Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a nie robicie badań na zawartość składników w ziemi? Ja co roku robię, nawet u matki w ogródku. Próba kosztuje 7,5 zł a nawozu tylko uzupełniam. Jaki sens sypać PK za 700 zł skoro może wystarczy za połowę. W tym roku dawałem NPK na jednym polu 3 ha po 550 kg i 3 ha po 300 kg. Plon ziemniaka taki sam a zaoszczędzone 1000 zł przy wydanych 22zł za zrobienie prób

Opublikowano

Badania zleca się okręgowej stacji chemicznej popatrz na ich stronie i poszukaj swojego regionu. @saszeta - a to po badaniu uzupełniasz do optymalnej dawki czy trochę więcej lub mniej??

Opublikowano

ja zlecam okręgowej stacji chemicznej. Na PK ,kwasowość i magnez próby pobieram sam zawsze na wiosnę jak tylko ziemia rozmarznie. A na azot (chyba 12 zł próba,nie pamiętam) pobiera gościówa ze stacji (oficjalnie musi ona ale najczęściej pobieram sam) bo to trzeba od razu do worków hermetycznych i zamrozić. Żeby azot się nie ulotnił. Ale to robię jak coś nie tak z roślinami-albo za bujne, albo za liche. Zawsze daję trochę więcej nawozu bo na piachu łatwo potas się wypłukuje a fosfor lepiej z nawozu przyswajają rośliny.

Opublikowano

@aiverson ja w skrzyniopaletach w przechowalni ocieplonej styropianem bez zadnego agregatu :D i jest gitara. @saszeta jak tam cena u ciebie ziemniaka i ile sprzedajesz na miesiac?

Opublikowano

85 groszy. od miesiąca praktycznie nie sprzedaję bo nie mogę z kopca wyjąć żeby do pomieszczenia przełożyć. W wigilię udało mi się 3 tony wyciągnąć. A gdybym miał dzisiaj gotowe z 8 ton to bym sprzedał. Ludzie tylko czekają aż dam im znać. A sprzedaję ok 25-30 ton na miesiąc.

Opublikowano

Ja mam ziemniaki przykryte słomą, a na słomie jest folia. Ostatnio trochę śnieg stajał, więc okryłem jeszcze folię słomą.

Jak była dodatnia temperatura, to otworzyłem kopiec. Na 200kg ziemniaków było ok 10 bulw zepsutych, więc gnić nie gniją. Mowa o odmianie Vineta.

Opublikowano (edytowane)

Nie stosowałem, ale jestem ciekawy efektu. A tytanit to jest warty zakupu w ziemniakach, bo podobno szybciej zawiązują się bulwy?

 

od zawiązywania bulw najlepsza jest woda pod dostatkiem i odpowiednia temperatura. nic więcej. :)

Edytowane przez pawelec

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
    • Przez Marcin0628
      Witam, proszę doradzić jaką wentylację zastosować w budynku o wymiarach 20x7 m wysokość ok 2,7 m. Składowane tam są ziemniaki w skrzyniopaletach i workach B/B. Chciałbym zrobić jakiś wlot powietrza z dworu i np. Jakiś wentylator który wydmuchiwałby powietrze z środka na zewnątrz. I pytanie czy przy tak małym budynku konieczny jest taki wentylator czy po prostu wystarczą jakieś dwa otwory (klata wentylacyjna) przez które będzie przechodziło powietrze. Chodzi mi aby były dobra warunki do zagojenia i odparowania ziemniaków oraz do ogólnego przechowywania. Do tej pory uchylałem drzwi do budynku na noc, ale według mnie była słaba cyrkulacja powietrza w środku.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v