Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam panowie. Zamierzam kupić kombajn ziemniaczany karlik lub bolko. Chciałem prosić o opinie tych kombajnów pod względem przerobu chwastów itp. sadze do 2ha ziemniaków rocznie. Panowie pomóżcie. Pozdrawiam

Opublikowano

Jeśli chodzi o chwasty to zarówno karlik jak i bolko to porażka. Pole musi być naprawdę czyste. Inaczej kopanie tymi maszynami że tak powiem idzie strasznie (sam widzę u sąsiada. Polecam ci ANNE kombajn może i trochę droższy ale jeśli chodzi o ziemniaki oraz np. zbieranie cebuli idzie całkiem nieźle.

Opublikowano

Jeśli masz pole nie bardzo zachwaszczone pole to bierz Bolka, Ja kopię nim 6 rok, i nie narzekam, tylko trzeba od czasu do czasu wygarnąć chwasty z tego wałka co je wciąga, ale ogólnie dobry sprzęt do ziemniaków i cebuli :)

Opublikowano

No z chwastami to jest trochę problem ale kombajn bezawaryjny posiadam go od 91r jestem pierwszym właścicielem i wymieniłem w nim tylko kilka łożysk ogólnie bezawaryjny

Opublikowano

Bolko nowsza generacja maszyny, niż karlik, mój 92r,4 ha rocznie, wymieniona taśma poprzeczna jakieś łożyska, rolki, lemiesze.pole przygotowane do zbioru(nawet łęty ścięte), nie dopuścić do zachwaszczenia i wtedy kopiesz że biec za kombajnem można, na piaskach jednego roku próbowaliśmy jechać 4 szosową ale na taśmie przebierczej ziemniaki się nie mieściły przesypywały się przez zgarniacze, o wybraniu kamienia nie było mowy, prędkość dopasowuje się do przesypu ziemi przez taśmę, najlepiej jak jeszcze ziemia wchodzi za pierwszą gumę, fartuch, wtedy uszkodzeń mniej i kartofle się nie cofają. Na ziemie zwięzłe, gliny, bryłowate to kombajn z bębnem mus.

  • Haha 1
Opublikowano

Ja mam osobiście karlika od 87 roku i go chwwale chwast czy nie idzie jak przecinak kopie nim po 5 ha rocznie ziemniaków, :) do buraków i cebuli i warzyw nadaje sie jak mało który, bolek to jakaś porażka, Anna już lepsza mi odpowiada karlik. :)

Opublikowano

Ja też mam karlika i jest zajebiaszczy :rolleyes: mam zamiar zamiast kosza teraz montować i wymieniać skrzyniopalety gdy się zapełnią a później układać w jeszcze nie zrobionym magazynie, bolek czy karlik to praktycznie to samo oprócz jednej taśmy i kosza i można im dorobić adapterki do kopania buraczków, marchwi z pietruszką , zbioru cebuli poprostu cuda wionki... a jak pomyśle że mam ciągać na darmo ponad 2 tony niezgrabnego żelastwa co się nazywa ANNA to dzięki

Opublikowano

Ja mam karlika od ok 1990 roku musiałbym poszukać robiłem ok 3 ha rocznie plus 1ha buraków i pasternak u sąsiada ok 2ha kilka lat ,wiadomo jak nie było łecin zielska jechałem 4 polową 60 tką grupy zielsko to 3 biegiem poza jednym łożyskiem i lemieszami i prety łączące taśmę nic nie kupywałem ,jak miałem ziemniaki do przemysłu kilkanaście dni przed pryskałem randapem i lepiej się wybierało ,teraz sadzę góra pół hektara to mi starczy spokojnie ,bolko ma w sąsiedniej wiosce ale trudno mi powiedzieć co lepsze ,części dużo podobne do Anny

Opublikowano

Z tego co slyszalem to roznica miedzy Bolko i Karlikiem to wielkosc zbiornika i jedna tasma. Teraz właśnie sprawa tej tasmy - ja mam zamiar uzywac tego kombajna do mniszka...czy ze wzgledu na te tasme ktorys z tych kombajnow jest lepszy - to znaczy tasma bardziej nie przepuszcza korzeni? W ogole jak myslicie ktory lepszy do kopania mniszka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez GranicaMen
      Cześć,
      Zależy mi na odtworzeniu koloru jak na obrazku żółty oraz niebieski. Coś tego typu raczej z tych jaśniejszych


