gospodarz1997

Traktor Sam es15

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

Witam. Mam siłownik jednostronnego działania (ma jedno wejscie) i rozdzielacz jednosekcyjny dwustronnego działania (4wejscia) gdy zaslepiłem jedno wejscie te ktore jest do siłownika od rozdzielacza to podnosnika dzwiga i trzymie. Tylko ze nie da sie opuscic dopiero po zgaszeniu ciagnika powoli opada. Czy da sie to jakos przerobic? Jak dam waż z zaslepionego wyjscia do zbiornika pomoze to wczymś? Szkoda mi kupywac nowego rozdzielacza bo ten jest nowy tato mi go załatwił na kopalni. No i chciałbym jakos to zrobic. Licze na wasze porady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9231

Źle zrobiłeś układ. Do ciągnika musisz mieć rozdzielacz w 4 pozycjami - neutralna, podnoszenie, opadania, pływająca.

Twój rozdzielacz na pewno ma 3 pozycje - podnoszenie, neutralna i opadanie.

Aby siłownik "opadał" musisz otworzyć przelew z siłownika do zbiornika oleju. Nie wiem, jak podłączyłeś, ale raczej nieprawidłowo. Nie wiem, jaki masz ten rozdzielacz.

Opadanie samoczynne to też zły objaw, świadczy o zużyciu rozdzielacza.

Najprościej byłoby zakupić nowy rozdzielacz takiego typu

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjP6p7n_vXRAhXJJ5oKHY-1AsgQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fhydromotus.pl%2Fpodkategoria-1%2F14-rozdzielacz-1-sekcyjny-sekcja-plywajaca.html&psig=AFQjCNG30wafKuFvL5XMMnq3pEPXqSucQA&ust=1486282197061014

na górze tego rozdzielacza masz wyjścia na siłownik - jedno zaślepiasz, skoro masz jednostronnego działania, po bokach masz wejście oleju z poompy i przelew do zbornika.

Wejśce z pkmpy zazwyczaj oznaczone jest literą P, a przelew do zbiornika literą T

 

Bez pozycji pływającej nie da sie orać czy robić w polu, bo na dołkach będzie podrywać maszynę w górę albo wpychac w ziemię.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To kaseta z kopalni. Juz sprawe rozwiazałem bo kupilem zwykly rozdzielacz i przerobiłem na nowe złaczki nie zawleczki. Polaczenie bylo dobre. Tylko silownik musial byc z dwoma wejsciami ale teraz mam rozdzielacz na jefno wejscie do silownika. Dziekuje za odp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj