Skocz do zawartości

Wzdęcie żwacza - dziwny przypadek


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Przejrzałem parę postów o wzdęciu żwacza i ogólnym wzdęciu u bydła, ale nie znalazłem nic pomocnego.

Mam dziwną przypadłość, cielak dostał wzdęć (wizyta weterynarza, sonda i jakieś leki ) przeszło mu. Sytuacja się powtórzyła dwa tygodnie temu, ale wygląda zupełnie inaczej. Byczek jest wzdęty od 2 tygodni ewidentnie to widać, oczywiście mleko ma odstawione od dłuższego czasu, jedyne co dostaje to suche siano i ma ciągły dostęp do wody. 

I co jest dziwne ? Ma cholerny apetyt, wpierdziela jak dziki, jak się mu dołoży to zeżre wszystko. Próbowałem mu zredukować ilość paszy, a wręcz w 1 dzień nie dostał - sytuacja wygląda tak samo. Jest żywy energiczny, ma apetyt, nie ma biegunki, kolor i konsystencja "kupy" jest okej. A mimo to jest wzdęty.. Raz bardziej raz mniej, ale ciągle jest. 

Nie wiem co mu podać, dostawał i drożdże i witaminy. Co może powodować wzdęcia, jeżeli od 3 tygodni jest na suchym sianie i wodzie ? Co mu podać, bo faktycznie je ale nie przybywa go. 

Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc

 

Opublikowano

Lekarz za tym drugim razem.go.widział? osłuchiwał? może coś z trawieńcem, a nie wzdętym żwaczem dlatwho normalnie je.

Opublikowano

Witaj Paulina. Dzięki za odpowiedź. Był spuścił gazy podał mu jakiś proszek. niby się uspokoiło, ale to chwilowo. Bardziej napuchnięty jest z lewej strony - czyli od żwacza. Ciągle siano i woda. Teraz ma podstawione wiadro z wodą żeby kontrolować ile wypija. Pije dosyć sporo. A zjada całe siano które ma chociaż mu trochę skąpię ostatnimi czasy. Siano suche - leżało 5 dni na polu przed belowaniem w pełnym słońcu mam kilkadziesiąt takich belek, dla młodych i ścielenia im. Dodam ze jałówka która stoi obok, młodsza o prawie miesiąc jest przy nim ogromna.

A co dziwne, sytuacja miała miejsce  w poniedziałek, znajomy który uprawia warzywa, podrzucił nam sporo cebuli która nie nadaje się na handel, a sam nie ma gdzie tego spożytkować, więc z moim pracownikiem rozdali troche bydłu w tym i temu młodziakowi schorowanemu, myślałem że widły wbije.. No ale cóż co się okazało że młodziakowi trochę się ze wzdęć ubyło .. To jest chore, sam tego nie rozumiem. Nie proszę a błagam o pomoc, bo przecież cebulą go karmił nie będę, albo jak tam ktoś pisał z podobnym problemem bigosem.. 

 

Opublikowano

Czy chodzil po dworze ? 

czy od urodzenia w oborze? czy mial kontakt z bydlem, ktore chodziło na polu ?

Opublikowano

Myślalam o pasożytach.

Probowałeś dawać węgiel ? w żelu z tubek lub sproszkowany ? 

Opublikowano

Niestety nie - nie myślałem o tym - bo szczerze się aż na tyle nie znam( To mój pierwszy przypadek tak dziwny bo nigdy z młodymi nie miałem problemu) Zaufałem weterynarzowi, skończyło się na paru wizytach wartych tyle co ten cielak, więc szukam pomocy gdzie się da. Najłatwiej by go było oddać na rzeź ale nie mam sumienia, strasznie jest przyjacielski i widzę ze chce żyć i wariat się nie poddaje. Chce mu pomóc na tyle na ile się da. Mam obawy że dorwał się do złej paszy swojego czasu, bo trafiła się taka belka przygniła bo pleśnią tego nie mogę nazwać (Taka z mokradeł) i się wydostał w ten dzień, może podjadł czegoś i mu to szkodzi tyle czasu ? 

Opublikowano

Jesli czegos sie nażarł to mozna bylo od razu dac wegiel, tak jak u ludzi neutralizuje toksyny. Spróbuj, może warto. Dostawał jakis antybiotyk? lub lek przeciwzapalny ?

Opublikowano

Jak go wzdęło za 1 razem co była panika największa dostał jakieś leki, ale weterynarz stwierdził że nie poda antybiotków ze względu na to że mięso coś warte będzie jeżeli padnie. Miał gorączkę, a że trochę się bawimy w zioła podaliśmy mu wlewkę z naparu wrotyczu ( działanie przeciwzapalne) Gorączka szybko minęła, uspokoiło się w miare w tym temacie. Codziennie sprawdzam uszy - nie gorączkuje. Jutro pojadę na lecznicę kupię węgiel o ile tam będą mieli i zdam relację w najbliższych dniach co się zmieniło. Oby in plus. A jeżeli to trawieniec jak pisałaś wyżej co na to poradzić ? 

Bo powiem szczerze żre i pije, a "sra" prawie jak dorosła krowa, konsystencja i kolor są okej, ale jest strasznie chudy widać po zadzie. A brzuchol ma wielki, wyglądem bez obrazy przypomina człowieka z anoreksją. 

