Czy warto kupowac nasiona w centrali?

[milanreal1]

3 dni na forum nie było i już was deko ponosi. Proponuje przed napisaniem posta zobaczyć tytuł tematu i przemyśleć czy to co napiszecie będzie się z tytułem zgadzało. Następnie radzę się zastanowić czy kłótnie są potrzebne, bo np dla @Zombii330 % by szły i to masowo. Więc radzę wrócić do tematu, następny raz taryfy ulgowej nie będzie.

[Gość Profil usunięty]

taaa kolejna sciema osoby bez wiedzy, udowodniłeś komuś kłamstwo? Ojciec ziemię na której teraz gospodaruję kupił za 300zł ha I klasa czarnoziem w 1992 roku, tak w rezerwie. dopiero w 2005 zakończyli orać ugory, a chłopy z PGRów teraz psioczą, że my nakradliśmy i pierdzielą od rzeczy jak ty. Kto bronił brać setki ha za grosze? psioczyć w tym kraju potrafi każdy gospodarzyć prawie nikt :blink: Kto dużemu zabroni stosować mało chemii? Piszesz aby pisać

 

To samo przerabiał mój ojciec. Kupując PGR wszyscy sie smieli, że po co mu na poczatek taki areał, że nie da rady itd... teraz jest rzecz odwrotna...wszyscy gadają że miał układy i nakradł ziemi za bezcen... dodam że były PGR na którym teraz gospodarujemy znajdował się 160km od mojej rodzinnej miejscowosci, także zmuszeni bylisy do przeprowadzki. Ale...tutaj, jak i tam ludzie podobnie gadają...kiedyś, że nie da raady, ze glupi, ze za duzo.... a teraz ze układy, nakradzione itd:P

[Zombi330]

Zostawmy już GP w spokoju tylko jeszcze jedna dygersja skoro wam tak w nich źle to się z nich wypiszcie to nie unia możecie to zrobić w każdej chwili i nie ściemniajcie, że nie jesteście w nich tylko dla dopłat, których gdzie indziej nie ma.

A teraz wracam do tematu zasadniczego: co polecacie z tych nowych odmian pszenic- musi spełnić kreteria: przydatna do monokultury i opoźnionego siemu, odporna na susze i dość plenna na ziemiach średniej jakości.

[adamj24]

- musi spełnić kreteria: przydatna do monokultury i opoźnionego siemu, odporna na susze i dość plenna na ziemiach średniej jakości.

 

Jeszcze takiej odmiany nie wynaleziono. Spróbuj z muszelką. Dość plenna na słabszej ziemi.

[Lukasz1987]

To samo przerabiał mój ojciec. Kupując PGR wszyscy sie smieli, że po co mu na poczatek taki areał, że nie da rady itd... teraz jest rzecz odwrotna...wszyscy gadają że miał układy i nakradł ziemi za bezcen... dodam że były PGR na którym teraz gospodarujemy znajdował się 160km od mojej rodzinnej miejscowosci, także zmuszeni bylisy do przeprowadzki. Ale...tutaj, jak i tam ludzie podobnie gadają...kiedyś, że nie da raady, ze glupi, ze za duzo.... a teraz ze układy, nakradzione itd:P

hahaha Hubert tylko różnica pomiędzy Ojcem JJ a Twoim Ojcem polegfa na tym, że jego Padre kupił mniej niż ma większość twoich pół

 

Ktoś wie gdzie Lubelskim jest jakieś gospodarstwo produkujące pszenżyto dla centrali?

 

Nam w GP dobrze tylko szlak człowieka trafia jak ktoś pisze a nie wie do końca o czym

[ciastek12]

Koledzy to nie ten temat!! tu chodzi o kwalifikowany materiał siewny...

[jaro]

Nie znam historii zakupów waszej ziemi ale z autopsji znam takie wałki że hej-pamiętam jak kupowaliśmy 2 ha łąki za summa summarum 20 tys zł (ładnych parę lat temu)-za tą sumę mój znajomek kupił w tym samym czasie 50 (!) ha łąki-znacznie lepszej-a dlaczego w tej cenie ?-bo trzeba mieć znajomości-to jego słowa.

