Japońskie vs Niemieckie

[brzozak2]

masz szczescie moja siostra niestety takiego nie miala ma megane II 1.5 dci i silnik jest fatalny, dokladnie uklad paliwowy w ktorego wsadzila w zime 7 k i dalej trzeba wymieniac. elektryka tez nie jest najmocniejsza strona od 2 lat poduszki sa nieuzrojone.

takze tak wyglada francuz w wykonaniu renault, moze peugeot to ta lepsza marka

[bartus16]

mój kolega ma 607 2.7 HDI i złego słowa na niego nie powiem a kopa tez ma ładnego

[krycha094]

koncern Audi VW robi najlepsze samochody ojciec ma już 3-e audi i był zadowolony z każdego. Teraz mamy a4 w dieslu to 5 l na 100km auto nie do zajechania

[Arturo]

Wole jednak Niemieckie

[dawidg2]

@brzozak2 te silniki 1,5DCi w Renault nie są zbyt udane wuja kupił Clio z tym silnikiem i też miał problemy też coś z paliwem więc sprzedał.

 

No ja mam Audi A4, tata ma Audi A6 siostra jedna ma Corolle z 2000r, mama ma Corolle z 2003r a siostra druga ma Toyote Starlet (kiedyś ja nią jeżdziłem) więc na moje to Japońce i Niemcy idą na równi w tych 2 markach.

[Tomek34]

Wole jednak Niemieckie

 

Uzasadnij dlaczego?

[krycha094]

toyoty do dobre maszyny w testach bezawaryjności toyota zajmuje czołowe pozycje a niemieckie trochę niżej się plasują ale tak czy siak wole niemieckie

[Gość mlodyrolnik2]

koncern Audi VW robi najlepsze samochody ojciec ma już 3-e audi i był zadowolony z każdego. Teraz mamy a4 w dieslu to 5 l na 100km auto nie do zajechania

 

 

hahahha 5l chyba ze 100km/h nie przekraczasz!

To tak auta niemieckie dla wiekszosci kojaza sie z VAG poniewaz jest ich najwiecej na naszym rynku i to z tym super oszczednymi i nie zawodnymi silnikami 1,9tdi, pozatym jeszcze komfort jest w nich w maier dobry ale te zawieszenia, koszty utrzymania, i cena to wielki minus tych samochodów,

co do reszty niemców to jedyna z lepszych marek sa mercedesy ale z nimi jest tak jak z samochodami z VAG no zawieszenie moze nie jest tak strasznie drogie

Japońce moze ich wnetrza niesa skonstrułowane z taka finezja jak niemieckie ale ich cena sprawia ze warto sie zastanowic nad nimi poniewaz silniki sa naprawde dobre i tez pala te4,5l czy5L na setke a koszty utzrymania sa tansze od niemców

francózw czy włochów nie miałem to sie nie wypowiem na ich temat

ale i tak wszystkie te marki to lipa w porównaniu z saabem ale to nie jest temat o szwedzkich samochodach

[Gość Profil usunięty]

O Saabie możesz spokojnie pisać tutaj, przecież to Opel w przebraniu . No i Saab lepszy od Mercedesa? Może to rozwiniesz...

[MarcinPL]

U nas niemcy królują. Mamy już drugiego VW i chodzi jak zegarek. Zadnych problemów

[mirasek]

Żeby cokolwiek porównywać w takiej kategorii trzeba określić przynajmniej dekade z której będzie brało sie auta do konfrontacji.

 

@lysyrolnik

Jakie roczniki bierzesz pod uwage? Czego oczekujesz od auta?

[krycha094]

ale tak czy siak po polskich dziurawych drogach nie idzie jechać szybciej niż 100-120km/h

[Gość mlodyrolnik2]

ja porównuje bardziej uzywane samochody takie z lat 1996 do 2003, a co do saaba to sam mam obecnie model 95 3l tid 2000r pod moja noga przejechał przez 3 lata 150tys km i jesli chodzi o komfort jazdy jest na takim samym poziomie jak w audi a6 silnik ma juz teraz 300tys km i chodzi bez zarzutu tylko olej rozrzad i raz przewód od turba zmieniałem pozatym nic wnetrze typowo szwedzkie czyli kanciaste ale na swoj sposób ładne i uzyteczne co do zawieszenia to koszt jednego amortyzatora to 400zł ale po polskich dziurach dopiero po 90tys km zmieniałem tulejek na wachaczach i innych gum nie tzreba zmieniac co 30-40tys km jak w VAGu a cena robi go naprawde niezłym samochodem w porównaniu do mercedesa e klasy czy audi a6

[Arturo]

Uzasadnij dlaczego?

za koszty eksploatacji , niezawodność i oszczędne silniki a poza tym lubię moją golfine za to że nie ma w nim zbyt dużo elektroniki , można sobie w nim pogrzebać samemu

[Tomek34]

ale tak czy siak po polskich dziurawych drogach nie idzie jechać szybciej niż 100-120km/h

 

 

jak ci niezalezy na zawieszeniu to idzie

[Gość mlodyrolnik2]

ale tak czy siak po polskich dziurawych drogach nie idzie jechać szybciej niż 100-120km/h

no audica to napewno szybciej nie pogonisz chyba ze masz oponki z 235/60 ale na nich 1,9tdi w 5 sie nie zmiesci na sto

[mirasek]

ale tak czy siak po polskich dziurawych drogach nie idzie jechać szybciej niż 100-120km/h

Kwestia zawieszenia, jakimś "pontonem" to czyste szaleństwo... Jak ktoś z lubelskiego chce potestować trzymanie zawiasu polecam odcinek Parczew-Lubartów i spokojnie, dziur tam nie ma.

