Skocz do zawartości

GRZEGORZ_JANEK3

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GRZEGORZ_JANEK3

  1. po to trzeba zmierzyc średnicówka zeby zobaczyc czy otwór w korbowodzie nie ma owalu ( gdzieś przeczytałem w internecie ze to jest sprawdzenie jajcowatości hahaha a tak na powanie to tezsprawdzisz co do setki śednice otworu
  2. Witam wszystkich powinno byc tak , przekrecasz kluczyk na kontrolki wciskasz przucisk od grzania świec aż spirala w oczku się zrobi czerwona i kręcisz rozrusznikiem trzymająć wciśniety przycisk, świeca powinna zaskoczyc. Przekrecając kluczyk w stacyjce na kontrolki (pierwsza pozycja) dajesz prąd na przycisk od podgrzewania świec, spirala sie nagrzewa oczko też i w momencie krecenia rozrusznikiem otwiera się zawór w świecy który puszcza paliwo najuż rozgrzaną spiralę i powinien powsstac płomien. Tak to powinno działac , u mnie wszystko mam sprawne ale przy duzym mrozie np -14 nie zawsze powsttanie płomień, byc moze mało rozgrzewa sie spirala bo wiadomo napięcie na akumulatorze spada podczas mrózów.i traktor nie odpali ale czasami jak zadziała to odpali dośc dobrze .Wkurzyło mnnie to odpalanie ze świecy płomieniowej bo raz działa raz nie i wspawałem w kolektor ssący w tą część metalową rurę zjakieś Fi 60 mmm z gwintem i zaślepka na koncu , i teraz przy odpalaniu daje mu ogień ( tzw kopciuch) traktor w najwiekszy mróz odpala po przekreceniu 2-3 razy , wystarczy odkrecic reką dekielek podłozyc płomien i zakrecic rozrusznikiem i cyk odpalone 1 min i traktor chodzi bez męczenia aakumulatorów i rozrusznika .Chyba najlepsze i najszybsze odpalanie .
  3. Mam nowego tura 5 olimetu 1600kg z joystikiem i przyciskiem trzeciej sekcji i tez się zacina , było dobrze ale się cos zje....ło musze posprwdzac , ale kolega tam wyżej co podpowiada o rdzeniu cewki ze moze cos podeszło to ma racje tak może być. Myślałem ze moze jest spadek napięcia na długgich przewodach co ida od joystika do elektrozaworu albo kiczowaty sam elektrozawór, trzeba posprawdzac . Pozdrawiam
  4. Witam ja mam MTZ82 1997r i moje zdanie jest takie silnik ok , hydraulika na oryginalnym rozdzielaczu sie lała więc przerobiłem na rozdzielacz zwykły 3 sekcujny 80l/min dołozyłem dwa siłowniki do ramion podnosnika olej w hydraulice superol ,teraz podnosi bez problemu duzy agregat 1200kg ,grubera tez cos koło tony i nie mam zadnych wyciekow ,hydraulika jest sucha jak pieprz i bardzo mocna .A co do biegów to rzeczywiście cięzko znalezc ,ale widocznosc i komfort ok więc polecam a ciagnik chodzi z turem
  5. W c 360 są dwa przyłącza hydrauliczne i teraz tak, jeśli jednym przyłączem idzie olej pod cisnieniem to drugim przyłaczem olej powinien wracac do ciagnika i na odwrót, tak jak bysmy mieli podłaczony jskis siłownik dwustronnego działania do naszego ciagnika pod nasze dwa wyjscia hydrauliczne i go wypychali i chowali (jedna komora sie napełnia a druga opróżnia i na odwrót. Tak samo jest przy domykaniu klapy przy prasie dajemy cisnienie na siłowniki i dociskamy klape co widac na zegarze - cisnienie rosnie i powinno sie utrzymywac jesli spada i klapa sie uchyla to nie trzyma zawór w prasie ale tez powinien trzymac rozdzielacz w ciagniku( co potwierdza to ze przy podniesionej przyczepie do wywrotu ona nie opada nawet jak sie pusci gałke od kipowania , dopiero kipa przyczepy opada jak sie gałke w ciagniku przestawi w druga strone, na opuszczanie wniosek z tego taki ze rozdzielacz w ciagniku terz trzyma cisnienie i nie powinien puszczac) mysle ze dosc zrozumiałe to napisałem
  6. Witam opisze to na swoim przykładzie gdzie przy c 360 sa zamontowane wzmocnione siłowniki nurnikowe jednostronnego działania ,i tak przy podnoszeniu nie ma problemu ale przy opuszczaniu na zimnym oleju trzeba czekać bardzo długo aż tur opadnie mowa o nie obciążonym turze. Z jakims tam obciazeniem nie ma problemu tur opada szybko .Rozdzielacz jest przystosowany do siłowników dwustronnego działania (jedna komora sie napełnia olejem a z drugiej komory siłownika olej jest wyciskany pod ciśnieniem). Rozdzielacz jest zamontowany o przepływie 40 l \min. przy siłownikach dwustronnego działania nie byłoby tego problemu.Mocowania siłowników takze przerabiałem ,dolne mocowanie podnosiłem do góry o jakies 10 cm przez to zyskałem na końcu chwytaka bel jakies 70 cm wyzej jest to duzo poniewaz teraz moge bele podac na obore bez problemu wysokosc podnoszenia to jakies 3.60 metra . Udzwig tura napewno sie troche zmniejszył ale zawsze moge przełozyc siłowniki na stare dolne mocowania . A jeszcze jedno, podniiosłem cisnienie na pompie na 160 bar takze sie udzwig tura sie troszke zwiekszył. Wszystko działa dobrze ale siłowniki i tak kiedyś wymienie na dwustronnego działania od cyklopa. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v