[bialy2005]

jest w ubelskim pan niewegłowski okolice łukowa ale juz praktycznie wszystko rozsprzedane miał jakies resztki pszezyta atletico i leontino, pszenicy ludwig,

[Lukasz1987]

Koledzy to nie ten temat!! tu chodzi o kwalifikowany materiał siewny...

większość kwalifikowanego materiału siewnego produkują prywatne gospodarstwa rolne

Jaro my dopiero w 2005 pierwszy raz kupiliśmy coś od ANR, wcześniej od prywatnych rolników Kiedyś w sprawie dla reportera była akcja jak komornik z zamościa w podzamojskiej wsi łakę sprzedał przy trasie między miastowej ( łąka z przeznaczeniem na działkę budowlaną) za 1000 zł :blink: co najlepsze 600 zł to koszty komornicze a 400 poszło na spłatę długu :mellow: także dziwny jest nasz kraj

Biały wysłał byś na PW jakiś namiar do niego?

[Zombi330]

Podobno JENGA jest super ale nie wiem gdzie ja można kupić więc chyba wybiorę odmianę SKAGEN - co o niej sądzicie?

[Gość Profil usunięty]

Jenga! Podlasie, sroga zima wypadłą bardzo słabooo!

[ElWymiataczos]

Ile żyto dańkowskie diament ?

[maciek031993]

Jest w tym roku jeszczę dostępna pszenica Almari?

[farmermf]

Dalgeta 2250 netto za pszenicę. Płać i płacz. ;[

[Sebastian]

z info od znajomego Skagen młócił się bardzo ciężko ale jako jedyna mimo koszenia na koncu opad powyżej 300

[prometeusz]

hehe

z tym cytowaniem - ja po prostu daję odpowiedz, bo chyba po to jest ta opcja )))

 

farmermf;

Jeśli kupiłeś Cubusa w Dalgety - to chyba nie za 2100. Też go chcę i mam ofertę na 2290. Może mi coś zejdą, ale nie do 2100.

siałeś już tego Cubusa? po ile na ha?

[farmermf]

się rypnąłem z tym Cubusem, kupiłem po 2250 netto, a porypało mi się z inną pszenicą nie z Dalgety.Sorki.

[wikus666]

firma Farmer głubczyce woj opolskie muszelka, ostka, bamberka, w cenie 176zl/q

[Gość Profil usunięty]

Dalgeta 2250 netto za pszenicę. Płać i płacz. ;[

 

Nie ekonomiczniej posiać własnym materiałem ? Ja w tym roku 100% sieję własnym.

[farmermf]

Hubert, przy wysiewie 150-160kg Cubusa, ekonomiczniej jest kupić kwalifikat+zwrot z ARR.

[Gość Profil usunięty]

czy ja wiem. 220kg swojego materiału wcale tak sporo nie kosztuje. Biorąc cenę jak za paszowe

[farmermf]

a biorąc za konsumpcję to masz 220kg warte 200zł+kinto duo za 30zł+odżywka za 5zł+ koszt doczyszczania i zaprawiania 5żł/ha to się uzbiera 250-260zł/ha, za kwalifikat na 1 ha zapłacę 350zł- 100zwrotu to 250(przy cubusie) i mam tę samą cenę na hektar i nie naciągam się worków itp. Inną sprawą jest fakt że kwalifikat to co najmniej 300kg na hektarze większy plon.

[wlascicielziemski1]

Ja za dańkowskie diamęt zapłaciłem 195zł brutto/100kg.Już rośnie

[Gość Profil usunięty]

a biorąc za konsumpcję to masz 220kg warte 200zł+kinto duo za 30zł+odżywka za 5zł+ koszt doczyszczania i zaprawiania 5żł/ha to się uzbiera 250-260zł/ha, za kwalifikat na 1 ha zapłacę 350zł- 100zwrotu to 250(przy cubusie) i mam tę samą cenę na hektar i nie naciągam się worków itp. Inną sprawą jest fakt że kwalifikat to co najmniej 300kg na hektarze większy plon.

 

Mam odmienne zdanie... i zdecydowanie taniej wyszedł mi siew swoim materiałem niż kwalifikatem. Po doświadczeniach rzepaczanych z sianiem swojego rzepaku na następny rok planuję nic nasion nie kupować. O ile w sezonie 2012r swój rzepak ponownie sypnie na poziomie populacyjnych i F1

[farmermf]

Ja dopiero takie doświadczenia z rzepakiem prowadzę i jak na razie to swój odpowiednio zaprawiony wygląda najlepiej. Co do zbóż to u mnie kwalifikat zawsze lepiej plonuje od swego, no i agencja nasienna może mi skoczyć.