Czy jeżdzą u Was po wsi cyganie?

[Davido]

u mnie kiedyś po wsi cyganie się przemieszczali polonezem czerwonym, pamiętam że kiedyś zajechali do mnie z jakimiś garnkami, typiara poszła zagadać do mamy i reszta ekipy z poloneza postanowiła ze obrobi mi kurnik z jajek i parę kurek sobie przywłaszczy, dobrze ze ja w tym czasie z tatą w garażu bylem i akurat nabijaliśmy trzonki na siekiery i młotki, i skończyło się na tym że ojciec zobaczył ich jak w kurniku coś robią, to on zaraz za siekierę ja za wiatrówkę i biegiem do nich :blink: , o oni zaraz w nogi w poloneza i gaz do podłogi, kierowca był tak chyba wystraszony ze jak wyjeżdżał to przyp...dolił mi w świeżo co postawiony nowy śmietnik :huh: . I od tego czasu już nie widziałem żadnych cyganów, jehowi odwiedzają moją miejscowość 4 razy do roku ciągle ci sami, ostatnio zaczęła się plaga przyjeżdżają jacyś kolesie i się pytają o akumulatory i o chłodnice, już mam ich dość czasem nawet potrafią 4 razy w tygodniu przyjechać i zawsze jest ktoś inny, teraz ich nie było z 3 miesiące to pewnie jak się zacznie robota w polu to się pewnie zjawią..

[darek1972]

Mieliśmy kiedyś psa, nie owczarek ale mieszaniec w każdym razie kawałek psa i bardzo mądry był. Chodził luzem, niejedno ciastko z kierowcą mleczarki zjadł i był oswojony ze wszystkimi którzy nas często odwiedzli. Była zima i akurat robiłem coś w garażu gdy Neron nagle wyrwał do wjazdu na podwórko, wisk i krzyk zanim dopadłem psa i przycisnąłem go do ziemi leżąc na nim i dusząc za szję, cały czas warczał i się wyrywł niemiłosiernie. Ofiarami ataku była cyganka i dzieciak tak z 8 lat, nic im nie zrobił poza tym że okrutnie wystraszył, kazałem im spie.....ć puki mogę go utrzymać. 100 metrów do drogi gdzie podjeżdżał już po nich samochód pokonali w doskonałym czasie, mały na przyspieszenie i uciszenie dostał jeszcze parę razy od matki po łebku. Od tego zdażenia minęło już 10 lat i żaden cygan do nas nie zagląda mimo że po wsi jeździli

[nickfrey]

Raz do roku przyjeżdża jakiś cygan i z reguły chce sprzedać kradziony agregat prądotwórczy :blink:

[Bartollini]

Do mnie to i cygany i Jehowy

Cyganie sprzedają piły ostatnio 2 tygodnie temu

kradzione sthil-e chodzili od bramy do bramy odpalali je i darli ryje

kiedyś sprzedawali komplety sztućców przyszli do mnie babcia wpuściła ja ich pilnowałem

odwróciłem się a oni po szafkach szukają co by tu podpieprzyć babcia jak ich zaczęła kląć to aż tą walizkę ze sztućcami zostawili

Jak przyszły Jehowy i weszli do pokoju

spytali czy chcemy żyć w szczęściu odpowiedziałem że żyje wesoło

poszli do kuchni gdzie siedziała babcia to po chwili wyszli bo babcia ich przegadała

Znam jednego ŚJ co roku kosi mi zboże

kiedyś był katolikiem ale i teraz równy z niego gość

przeszedł na Jehostwo bo jego żona była tego wyznania

ojciec go wyklął i powiedział że do jego domu nie wejdą

[ArekNH]

u mnie jerzdrzom ostatnio chcieli mi sprzedac golarke za tysiac i kose spalinowom za 6 tysiecy :lol:

 

aha zapomnialem pszyszedl do nas swiadek jehowy (tzw.kociak) i nawija cos do mojej mamy o cierpieniu. mama mu mowi ze on nic o prawdziwym cierpiniu nie wie bo dzieci nie rodzil i cos tam cos tam . za chwile on mame w renke ucalowal i mowi pani bardzo madra kobieta jest. is e pozedl

[atakwares]

Ja słyszałem od kolegi że kogoś po polu gonili cyganie a było to niedopodal mojej miejscowości, tak to się nie spotkałem aby byli.

