Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam 

Zamierzam zrobić wyciągarkę leśną do zrywki drewna w górzystym terenie (jak to bywa na podhalu) Bazą mojej wyciągarki była by wciągarka z Robura. http://www.bankfotek.pl/view/2050210

Przełożenie 3:1 i to chciałbym jeszcze zredukować poprzez koła zębate i łańcuch, tylko ile tak aby mieć wystarczającą moc i wydajność (prędkość zwijania liny) bęben liny ma średnicę 17 cm. Jak obliczyć prędkośc zwijania liny? 

Druga sprawa to hamulec wciągarka posiada bęben hamulcowy obok tego od zwijania liny, hamuje taśma taka jak w ursusie c 360 od ręcznego (u mnie akurat tego brakuje) jak zrobić automatyczny hamulec tego bebna wykorzystując tą taśmę gdyż ona pozwoliła by łagodnie luzować linę, ostatecznością była by zapadka.

Mechanizm wciągarki to koło talerzowe i wałek atakujący, tryb ataku jest rozłączany sprzęgłem kłowym z bardzo drobnymi wypustami, http://www.bankfotek.pl/view/2050213 , czy była by możliwość załączania i rozłączania napędu w czasie ruchu ? Czy jednak to groziłoby uszkodzeniem wypustów?

Opublikowano (edytowane)

oj kolego PKMy się kłaniają :D nie wszystko jest takie proste, po 1 o wciągarkach jest już dużo tematów, ale:
prędkość zwijania, zakładamy 540/3=180; 3,14x17=54; 180x54=9720cm/min, czyli 97m/min, pasowało by to przełożyć jeszcze przez 10,
moc nie wiem dlaczego ale z tego co pamiętam to mnie uczyli, ze przełożenie nie zmienia mocy, a jedynie moment obrotowy, wiec trzeba z tego polecieć, wiec zakładając ze masz 540 na wałku przy 2200 na silniku (mowa o obrotach) to w dużym przybliżeniu mamy przełożenie 4, moment silnika zakładając ze ma 200Nm x4=800Nm x (przełożenie wciągarki) 3 = 2400Nm na bębnie, / (przez promień) 0,085m= 28kN i teraz chyba bo już to dawno przerabiałem, dzielimy przez przyśpieszenie ziemskie czyli przez 10m/s*2 i masz 2,8 tony, ale musisz wziąć pod uwage że za szybko sie zwija, wiec pasowałoby zastosować wspomniane już przełożenie przez 10, wtedy uzyskasz prędkość zwijania ok 10m/min i uciąg ok 28ton... jeśli sie nie pomyliłem, bo coś za duży uciąg mi sie wydaje, tylko trzeba wziąć pod uwage że to przy obrotach momentu, czyli np dla c360 1600 obr/min, a prędkość liczona była dla 540 (ale wałka, a ta jest w 60'tce uzyskiwana przy 2200 silnika czyli to dodatkowe przełożenie mogło by być mniejsze, np 7, wtedy przy 1600 obr, silnika byłoby nadal te 10m/min, tylko uciąg z 28t spadłby do niecałych 20t), pytanie czy poszczególne elementy tej układanki wytrzymają takie obciążenie?
  Kolejna sprawa hamulec, nie wiem czy dobrze rozumiem, z tym automatycznym, ale chodzi Ci o to aby lina sie za szybko nie rozwijała? w takim wypadku, trzeba by zrobić sprzęgło odśrodkowe w bębnie, ale to już wyższa szkoła jazdy, ciężarki, promienie i charakterystyki sprężynek, lepiej poszukać i podpatrzeć jakieś już sprawdzone rozwiązanie,, chyba że chodzi Ci o coś takiego, że po podciągnięciu drzewa do siebie, żeby samo sie zakleszczało, to faktycznie tylko zapadka.
  I na koniec, tego sprzęgła nie można załączać pod obciążeniem -nie może mieć różnicy obrotów, jedyne znane mi i spotykane sprzęgło kłowe, które załącza się (z nieznaczna) różnicą obrotów, to takie ze skośnymi zębami (jak blokada w 60, ale to chyba wszyscy wiedzą że kiepskie rozwiązanie), tu musiałbyś zeszlifować czubki zębów w przesuwce i na wałku na szpic (choć nie wiem czy przy 133obr/min to by zaskoczyło, jakoś trudno mi sobie to wyobrazić, nie przypominam sobie nic takiego z takimi obrotami, czy możliwe byłoby, żeby to się zakleszczyło), albo można by zastosować synchronizator jak w skrzyniach biegów, dobry tokarzo-frezer może by to ududrał, pytanie czy gra warta świeczki, no i trzeba mieć świadomość, że w obydwu przypadkach, musiałbyś zakleszczyć przesuwkę zanim bęben skasuje luz na linie (synchronizator nie uciągnie pod obciążeniem, wiec zawsze po rozkleszczeniu połączenia, a przed ponownym załączeniem na obrotach wom, trzeba by zostawiać luźno rozciągnięty kawałek liny); lepiej chyba było by zastosować jakieś sprzęgło cierne (np. z jakiegoś mocnego motoru wielotarczowe), oczywiście przed tymi przełożeniami -miałoby mniejsze obciążenie ( w przypadku który liczyłem 800Nm, a to i tak duużo) wiec chyba lepiej wsiąść i tym nożnym w ciągniku sterować.

