Ciągnik 250 km

[Polski_rolnik_arczi]

1 godzinę temu, johniy861 napisał:

@piotr89 to zależy jaka gleba, jaki ciągnik... np. w moim rejonie case mx 190 ma problem z horschem terrano 3fx @Andrzej23 ja mam ziemie bardziej w okolicach opola, Namysłów jako tako mnie nie interesuje choć jeździ w tamte strony jeden gościu odemnie na 60 ha...

Ciekawe skąd dokładnie jesteś , bo mieszkam również  koło opola , obstawiam że musisz być okolice karczów , dąbrowa , 

1 godzinę temu, johniy861 napisał:

z okolic Kędzierzyna koźla to może z reńskiej wsi? Matejka?

Tylko on mógł tyle case ih kupić , ale już więcej nie kupi 😂😉, na john deere sie przerzuca 

[Andzej23]

Bez nazwisk proszę. Ale tak.

[ZELKOW]

Z tymi cenami maszyn to jeszcze jest jedno ale, jakieś 3lata temu można było kupić 2 letni fendt 936 fabrycznie nowy kilka mth za 720netto a już rocznik 2017 kosztował 900netto taka różnica była na ciągnikach w ciągu 2lat

[johniy861]

@Polski_rolnik_arczi można tak powiedzieć, mam niedaleko do karczowa (+- 15 km ale od opola ze strony) Reinhard M. już 2 johny kupił 8400R i 8345R ( podkrecony na 400 km) i chyba zamierza dalej iść w tą markę.

[Andzej23]

Wiem, że ma bo 4 lata temu mówił mi jego syn, że case 620 to był ostatni case i następne będą zielone.

[Berrol]

Fendt 824 profi plus praktycznie full opcja demo 720netto

[johniy861]

od nowego roku fendt 824/826 ponad 800 netto...

[Berrol]

To była cena z czerwca

[Vhalior2]

John a idzie "dobrze" kupic jesli 800 lub 700 netto to dobra cena 😝 ale ta regionizacja trochę psuje jesli chodzi o nowe

[Gość]

14 godzin temu, ZELKOW napisał:

Z tymi cenami maszyn to jeszcze jest jedno ale, jakieś 3lata temu można było kupić 2 letni fendt 936 fabrycznie nowy kilka mth za 720netto a już rocznik 2017 kosztował 900netto taka różnica była na ciągnikach w ciągu 2lat

Bo korbankowi się kończyła umowa na sprzedaż fenda więc zrobił promocję.

 

Nie wiesz jak się robi promocje najpierw cichaczem podnosisz cenę o 30% a później wywieszasz plakaty z hasłem PRZECENA 20%!!

 

Wcześniej któryś tam napisał że JD podnosi ceny od nowego roku o 12%. 🤣

Ludzie piszecie że prowadzicie grube biznesy 200 - 300 - 500 ha i wy takie naiwne jesteście?? To jak doszliście do takich hektarów po tatusiu? To marny ich los chyba będzie.

Przecież ta śpiewka o drożejącym ciągniku / kombajnie od następnego miesiąca o 3 % o 5 % o 10 % to jest stara jak świat.

 

Jak wy dajecie od razu po sobie poznać że żeśta napalone na JD jak szczerbaty na suchary to ja się nie dziwię że te cwaniaki wam wciskają ciemnotę i sprzedają ciągniki drożej niż ustawa przewiduje.

Ale co tam mata po 400 ha więc 200 tys zł w ta czy we w ta do wam nie różnica. Tylko szkoda że później my mniejsi rolnicy na tym tracimy gdy chcemy coś kupić, bo cwaniaki myślą że jak dużego (się zdaje mądrzejszego) oszukali to małego tym bardziej powinno się udać.

 

Nie mam pojęcia ile kosztuje JD 7R czy fendt 828 ale błagam was nie dajcie wiary tym bajką o drożejącym ciągniku o 12 % od nowego roku bo jest to tzw. chwyt marketingowy nic więcej.

[Vhalior2]

Damian tu chyba nie chodzilo o podwyżkę od nowego roku tylko od nowej serii... co dla mnie również jest chore. Ale uwierz mi ze chcac kupić nowego jd to nie powojujesz z cenami za duzo bo jest regionizacja i jestes w 90proc skazany na tego a nie innego dealera co nie znaczy ze trzeba lykac jak pelikan ich gadke

[johniy861]

@damianzbr w zeszłym roku 6120m można było szarpnąć za 290-300 netto... teraz nowe modele zaczynają się od 340 netto. 7250R można było szarpnąć za 650-700tys a teraz bez 800 tys ciężko będzie sobie pozwolić na taki ciągnik. Oczywiście mowa o nowych modelach które można zamawiać od nowego roku a odbiór od lipca 2020

[Vhalior2]

po Polsce jeszcze jest rozsianych kilka 7 i 8r w starej budzie do sprzedania

[Gość]

Jak ja kupowałem swojego 6115M to ponoć można było szarpnąć za 240 netto. Ja szarpnąłem za 220 netto na praktycznie full. Lamp tylko wszystkich i TUZa nie miał bo tura brałem.

