Seria WTS

[tomaszek767]

Poszukuje właścicieli tych modeli kombajnów potrzebuje wasze opnie i nich

[deutzfahr92]

Chyba na AF nikt nie posiada takiego kombajnu. A może?

[tomaszek767]

szkoda bo jestem ciekaw czy tylko mój sie tak sypie;/

[klaas]

Co o nim myślicie ??

[Gość Profil usunięty]

chcesz kupic? tzn Twoj ojciec?

[adrian300895]

Użytkownik @bialy1989 ma JD wts9680 czy jakoś tak.

[dexterek]

ktory masz rok tego WTS kolego i jaki model?

[bialy1989]

No ja mam WTS 9680 2002r

[dexterek]

cala seria WTS z lat 2001-2004 jest niekoniecznie udana. firma JD ma wdrożony u siebie taki pewien specyficzny program. PPP-Program Poprawy Produktu. wypuszczaja nowy model powiedzmy kombajnu. jest on sobie na rynku ludzie kupuja i potem sie okazuje ze to wysiada tamto sie urywa a to dziala bardzo dobrze. wtedy JD wie co trzeba poprawic, bo zadne laboratoria ani zadne testy nie pokaza prawdziwych wad ktore wychodza w polu. nastepnie pojawia sie nowy model kombajnu, juz poprawiony, ktory zbiera swietne opinie od uzytkownikow. tak bylo z seria kombajnow 2000. potem weszla seria 2200 czyli poprawiona seria 2000. seria 2200 to doskonale kombajny ale technika i konkurencja idzie naprzod, trzeba bylo wiec stworzyc nowy model kombajnu bo z serii 2200 juz nie mozna bylo wiecj wycisnac. powstała wiec seria WTS, ktora Ty masz. ale ze sie czesto psuly (rozniste rzeczy od napedu po sita) powstala potrzeba poprawienia serii WTS. powstala wiec seria WTSi, ktora jest produkowana od 2004 roku i jest bardzo chwalona. nie wiem kolego ile masz ha do koszenia w roku, ale ja bym na Twoim miejscu kupil 2266 albo 2264. ja mam 2266 i jestem bardzo zadowolony. nie zrażaj sie do JD. to dobra firma ale trzeba wiedziec ktory model warto kupic a ktory nie:) pozdrawiam

[bialy1989]

Wiem że 2266 to dobre kombajny, ale jak narazie nie mogę powiedzieć złego słowa na WTSa. Nic się nie popsuło, nic nie urwało. Rocznie koszę nim około 250ha. I NA PEWNO nie zmienię go na model 2266 bo nie podoba mi się. Nie przesiąde się na starszy kombajn bo to nie ma sensu. Do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja więc wiesz... pojeździj WTSem to pogadamy

I myślisz że ja się zraże do JD bo ty wielki fachowiec napisałeś że WTS jest nieudany? Mam 4 JD i ze wszystkich jestem zadowolony więc nie musisz mnie uświadamiać. Ale dzięki za troskę

 

pozdrawiam

[dexterek]

wiadomo ze sie nie przesiadziesz na 2266. nie chodzilo o to bys sie przesiadl ale o to by kupujac kombajn 5 lat temu zalozmy zastanowil sie czy niesprawdzony WTS czy sprawdzony 2266. ja wiedzac jak to z JD jest wzialbym 2266. co roku kosze 200ha qq i ok 300 rzepaku i pszenicy. maszyna niezawodna. WTSem jezdzilem. 9860. wiadomo ze komfort jest 100 razy wiekszy, ale nie o to tu chodzi. nie jestem wcale fachowcem i nie musisz sie mnie sluchac jak wyroczni. to jest forum, kazdy sie moze wypowiedziec co mysli. kosisz 250ha, to na ten kombajn niewiele. znajomy ma 4500tys ha i u niego WTS 9860 kosi ok 750-800ha. i tam ten kombajn zuzywa sie 3 razy szybciej niz u Ciebie. poza tym ma 4 2266. on ma serie WTSi i nie narzeka w ogole. a te starsze wersje maja rozne akcje. nie twierdze ze Ci sie jutro silnik zatrze albo splonie na polu w kwadrans. moze i masz dobry kombajn ale w w temacie chodzi raczej o tendencje do psucia albo niepsucia calej serii a nie poszczegolnych kombajnow.

[bialy1989]

Ale u mnie w okolicy żniwa trwają góra 12 dni i więcej nie dam rady wykosić bo nie mam u kogo po prostu.A do tego mam jeszczę 1177 bo tacie szkoda go sprzedać Wiem że mój WTS jest dobry bo kupiłem go od znajomego dilera który miał go od nowości i młócił nim też około 250 ha rocznie w mojej okolicy. Myślę że nacieszę się nim jeszczę kilka lat bo jest na prawde mało zużyty. A jak mnie wkurzy to go sprzedam, dołożę 300 tyś i kupię nowego NH

[dexterek]

NH slyszalem radza sobie niezle. znajomy ma, jest zadowolony ale serwis... od osadkowskiego z legnicy jada do niego prawie 200km i nigdy nie moga przyjechac na czas. zawsze dzien zwloki. a JD dilerke ma pod samym nosem, 30km:) i ja przy JD zostane, kupujac WTSi-a:D

[bialy1989]

Ja serwis JD mam 10 kilometrów od domu a NH 40

Na zachodzie mówią że ciągniki JD ale jak kombajn to tylko Class albo NH

Gdyby nie wyskoczył ten WTS to pewnie stałby u mnie taki jakiś NH. Ale mój tata bardzo jest za JD i pewnie byłaby dyskusja Tak zakochał się w 1177 że nie chce go sprzedać

[tomaszek767]

A mam jeszcze pytanie takie bo bede 1 rok kosic tym kombajnem rzepak i nie mam bladego pojecia jak on sie w tej roślinie sprawdzi?

[bialy1989]

normalnie się sprawdzi, nie widzę problemu. tylko miej świadomość że bardzo czystego rzepaku nie będziesz miał.

popatrz jak to wygląda u mnie

[tomaszek767]

A powiedz mi stół i kosa sa Joh Deerea czy jakiejs innej firmy>?

[Gość Profil usunięty]

John Deere'owski stół do rzepaku będzie 2 lub 3 razy droższy niż innej firmy. W Polsce to jedynie chyba Rolmako. Robią stoły praktycznie do każdego hedera niezależnie od marki kombajnu

[tomaszek767]

Właśnie już u nich zamówiłem stół z dwiema kosami :rolleyes: Dzięki za odp

[bialy1989]

a ile kolego będzie cię kosztował ten stół? ja mam firmy zurn.

[tomaszek767]

13000 netto :rolleyes:

[bialy1989]

a to cena nie jest zła, zurn coś około 35tyś. a jak ci chodził kombajn w żniwa 2009?

[Gość Profil usunięty]

Jeżeli stół z Rolmako to nie polecam napędu elektrycznego znajomego brat ma i sam mówił, że się paliły silniki i montowali im od Claasa. Pamiętam jak dwa dni non-toper stał serwis na polu.

[tomaszek767]

No właśnie z elektrycznymi mam zamiar wziąść;/ wiesz co kombajn brykał nawet dobrze o dziwno nie bylo poważnych problemów poza kilkoma łożyskami;p

[bialy1989]

to kolego smaruj częściej, u mnie nic się nie działo oprócz awarii cofania gardzieli i hederu. Coś musiało się urwać w przekładni. ja też nie radzę z elektrycznymi kosami. Weź z napędem od kosy głównej to nie będziesz miał problemu.