Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Mam gruby kożuch w zbiorniku na gnojowicę i nie mogę go wypompować, i nie wiem w tej sytuacji czy lepiej jest kupić mieszadło czy jakieś środki biologiczne do rozkładania gnojowicy np. (Aktywator do gnojowicy), bo widziałem ostatnio takie w internecie. Jak szukałem mieszadła to napotkałem się na mikser, no i sam nie wiem co by było lepsze. Proszę doradźcie mi coś

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tylko i wyłącznie mieszadło... wiesz ile traciła Twoja gnojowica na wartości nie mieszając jej? W skrajnych przypadkach 50% potasu i fosforu zostawało w kożuchu

Gość Profil usunięty
Opublikowano

U nas pod wlewaniu różnego rodzaju bakterii i innych ustrojstw do zbiornika kożuch robi się znacznie szybciej. My rozwadniamy gnojowicę poprzez natrysk kożucha wodą o podwyższonym ciśnieniu. Nasza stara beczka miała swego rodzaju "muszlę" z wyciętym na dłuższej ścianie prostokątnym otworem. Przy zasysaniu trzeba było operować końcówką tak, aby pobierała kożuch, natomiast rzadka gnojowica nabierała się samoczynnie.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja jeszcze dodam ze po wymieszaniu gnojowicy mieszadłem, jak kto woli ,,mikserem'' kożuch tak czy siak powstanie ponownie- czas po jakim zrobi się znowu to maksymalnie 3 godz, nie będzie jednak tak spory jak po dłuższym leżakowaniu lecz to co lżejsze idzie do góry...

My gdy wywozimy gnojowice mieszadło ciągle działa, wymaga to użycia 2 ciągnika lecz efekty są naprawdę widoczne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez KTJW
      Witam, chciałbym wybudować oborę na krowy mleczne i pojawił się temat hali łukowej/namiotowej. Ale pojawiło się kilka niejasności. Jak wygląda sprawa skraplania w takiej hali, zdaję sobie sprawę że będzie się skraplać ale czy będzie kapać czy może spływać po plandece? Czy to będzie bardzo negatywnie wpływać na krowy? Czy w lato nie zrobi się tam sauna, jak jedna ściana i szczyty będą otwarte? Może ktoś użytkuje taką hale i chciałby się podzielić odczuciami.
    • Przez bartekb6
      Witam. Chcę założyć dojarek przewodowa na 30 sztuk. Dojarka oczywiście używana rury nowe. Cztery aparaty udojowe. Co doradzicie bo każda firma zajmująca się montażem ma odmienne zdanie jeśli chodzi o rury tzn czy zakładać rury mleczne 40 czy 52.mm? Oraz rury podciśnienia maja być 5/4 czy 1.5 (półtora cala)? Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedz
    • Przez LUKASZ1455XL
      Witam mam 30 hektarów młodego lasu 6-7 letni i muszę go przeciąć i chcę kupić rębak i nie wiem czy mi będzie i się opłacało czy lepiej te gałęzie zostawić. Albo gdzieś to indziej sprzedać czy to się opłaca. Pozdrawiam
    • Przez Matti
      Planuje wykończeni obory uwięziowej w następujący sposób: krowy na matach legowiskowych bez słomy, a podłoga za stanowiskiem rusztowa. Jak oceniacie ten pomysł? Czy krowy będą się na nich dobrze czuły? Może też z was wie, czy takie rozwiązanie spełnia wymogi weterynaryjne dotyczące dobrostanu zwierząt?
      Czy na samych matach krowy nie będą miały otarć i odparzeń? Dla mnie takie rozwiązanie jest bardzo korzystne ze względu na niedobory słomy po zwiększeniu zasiewów roślinami pastewnymi, a w okolicy są 2 typy rolników: zajmujący się produkcja roślinną i zwierzęcą i oni sami potrzebują słomę, albo uprawiający dopłaty, u których jest słomy jest 1 bela/ha - szkoda paliwa. Wydaje mi się też, że tańszy sposób utrzymania brak nakładów na zbiór słomy i ścielenie, a także mam już sprzęt do usuwania gnojowicy. Jak widać teoria wygląda dobrze, a może ktoś wie jak będzie wyglądać praktyka?
    • Przez Wojtix92
      Witam , stoję przed zakupem śrutownika / gniotownika na nie wielkie gospodarstwo bydła plus trzoda , i moje pytanie czy warto kupić ten nowy , może ktoś ma jakieś opinie , pozdrawiam 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v