Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Wózka wprawdzie nie mam ale mam dobra line i o gałęz drzewa go zachaczę i traktorem będę ciągnąć...

 

A jakie miałeś w tej ubojni zarobki??

Płacili ci od zabicia sztuki taaak???

Sory ze pytam ale sam uczę się na rzeźnika i chciałbym wiedzieć jaki to jest płatny zawód

Bo z tego co wiem to w jednej znajomej rzeźni właśnie mają płacone od sztuki.... :)

Opublikowano

No to w jaki sposób mogę go podnieść???

Nie mam żadnego pomysłu jak to z robić.... :)

 

Patrzyłem tą ubojnie JAMAL co mówiłeś i powiem ci że fajnie z zewnątrz wyglądała szkoda że się spaliła, ja znam dosyć dobrze ubojnie OBOJAN pow.kartuski, w Stężycy może kojarzysz???

 

A ile u was rzeźników pracowało???

Opublikowano

Rzeźników było jak dobrze kojarzę około 10 plus lekarz i jedna osoba od wbc i wpychania do chłodni jak dobrze chłopaki się bujnęli to do 30 sztuk świnek na godzinę zabijali z bydłem to troszkę im wolniej szło bo pełna obsada na lini to 14 chłopa a ich było mniej wiec musieli skakać z podestu na podest a co do podwieszenia byka to sam nie wiem jak to byś mógł zrobić w domowych warunkach ale może mam pomysł jak masz w miarę wysoki i dość solidny budynek i masz możliwość czegoś zakotwiczenia w suficie kawałek porządnej liny i ciągnikiem naciągnij chłopaki tak robili jak ubijali u gospodarza

Opublikowano

Z tym budynkiem to lipa, prędzej budynek się zawali niż byka podwiesisz :)

 

A co to jest to wbc możesz mi powiedzieć?????

A ile wy tam godzin pracowaliście,8???

 

 

Przepraszam za moją ciekawość ale interesują mnie takie rzeczy :)

Opublikowano

wbc tzw po ubojowa skala mięsności każda sztuka trzody miała mierzona mięsność według tej skali określało się klasę mięsności ja pracowałem tam rożnie przeważnie miałem na 2 w nocy bo pierwsze załadunki były już na 3 robiłem tez w nocy za palacza kotłownia była na słomę wiec nie było przy tym dużo pracy a jak było trochę czasu to pomagałem chłopakom przy rozbiorze półtusz wiadomo co mogłem to mogłem ale za dużo mi nie było wolno jak byłem w strefie brudnej to musiałem mieć struj roboczy a jak w strefie czystej wiadomo obój przetwórstwo to od czapki po buty biały struj

Opublikowano

No jak już go zabijesz to turem albo ładowarką podlec i heja do góry :) Sąsiad kiedyś zabijał maciorę taka ze 300kg to chcieli powiesić jak normalna świnię do stropu i o mało by nie spadł im na głowę... cały tragarz się wygiął:/

Opublikowano

Kiedyś to biliśmy po parę sztuk rocznie metodą 'chałupniczą' ale teraz się nie opłaci, mam zarejestrowane a wyrejestrowanie na lewo to 150zl, skora staniała, rzeźnik podniósł stawkę, przy zapłacie dochodzi vat a ceny na mięso nie dasz takiej jak w sklepie bo nie sprzedaż.

