Skocz do zawartości

griga

AgroTeam
  • Postów

    13344
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez griga

  1. griga

    Laverda 3750

    Dziś kupując nowe tez trzeba. Pewien znajomy który ma prawie nowego NH kosił qq usługowo bo skrzynia się skończyła a serwis potrzebował bardzo dużo czasu
  2. griga

    Laverda 3750

    No raczej nie do mf-a 😛 Chociaż jak bym kupił mega tanio oryginalna MF 43 to kto wie
  3. griga

    Laverda 3750

    Widziałem go na żywo i wygląda bardzo dobrze. Nie zaglądałem w zakamarki ale ktoś dbał. Ja tam się cieszę że kupiłeś, dzięki temu ja będę miał fajną zabawkę
  4. Tyle ile chciał sprzedający dostać 😉
  5. Ja tam nawet nie chciałem jechać bo po tylu zrobionych tematach z Przemkiem nie widziałem potrzeby. Tato się uparł że chce zobaczyć. Ja bym wysłal od razu przelew a później lawetę. Zwłaszcza że to są na dziś śmieszne pieniądze. Ale ja dokładnie tak samo sprzedaje każdemu opisuje tylko mankamenty bo tak jest uczciwie. I troszkę maszyn ode mnie już znajomi kupili. Mam nadzieję że nikt nie narzeka Ktoś tam pytał wcześniej o jakiś mały kombajn. Tutaj Pan w DE sprzedaje, chce aby złożyć jemu ofertę https://www.kleinanzeigen.de/s-anzeige/maehdrescher-new-holland-clayson-1520/2957420724-276-6038
  6. Te niedomagania są uczciwie powiedziane, a kupując od handlarza lub z zachodzi są ale super ukryte. Ja tam jestem mega zadowolony, zrobię co trzeba i będzie śmigać. Chciał bym aby każdy tak opisywał mankamenty jak Przemek.
  7. griga

    Limiter Telimat T1

    Mikołaj szedł i wrzucił dziś pod choinkę 😁 A na poważnie szukam kogoś kto ma Telimat w modelach x21 np 921 Wiem że te są pod nową ramę ale kiedyś widziałem coś kombinowanego
  8. Zgadza się oczywiście 👍 dzięki
  9. U Mnie powoli się kończy w zasadzie został mi jeden którego tez do końca nie jestem pewny. A jak nie on to u kogoś na końcu sezonu, tylko dlatego taka decyzja. Bo kombajn to wrzód na d... Rocznie do koszenia będzie 9-12ha i dosłownie tyle ma on skosić. Chyba że zaszaleję i kupię przystawkę do qq ale na 6ha to totalna głupota by była. Usług nie zamierzam robić ani grama, nie mam na to czasu Grube awarie najczęściej z czegoś wynikają. JD którego miałem był w takim momencie że już tylko czekałem co grubego się sypnie. Ale 10 lat w zasadzie bez awarii
  10. Jeśli chcesz maszynę która polozy sporo ha w roku to jasne że tak. Choć Przemek kupił za mniej i też kombajn ładnie wygląda
  11. To jakich się ma sąsiadów jest pochodną tego jakim się jest. Sam uważam że kombajn na ogródek się ni cholery nie opłaca. Dlatego się pozbyłem. Ale życie pisze różne scenariusze, i po analizie ryzyka skoszenia porośniętego wychodzi mi że różnica w cenie konsumpcji vs pasza 1 rok takiej wpadki i usługi pokrywa koszt zakupu kombajnu. I tylko dlatego kupiłem
  12. Do Namysłowa mam niecałą 100 to jeszcze nie tak daleko ale tez nie blisko. Masz jakiś namiar na ten szrot bo przyznam że nie znam
  13. Ale patrzysz przez swój pryzmat. Ja np nie mam totalnie żadnego szrotu w okolicy więc co bym nie potrzebował musze dzwonić i szukać. Claasy są bardziej popularne ale i przez to sporo droższe. Odpowiednikiem tego MF-a będzie dominator 68. Jak teraz patrzę to różnica w cenie jest kosmiczna
  14. Kupując używany kombajn spać spokojnie, wiesz co chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Mam kolegów z kilkuletnimi lexionami które potrafiły pół żniw stać czekając na części. A już uzywana maszyna to loteria, nigdy nie możesz być do końca pewny co się popsuje. Nie liczę pierdół typu paski, łożyska, łańcuchy
  15. Mialem już takiego MFa i szczerze nie pamiętam problemów choć on się nie psuł. Później JD975 do niego części 24h i były. Tutaj pewnie grubszych nie dostanę od ręki za to jest w uj używek. Można się nimi rzucać w śmiesznych pieniądzach. Silnik to Perkins więc to nawet nie ma co dumać. Co do claasa to jest przepaść jeśli idzie o komfort i rozwiązania. Musiał bym kupić co najmniej 10 lat młodszego aby był podobny i kosztował by 3-4x więcej. Umiem bardzo dobrze kalkulować ryzyko, więc wiem co robię. Miałem i mam kupę maszyn o których wielu z was nawet nie słyszało a super robią swoją robotę.
  16. Akurat u mnie większość małych żyje z ziemi, zresztą tak jak u mnie Tato więc problemem nie jest usługobiorca. Zresztą każdy rejon jest inny, wiem jak to wygląda u mnie i tyle w temacie
  17. Najgorsze jest to że kiedyś naprawdę były 3 tygodnie pogody że każdy zebrał na luzie. A dziś pogoda spłata figle co chwila
  18. Akurat całą historia od nowości jest znana. 1500h w gospodarstwie na zachodzie i 590h u Przemka. Powód zmiany znam jak i wszelkie niedomagania. Od niego wziął bym i w ciemno ale Tato chciał zobaczyć to się przejechałem. Myślę że jak by się dobrze go przejrzało to 100ha rocznie dał by radę choć z racji wieku pewnie coś by wychodziło. Miałem dużo starszego mfa z większym przebiegiem i złego słowa o nim nie powiem
  19. Na pewno nie, kosze swoje i pod dach. Nie mam na to czasu
  20. Będzie chciał to się pochwali. U mnie we wsi jak byś chciał to myślę że spokojnie ponad 100ha jest usługowo do skoszenia
  21. tak ...a nie twój?🤔 Już mój zależy czego szukasz jeśli chodzi o sprzęt do wykonywania usługi , możesz znaleźć adekwatny do areału tylko usługodawca by musiałby sie POfatyfować kawał z resztą z jednym pierdkiem do odwozu i małymi cycepkami to żadna wydajność w odbiorze Nie ma dla mnie znaczenia kto mi wykosi. Miałem usługi claasem 68 jak i lexem z 10m hederem. Spokojnie jestem w stanie dziś odebrać 30t/h Ale nie ma już chętnych, każdy kosi swoje lub dużym gdzie jedzie na kilka dni. Tacy jak ja z 10ha są na samym końcu
  22. U mnie się kończy era usług dla ogrodników. Są usługodawcy ale dla dużych. I to jest kombajn Przemka tz był
  23. czy ja wiem czy one są niskie, ten ma 3,8m
  24. yes
  25. Jest spory rozrzut. Ja nie analizowałem po prostu wziąłem tego i tyle. Miałem kiedyś 620 i bardzo miło go wspominam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v