Opublikowano

Lekarz by wysluchał jakby problem byl z trawieńcem. Jest wiele mozliwości, moze jakiś uraz ukladu pokarmowego, ciało obce 🤷‍♀️ dużo gdybania, a do srodka nie zajrzysz. Jest jeszcze taki płyn na wzdęcia, jutro sprawdze nazwę.

Opublikowano

Ten lek nazywa się Ruminas vet, podaje się go przy wzdeciach,ma mocno ziołowy zapach. Kiedyś używałam dla cieląt, ktore miały wzdęcie i działało.

Opublikowano

Hej jestem Ci mega wdzięczny za pomoc ! 

Zamówiłem dla niego takie dobroci ( u nas w lecznicy raz jest otwarte raz zamknięte robią co chcą i nawet miałem sytuacje krytyczna że źle się działo - miał przyjechać wet z lecznicy okropnie miał być za 10minut, a później wyłączył telefon i miał mnie gdzieś i oczywiście nie przyjechał poratował inny weterynarz) 

Lista zakupów dla młodego

WĘGIEL Active 

- Elektrolit Plus 

- STOPPER - 100 g

DIGEST Farmerski 

 

Jeżeli opisy będą potrzebne to dołączę, co sądzisz ? Myślę że ten węgiel odegra ważną rolę i dużo pomoże bo z opisu jego działania wiele wskazuje na to, że przeciwdziała takim dolegliwościom.

 

A co do preparatu który mi poleciłaś, myślę że mogę to zasąpić rumiankiem ( zaparzeniem go i podaniem po ostygnięciu ) oraz siemie lniane bezpośrednio ale takie z apteki. 

 

Opublikowano

Jeśli masz ochotę walczyć z nim to naprawdę zainwestowałeś. Życzę Ci powodzenia. Daj znać czy coś będzie lepiej. 

Opublikowano

Aktualizacja 

 

W podziękowaniu (sarkazm)  dla sklepu internetowego Big-agro.pl w którym zostało złożone zamówienie na leki podane wyżej w środę czyli 3 dni temu, a nawet przesyłka nie została nadana ( liczyłem ze przyjdzie w piątek *wczoraj*)  kumpel mój padł ewidentnie podczas snu -  odszedł na tamten świat (mogłem mu pomóc ale leki nawet nie zostały wysłane. Świadczyło o tym jego ułożenie. Smutek i tragedia, bo niestety wiążę się z każdym żywym stworzeniem. Głaskałem go wczoraj wieczorem i liczyłem ze leki przyjdą dzisiaj ( sobota ) i mu to pomoże. Ale tak się nie stało. Pierwszy raz życie mnie zmusiło do poderżniecia gardła stworzenia które widziałem, głaskałem i miałem nadzieje że wydobrzeje - 1 raz spotkałem się z czymś takim. Jest mi smutno ze wzgędu na to że bardzo go lubiłem związałem sie - i niech nikt mi nie mówi ze jak widzi cielaka łatwo mu wykonać egzekucję, czy to na żywym czy martwym. Przez chwile chciałem cofnąć czas, zysk zyskiem, życie życiem, ale łatwiej jest oddać byka, który szaleje w oborze, bo bierze taka nawet złość na niego niż takiego młodziaka, na którego się spogląda widzi się że jest chory, jest spokojny i chce żeby go pogłaskać. Nie myślałem że tak to się zakończy, przez X lat hodowli przez dziadków poprzez rodziców aż dotarło do mnie, nie padł nam nigdy cielak. Jedynie krowa po wycieleniu, albo po komplikacjach. Podcięcie gardła dla mnie było czymś ciężkim mimo że zostałem z tym sam i musiałem to zrobić żeby nie stracić. Reszte ubojnia gdzie widziałem go tylko na papierze. Smutek, A mogłem go uratować, bo jak @Paulina1985 pisałaś, węgiel czy ziółka by mu pomogły. 

 

Dziękuje za pomoc Paulina. Mimo wszystko wiele pomogłaś i się starałaś na priv czekam na adres żeby winko przesłać :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kotek321
      Witam mam problem z krowa jak ja głaszcze to wysuwa język i sapie 
    • Przez BannPugg
      Przez kilka dni smarowałem strzyki maścią gojącą na wazelinie z ekstraktami roślinnymi, nie wiem jak się nazywa, w czerwonej puszce. Nie pomaga. Jedna krowa ma to na jednym strzyku, druga na kilku. Reszta krów tego nie ma



    • Przez Magda2202
      Witam mam problem z cielakiem 4msc od tygodnia gorączkuje temperatura utrzymywała się od39.3 do 39.5 piła I jadła normalnie wczoraj nazwaliśmy weterynarza podał jej biovetalgin na gorączkę ii powiedział że powinno przejść wieczorem temperatura wzrosła do 39.8 A rano miała już 40.1 dzwonilismy do weterynarza I powiedział że ciężko stwierdzić co by jej dolegało i zaproponował żeby po nowym roku podać jej aspiryne  2g Na dobę przez tydzień aa narazie czekać dodam jeszcze że miesiąc temu starsze jalowki też gorączkowaly przez 3-4 dni miały 39.4 i po tym czasie temperatura sama spadla może ktoś spotkał się już z podobnym przypadkiem
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez franek230
      Dobry wieczór.
      Czterodniowy cielak od dwóch dni ma gorączkę 39.4-39.6°, nie chce pić. Lek przeciwgorączkowy i antybiotyk nie pomaga. Co robić, jak mu pomóc?
      Z góry dziękuję za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v