Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@RobertKujawy

Głowno to nie chipsy

 

@jacus hmm odmiana nie wpływa zbytnio na wydajnosć? ciekawa teoria...lecz nie znam argumentów na jej potwierdzenie wiec może mnie oświecisz?

 

Wracając do tego filmu-podejrzewam że sadzona odmiana to innovatora (wskazuje na to kształt bulw, skórka, głebokość oczek) a tę odmiane często sadzi sie sadzeniakiem 50+ 

Edytowane przez przemol87
Opublikowano

sadze ziemniaki uslugowo-jak to w zachodniej malopolsce od 1 do 30 oczywiscie arow :D . kiedys kolo 100 pol teraz z 50 jeszcze zostalo. ludzie w zasadzie sadza co popadnie,trudno to czasami nawet nazwac sadzeniakiami ale na wlasne potrzeby wystarczy, pola w promieniu tak z 3 km wiec roznic klimatycznych nie ma, gleby co prawda rozne ale w takich samych kompleksach plony zaleza tylko od pogody,nawozenia i starannosci uprawy,  czasami widac ze to kilka roznych gatunkow a plony sa podobne, a za miedza pewnie zupelnie inne odmiany-handlarz sprzeda ci taka odmiane jaka chcesz B) . ja sadze kwalifikowane[ teraz satine],braklo -wiec pozbieralem resztki od znajomych z roznych zrodel i przy wykopkach jakiejs ogromnej roznicy nie bylo a po tych ziemniakach widac bylo  kilka odmian,fioletowych kwiatkow dawno u siebie nie widzialem-jakie odmiany tak kwitna ???

jak spojrzalem na badania porejestrowe odmian to z nich wynika tak jak pisalem-w profesjonalnych badaniach to gora 10 % odchylen od wzorca, gdyby byla jedna czy nawet kilka wybitnie lepszych odmian to wszyscy by je sadzili a nie byloby zarejestrowanych chyba ponad 100

Opublikowano

urosnie cos na takiej klasie- ja ponizej III a nie sadze,mam VI b ale tam to jak sucho to nawet niewiele zboza urosnie, przypomnialem sobie ze sadzilem tam ziemniaki ze 20 lat temu-jak nie mialem tylu dzierzaw w innym terenie.

Opublikowano

Ja wiem czy łopatami - prawda jest taka że na każdej ziemi musisz dać tyle ile roślina wykorzysta, a ziemniak lubi lekkie ziemie - pod warunkiem że ma dość wody - więc w teori lepiej na iv,v klasie podlewać niż ryzykować wymoknięcia i bryły czy słabe wschody na II . 

Opublikowano

dlatego mnie to zdziwilo  ze na takich ciezkich ziemiach sadzi ziemniaka co nie znaczy ze sie wogole nie sadzi ja na swojej 5 klasie i przy tegorocznej suszy plon mialem super a bulwy bardzo duze wiec zapraszam tego kolege co ma watpliwosci ze na takich ziemiach cos moze urosnac do obejzenia moich zbiorow 

Opublikowano

Ja stosuje 400 kg patentkali ( potas bezchlorkowy + mg) , 150 kg polidapu, 300 kg siarczanu amonu i 100 kg mocznika. Pogłównie przy wiązaniu bulw saletra amonowa 34 % 120 kg /ha.

 

Jak da się wszystko co trzeba pod korzeń to jestem zdania że poitem to już nie ma czego szukać z odżywkami róznymi , szkoda kasy, z doświadczenia wiem.

 

Troche drogi interes z tym bezchlorkowym potasem dlatego mam zamiar przejśc na 500 kg /ha polifoski 5 zamiast patentkali i polidapu - mniej przejazdów i ok. 300 zł taniej na ha wyjdzie a i potasu i fosforu wiecej wyjdzie. 

Z tymi chlorkami to do tej pory nic złego nie zauważyłem a co roku robie gdzieś kontrole polifoski do patentkali, wiec chyba nie ma co przepłacać.

 

Ma ktoś jakieś doświadczenia z naowzami top-phos ? Bo w tym roku zamówiłem troche  na kontrole. Wychodzi to drożej niz polidap no ale ponoć łatwiej dostepny fosfor.

Opublikowano

top - phos to niby fosfor który jest odporny na uwstecznianie w ph kwaśnym i zasadowym.

No właśnie o to chodzi aby zakwasić. Siarczan amonu ma właściwości anty bakteryjne. A po ziemniakach powinna iśc pełna dawka wapna i powrót ziemniaka na dane pole po 3-4 latach.

Opublikowano

z chlorkami jest tak - że głównie obniżają suchą masę, jak jest dobry rok na suchą masę to nawet lepiej chlorkami obniżyć - ale przy pochmurnym roku jak 2014 to duże ryzyko - a szczególnie na przetwórstwo i przechowywanie, nie mówiąc już o skrobiowych...Dlatego warto przeczytać charakterystykę odmiany żeby wiedzieć na ile można redukować koszty siejąc nawozy chlorkowe. 