 

odnosząc sie do całości: tak przynajmniej mi się wydaje, a jest już późno, i po niedzieli :D

Edytowane przez marobas
Opublikowano

Z tego co wyczytałem w innych tematach to prędkość fabrycznych wciągarek jes 0,5m/s-1m/s a tu wychodzi ( przy przełożeniu jeszcze przez 10) 0.16m/s ,to rochę chyba wolno, fabryczne wciągarki też są napędzane wom 540 więc jeśli prędkość dobierzemy taką samą przełożenie pewnie będzie podobne tak?

Czyli np. 540/(3*3)=60 ( 3-dodatkowe przełożenie),3.14*17=54 , 60*54=3240cm/min, 32m/min, 0.54m/s czyli chyba wystarczyłoby tylko dodatkowo zredukować 3 razy.

Dobrze myślę?

Opublikowano

można by, wtedy uciąg spadnie do jakichś 8,5 t,

a co do załączania tą przesuwką, to jest możliwość zrobić to w domowych warunkach... trzeba by co drugi ząb spiłować o ok  4-5 mm ( z długości) zarówno na wałku od bębna, jak i w tulei (przesuwce) wtedy w momencie załączania jest większy luz wiec przesuwka by zakleszczała na tych 4-5mm a wtedy już spokojnie by sie wsuwała do końca.

Opublikowano (edytowane)

To załączanie przesuwką odpuszczę, bo i tak kiedy bym chciał rozłączyć pod obciążeniem to muszę sprzęgłem bo mogło by uszkodzić tryby. Ale dziś na złomie widziałem betoniarkę zafama z koszem i na pierwszy rzut oka wydaje się że tam jest jakieś sprzęgło cierne ale pewności nie mam bo nie dało się ruszyć.

Mam jeszcze pytanie co do hamulca, ponieważ nie ma fabrycznej okładziny, czy nie orientuje się ktoś jaka jest długość taśmyhamulca ręcznego do c 360? i czy można by było napinać tą taśmę siłownikiem hydraulicznym?

 

Edytowane przez Mf255fan
Opublikowano

Ja to wam powiem że wciągarka z robura została policzona na konkretne obciążenie/moc/prędkość, oczywiście z pewnym zapasem i nie ma co szaleć z uciągiem rzędu 20t bo może nie wytrzymać przekładnia wciągarki.

Opublikowano

Przełożenie wciągarki ( 3,125:1) zredukowałem jeszcze o 3.75 raza razem wychodzi jakoś 11.7 i powiem wam że wydaje mi się idealne, prędkość zwijania jak i moc jest ok. Narazie dla próby wciągałem pod lekką górkę mf 255 ( oczywiście na hamulcu) z przyczepą załadowaną śniegiem i dyga to na wolnych obrotach :D .

