Sad na łące

[Gość]

Witam tak wydumałem czy by nie założyć takiego mini sadu na łące, gdzieś z 10 drzewek. Sek w tym ze ta łąka jest oddalona o jakieś 0,5 km od domu i na polach . Czy zakłada się takie sadki oddalone od domu?

[Gość]

Zakłada się, tylko zazwyczaj się nie zbiera, bo się nie zdąży przed złodziejami.  

[Gość]

No o to chodzi mi właśnie czy kradną. Ale komu by się dzisiaj chcialo

[jonek98 2650]

zależy gdzie mieszkasz, ewentualnie połamią po złości

[Gość]

Jak jest w okolicy dużo sadów to rozłoży się na wszystkie i nie będzie źle. Gorzej jak będzie tam sam jeden jedyny.

[Leszy 5022]

Nie złodziejami się martw, ale wszelką dziką zwierzyną. Jak jeszcze w okolicy masz jakieś łosie czy coś podobnej wielkości to już w ogóle pozamiatane. 

[Tomasz0611 5604]

Zwierzyna to jedno, robactwo w ziemi opuchlaki, pędraki, nicienie itp mogą nieźle nabroić w systemie korzeniowym młodego drzewka, a tego robactwa na łąkach nie brakuje.

[Gość]

sadow w okolicy nie ma dookoła praktycznie same zborza no i las niedaleko dzikiej zwierzyny sporo . Ale mi się rozchodzi o parę drzewek. A co jeszcze wg was w takich warunkach najlepiej posadzić na łące?

[Leszy 5022]

Błagam tylko nie "zborza". Toć to wydawać by się mogło najczęściej pisane słowo na forum rolniczym. 

Posadź jakieś jabłonki na podkładce A2 lub antonówce jak znajdziesz. Śliwy się udadzą, jakaś zwykła węgierka czy nawet renkloda. Można i o wiśnie się pokusić. Jak pH nie jest mega kwaśnie to bym posadził orzechy włoskie. Z mniej popularnych to sadź pigwy, może jakąś aronię czy szlachetną leszczynę.

Edytowano Marzec 1, 2021 przez Leszy

[Gość]

@Leszy no o coś takiego mi się rozchodzi jakieś drzewka tylko nie wiem jakie bo się na tym nie znam 😊 A i czy to wypali jak bym tam wpadał raz na dwa tygodnie np żeby tak mniej więcej zadbac bo na codzień mieszkam w mieście

[Leszy 5022]

Najważniejszy jest dobór podkładek. Na dzikie stanowiska trzeba unikać tych karłowatych. Lepiej te pierwotne. Plon może będzie mniejszy, odrostów korzeniowych może być dużo(trzeba usuwać), ale sobie poradzą. Do jabłoni więc najlepsza by była antonówka(albo A2 ostatecznie), do wiśni antypka, do śliwek ałycza, nie wiem co tam się stosuje do gruszy, orzechy mogą być nawet bez podkładek. Jeszcze się możesz pokusić o jakieś czereśnie. Najbardziej pierwotna podkładka to wtedy będzie wiśnia ptasia. 

To są moje amatorskie wypociny.  Może ktoś z sadowników coś mądrzejszego powie. 

[Gość]

No właśnie mi chodzi o te pierwotne drzewa owocowe bo to w ramach hobby a nie dla zysku. Myślałem o papierowkach i czeresniach.

[mdomagala23 5]

49 minut temu, Papa_Smerf napisał:

Dla hobby nie ma problemu, bo tak jak wyżej pisali - kradną na potęgę, ale trudno, jak im smakuje, niech jedzą

Można pastuchem ogrodzić albo jakieś pułapki