Opublikowano

Kolego @Daro44 czy mozesz odpowiedzieć na dwa pytania:

- co to za ziemniaki które uprawiasz, konsumpcja, skrobia, sadzeniak czy jakaś przetwórnia

- jak prezentują się średnie plony powiedzmy z trzech ostatnich lat.

Kolego @szarywilk nie pisz o suchej masie bo 90% czytających to forum nie zna tego parametru i nie zajarzy o co biega.

Opublikowano (edytowane)

http://www.yara.pl/crop-nutrition/crops/potato/quality/influencing-potato-tuber-dry-matter-content/ ok tutaj  to w miarę jasno wytłumaczone poza tym że przeciętnie sm =skorbia +5,75- od siebie dodam im niższa sm to gorsze długie przechowywanie ale też ziemniak jest odporniejszy na obicia  - więc mieszanie nawozów chlorkowych z bez chlorkowymi - pozwala poprawić sobie jakość plonu - (oczywiście zależnie od kierunku produkcji (przy skrobiowych nie ma sensu obniżanie sm(skrobi).

Dodatkowo powiem że stosując podobne nawożenie zakwaszające dodatkowo stosuję pogłównie albo kredę granulowaną(200hg/ha)  - albo saletre wapniową (droga i ciężko dostępna) dla poprawy skórki i odporności mechanicznej bo mimo że ziemniak lubi niższe ph to potrzebuje dużo wapnia dostępnego . a dawki na podstawie prób glebowych i wymagań danej odmiany. i oczywiście nigdy azot w jednej dawce - przed sadzeniem 70 procent - potem saletra w czasie wiązania bulw. - ew. druga dawka przy roku dużych opadów i wypłukiwania azotu. 

 

Edytowane przez szarywilk
Opublikowano

W tej chwili głównie uprawiam sadzeniaki z czego 80 % na długie przechowanie do marca-kwietnia.

 

W tym roku średni plon brutto wyniósł 29 ton. W poprzednim 26 - akurat u mnie było sucho w nieodpowiednim momencie. Z tym że ziemniaki desykuje wczesnie  - bo grube pow. 60 mm to tylko balast w przechowalni szczególnie jak cena na jadlake kiepska.

Gospodarujemy na glebach słabszych ( przewaga IV b i V) a i też gorsze.

 

W nastepnym roku chce zasadzić trochę skrobiówki.

 

W tym roku moje doświadczenie polegało na tym że zasadziłem kawałek pewnej odmiany jadalnej przy nawożeniu 600 kg /ha Yara mila 7-12-25 (chlorki) + saletra. I to wysiew na 5 dni przed sadzeniem. było sucho wtedy więc żadne chlorki sie nie wypłukały.  Żadnych negatywnych skutków nie było i do teraz nie ma na przechowalni. Bulwy nie sinieją po ugotowaniu.

 

Uważam że negatywny skutek chlorków może być bardzo mały a szczególnie jak nawóz wysiejemy odpowiednio wcześnie i jeszcze popada. I odmiana też ma znaczenie. 

 

Kolego szarywilk możesz powiedzieć jakie nawozy potasowe siejesz i jakie ziemniaki uprawiasz ?

 

 

Opublikowano

W przypadku sadzeniaków chlor nie ma większego znaczenia ale jeżeli chcesz uprawiać ziemniaki skrobiowe to już tak (czytaj wyżej). Wiesz że jeżeli będziesz miał w gospodarstwie oprócz sadzeniaków jakieś inne plantacje to wszystko podlega badaniom na cms i ralstonie.

Opublikowano

Tak oczywiście ;) Ale z tym można sobie poradzić :)

 

Ja dąże do tego że wpływ chlorków na cokolwiek chyba jest na tyle mały że nie jest ekonomicznie uzasadnione stosowanie droższego o 350 zł/ha nawozenia bezchlorkowego. 

Przy skrobiówce też to sprawdzę i zrobię jakieś poletko kontrolne w oparciu o np. polifoske :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
    • Przez Marcin0628
      Witam, proszę doradzić jaką wentylację zastosować w budynku o wymiarach 20x7 m wysokość ok 2,7 m. Składowane tam są ziemniaki w skrzyniopaletach i workach B/B. Chciałbym zrobić jakiś wlot powietrza z dworu i np. Jakiś wentylator który wydmuchiwałby powietrze z środka na zewnątrz. I pytanie czy przy tak małym budynku konieczny jest taki wentylator czy po prostu wystarczą jakieś dwa otwory (klata wentylacyjna) przez które będzie przechodziło powietrze. Chodzi mi aby były dobra warunki do zagojenia i odparowania ziemniaków oraz do ogólnego przechowywania. Do tej pory uchylałem drzwi do budynku na noc, ale według mnie była słaba cyrkulacja powietrza w środku.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v