 

@Vhalior2 dobra nie zrozumiałem że chodzi o zmianę modelu (lift) sorry mój błąd.

dobra jestem w stanie zrozumieć wzrost ceny po modernizacji modelu.

 

Ale nie takie bzdury jak mnie naganiali bierz bierz kupuj bo za miesiąc drożeje. I tak ich przetrzymałem że pół roku kupowałem i ich wkurwiałem kupię / nie kupię.

kombajn półtorej roku kupowałem i z tego co widzę o tej pory tu na AF nikt nie podał lepszej ceny jaką ja uzyskałem.

 

480 netto + parę gorszy za kamery chyba dorzuciłem

Za JD W540. Na oponach michelin Xbib 800, przystosowanie do kukurydzy. dotyk wyświetlacz duży, długa rura, max oświetlenie, wózek tucholski,

 

Brakowało tylko dużego zbiornika 4x4 i GPS.

 

i tak samo zaczęło się chyba za JD od 600 tys. cena i w koło bierz bierz podpisuj bo 5% w górę od następnego miesiąca. To im k**wa pokazałem następny miesiąc że 120 tys, zeszli i sprzedali dopiero po 1,5 roku umowę podpisałem.

[krzysio22]

9 minut temu, johniy861 napisał:

@damianzbr w zeszłym roku 6120m można było szarpnąć za 290-300 netto... teraz nowe modele zaczynają się od 340 netto. 7250R można było szarpnąć za 650-700tys a teraz bez 800 tys ciężko będzie sobie pozwolić na taki ciągnik. Oczywiście mowa o nowych modelach które można zamawiać od nowego roku a odbiór od lipca 2020

Za taką emkę 340 netto? Przecież tam nic nie ma... W tej cenie będzie dużo mocniejszy NH i  dużo lepszym wyposażeniem. A teraz każda marka się yebie. Trzeba być jeleniem żeby tyle dać za ciągnik o takiej mocy i wyposażeniu, które de facto było dobre 20 lat temu w serii 6x10

[johniy861]

nowa 120m to całkiem inny ciągnik, kabina z erki, skrzynie inne, bez dpf... Ale racja cena jak za fendta który i tak jest za drogi

[krzysio22]

A to mowa o nowej, ale według mnie wraz nie warta tej ceny 

[ZELKOW]

tak to można ich do muru przyprzeć jak sprzedaży nie mają, ja jak kupowałem sprzety ma mgr udało się kupic jak najtaniej ale nie za wiele dało się negocjować bo olewali jak nie Tobie to komu innemu sprzedadzą i takie mieli mniemanie, ja wolałem przy zakupie mf wziąć 4letnią używkę za nie całą połowe ceny tego co nowy ciągnik a wyposażenie takie że pewnie przy nowym bym się nie zdecydował

[szymon09875]

. 

Edytowane 22 Stycznia 2020 przez szymon09875

[sumek666]

9 minut temu, johniy861 napisał:

nowa 120m to całkiem inny ciągnik, kabina z erki, skrzynie inne, bez dpf... Ale racja cena jak za fendta który i tak jest za drogi

kabina z erki? jaj se nie rób. stara kabina z lat 90tych

[Gość]

Dnia 18.01.2020 o 12:36, Mikruss napisał:

jak chcesz te 250 km na kolach to new hollanda na auto command sobie odpusc bo bedziesz lekko mowiac zawiedziony. Jak juz bezstopniowke to massey bo masz vario z fendta i tez konkretny silnik sisu z valtry.

Vario z fendta masz tylko w mf Seri 8700, i valtrach serii s

[Gość]

7 minut temu, ZELKOW napisał:

 ja jak kupowałem sprzety ma mgr udało się kupic jak najtaniej ale nie za wiele dało się negocjować bo olewali jak nie Tobie to komu innemu sprzedadzą i takie mieli mniemanie

to w pokera byś się nie nadawał grać

To i ty było robić  tak samo, olewać i nie negocjować. Ja tam zaczynałem od 390 tys. za ten kombajn, oni zaczynali od 600 tys. i tak żeśmy się olewali przez 1,5 roku, jak nie JD to mówiłem że se innego kupię i takie miałem mniemanie aż doszliśmy do 480 ostatecznie.

 

I też na PROW brałem.

 

Widzisz mogłem kombajn nowy już rok wcześniej mieć jak bym się napalił.

Ale a  nie byłem na nic napalony, 3 lata miałem w umowie z ARMR na zakup tego kombajnu.

[johniy861]

@sumek666 może faktycznie kabina całkiem nowego projektu nie jest ale można zamówić z podłokietnikiem, elektrozaworami, komputer w słupku, ledy w dachu... czyli jakby lekko erka

[krzysio22]

Ale doposażyć ją to już naprawdę ładna sumka się robi za 120 koni w 4 cyl. A jak ma się sypać jak nowe eRki to ja bym to omijał szerokim łukiem 

[ZELKOW]

w moim przypadku to było że sprzet na już potrzebny był bo nie wyrabiałem się z robotą, ale już z kombajnem miałem na spokojnie wybór i chyba z rok toczyły się negocjacje