ja opisze jak u nas walczyliśmy z temperaturą pierwszy etap to rozdzielenie chłodniczek olejowych i na jakiś czas pomagało ale nadal syf na siatce = temperatura oleju..2 etap to wstawienie 2 x wentylator z poloneza na chłodnice olejowe i to pomagało zbić temp oleju lecz gdy siatka się zalepiła był nadal problem z wodą bo nie było cyrkulacji powietrza...ten sposób odradzam ponieważ zatkanie siatki było widać po temp. oleju a wtedy olej był poniżej 100 a woda w bardzo szybkim momencie wskoczyła pow. 100 i jeszcze burdelu narobiło...na samym koncu założyłem osłony boczne i to był wydatek w 150 % wydany najlepiej..dzień czasu jezdziłem na zbiorniku i lukałem co chwile w jakim stanie jest siatka....calutki dzień jest czyściutka 100 % powietrza jest przeciągana przez chłodnice... podczas 5 letnich obserwacji i walk z temp oleju stwierdzam pierwsza rzecz to montaż osłon...nawet dla osób co twierdzą ze co godzinna z miotełka i jest ok....dla własnej wygody żeby nie latać tylko mieć cały dzień w d..ie i cieszyć się jazdą po II to uszczelnić komorę gdzie sa chłodnice (małe dziurki otwór na węże jest za duży itp.) silikon, spawarka i tym podobne rzeczy.. po III to można rozdzielić chłodnice olejowe i 1 wstawić przed wode...około 5 stopni można zbić..jak komuś się uda to nawet obie można wstawić ... ja zalewam superol CB50 i nie narzekam na ten olej....po około 10 latach wypre mit o sadzach w silniku...robiłem remont motora i odziwo...czyściutko z powodu trzymania wysokiej temp...blok jak nówka, czyściutki ....nie moge tego powiedzieć jak zalana jest "60" to cała czarna w środku.....jedna z wad to po przekroczeniu 100 (z powodu braku osłon) było widać że traci właściwości ponieważ na drugi dzień o wiele szybciej łapał temp....nie ma się co oszukiwać niska cena = niska jakość stan silnika to wiadomo róznie bywa lecz ciśnienie co najmniej na 3-4 atm, posprawdzane aby nie lał wtryskiwacz ponieważ znacznie podnosi temp na tłoku. oraz ostatnia rzecz o której mało osób wie....początek tłoczenia paliwa....ja ustawiałem na oko ale ustawienie dla autobusu i kombajnu nie bez przyczyny jest róznica 2 stopni....jak jest -24 (dla kombajnu) temperatura tak mocno nie skacze lecz jak ustawimy -26 a nawet deczko jeszcze do tyłu motorek lepiej się wkręca lepszy dzwięk i mniej kopci ale wyższa temperatura olej.... podsumowanie mego bełkotu według mojego zdania ; 1.-montaż osłon
2.-rozdzielić chłodnice i dbać o codzienne czyszczenie chłodnic
3.-sprawdzić wtryski i ustawienie zapłonu (kontrolnie) 4.-montaż lodówki na zimny browar by móc cieszyć się z jazdy jako jedyny na wiosce mam zapłon na około -26 (twarda praca) jezdze na CB 50 (tańszych juz nie ma oleji ) kręcony do 2800 obr czasami nawet deczko wyżej) i w upały z osłonami woda ma około 75-80 a olej 90 max 95....jedynie nie ma ścinacza ale okaże się w tym roku ale zawsze mogę opóznić deczko zapłon.... mam nadzieje zę przyda się dla pozostałych i pomogę...pozdro i udanych modów