jeździć nie potrafi. Zbierając zakręlet na rozpiętym napędzie nie ma kontroli nad samochodem i może się wydarzyć wszystko. Zbierając zakret na zbyt wysokich obrotach jest ogromne zagrożenie wprowadzenia samochodu w podsterowność lub nadsterowność, w zależności od tego czy to tylno czy przednionapędowiec

Właśnie o to chodzi żeby jednak ten zakręt bokiem pokonać 

  • Haha 1
Opublikowano
9 minut temu, gregor1284 napisał:

Przecie w skodzince się wyświetla kiedy przewajchlowac, chyba że te budżetowe tego nie mają?

Miała ale jemu się zdawało że za bardzo piłuje i zanim się dobrze wyświetliło to już kazał zmieniać

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, 12Pafnucy napisał:

Czego se nie zamontujesz wyświetlacza?.

Przydaje sie

W FZ8 z ABS nie jest to takie łatwe, a po drugie już się przyzwyczaiłem że tego nie mam ... 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
2 godziny temu, GRZES1545 napisał:

U mnie to samo.

Kurła 5 łosi w rzepaku sobie z rana lerzało🤬

A już myślałem że odpuszczę leśnikom, ale widzę że będzie z wiosny szacowanie. 

Od razu do WIOŚ'u zgkaszaj. Z koła ani nadleśnictwa nic nie ugrasz 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v