Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Nawozy nie były ci potrzebne?

No a pod ziemniaki to przede wszystkim mocznik(z azotowych pod ziemniaki tylko on wchodzi w grę), saletra potasowa (zresztą nie musi być saletra, bo tu generalnie chodzi głównie o potas), no i nawozy zawierające fosfor(np. polifoski) no i dla ziemniaków istotny jest też magnez(np. Polimagi). No a konkretne dawki zależą od tego czy i ile nawozisz obornikiem, oraz w jakie ziemniaki celujesz (jadalne, czy przemysłowe na skrobię, lub na frytki, chipsy itd.). Po za tym wg. mnie dla ziemniaków ważniejsze od nawożenia przed sadzeniem jest nawożenie dolistne, no ale to tylko moje zdanie. No, a tak w sumie to poszukaj bo temat o nawożeniu ziemniaków już chyba był, więc nie ma sensu pisać tego samego jeszcze raz.

Opublikowano

Wiadomo pod ziemniaki to przede wszystkim obornik. ALe to kazdy wie ;[.

Ja w tym roku np . sieje Polifoske 8 ok. 250kg/h + 100kg Polidap i 100kg Saletrzak. Taką mieszanke sobie wymyslilem. Zresztą podobnie stosuje pod cebule i buraki, z tym że dawki powiedzmy troche zwiększam. :lol:

Opublikowano

Ziemniaki przede wszystkim potrzebują spore ilości potasu. Z nawozów azotowych to polecam zastosować przedsiewnie 60% dawki całkowitej N w formie mocznika pod odmiany przeznaczone na zbiór jesienny a 40 % w formie saletry 34% przed uformowaniem redlin. Pod odmiany wczesne proponuję całą dawkę N zastosować przedsiewnie w formie mocznika.

W tym roku stosuję Polifoskę 6 , sól potasową i mocznik przedsiewnie oraz saletrę przed uformowaniem redlin.

Opublikowano

z azotowych to mocznik i saletrzak ewentualnie saletra. Ale z PK to najlepiej te które są w formie siarczanowej a nie chlorkowej, bo ziemniaki nie tolerują chloru. Z takich nawozów np bontar lub lubofos pod ziemniaki.

Opublikowano

Ja na stanowisko po oborniku 30t wysieje 250kg Polimagu 405, 150kg Rosafertu 12-12-17, 100kg mocznika z siarczanu zrezygnowałem bo siarki jest wystarczająco w wieloskładnikowych, a forma amidowa z mocznika będzie lepsza niż amonowa tym bardziej, że ziemia dość przepuszczalna.. Dawki na ha. Ziemniaki jadalne. Jak myślicie dobrze dobrałem ???

Opublikowano

A powiedzcie mi czy danie nawozu pod uprawę ziemniaka na własny użytek coś da czy dużo zwiększy plony i czy po daniu nawozu jest jakaś różnica w smaku. Z góry dzięki za odpowiedź :lol:

Opublikowano

... Ale z PK to najlepiej te które są w formie siarczanowej a nie chlorkowej, bo ziemniaki nie tolerują chloru...

 

Wiesz co z tym chlorem to tyczy się bardziej ziemniaka przemysłowego, bo chlor w konsekwencji swego działania zmniejsza zawartość skrobi. O jakichś niekorzystnych wpływach na jadalne natomiast nic nie słyszałem.

Damjan15 no z nawozem to jest tak, że jak nie posiejesz to nie będziesz miał :lol: . Chodzi mi o to, że może różnicy w smaku nie będzie, ale za to zamiast tego bez nawożenia zbierzesz 1/3 tego co byś zebrał z danego areału gdybyś sypnął nawozem. Poza tym bulwy bez nawożenia to raczej wielkości piłeczek pingpongowych będą, lub będą max 5 pod kiechem takich średniej wielkości, bo bulwa ziemniaka to tak naprawdę taki magazyn jest i jej wielkość i liczba zależy od dostępności wody substancji odżywczych, które są magazynowane w bulwie ziemniaka.