Technicznie to wyglądało tak -2 mocne powrozy na rogi, kolko do nosa, 3 ludzi z praktyka, pomału i spokojnie na wózek i do sąsiada [miałem miejsce w domu ale tylko w nagłych przypadkach] tam spokojnie i bez nerwów powrozy zakładaliśmy do kolka w posadzce, we dwóch trzymaliśmy go głową w dol, masaż poszczał kolko w nosie brał młot 5 kg na długim sztylu i walił z przodu miedzy rogi, następnie podrzynał gardło zaraz za żuchwą, po chwili wyciągaliśmy go na specjalnym dragu z metalowymi linkami w gore. W stodole albo w wiacie jak masz mocna belkę możesz zrobić taki ręczny wyciąg, dwie linki rura metalowa długa na gore, krótsza przecinasz tylne nogi i wkładasz w nie, dwa 0,5 metra drewniane mocne kolki i kręcisz linki we dwóch każdego byka podniesiesz po trochu ściągasz skore i wypruwasz flaki żeby było lżej i coś nie pękło, potem rozbierasz na ćwiartki, wieszasz żeby wytegly, potem rąbiesz-wysmaruj pniak łojem wtedy lepiej idzie.

a przede wszystkim to flaszka po zabiciu a nie przed.

Opublikowano

No tak bo na samej hali, zakładzie musisz mieć biały strój pracuję w masarni więc trochę się orientuję :)

 

A u was w ubojni był tez rozbiór czy sam ubój i załadunek i w masarni to rozbierali??????

Właśnie idę do pracy :)

Opublikowano

To była rzeźnia i masarnia mieli własna wędzarnie robili rożne wyroby rozwozili to na sklepy ale także można było kupić w zakładzie co się chciało świadczyli także ubój usługowy dla prywatnych rolników i dla większych zakładów masarskich

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja to bym wziął siekierkę obuchem w tył głowy przypierdo*** i nóż krew spuścić i ok

Opublikowano

Nie pracowaliśmy na zmiany załadunek był w nocy wiadomo do załadunku było nas przeważnie 4 lub 5 było 2 od rozbioru i nieraz 2 kierowców rzeźnicy mieli przeważnie na 7 kobiety tez były one pracowały na jelitach załącznikach były tez na myjce wiadomo byli tez kierowcy konserwator maszyn i mechanicy uczniów żadnych nie było unas była stała ekipa i zgrana chłopaki się dogadywali jak jednemu coś nie szło to jeden drugiemu pomagał aby tylko nie zatrzymać maszyn wiadomo awarie się zdarzały nawęd wypadki były najgorszym wypadkiem było jak lekarz zawisnął na wieszaku do podrobów

Opublikowano

hehe z tym lekarzem dobre :)

A mieliście radykał czy młotem zabijaliście????

A jeżeli mieliście to ile jeden czy dwa?????

A ty zabijałeś byka radykałem????

Ciężko jest utrzymać go w ręce???????

Opublikowano

Unas bydło zabijali radykałem był jeden radyał wiadomo nieraz było ze po jednym strzale nie padał trza było poprawić mu jeszcze a były przypadki ze po 5 dopiero padał. Radykal nie jest ciężki. U nas jak bydło było w klatce głowa była nieruchoma wiec bez problemu można było strzelić ja osobiście nie strzelałem, zawsze przy ubiciu był lekarz wiec musiał to robić rzeźnik

Opublikowano

A gdy przywieziono zwierzęta to one z auta były zwalone do chlewa, taaak????

I potem z chlewa szły takim korytarzem po czym wchodziły do tej klatki i były zabijane takk???

A w tym chlewie bydło było wiązane czy luzem chodziło???

 

Masz może e-meila?????

To byśmy popisali....

Jeszcze raz sorry że taki ciekawy jestem ale po prostu interesuje się tym, trochę się na tym znam i chciałbym popisać z kimś co się na tym zna a nie... :)

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Możesz go zrzucić z dachu, odciąć głowę piłą spalinową lub wykorzystać świąteczne petardy. Dobrze jest uwiecznić to na filmie i pokazać go na portalu sadystycznym, gdyż można tam spotkać osoby o podobnym hobby, ale większym doświadczeniu, co z pewnością przyda się w pogłębianiu wiedzy o tak fascynującej czynności.

Opublikowano (edytowane)

No bo ty na pewno na tym portalu już byleś i to nie raz, wynika to z twojej wypowiedzi.