[mrpawlak101]

no trzeba odswieżyć temat /ja mam spokój z johowimi bo mam dom odalony od drogi dobre 150 metrów i im nie chce sie im gnać tyle

[Karolt]

U mnie też chodzili trzy tygodnie temu sprzedawali posciele piły spalinowe i wiertarki niby boscha trzeba sie tylko pilnowac zeby cyganie sobie czegoś nie przywłaszczyli banda złodzieji

[Gość Profil usunięty]

A znacie kawał o cyganach ??

 

,,Dlaczego cyganie wstają o 5:00 rano ??

- Żeby się dłużej opie**alać''

[bartek45]

U mnie na razie spokojnie, nic nie idać, nic nie słychać. Całe szczęscie!!

 

Babcia mi opowiadała, jak to cyganki kradną kury... Kręci się taka, kręci, nagle kure nad spódnice, podcinamy gardło żeby się nie rzucała i jedziem do domu zrobić obiad...

 

A mieszkam niedaleko Ciechocinka, a wiadomo- tam mają swoje siedziby jak np. Don Wasyl.

[Tanco96]

u nas też chodzili i (kociaki) i cyganie oraz ci z Polsatu to pamiętam jak tych z Polsatu mój sąsiad z widłami pogonił to nie wiedzieli gdzie spier***ać albo cyganów z jakimiś kocami przyjechali coś tam bajerują moją mamę a wujek nagle z garażu krzyczy wypier***ać mi stąd i psa spuścił wtedy tak szybko się zwinęli jak się pojawili teraz u mnie już tak się nie pokazują ale pamiętajcie drodzy użytkownicy AF "prawdziwych cyganów już nie ma" he he :lol:

[UrsusCzesio]

cyganów z 10 lat nie było a jehowe. Zawsze ale to zawsze żniwa lub sianokosy. Kolega ze mną jechał teraz w MTZ ze zgrabiarką patrzymy stoi przy lesie jakaś felicja czerwona prawie na środku drogi trąbie bo może ktoś w lesie ten tego yhymmmm ale nic to go bokiem może lusterko się uszkodziło po co na środku drogi stawiają. patrzymy idą jacyś to zakapowałem ze to zeszłoroczni żniwni goście. Idą środkiem drogi ja delikatnie na gaz a oni nie zeszli środkiem drogi idą. żałuje że zjechałem bo wpadłem w dziure i stabilizator ramion urwał się ;[ Kumpel im posłał taką wiązanke że pozwole tego sobie nie cytować bo same ** by były :lol:

[wojcik1996]

U nas był jeden miesiąc temu o akumulatory się pytać :lol:

Jeszcze stanął na wprost forda koło psa a nie wiedział go bo pies wgl nie szczekał i on do wysiadania a tu pies z zębami na niego leci :lol:

[Lesnik13]

U nas pojawiają się czasem i cygani i jehowi, i złomiarze z przyczepką i tylko patrzą co by ci ty zap...lić, czasem z owocami i warzywami jeżdżą i wciskają, raz ostatnio jakaś babka była z sztućcami czy czymś. Cyganie coraz rzadziej sie pokazują, bo w sumie ludzi coraz bardziej wk***iają niż ciekawią, polują na starszych, bo starsi inaczej nauczeni, mniej spostrzegawczy łatwiej obrobić. Jehowi - ostatnio babka z gościem, przedtem dwie babki, nawet ładne. Ja to grzecznie im dziękuję i tyle. Trzeba jedno im przyznać, że im się chce. Bo pomyślcie, któremu katolikowi by się chciało łazić pogoda niepogoda i namawiać ludzi do gadania. Ksiądz przecież jak raz za rok na kolędę przyjedzie to cyrki robi - koperta, jedzonko itd. ogólnie to u nas psy ganiają wolno, więc wychodzić trzeba, bo pogryzą i potem będzie mandat, a tak to czasami by człowiek chętnie poudawał, ze go w chałupie nie ma.

