Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, znow przyszla zima i moje kury znow sie dziobia, lataja sobie po wybiegu, dziobia sie i zjadaja pierze. Zeszlej zimy problem byl ten sam, przez lato spokoj a teraz znow.. za chwile znow beda chodzic z golymi du*pami. Do jedzenia dostaja pszenice cala, pszenice zmielona, kukurydze zmielona, buraki pastewne, pasze polfamix DN. Maja dostep do tynku wapiennego. W zeszlym roku nie bylo burakow, zmielonej kukurydzy i ziemniakow. Moze ktos wie czego im brak?

Opublikowano

wybieg maja 4x25 na 40szt, jedynie co mi przychodzi na mysl to ze w wybiegu nie ma trawy(wydeptana) a na caly ogord przez lato sa codziennie popoludniu wypuszczane a teraz raz na kilka dni bo i tak trawy malo a co dopiero jakby zaczely grzebac..

Opublikowano

Pterofagia to taka lżejsza wersja kanibalizmu. Spowodowany jest wieloma czynnikami, najczęściej są to złe warunki utrzymania lub niedobory pokarmowe.

Ten wybieg jest bardzo mały, najwyżej na 10 kur. A najlepszy byłby taki gdzie przez cały okres wegetacji utrzyma się trawa i kilka krzewów. Kury nie mając zajęcia dla dziobów w postaci poszukiwania smakołyków na wybiegu znajdują zastępcze zajęcie jakim jest wydziobywanie sobie piór. W jakiej postaci podajesz buraki? Zapewnij im zajęcie. Wrzuć na wybieg albo do kurnika kostke siana to sobie rozwalą i pogrzebią, na wybiegu można rozsypać trochę owsa, jeżeli nie zbiorą ziaren to wykiełkuje i wtedy na pewno zjedzą

Jeżeli chodzi o żywienie to moim zdaniem brakuje im białka. Dostają pasze wybitnie energetyczne jaką jest min kukurydza. Do śruty z pszenicy i kukurydzy dodaj poekstrakcyjnej śruty sojowej a jeżeli nie chcesz stosować GMO to zostają rodzime strączkowe. Groch czy łubin i poekstrakcyjna śruta rzepakowa(doskonale wpływa na upierzenie).

Hoduje zielononóżki a ta rasa ma wybitne predyspozycje do pterofagi i kanibalizmu. Jak dla nich najważniejsze jest zajęcie i żeby nie miały za ciasno a jeść to mogą samą pszenice najwyżej jajek nie będzie. 

Opublikowano

buraka przecinam na pol i sobie zjadaja az zostanie skorka, jesli bylby wybieg za maly to dlaczego tylko w zime se dziobia? bardziej bym stawial na niedobor trawy i grzebania po calym ogrodzie tak jak przez lato, a teraz jak jest zmarznieta ziemia to i tak wiele nie pogrzebia..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kukuła
      Dzień dobry wszystkim.
      Przychodzę do was z zapytaniem o paradę odnoście rozpoczęcia własnej fermy brojlerów  , mam 19 lat i około 60000zł na zainteresowanie oraz mniej więcej 2 hektary pola , do tego dziadka po sąsiedzku który już od dawna prowadzi gospodarstwo rolne i posiada 2 traktory i kombajn oraz około 20 hektarów ziemi(większość w dzierżawie ) ,choruje on także świnie. Więc mam w razie czego kogoś z doświadczeniem i sprzętem jeżeli będzie trzeba . I tu przychodzi moje pytanie czy wejście w biznes z brojlerami jest trudy , co powinienem wiedzieć , co warto obejrzeć lub przeczytać oraz jakie mam możliwości z zakresem środków jakie mam czyli jaki kurnik mogę wybudować idt.
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady , jeśli macie jeszcze jakieś jeszcze pytania do moich planów chętnie na nie odpowiem .
    • Przez Andrzej1982
      Od jakichś trzech tygodni jestem w posiadaniu pięknego, młodego koguta rasy leghorn. Od kilku dni ptaszysko poważnie choruje. Nie chce jeść, nie pije wody, ma spuchnięty i gorący grzebień i korale. Jest osowiały i słaby na tyle żeby nawet wejść na grzędę. Nie pieje i wydaje tylko błagalne charczenie. Odizolowałem go od reszty srada na wszelki wypadek. Czy jest dla niego jakaś szansa? Jak go ratować? Mama już wydała wyrok, ale może za wcześnie. Proszę o podpowiedzi. Dołączę zdięcia nieboraka. 



    • Przez Olseka
      Z przykrością chciałabym uprzedzić, że doświadczyłam poważnych trudności z nieuczciwym sprzedawcą kur. Pomimo wcześniejszych ustaleń, sprzedawca wielokrotnie nie dotrzymywał umówionych terminów, a próby kontaktu telefonicznego pozostawały bez odpowiedzi. Dodatkowo po zadzwonieniu z innego numeru, odbiorca reagował w sposób nieakceptowalny używając wulgaryzmów i wyrażając agresję wobec rozmówcy. Takie zachowanie jest absolutnie nieakceptowalne i niezgodne z podstawowymi zasadami uczciwości w zasadach handlowych. Zdecydowanie odradzam współpracę z tym sprzedawcą- ostatecznie sama zrezygnowałam po oczekiwaniu ponad dwóch tygodni na zamówienie i wielu przykrości. Numer telefonu do tego ogłoszenia jaki znalazłam na OLX to: 666116423 i 575099617.
      Z góry przepraszam, że ogłoszenie umieszczam na tej stronie, ale chcę żeby trafiło do jak największej liczby odbiorców. 
    • Przez Betoven666
      Witam.
       
      Chciałbym zapytać się albo raczej poradzić w jaki sposób pozbyć się ptaszyńca. 
      Mam wrażenie że to jak walka z wiatrakami, chemia zioła a on nadal jest. 
       
      Stosowałem Arpon, dodatki do wody na bazie glikolu, ziemia okrzemkowa, dezynfekcja sandezia i cały czas uporyczywe piorojady atakują nioski. 
    • Przez MirosławK
      Witam. Posiadam drobne gospodarstwo w skład którego wchodzi min. kilka kur i kogut. I z owym kogutem mam problem.
      Kogut jest aktywny od samego rana, często utrudnia mi normalne funkcjonowanie bo ktoś musi go uspokajać. Non stop jest pobudzony, nawet najmniejsze bodźce sprawiają, że zaczyna stawać się agresywny i pobudzony. Na początku zajmowała się tym żona, ale jakiś czas temu przestała i zmuszony robić to samodzielnie. Już od jego najmłodszych lat ciężko mi było nad nim zapanować i go utrzymać. Raz nawet chciał pogonić mojego 10 letniego siostrzeńca.
      Nie jest to kogut wyjątkowo duży, niektórzy powiedzieliby, ze jest dosyć mały ale moim zdaniem mieści się w średniej.
      Jestem zaznajomiony z tymi zwierzętami, wielokrotnie widziałem koguty moich kolegów rolników i żaden z nich nie wykazywał takich pokładów agresji. Czy miał ktoś z was podobny problem? Nie znam się na rasach tych zwierząt więc być może posiadam jakąś wyjątkowo agresywną odmiane. W załączniku załączam zdjęcie, może ktoś z was rozpozna. Proszę o rady i pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v