      Zdjęcie pożyczone z internetu

    • Przez Brytan
      Witam panowie jestem na etapie zmiany wału napędowego Anny wraz z sprzęgłem wysypu . I kupiłem kompletny bęben z tą zębatką. Wiem że tam idzie uszczelniacz i napewno dwa łożyska 51106. U mnie tam wszystko rozpadło się w rękach więc nie mam pojęcia co i jak . Może mi ktoś podpowiedzieć co tam dokładnie idzie od której strony? 
      Z góry bardzo dziękuję 



    • Przez włodek
      Dzień dobry,
      Słuchajcie, potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Jestem w trakcie remontu sprzęgła (tak to się chyba nazywa), chodzi o ten mechanizm wysypu. On działał ale ten wałek na którym jest tarcza i bęben miał już niesamowite luzy. Rozebrałem to. Po rozebraniu okazało się że ktoś tam już coś kombinował. W kole zębatym sprzęgła zamiast 2 tulejek jakie są w katalogu z częściami, były nabite jakieś rurki miedziane. Koło było już tak wyrobione że musiałem kupić nowe. W książce z częściami są jeszcze jakieś łożyska kulkowe wzdłużne których u mnie nie było. No pocudowane niemiłosiernie. Próbuję to składać zgodnie ze schematem z załącznika ale coś mi nie pasuje. Ma może ktoś z Was instrukcję napraw albo podpowie jak to powinno być poprawnie złożone? Może macie jakieś zdjęcia? 

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Miałem się pozbywać swojej sadzarki remprodex z racji tego że bez przerwy się zapychała ale że na rynku ciężko o coś lepszego w sensownych pieniądzach to w tym roku w marcu trochę ją poprawiłem, zrobiłem te zastawki gumowe bo u mnie już ich nie było wcale, dałem je z grubszej gumy i ten sezon już był lepszy i lepiej sadziła więc dam jej szansę. Ale ja nie o tym. Sadzarka aktualnie przystosowana jest do rozstawu 67,5cm bo tak zawsze sadziłem. Od przyszłego sezonu to zmieniam i przechodzę na rozstaw 70cm. I teraz mam do Was pytanie. O ile rozszerzenie tylnych redlic to nie problem o tyle nie wiem jak ogarnąć te przednie. Zapożyczyłem zdjęcie z sieci i zaznaczyłem na nim o które dokładnie chodzi. Czy je też się jakoś rozszerza? Wydaje mi się że tak tylko jak patrzę jak to jest połączone to mam pewne obawy bo tyle wystarczy tylko przesunąć na tych jarzmach. Przednie co prawda też mają jarzma ale one są połączone tak jakby z tym całym zasobnikiem i pojęcia nie mam jak to poszerzyć. Pomoże ktoś?
       

    • Przez JacekKliemann
      Witam serdecznie drugi sezon mamy Kombajn do ziemniaków Grimme 75-40 SE 2000r bez własnej hydrauliki (hydraulika z traktora)
      pracuje on z Zetorem Proxima 7441 z 2005r 8000h
      w ubiegłym sezonie jak i teraz dalej borykam się z grzejącym się olejem przekładniowym.
      Po godzinie kopania olej jest bardzo gorący a po 5h węży i tylnego mostu nie da się dotknąć dłużej niż sekundę.
      dorobilismy już wolny spływ 
      wymiana oleju i filtrów w skrzyni i w kombajnie
      pomoglo tyle że olej po prostu się wolniej grzeje, ale problem jest nadal, kiedy tylko mogę to wyłączam hydraulikę żeby chwilę się schłodziła np. Na uwrociach i wyładunku.
      podejrzewam już wyjechana pompe bo traktor ma już 20 lat i na zimę będziemy wymieniać, jednak co jeśli to nie pomoże?
      Rozwazam jeszcze dołożenie chłodnicy oleju, ale to już duże koszta i przeróbki.
      Może ktoś coś doradzi, w kwesti ustawień kombajnu może coś robię źle czy warto by było zmniejszysz przepływ w kombajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v