Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyznaczyłem wartość nawozową obornika (współczynnik przyswajalności azoty wynosi 0,3!, czyli mamy zawartość NPK w oborniku odpowiednio 5, 3 i 7kg) co daje nam wartość ok 30zł i musimy to jeszcze rozrzucić, dlatego moim zdaniem korzystniej jest sprzedać słomę za 100zł/t i kupić nawozy mineralne, a materię organiczną uzupełnić poplonem, jedynie w przypadku, gdy w płodozmianie nie ma miejsca na nawozy zielone to obornik może być uzasadniony nawet za wyższą cenę; ja zamierzam zamienić ziemniaki paszowe na obornik w stosunku 1 do 6 (uwzględniłem wartość nawozową obornika i wartość paszową ziemniaków)

Opublikowano

Umówiliśmy sie z sąsiadem że wezmie od nas slome , ja sprasuje , zawiezie do siebie i przerobi ja ( to co krowy maja dosrac to nasze + ta słoma)

My mieliśmy to od niego sami wziac i rozrzucic , a wyszło że przywiózł on nam ten obornik na pole sam ,teraz tylko rozrzucic my mamy to .

Chyba dobry interes ?

Opublikowano

Ja się wymieniam tak. 8 belek słomy za czubatą przyczepę obornika czyli jakieś 9-10 ton. belki 120/120. prasowanie i zbiór w gestii zabierającego słomę. ja sam ładuję i rozwożę obornik z jego pryzmy

Opublikowano

czy to dobry interes to zalezy od warunkow odbioru obornika. ja tez mialem taki uklad ze 3lata. tylko ze pryzma byla niczym bagno i sporo bylo z tym problemow. ciagle sie tylko ciagniki topily i wiecej czasu schodzilo na wyciaganie.

ale gdybym mial brac od kogos z plyta lub na twardym terenie to czemu nie

Opublikowano

tak sobie przeliczam i wychodzi mi że dużo lepiej wziąć więcej dzierżaw wywieźć tam ten obornik zasiać pszenżyta zebrać ta słomę a ziarno jeszcze zostanie. Bo jak ktoś nie ma słomy to i zboża też mu brakuje.

Opublikowano

@ Pawell18 nie wiem czy mnie zrozumiałeś .

Ten gościu nam wywiózł już ten obornik na pole ( jest na naszym polu ten obornik ) My teraz mamy to tylko załadować na rozrzutnik i rozwalić po polu.

Jak doradzacie, bo wział słomy z 2 kawałków jeden 7 , drugi 9 ha . Rozwalić obornik to mamy na te 2 kawałki czy tylko na ten na którym ten obornik jest czyli na 9 ha pole.

Opublikowano

wszystko zależy za ile uda się wymienić obornik za slomę. ja mam wszystko na ruszcie więc słomy nie potrzebuję ale obornika zawsze trochę chociaz pod burak by się przydało. jak słoma jest tania i miałbym dawać jak kiedyś chcieli 10 belek za maly rozrzutnik obornika to ja dziekuje za taki układ wolę słomę pociąć na polu

Opublikowano

@ lukaczmarek

słomę to ten rolnik zbiera z naszego pola, ( prasuje , zwozi), przerabia ja i przywozi nam na nasze pole( my dostajemy z powrotem nasza słome + to co dosrały krowy). My za to nic nie płącimy, musimy teraz tylko rozwieźć ten obornik który jest na naszym polu.

Opublikowano

witam..ja oddaję gościowi slomę z 13 ha za gnój z kurnika..a wygląda to mniej więcej tak..po żniwach słoma jet prasowana przezemnie i jeśli gość już wtedy ją potrzebuje to sam zbiera ja sobie z pola (na jeden kurnik potrzbuje jakieś 500 kostek,warunek-słoma nie może być jęczmienna lub owsiana), reszta słomy zwożona jest przezemnie na sterte w promieniu jakieś 500m od pól..po każdej odstawie drobiu facet sam przyjeżdża po słome..czasem z braćmi pomagamy mu ją załadować..za jakieś 6 tygodni daje cynk żebyśmy przyjechali po gnój..wtedy w naszym zakresie jest zadbanie o transport..3 ciągniki i przy każdym po 2 przyczepy D47..kurnik oddalony odemnie jest jakies 8km..on ładuje weidemann"em i przy załadunku pomaga trzech jego pracowników (układanie na przyczepie i zamiatanie kurnika)..schodzi to jakieś pół dnia..wozimy to na pryzme i po żniwach rozwozimy na pola..wtedy ten sam gość ładuje jeszcze raz na rozrzutniki a my płacimy mu jedynie za paliwo..w zależności od ilości słomy cały okres trwa jakies pół roku (czasem potrzebuje słomy na dwa kurniki jednocześnie bo nie ma od kogo jej wziąć)..myśle że układ nie jest zły..gnój z kurnika zawiera więcej azotu niż słoma a w dodatku zboża nie są tak narażone na choroby grzybowe które biorą się po przyoraniu słomy..pozdrawiam

Opublikowano

częśc gnoju wozimy pod orke zimową, część na wiosne..co zostanie na pryzmie to przez zimę taki gnój zawsze coś przegnije..a od wiosny do żniw z racji tego że nie mamy łąk to gnojówką polewamy ta pryzme..i uwierz mi że za wiele słomy tam nie zostaje:)

Opublikowano (edytowane)

Kupię obornik okolice gostynina, może być wymiana na jęczmień, owies. W moich stronach za 2 przyczepy słomy jest dobra przyczepa łajna, kwestia dogadania.

