Skocz do zawartości

Koparka Białoruś - wojna z hydrauliką :(


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Krótko wstęp:
Typ budowlany - była stara jak kupiłem i już wtedy opadały wszystkie siłowniki.
Im cieplejszy olej tym oczywiście szybciej.
Do pracy "amatorskiej" się nadawała na zasadzie dzień pracy - dwa dni napraw :(
Kiedy doszło do stanu, że opada błyskawicznie i mimo ryku silnika na najwyższych obrotach ledwie podnosi łyżkę ziemi... czas na reanimację.

Ze wszystkich wyszukanych dotąd informacji wyszło, że rozdzielacze do wymiany/ regeneracji.
Wymieniłem - i tu zaczynają się pytania:

Sprzedawca mimo przedstawienia na zdjęciu takich /zdjęcie z innego źródła/:
Przysłał takie /oznaczenie typu identyczne tzn. MP100.3.000/.

Na drugim zdjęciu już założone te nowe.
I tu pierwsze pytanie:
W miejscu wskazanym strzałką, w starych rozdzielaczach były wyjścia, z których wychodziły cienkie metalowe rurki /z górnego i dolnego/ łączyły się ze sobą i szło to razem do zbiornika oleju - wchodząc w miejscu zaznaczonym strzałką na 3-cim zdjęciu
W tych nowych nie ma żadnych podobnych wyjść więc tytułem próby /myśląc, że "nowy typ" nie potrzebuje/ - zdemontowałem te rurki i zaślepiłem otwór w zbiorniku.
Co ciekawe wszystko działa - niech mnie ktoś oświeci do czego były te rurki i czy tak jak zrobiłem nie rozleci mi się coś po jakimś czasie pracy?

Kolejna kwestia.
Wymiana rozdzielaczy pomogła bardzo - tzn. koparka odzyskała "siłę" do tego stopnia, że przytrzymany siłownik /wysuwanie lub chowanie do oporu/ bez problemu zadusi silnik na średnich obrotach.
Jednak... wolniej bo wolniej ale siłowniki nadal same opadają :(

Chodzi mi po głowie wymiana wszystkich "gumek" w siłownikach, zwłaszcza, że po wysunięci ich powierzchnia jest solidnie mokra w oleju.
Pytania do Was:
Czy tędy droga?
Czy Ktoś może podesłać oznaczenia/ wymiary wszystkich potrzebnych "oringów" i ewentualnych pasujących zamienników - bo ni jak nie mogę się tego w necie doszukać a jak znam życie to po wymontowaniu starych będzie kłopot z odczytaniem oznaczeń na nich, że o pomiarze "z natury" zużytych staroci nie wspomnę? /z góry Dzięki/.

I ostatnie:
Co to jest? /zdjęcie 4-te/
Czy jest to jakiś element regulacyjny /czego?/ - i czy może mieć wpływ na opadanie siłowników ... ew co z tym robić?!

Dodam, że kwestii ciśnień /regulacji/ nie ruszałem - polegając na fakcie iż Nowe rozdzielacze sprzedawca dostarczył z zaplombowanymi zaworami.

 

I to na razie tyle w kwestii mojej wojny z hydrauliką - bardzo proszę o porady i wszelkie sugestie /może jedynie oprócz >"wywal to na złom i kup coś nowego"/ :)

rozdzielacz-jumz-kostka-oryginal-hydrosila.jpg

2020_0731_080130_010.JPG

2020_0731_080103_007.JPG

2020_0731_075947_001.JPG

Edytowane przez andrus
Opublikowano

w typie rolniczym tych rurek nie ma akurat i też działa, jak siłowniki opadają to sprawdź czy poza siłownikami nie masz gdzieś wycieków jak nie, to pozostaje porozkręcać siłowniki wyjąć tłoki uszczelniacze i po rozmiarach bezproblemu dobierzesz nowe, jeśli słabo już ciągnie siłownik na wysokich obrotach to wymień pompy duży koszt nie jest a zmiana diametralna na plus

Opublikowano (edytowane)

Mogą być też uszkodzone same siłowniki , przelewa się olej pomiędzy  komorami i wymiana pompy i rozdzielaczy nic da . 
Może najlepiej pomierzyć ciśnienia i dopiero podjąć jakieś inwestycje

Edytowane przez Andrz_
Opublikowano
20 godzin temu, ZELKOW napisał:

w typie rolniczym tych rurek nie ma akurat i też działa..."

A rozdzielacze masz "kostki" czy już te nowe zaokrąglone odlewy?
Wiesz może do czego te rurki u mnie były - jakieś odpowietrzenie czy co?
Wycieków jakichś intensywnych nie ma ale siłowniki "pocą się" za bardzo więc i tak chcę powymieniać uszczelniacze.
W miarę możliwości prosił bym o wymiary/ symbole bo kiedyś już w jednym wymieniałem i na tamtych zniszczonych resztkach nic nie można było odczytać a i pomiar był niepewny. Skończyło się jeżdżeniem w kółko do sklepu i odmienianiem a nawet dokupieniem kolejnych jak któreś niezbyt pasujące zniszczyłem wpychając na siłę :(
Pompy są ok. - teraz na nowych rozdzielaczach cisną tak, że bez problemu zaduszają silnik.
A co to za "dinks" przy tylnym prawym kole i do czego toto służy?

