damian40000

u mnie na monokulturach ani adengo ani lumax w normalnej dawce nie dawały rady. Zeagran też próbowałem ale kukurydzę mocno hamował.

w tamtym roku pryskałem camix 2.2l +innovate 0.2l i zrobiło robotę. Tylko na jednym polu gdzie kilka lat kukurydzę sieje jest mnóstwo powoju co mogło by go zwalczyć?

sprzedany byczek Rw/sm urodzony w poniedziałek około 50kg 1000zł.

do mnie dzwonili z 3 miesiące temu przypomniałem im jak mi nie chcieli płacić tylko przełączali od jednego do drugiego i udawali że nie wiedzą o co chodzi albo że księgowa ma urlop i dlatego zalegają. Pani która dzwoniła nic o tym nie wiedziała chciała tylko kupić jak najwięcej bydła oczywiście nie za gotówkę.

moje nie są na poidłach na odjazd dostają 40l ciepłej wody i tak sobie te 7% wyrównuje.

we wrześniu sprzedałem jałówke po bbb wiek 26miesięcy waga 720kg po 6.80 netto. Za byki mieszańce około 800kg dostałem wtedy 7.20 -7.80netto. Kupujący mówił że jak by była bykiem to 1zł więcej warta by była.

nie wiem czy dobrze to rozumiem działka gdzie mam budynki ma 4,4ha do dopłat jest 3,6ha. Mam wpisać ile ma cała działka? Druga działka 5ha kupiona w 2003 bardzo nierówna. Jest tam 40arów nieużytku. Reszta jest obsiewana. Agencja uznaje że jest tam tylko 3.1ha do dopłat. Mam wpisać tą różnice która jest między agencja a geodezja jako grunt niezgłoszony do dopłat?

mam działkę 1.54ha prostokąt samo pole nie ma nawet krzaka na granicy. Kupione było w 1997r na środku było 4ary nieużytku w 2000r zostało wszystko uprzątniente ale w papierach nic nie było zmieniane. Na początku dopłat było podane 1.54ha ale uznali że możemy zgłaszać tylko 1.50ha. Teraz przyszedł wniosek i w informacji o działce jest 1.52ha. Wniosek jest częściowo wypisany i jest tam 1.50ha. Co z tym zrobić wykreślić i wpisać 1.52?1.54? Czy zostawić 1.50 bo i tak zmniejsza tak jak w pierwszym roku jak składaliśmy wniosek.

z tym kupowaniem właśnie tak jest loteria a krowy nie oszuka dlatego lepiej zapłacić dzierżawę z góry i samemu sobie zrobić bale wtedy wiadomo co się ma i można spokojnie karmić.

sprzedasz bez problemu kolega ostatnio po 90zł łąkową sprzedał. Łąki ma zadbane ale to jednak tylko sama trawa.

wszystko zależy od pogody jak będą normalne opady i normalne zbiory to wyjdzie około 80zł za gotowy bal. A żeby kupić bal z koniczyny trzeba dać 100-120zł. W tamtym roku miałem nauczkę w lutym skończyła się sianokiszonka i nie było skąd kupić kilka sztuk badziewia po 120zł znalazłem ale warte to było mniej niż słoma. Masę mleka straciłem przez te miesiące co były na samej kukurydzy. Piszecie że dużo 1000zł za 3 pokosy koniczyny. A za gołe pole też trzeba dać 1000zł za hektar i samemu posiać a tu jest już zasiew tylko nawozić i zbierać.

ja bym to brał u nas dostał by za to spokojnie drugie tyle. Żeby na tym wyjść trzeba to co urośnie przez bydło przepuścić bo jak to co urośnie na sprzedanie by miało być to szkoda zachodu. Wydzierżawiłem ostatnio 2ha koniczyny sianej wiosną 2016 za 2000zł dopłaty bierze właściciel.

w różnych mleczarniach różnie to wygląda jedni płacą kierowcy i on bierze ze słoika albo załatwia wyżej że piszą na fakturze zaniżony wynik. Albo dostają cynk o próbie i wtedy separator i dokładne mycie. A niektórzy nic nikomu nie płacą dają tak samo cały czas a mleczarnia nie zwraca uwagi na bakterie i somatykę i jest ekstra cały czas.