Edytowane przez mawit06
Opublikowano

U mnie gościu ma 2 kurniki 100m na brojlery (niektórzy piszą chyba o nioskach w chowie bez klatkowym ). Zawiozłem mu 170 balików kostki średnio 15 kg każdy to mu wystarczy na 1 rzut i mam z tego około 15 rozrzutników "kurzeńca" dobrze napełnionych czyli około 40-45 T b. dobrego nawozu na łąki oraz pod zboża jare szczególnie jęczmień:) I mimo wszystko nikt mnie nie przekona że jest tańszy i lepszy nawóz na łąki. Dodam że gościu sam ładuje obornik w mojej gestii pozostaje dowóz słomy i odebranie obornika a 5 km to nie jest odległość:)

Opublikowano

A co myślicie o takim układzie?

W tym roku po raz pierwszy nie będę zbierał słomy (likwidacja hodowli trzody). Mam sąsiada który hoduje krowy więc chętnie skupuje słomę. Gdyby ustalić rozliczenie powierzchniowe tzn. on zbiera słomę z 30 ha (pszenica, pszenżyto) on ją prasuje, siatka i zwozi, a w zamian daje obornik na 15 ha również on go ładuje i rozrzuca. Dodam, że moje pola leżą obok zabudowań sąsiada. Czy to nie za bardzo wygórowane oczekiwania?

I jeszcze jedno pytanko, jak to jest ze słomą po rzepaku, można ją traktować podobnie jak ze zbóż?

Opublikowano

Najlepiej jest wycenić słomę i obornik :)

Moim skromnym zdaniem z rzepaku słomy nie sprzedawaj tylko potnij bo jest ona bardzo wartościowa, a co do układu powyżej wydaje się być nawet na korzyść Twoją.

Opublikowano

dajesz 2ha slomy i wzamian dostajesz na1 ha obornik i to jeszcze bez roboty watpie ze gosc sie by zgodzil oj bardzo wygorowane oczekiwania niech jeszce ci go zaorze lepiej dla niego kupic slome ja zrobilem tak dalem slome gosc sam presowal za przyczepe slomy przywiazl ta sama przyczepe obornika ktory sam roztrzasalem

Opublikowano

@lucjano taki układ jest dobry tylko dla ciebie, z moich wyliczeń wynika że aby rozwieźć obornik na 1 ha pola -potrzeba przetwożyć +- 3ha słomy,myślę że bardziej 3+ . Więc gdyby on dał rozrzucił ci na 10ha to byłby jeszcze do tyłu.. jego obsługa sprzętem. Daj mu 30ha słomy,weź obornik na 7-8ha i jesteś hepi, masz co 4lata obornik na pole i bez pracy...i paliwa.

Opublikowano

A co myślicie o takim układzie?

W tym roku po raz pierwszy nie będę zbierał słomy (likwidacja hodowli trzody). Mam sąsiada który hoduje krowy więc chętnie skupuje słomę. Gdyby ustalić rozliczenie powierzchniowe tzn. on zbiera słomę z 30 ha (pszenica, pszenżyto) on ją prasuje, siatka i zwozi, a w zamian daje obornik na 15 ha również on go ładuje i rozrzuca. Dodam, że moje pola leżą obok zabudowań sąsiada. Czy to nie za bardzo wygórowane oczekiwania?

I jeszcze jedno pytanko, jak to jest ze słomą po rzepaku, można ją traktować podobnie jak ze zbóż?

Witam no jak byś mi to zaproponował to bym cie wygnał z podwórka koszt samej wywózki gnoju na 15ha jakie to pieniądze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jak Waszym zdaniem będą kształtować się ceny paliw w tym roku? Minął rok od wyborów- kiedy politycy obiecywali obniżki cen paliw, tymczasem hurt w ostatnim czasie pnie się w górę

      Zamawialiście już paliwo w tym roku? Jakie ceny?
      Temat jest kontynuacją zeszłorocznej dyskusji:
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301695-ceny-paliw-2024/
       
    • Przez yacenty
      Zapraszamy do dyskusji na temat cen rzepaku w roku kalendarzowym 2025.
      Poniżej zamieszczam listę najpopularniejszych pytań dotyczących cen rzepaku, które były zadane w poprzednich latach.
      Ile będzie kosztować tona rzepaku w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku w 2025 roku? Czy cena rzepaku wzrośnie w 2025 roku? Czy rzepak będzie droższy w 2025 roku? Dlaczego rzepak tanieje lub drożeje w 2025 roku? Kiedy rzepak podrożeje w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku na giełdzie w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku na Matif w 2025 roku? Ile będzie kosztować rzepak na skupie w 2025 roku? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w tym temacie.
      Zapraszamy do dyskusji i prosimy o merytoryczną i kulturalną dyskusję. Rozmawiamy o meritum sprawy, nie wyzywajmy się, szanujmy zdanie innych osób. Życzymy miłej i owocnej wymiany zdań.
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Gość
      Przez Gość
      Cena węgla ostro w górę, ekogroszek 1300-1500 zł za tonę i kopalnie wstrzymują sprzedaż, też przez gaz do góry, czy robią z nas durni?
    • Przez benio1967
      w tej telewizji to zawsze mówią że tanieją,a podają że owies 650 zł tona tylko ciekawe gdzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v