Edytowane 22 Lipca 2011 przez Lesnik13

[luki9610]

U mnie latają Rumuni i sprzedają pościel oraz piły łańcuchowe i drą się przy tym jak jakieś debile na całą wieś "elo elo elo pociel" Albo do mojej babci wlazł raz 10-letni chłopak i chciał 10 zł. I też jeżdżą złomiarze i chcą kupić moje maszyny na złom. Oraz szlajają się żule. dwaj bracia Kondasy, Łytka z żoną oraz Hynol, Kambodza i Ignac. I to tyle tej wiejskiej patologi.

[Xray]

heh wczoraj byli rumuni. podchodzi do bramy i drze sie "pila, pila, sprzedam tanio, dwiesce zloty. oryginał śtil i odpala ją i łazi koło tego płotu

[Junkers]

Ja kupiłem od nich piłę i nie jest zła, wcześniej się dowiedziałem jak ktoś kupił od nich piłę za 250 zł, później za 180 a ja za 150zł od nich wycyganiłem a chciał na początku 800zł :lol: Pokazałem mu 150 a on do mnie, dobra dawaj. Tylko nie chciałem tej co z nią chodził i pokazywał jak chodzi, bo tam w benzynie nie mają wcale oleju, tylko wziąłem sobie z busa jeszcze suchą.

[benio1967]

ja cyganów,rumunów,jehowych itp gonię czym prędzej z podwórka

[Gość Profil usunięty]

Ja ostatnio spotkałem jakiś handlarzy chyba Rumuni bo tacy ciemni jak jechałem kombajnem na pole wylazł jeden na środek drogi a stanąłem bo przecież go z chederem nie wyminę zeszedłem do niego a ten do mnie czy bym wiertarki nie kupił :lol: ja mówię że nie ale wysłałem ich dla jaj do takiego pijaka mówiąc że on kupi na pewno

[rami]

ja u siebie to ich już ze dwa lata nie widziałem ale przedtem to często jeżdzili i wszystko oferowali do sprzedaży

[niuniek1]

U nas ostatni byli 2 lata temu B) Jak dziadek pogonił ich z dubeltówką to już więcej się nie pokazali

[Andrzej24871]

E tam czasem można coś fajnego od nich kupić . Kilka lat temu ojciec kupił wiertarke boscha z udarem ( za***ista ) chodzi jak ta lala i małą szlifierke boscha myślałem że to made in china albo jakaś podróbka ale nawet nawet 2 lata pochodziła heh , a teraz na wiosne kosa spalinowa i ... komplet garnków.

[Damix]

U mnie też chodzili z kocami,garnkami,sprzęt AGD itp. ale ich pogoniliśmy i już z 5 może więcej lat jest spokój.

[tobago]

Ja kupiłem od nich piłę i nie jest zła, wcześniej się dowiedziałem jak ktoś kupił od nich piłę za 250 zł, później za 180 a ja za 150zł od nich wycyganiłem a chciał na początku 800zł :lol: Pokazałem mu 150 a on do mnie, dobra dawaj. Tylko nie chciałem tej co z nią chodził i pokazywał jak chodzi, bo tam w benzynie nie mają wcale oleju, tylko wziąłem sobie z busa jeszcze suchą.

 

Nie wiem chłopie gdzie sie wychowałes ale osobiście na ich widok otwiera mi sie nóż w kieszeni.

Podobnie jak u Ciebie łazili dzis u nas z pilami, pewnie ta sama ekipa. Nieźle spier*&^li jak wyciagnalem telefon i powiedziałem ze dzwonie na policje za nachodzenie i handel towarem z niewiadomego źródła.

 

Daj Boże żeby ta piła pochodziła miesiąc i obyś przy pracy z nia sam nie ucierpiał bo z takim szajsem nigdy nie wiadomo kiedy peknie łancuch alboco.

Edytowane 27 Lipca 2011 przez tobago

[mlody4564]

u mnie kiedyś byli ci jehowi jak ich jedna baba ze wsi pogoniła to ich nie widać sk*** raz przylaz do mnie rumun czy nie chce piły kupić mówie że i siper*** bo psa spuszcze