Opublikowano

W moim przypadku pod ziemniaki jadalne daję 100kg soli potasowej, 400kg polifoski 5 i 300kg saletrzaku, wszystko przed sadzeniem i nic wiecej, mocznika nie radzę ci dawać bo większość odmian czarnieje po ugotowaniu (oczywiecie po dużych dawkach mocznika)

Opublikowano

Ja to nigdy nie daje nawozu tylko makaron i tak na swój użytek starczy od kilku lat nie kupowałem a teraz w czasie porządków znalazłem worek mocznika i tak myślę żeby zrobić z jego pożytek. A przy jakim stosowaniu lepiej skutkuje przy rozsypywaniu czy może w formie rozrobionego oprysku??? :lol:

Opublikowano

z azotowych to mocznik i saletrzak ewentualnie saletra. Ale z PK to najlepiej te które są w formie siarczanowej a nie chlorkowej, bo ziemniaki nie tolerują chloru.

Chloru to nie toleruje kapusta, w ziemniakach jadalnych jest to bez wpływu na smak i plon.

Opublikowano

@pasio chce dać tylko 100kg/ha mocznika przed sadzeniem później podsypałbym saletrzakiem w dawce 100kg. Zależy mi na smaku, także jeśli coś miałoby być nie tak to proszę o sprostowanie. Pozdrawiam

Opublikowano

Zależy mi na smaku, także jeśli coś miałoby być nie tak to proszę o sprostowanie.

Na smak ziemniaka ma wpływ raczej genetyka - czyli smak zależy od odmiany i na wyborze takowej powinieneś się raczej skupić ja polecam odmiany takie jak np. Bila, Denar. Wielu sobie chwali też Bryzę i Vinetę, no ale należało by też zaznaczyć, że różne odmiany nadają się lepiej do różnych potraw np. do placków ziemniaczanych polecam Jasia - pomimo tego, że jest on traktowany jako ziemniak przemysłowy. No i z odmianą to tez jest tak, że należy kupować sadzeniaki ze sprawdzonego źródła aby Bila była Bilą, a nie Bryzą.

No i powtarzam jeszcze raz, nawożenie i dostępność wody ma wpływ głównie na wydajność i wielkość bulw.

Opublikowano

jak już pisałem w innym temacie będę sadził: Bellarose, Tajfuna, Vinete, Lorda, Owacje. Pierwszą i ostatnia sadze pierwszy raz mam 600kg z centrali, bellarose przez pomyłkę przywieźli mi prosto z Niemiec A/A :P Nawożenie wg mnie ma wpływ na smak, przykład znajomy kupił raz Lorda od pewnego Pana, na pewno to był Lord i nie dało się go zjeść, po ugotowaniu robił się zielony, twardy, a jak wziął moje to mówi ze nie ma porównania, nie widzę innej przyczyny jak nawożenie. Dam 75kg mocznika i 50 saletrzaku. Pozdrawiam

Opublikowano

nie ma przeciwskazań.A ile ogólnie dajesz N na ha,jeżeli do 120kg najlepiej wszystko przed sadzeniem ok .tygodnia w formie mocznika lub siarczanu amonu.Ja nigdy nie daje N popgłownie jedynie w roztworze mocznika .

Opublikowano

mozna jak najbradziej posiac na redliny, tylko musisz pozniej czyms to obsypac, bo straty nawozu beda duze.

mniej wiecej 60~70% azotu powinno sie dawac w ziemie przed sadzeniem, a pozniej 30~40% na redliny powschodowo. Oczywiscie wszystko zalezy czy sa to odmiany na wczesny zbior czy na pozny. Na wczesny zbior 70% dawki N tego co na pozny zbior.

 

I tak najwazniejsze w tym wszystkim jest stanowisko oraz material wysadzany. Ilosc i jakosc nawozu nie rozwiaze sprawy, dgy pole bedzie slabe. Chyba ze na 2 rok, wtedy jest pewnoesc ze wszystkie skladniki dobrze rozpuscily sie w glebie. No i przedplon, a takze masa zielona (gorczyca, facelia, łubin itd) taka masa daje tyle samo azotu, potasu i prochnicy co ok 25ton/ha obornika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez janmarkiewicz
      Wykopki ziemniaka 2025.

       

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v