Powiem krótko: w du*** byłeś gó**** widziałeś....

 

PS. rzeźnik to jest zaje*isty zawód każdy gada ze to jest pojebane ale kiełbasy i mięso każdy chce jeść ale w końcu zabraknie ludzi którzy będą to robić...

Edytowane przez andrzej2110
cenzura
Gość Profil usunięty
Opublikowano

hehe z tym lekarzem dobre :)

A mieliście radykał czy młotem zabijaliście????

A jeżeli mieliście to ile jeden czy dwa?????

A ty zabijałeś byka radykałem????

Ciężko jest utrzymać go w ręce???????

Chłopie co ty jarasz???? Jeśli nie, to do pewnych specjalistów(od zdrowia)nie potrzeba skierowania, a jak widzę to ostatni gwizdek.

Opublikowano

No tobie to zapewne specjalista jest potrzebny....i to idź do niego jak najszybciej.

My dwoje się raczej nie dogadamy bo nie masz pojęcia w ogóle o rzeźni itp.

Z ludźmi poważnymi którzy wiedzą coś na ten temat to idzie porozmawiać... najlepszym przykładem jest kolega który pisze na tym forum i pracował kiedyś w ubojni...

Oraz ci poza nim którzy się wypowiadali na ów temat, widać że są ludźmi rozsądnymi i potrafią doradzić...a ty???

hahaha...śmieszny jesteś i tyle :)

Opublikowano

kolego xemit bez obrazy ale po to jest te forum żeby się czego dowiedzieć w rożnych dziedzinach a twoje wypowiedzi zniechęcają do pisania na tym forum chce się chłopak uczyć w tym zawodzie i chce się czegoś dowiedzieć wiec niezniechecaj go a zawód rzeźnika teraz to rzadko kto chce teraz wykonywać a co do tematu to bydło po przywiezieniu było wiązane na stajni potem było prowadzone specjalnym korytarzem do klatki

Gość Profil usunięty
Opublikowano

DF24,a żadnym wypadku się nie obrażam.Nauka zabijania zwierząt jest oczywiście potrzebna,tylko nie bardzo rozumiem co w tym jest śmiesznego i czy miejsce ku temu odpowiednie.Między pirotechnikiem,a piromanem są niestety różnice,niby małe,ale po to nas Bóg obdarzył rozumem by je dostrzec.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tymtus
      Co sądzicie o kastracji bydła mięsnego? W Europie nie jest to rozpowszechnione, ale prawie cała reszra świata jednak stosuje tą metode, pozwala to na o wiele tańszy koszt wyprodukowania wołowiny, oraz zmiejsza szanse kazirodztwa, oraz ułatwia prace nam, rolnikom. Bardzo wygodna jest metoda bandingu, która polega na zakładaniu specjalnych gumek na moszne cielaka, po czasie jądra po prostu odpadają. Zestaw do takiego zabiegu, to koszt 50zł, jest dostępny w polsce, chociaż z samą praktyką bandingu się nie spotkałem. Co Wy o tym sądzicie?
    • Przez s_z_k
      czy ktoś orientuje się jakie wybicie mogą mieć byki zebu? 
    • Przez GrubyRolnik123
      Witam
      kupię 50 sztuk bydła 1-2 miesięcznych, szczegóły w wiadomośći prywatnej na agrofoto.pl
      ✅✅✅✅✅✅
       

    • Przez szczygel18
      Witam niebawem zamierzam kupi większą ilości cielaków najlepiej mięsnych chodzi mi tu o byczki ale mogą to być również mieszańce prosił bym o jakieś namiary rolników bądź pośredników za pomoc będę bardzo wdzięczny...
       
      Myślę ze nie tylko mi to będzie pomocne...
    • Przez ŁukaszOla
      Witam , mam pytanie jak sprzedać byki lepiej na żywa czy poubojowo 
       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v