Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

u siebie juz przeliczyłam że rękaw nie zda egzaminu bo mam za mało sztuk.

Żeby nie było żadnych strat trzeba codziennie wybierać 0,2m z całej powierzchni rękawa, a jak się orientuję najmniejsza średnica rękawa to ok. 1,90m. W metrze bież. tej średnicy rękawa jest ok. 1,4t młóta więc te 0,2m=280kg musiałabym wybrać. Sztuk dojnych mam teraz 23, z czego część na koniec roku mi się zasuszy, a wiesz że młoto jest treściwą i nie dasz tego krowie nie wiadomo ile. Musiałabym mieć już te 35 dojnych, ale to dopiero latem mi sie uda bo jalówek mam sporo cielnych i do zacielenia na zimę.

A jak to wygląda w praktyce to nie wiem. Może ktoś miał juz w rękawie, b0gdan robiłeś w rękawy?

Opublikowano

Młóto dojechało ,ma dość stałą konsystencję i dało się je wysypać w pryzmę . Mam takie pytanie . Młóto jest ciepłe nawet gorące i czy trzeba czekać ,aż całkowicie odparuje czy przykrywać ciepłe ?

Opublikowano

Meg5 to świetnie że jest bardzo gorące, takie ma być. To świadczy że jest świeże. Fermentacja zajdzie tylko wtedy gdy jest jeszcze ciepłe. Nakrywaj odrazu folią. Wystygnie dopiero za kilka tygodni, te 6 tyg. tu niestety ale trzeba odczekać bo pryzma musi być już zimna przed otwarciem.

Opublikowano

Opowiem moje pierwsze doświadczenie z młótem . Więc ...

Młóto zaczęłam dawać krowom zaraz po przywiezieniu czyli od 25 października . Z początku troszkę się psuło (ale niewiele ) teraz bardzo ładnie wygląda ,praktycznie nic się nie psuje .

Zaczęłam od dawki 3-4 kg dziennie na sztukę i doszłam w przeciągu 2-3 tygodni do 8 a nawet 10 kg na sztukę .Efekty ...mocznik w mleku mi spadł czyli niedobór białka ,2 sztuki dostały zapalenia (nie wiem czy to z tym młótem powiązać ) i nie widzę wzrostu mleczność ,tak jak tu większość pisze . Ogólnie na dzień dzisiejszy jestem niezadowolona z tej pasz i do tego krowom też ona nie smakuje . Dostają to młóto razem z kiszonką z kukurydzy i wysłodkami i żeby nie to ,to pewnie by tego młóta nie ruszyły ,a wygląda na piękną pasze .

Kupując młóto miałam nadzieję ,że trochę będę mniej dawać dodatków białkowych ,ale wygląda na to, że nic z tego .

Opublikowano (edytowane)

Opowiem moje pierwsze doświadczenie z młótem . Więc ...

Młóto zaczęłam dawać krowom zaraz po przywiezieniu czyli od 25 października . Z początku troszkę się psuło (ale niewiele ) teraz bardzo ładnie wygląda ,praktycznie nic się nie psuje .

Zaczęłam od dawki 3-4 kg dziennie na sztukę i doszłam w przeciągu 2-3 tygodni do 8 a nawet 10 kg na sztukę .Efekty ...mocznik w mleku mi spadł czyli niedobór białka ,2 sztuki dostały zapalenia (nie wiem czy to z tym młótem powiązać ) i nie widzę wzrostu mleczność ,tak jak tu większość pisze . Ogólnie na dzień dzisiejszy jestem niezadowolona z tej pasz i do tego krowom też ona nie smakuje . Dostają to młóto razem z kiszonką z kukurydzy i wysłodkami i żeby nie to ,to pewnie by tego młóta nie ruszyły ,a wygląda na piękną pasze .

Kupując młóto miałam nadzieję ,że trochę będę mniej dawać dodatków białkowych ,ale wygląda na to, że nic z tego .

Jeśli młóto wprowadziłaś jako dodatek extra, nie zmieniając składu i dawki paszy treściwej, to nie ma możliwości aby mocznik spadł. Jaką masz metodę oceny A4 czy AT4, bo jeśli tą druga, to na wyniki mocznika trzeba patrzeć troszkę z rezerwą. Co smakowitości młóta, to moje krowy jak dostały parę razy je z wiadra, to wyjadały do czysta, a są raczej wybredne... Ja u siebie też nie zanotowałem specjalnego wzrostu mleczności, ale zaoszczędziłem na koncentratach białkowych, bo zastąpiłem je białkiem z młóta.

Edytowane przez b0gdan
Opublikowano

Właśnie była zmiana żywienie z letniego na zimowy i to też nie wpływa na mleczność u krów ,ale ogólnie jestem trochę tą paszą zawiedziona ,ponieważ jest droga ,a żadna rewelacja .

Z 7 ton zapłaciłam 1150 zł ,a taka na dobry miesiąc starczy . W tym roku też słabszej jakości są inne pasze . Trawy na sianokiszonki były później koszone ,ponieważ deszcz padał i sianokiszonka ma mniej białka . Młóto miało ten niedobór uzupełnić ...No cóż ,jeszcze te 7 ton kupie ,by w dłuższej perspektywie się przekonać ,jak to jest .

Opublikowano

To jakieś dziwne macie to młóto mi koleś przywozi z Leżajska 24 tony za 2500 zł i krówki tak jedzą jak szalone , a gdy miałem braki tego towaru na 25 szt z dwóch dni brakowało mi 100 l mleka

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Witam, bardziej opłacalne jest kupowanie młóta suchego czy mokrego? I w przypadku mokrego jak to zakisić, aby nie było zbyt wielu strat? Macie jakieś sposoby, wskazówki?

Opublikowano

a ja tam kisze bez udeptywania i sie udaje.tylko ziemia jest folia obciazona..zalezy chyba jakie mloto bo w zeszlym roku mi doiły krowy ale młóto miało 13% białka a w tym roku ma 9.2 i z tego samego browaru..i jest suchsze niz zeszloroczne

Opublikowano

To jakieś dziwne macie to młóto mi koleś przywozi z Leżajska 24 tony za 2500 zł i krówki tak jedzą jak szalone , a gdy miałem braki tego towaru na 25 szt z dwóch dni brakowało mi 100 l mleka

Zuch możesz dać namiar na tego gościa
Opublikowano (edytowane)

Chce zakubic młóto tylko ze suszone i moje pytanie brzmi czy jest rownie skuteczne w wydajnosci mleka jak to mokre?? Bede wdzieczny za jak najszybsza odpowiec ;)

Edytowane przez zabcia4597

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez Fugeo
      Cześć 
      Co polecicie jako bufor dla opasów? Kwaśny węglan sodu czy tlenek magnezu? 
    • Przez krystek44
      Witam, przychodzę z zapytaniem odnośnie zawartości białka ogólnego w paszy treściwej która przygotowuje z komponentów takich jak 
      1000 kg śruty zbożowej składającej się pół na pół z pszenżyta oraz owsa 
      175 kg poekstrakcyjnej śruty sojowej 
      175 kg suchej kukurydzy mielonej 
    • Przez Buba1995
      Witam serdecznie. Z jakich zbóż i w jakich proporcjach przygotowujecie w swoich gospodarstwach pasze treściwe dla opasów? Wzrost hodowli i kosztów produkcji skłania mnie do zaprzestania kupna gotowej paszy i rozpoczęcia produkcji własnej. Potrzebuję porady jakie zboża i dodatki stosujecie przy swoich paszach i w jakich proporcjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v