Dla bezpieczeństwa przekładni zastosowałem fabryczne sprzęgło przeciążeniowe więc powinno działać. Niedługo będą fotki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez fliegl
      Jaki jest kod RAL lub nazwa tego koloru?
       



    • Przez aniszek1
      Witam,
      Ponieważ po przeczytaniu tu na forum kilku obszernych tematów o malowaniu w tej chwili więcej nie wiem niż wiem, dlatego pozwoliłem sobie założyć ten wątek aby dowiedzieć się co jak i czym malować aby było dobrze
       
      Mam kilka sprzętów do pomalowania mianowicie:
      1: stare pługi -stan: farba oryginalna z odpryskami zadrapaniami i rdzą.
      2: sanki do bel, kulek,  - stan: sama stal bez żadnego podkładu ani farby w tej chwili cała pokryta rdzą.
      3: nowa dwukółka dopiero co pospawana - stan: stal nowa hutnicza ze składu więc gdzie nie gdzie trochę nalotu rdzy - zwłaszcza na belkach stalowych.
       
      Jakie efekty chce osiągnąć:
      - zabezpieczyć i odnowić maszyny aby nie rdzewiały,
      - farba na maszynach nie wyblakła za 2 lata. Maszyny będą pracowały w różnych warunkach deszcz, słońce, mróz
      - nie dało się tak łatwo sprzętów uszkodzić, zadrapać, porysować etc.. Wiadomo są to sprzęty rolnicze nie samochód wiec nikt nie będzie na nie dmuchał i chuchał.
       
      No i teraz od początku:
      To że trzeba oczyścić materiał ze rdzy i starych odprysków farby (czy cała farbę zdzierać?), potem odpylić i odtłuścić benzyną ekstrakcyjną to to wiem. Dalej nie wiem jaki podkład użyć? PROTECT 360 - PODKŁAD EPOKSYDOWY ANTYKOROZYJNY, Unikor C, Urekor S Podkład Antykorozyjny śnieżki?  coś innego? - w żadnym ze sprzętów nie uda mi się w 100 % pozbyć rdzy czy to w zakamarkach czy innych miejscach trudno dostępnych. Piaskowanie odpada. Więc z tego co się orientuje inne podkłady odpadają.
      Dalej czy jak już podkład wyschnie to go mam zmatowić papierem? nakładać jeszcze inny podkład? chciałbym użyć farby poliuretanowej, bo z tego co się orientuje jest  najlepsza do maszyn, ciężko ją uszkodzić i takie tam . Tylko że jest jedno ale, na stronach producentów unikor-u urekor-u (swoją drogą to czym się te dwa podkłady różnią?)  nigdzie nie jest wyszczególnione że można na nie kłaść farbę poliuretanową. więc jak to jest?

      Więc podsumowawszy gdyby ktoś mądry mógł napisać co i jak zrobić aby było dobrze i dlaczego akurat tą farbę czy podkład użyć a nie inny  to był bym ogromnie wdzięczny.
    • Przez patrykrolnik11
      Witam,mam problem .Rozcieńczam farbę chlorokauczukową podczas malowania, i gdy dużo dodam farbę to farba spływa. Jeśli doleję mało  robi się pajęczynka. Proszę o pomoc !
    • Przez sandrii
      Witam czy da się jakoś przerobić ten siewnik konny na siewnik do kukurydzy czytałam stare wpisy ale żeby dopytać co i jak stworze nowy wpis 
      i dokładnie co to jest ten górny wysiew?
    • Przez ursucolo1214
      Witam, ja zapytaniem czy da się przerobić Tur 1 na 3A z siłownikiem od cyklopa.

      Tur ten będzie pracował przy Ursusie c330. chcę już zlikwidować linkę z tego tura na rzecz właśnie tego siłownika 

      i też mam tutaj drugie zapytanie jaki by był najlepszy rozdzielacz dwusekcyjny do tego 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v