9 godzin temu, Andrz_ napisał:

Mogą być też uszkodzone same siłowniki ..."

Raczej nie - teraz na nowych rozdzielaczach cisną jak wściekłe.


Koparka pojechała wczoraj na test w lesie - usuwanie karp po wyciętych drzewach.
Wynik - wszystko działa jak powinno, siłowniki mają stosowną moc /choć nadal z wolna opadają/.
Dla odmiany problem z mocą silnika - niechętnie wchodzi na obroty i łatwo go zadusić gdy mocniej łyżką pociągnę.
Ale przyczyny zacznę szukać od filtra paliwa - więc jeszcze pytaniami głowy zawracać nie będę

Opublikowano (edytowane)
Dnia 1.08.2020 o 08:23, andrus napisał:

Wynik - wszystko działa jak powinno, siłowniki mają stosowną moc /choć nadal z wolna opadają/.

powiem coś takiego w 2001 r poszedłem do pracy i dostałem NOWĄ koparko-ładowarkę JCB w której też z wolna opadały siłowniki,na moje uwagi że coś takiego nie powinno mieć miejsca mechanik z serwisu przywiózł mi rozpiskę ile w ciągu godziny czy doby ,już nie pamiętam,może opaść lub wydłużyć się siłownik ,w nowej maszynie !chyba tylko w siłownikach z zamkami nie będzie samoczynnego opadania

Edytowane przez witejus
Opublikowano (edytowane)

Nie no spokojnie - nie oczekuję cudów zwłaszcza po leciwym, radzieckim wyrobie.
Ale jeśli tempo opadania /pustej/ jest takie, że problem zdążyć z włożeniem przetyczki transportowej... to już źle.
To samo z "siadaniem" maszyny na podporach w trakcie kopania /co raz muszę poprawiać :(
W głównym siłowniku /podnoszenie masztu/ już znalazłem winnego /zdjęcie/ - szczerze(?) to aż się dziwię, że toto jeszcze w ogóle pracowało!!!
Czekam na nowe - zobaczymy ile pomogą.
spacer.png

Zdjęcie0714.jpg

Edytowane przez andrus
zdublowane zdjęcie
Opublikowano

Kolego to co masz kolo koła to regulacja ciśnienia siłowników skrętu, obrotu.  Posiadam taka Bialoruske budowlana, też mi opadało ramię ale to  łamane gdzie są dwa siłowniki, wymieniłem najpierw rozdzielacze te dwa tylnie, z plombami ale używane, Koparka ledwo miała siłę kopać w ziemi.. Wymieniłem uszczelniacze w siłowniku bo przepuszczały w środku olej , uszczelniacze dobiorą Ci bez problemu w nipolu, są dostępne, pozakładałem, siłowniki nie opadają ale Koparka ma problemy z mocą, okopac korzeń to już coś bo wyje pompa chyba jak Ciagne na siłę, podokrecalem te regulacje na górnym rozdzielaczu coś lekko pomogło troszkę siły miała ale dalej to nie to, gdzie szukać przyczyny? Czyżby pompa ta duża? Siłowniki nie ciekną i nie przelewają bo wymienione uszczelniacze, czy poza rozdzielaczem trzeba gdzieś ustawić ciśnienie? Czy trzeba zainwestować  w pompę jak tak to która??? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez AgrostokParczew
      Witam, mam na magazynie kilka czapek oryginalnych Belarus, ciepłe obszyte od środka, jakby ktoś był zainteresowany proszę dzwonić pod 516-220-311 


    • Przez Kulik
      Witam tak jak w temacie w jaki sposób inżynierowie ustalili ciśnienie na siłownik od womu ?? czy ktoś ma taką wiedzę ? proszę nie pisać że ciśnienie wstala króciec wkręcony w monoblok bo sprawdziłem i jest to nieprawdą jedynie co to on utrzymuje stałe ciśnienie na wolnych obr,podejrzewam że musi być coś w rozdzielaczu z elektrozaworami bo przecież ciśnienie idzie bezpośrednio z pompy i w rozdzielaczu zmniejszą może przez jakiś zaworek czy coś.Czekam na ciekawe pomysły
    • Przez Phosgen
      Cześć, wałkowany temat, do kupienia ciągnik w niewielkich pieniadzach.
      Niemam doświadczenia w tego typu maszynach ile według Was mógłby kosztować (chce go po prostu kupić) i proszę o wyrozumiałość pierwszy raz na forum  silnika nie słyszałem, dużo wycieków taki standard rusin 😁


    • Przez kukum
      Witam znalazłem coś takiego https://www.agroinform.com/pl/rynek-arkusz-danych/czesc/czesci-do-ciagnikow/zestaw-do-konwersji-mechanicznej-blokady-mechanizmu-roznicowego-mtz/h_7470875 I interesuje mnie właśnie taka blokada bo powiem szczerze ze nie chce mi się walczyć już z moja oryginalna , myślałem nad pneumatyka nawet ale znalazłem coś takiego jak mechaniczna blokada na dźwigienkę i pytanie moje jest takie czy udało się komuś to ściągnąć z Węgier bo ja nie mogę się wgl z gościem skontaktować 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v