 

za koszty eksploatacji , niezawodność i oszczędne silniki a poza tym lubię moją golfine za to że nie ma w nim zbyt dużo elektroniki , można sobie w nim pogrzebać samemu

To samo można napisać o podobnym japońcu

 

Opony 235 sprawdzą sie raczej na gładkich asfaltach gdzie nie ma kolein.

[brzozak2]

no audica to napewno szybciej nie pogonisz chyba ze masz oponki z 235/60 ale na nich 1,9tdi w 5 sie nie zmiesci na sto

wybacz ale nie skumalem zaleznosci

temat-smietnik sie zrobil, co w sumie bylo do przewidzenia patowa sytuacja

[Kolejorz]

Niemieckie najlepsze

[Gość Profil usunięty]

ja porównuje bardziej uzywane samochody takie z lat 1996 do 2003, a co do saaba to sam mam obecnie model 95 3l tid 2000r pod moja noga przejechał przez 3 lata 150tys km i jesli chodzi o komfort jazdy jest na takim samym poziomie jak w audi a6 silnik ma juz teraz 300tys km i chodzi bez zarzutu tylko olej rozrzad i raz przewód od turba zmieniałem pozatym nic wnetrze typowo szwedzkie czyli kanciaste ale na swoj sposób ładne i uzyteczne co do zawieszenia to koszt jednego amortyzatora to 400zł ale po polskich dziurach dopiero po 90tys km zmieniałem tulejek na wachaczach i innych gum nie tzreba zmieniac co 30-40tys km jak w VAGu a cena robi go naprawde niezłym samochodem w porównaniu do mercedesa e klasy czy audi a6

Ten Saab jest na płycie podłogowej Vectry.Komfort na poziomie a6? Chyba, że c4. Jak by nie patrzeć to nie ta sama klasa.

Odnośnie zawieszenia w VAG to pewnie masz na myśli słynne wielowachaczowe zawieszenie w Audi b5? Tam koszt faktycznie jest spory a trwałość mała, no ale coś za coś. W b7(b6 chyba też) problem zawieszenia rozwiązano.

300 tyś km to i golfy potrafią zrobić bezawaryjnie, nie mówiąc np. o Audi 80(prawdziwy panzerwagen).

[Gość mlodyrolnik2]

wybacz ale nie skumalem zaleznosci

temat-smietnik sie zrobil, co w sumie bylo do przewidzenia patowa sytuacja

chodzi mi o wieksze opory toczenia gdzie silnik w audi a4 o mocy 90KM odczuwa taka szerokosc opony szersze nie wpadaja w dziury tak jak wezsze

[krycha094]

5 litrów to tak przy 80km/h ale powyżej to 5,5 litra to tak do rozwiania wątpliwości

[Gość mlodyrolnik2]

Ten Saab jest na płycie podłogowej Vectry.Komfort na poziomie a6? Chyba, że c4. Jak by nie patrzeć to nie ta sama klasa.

Odnośnie zawieszenia w VAG to pewnie masz na myśli słynne wielowachaczowe zawieszenie w Audi b5? Tam koszt faktycznie jest spory a trwałość mała, no ale coś za coś. W b7(b6 chyba też) problem zawieszenia rozwiązano.

300 tyś km to i golfy potrafią zrobić bezawaryjnie, nie mówiąc np. o Audi 80(prawdziwy panzerwagen).

jezdziłes saabem 95 i a6 c5? bo ja mam dwa te auta w chałupie, audi jest z 2002 roku 1,9tdi 131KM nówka sztuka z salonu była wzieta obecnie ma 220tys km przy 160 tys km padła turbina i niedawno pompa paliwa sie rozszczelniła wiec silniki tez nie sa super nie bede wspominał o tych 2,5 tdi v6 zawieszenia tez padaka, co do audic 80 to sie nie wypowiem bo niemiałem z tego co słyszałem maja najmocniejsza blache i silniki ale zawieszenie tez sie sypie, aa i jesli uwazasz ze saab i vectra to to samo to szczerze polecam ci przejazdzke tym i tym autem i zobaczysz czy niema róznicy

a i z checia zobacze golfa z tych lat co opisywane prze zemnie saab i audi który ma przejechane 300tys km bez najmniejszej awarii

5,5 litra chyba silnik 1,9sdi w polówce ci spali bo w a4 90KM tdi najbidniej 6 najwiecej 9

[Tomek34]

Jest jeszcze jeden wazny argument który przemawia za autami Japońskimi . System zmiennych faz rozrządu

Honda oznaczenie VTEC

Toyota VVT-i

Mitsubishi MiVEC

Nissan VVEL

Subaru AVCS

[es8]

W Polsce na publicznych i 260km/h można. Sprawdzone w okolicach Wrocławia. Mamy złe drogi i narzekamy na ciągłe remonty, a z tematu i tak śmietnik.

 

Ja jestem pomiędzy Jap i Niem, pierwsi bardziej konkurencyjne silniki i ceny, drudzy nadwozia i wykończenia.