Łowicz toruń czy rotr rypin nawet jak po 70gr płacą to i tak większość dostawców nie myśli o odejściu bo nie są w stanie spełnić wymogów mlekovity czy sierpca.

w kujawsko-pomorskim też brakuje cielaków ja sporo trzymam na duże a to co się nie mieści bierze kolega za hf płaci 900zł a za mieszańce mleczne 1000zł nie większe jak 50kg jest zadowolony bo cielaki po inseminacji odpojone siarą. Ludzie teraz robią się strasznie leniwi szczególnie kobiety doić się nie chce i cieląt coraz mniej to i cena coraz większa. Pamiętam czasy że po 200zł były i nikt nie chciał kupić.

wuja ma stado czystego hfa trzymane ekstensywnie od 30lat inseminuje tylko hfem latem tylko pastwisko zimą siano trochę sianokiszonki i kukurydzy śruta zbożowa i premiks. Żadnego białka żadnych buforow. Jego krowy mają maks 600kg i wytrzymują dłużej niż typowy hf. Mlekiem też nie leja za bardzo 5-6tys. Problemem tam jest to że zimą nie mają rui dopiero jak wyjdą na trawę to się zacielają.

w lubawie była obniżka 2gr

według mnie liczy się to co zostanie na koncie a nie ogromna wydajność za wszelką cenę. U mnie wydajność trochę ponad 6tys na białko i premiksy na 120szt bydła w tym 45 dojnych(większość to mieszance) wydaje 4-5tys zł miesięcznie. Krowy i jałowki latem na pastwisku. W tamtym roku żadnej ketozy żadnego trawieńca żadnego odwapnienia. Jedna jałowka padła po porodzie i jedna krowa złamała nogę. Leczenie to wlewki dla starszych krów po porodzie antybiotyki na biegunki dla cielaków antybiotyki na zapalenia i zasuszenie. Inseminuje sam. Jałówek nie sprzedawałem bo zwiększyliśmy obsadę ale w tym roku już będą do sprzedania. Od każdej krowy cielak co roku. 31ha+11dzierżaw. Cała pasza obietościowa ze swoich pol. Dokupiuje około 80ton zboża i 500 bali słomy. Mam znajomych którzy idą za wydajnością same hf już 9tys przekroczyli tylko tam wet jest codziennie każda krowa po wycieleniu wymaga leczenia. Rotacja potężna brakuje jałówek. Dawka niby super zbilansowana a same kłopoty. Koszt pasz z zakupu na 30krów +jałowki to 6tys na miesiąc. A mleka sprzedanego nie jest wcale tak dużo bo co z tego że jałowka dała te 9tys na 305 jak zacielona po ponad 200 dniach laktacji i potem pół roku tylko je i koszty robi zanim znów się wycieli a potem odwapnienie ketoza i brakowanie z konieczności. Tak że liczyć koszty bo czasem krowa która dała 6tys dała więcej pieniędzy niż ta co dała 9tys. Jak ktoś ma koszty takie jak ja tylko większą wydajność to ok ale jak takie jak kolega to tylko ma większy przepływ na koncie.

akurat porody u moich są bardzo łatwe większość cieli się sama. Wczoraj w nocy ocieliła się jałowka po rapallo. Tydzień temu z moja pomocą jałowka po redonie.

jak to są hfki to kup zaciel dobrze karm to zarobisz. Jak na mięso to nie warto.

u nas śniegu nie było a mróz trzyma od 5stycznia cały czas większość zboża wyginęło rzepaki ciężko powiedzieć bo były duże i teraz póki trzyma mróz to są zielone ale wiosną czuje że będzie tylko smród. Teraz -7 wieje dość mocno śniegu nie ma.

sprzedane 2 byczki tygodniowe po sm czarny i czerwony 45 i 50kg 2000zł za komplet.

w 1997 kupowaliśmy 4a po 5tys w 2003 3b-6 po 13,5tys w 2015 3b-4b po 60tys. Ale są rejony gdzie w 2000roku hektar łąki kosztował 500zł a ziemi 2-3tys .

ziemia jak równy kawałek to 50tys łąka tak samo 20-30tys.

w jakiej gminie ta ziemia?